Tilia Posted April 2, 2008 Share Posted April 2, 2008 Nitencjo dziękuję za wieści! Myślę że moja też by się nadawała, już dawno miała rozpocząć kurs - nie ze mną, ja jestem leń patentowany- ale jak na razie nic z tego nie wyszło. Może na jesienny kurs sie załapie. Strasznie jestem Zuli ciekawa, mam nadzieję że ją gdzieś na zawodach obejrzę :) jutro wrzucę zdjęcia jak przyszły agilitowiec skacze i aportuje :) one są niezniszczalne, ponad 3 godziny biegania bez przerwy jej nie męczy :-o i motorek pod ogonkiem też ma :razz: rzućpiłeczkęrzućpiłeczkęrzućpiłeczkę!!!!!!!! [IMG]http://www.lukrowi.pl/_img/_pictures/428.jpg[/IMG] Link to comment Share on other sites More sharing options...
plunkett Posted April 2, 2008 Share Posted April 2, 2008 Katik, kota wycięliśmy z drewna:) Tilia- w imieniu moich Pomponów - zazdroszczę Szczocie takich spacerków:) Kinga- Robin jak zwykle -uroczy...Czyżby szykował się do zalotów?;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted April 3, 2008 Share Posted April 3, 2008 Plunkett zapraszamy do nas na spacerek!! a jutro zaczynamy (spóźniony) sezon rowerowy :) :) na razie po troszku w celu poprawienia kondycji psów (i mojej), muszę jeszcze dokupić lepsze szelki dla dużych i torbę na rower dla szczoty na dłuższe trasy (coby przy ulicy mieć tylko duże na smyczach...) ha- i powiem Wam w tajemnicy, że zbudowałam kilka prowizorycznych przeszkód w ogrodzie i- Szczota skacze aż miło- dopóki Mała (szefowa) nie przybiegnie i nie powie- TERAZ MOJA KOLEJ... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 no i kurcze blade Szczota nie ma cieczki- a specjalnie nie zgłosiłam jej na Nowy Dwór! no i mam dylemat- co z Łodzią? ech co za baba! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 [B]Tilia [/B]ja będe w Łodzi z Robinem i sealyhamką fajnie by było się spotkać moze Szczotka skonczy cieczkę przed wystawą albo dostanie po :lol:. Link to comment Share on other sites More sharing options...
plunkett Posted April 4, 2008 Share Posted April 4, 2008 :Dog_run:Tilia, to znaczy,że siostrunie mają full synchro; Leeloo powinna mieć w lutym, i ciągle nic. Przez cieczkę, której nie było nie pojechaliśmy do Bydgoszczy czyli Torunia. Teraz nastawiamy się na maj, i pewnie wtedy dostanie:((( Wet mówił, ze to może być spowodowane macierzyństwem w stadzie. Tym bardziej, że Leeloo przejęła wszelkie opiekuńcze funkcje wobec Korbena. To i na cieczkę nie ma czasu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted April 8, 2008 Share Posted April 8, 2008 aaaa skasowałam sobie całą długą odpowiedź!! Plunkett, sprawdź Leeloo, Szczota spuchła, przewiduję cieczkę na dniach, ciekawe jak reszta rodzeństwa ;) słuchajcie, ogłaszam konkurs bez nagród ;) potrzebuję krótkiego zabawnego tekstu o rasie, zachęcającego do zainteresowania się australijczykami! jakie są, że fajny charakter, zabawne, dostosowują się do warunków, że mogą być spokojne, mogą uprawiać sporty, że mało szczekliwe, łagodne itp itd- damy je na ulotkę z zabawnymi fotkami i odnośnikami tu do forum i do naszych stron- co myślicie????? Acha, dostałam linka :) od szpiegów dogomaniackich :D :D :D [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=16337&page=249[/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted April 8, 2008 Share Posted April 8, 2008 kurczeblade, Kinga, jesteś?? mamy cieczkę :) więc przeglądam wystawy- Łódź jest ok, ale ten sam sędzia będzie potem oceniał w Płocku a tam chcę wystawić charcice (wciąż gładkie, no cóż...). Co robić, co robić?? jedziesz do Łodzi pociągiem? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted April 8, 2008 Share Posted April 8, 2008 Karolina jestem :lol: . Ja wybieram sie 20.04. do Czestochowy z Robinem , do Łodzi zgłosiłam 2 sealy i Robina wiec pociagiem nie dam rady ja jedna i 2 psy :shake: . Jak chcesz sie zabrac to nie ma sprawy. Mozemy tez pociągiem jesli jedzie ktos z toba wolny , bez psa... Do Płocka nie wiem jakos sie nie szykowałam moze tez sie wybiorę. Cieszczka Szczotki pewnie przed Łodzia sie skonczy ??? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted April 9, 2008 Share Posted April 9, 2008 Kinga! zgłosiłam Szczotę, bo ona ma krótkie cieczki i napewno skończy przed Łodzią (krótkie ale intensywne ;) ), tylko będę jeszcze dzwoniła, bo wysyłałam przez formularz i pojawił się komentarz, że nie można dodać zgłoszenia, więc wysłałam też mailem... jakby co, to bardzo chętnie się z Tobą zabiorę jeśli nie sprawi to problemu. Niestety chyba Płock nie wypali bo Kamil ma wtedy zajęcia buuuu ----- dostałam maila, że nas do Łodzi przyjęli :) :) z tego szczęścia wzięłam Szczotę na stół i... no cóż, ma 3 tygodnie na odrośnięcie... muszę jej zdjęcie zrobić powiecie mi co poprawić Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gajolka Posted April 13, 2008 Share Posted April 13, 2008 A nasz Robuś Bobuś Bella Vita kończy dziś roczek!:laola: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted April 13, 2008 Share Posted April 13, 2008 Życzymy Robsiowi bobusiowi wielu sukcesów wystawowych w dorosłym życiu :evil_lol:. A teraz chciałabym ostrzec wszystkich przed panem Przemysławem Mazanem , który jest włascicielem australijczyka ARIEL Celtic Alanda. Dwa lata temu kryłam suke Arielem , niestety pan Mazan nie chciał spisać umowy dotyczacej rozliczenia za krycie , ponieważ stwierdził że nie ma sensu spisywać umowy , gdyz nie wiadomo ile suka urodzi szczeniąt i za ile zostana one sprzedane. Stwierdził , że chce średnią ze sprzedaży szczeniat z miotu. Niestety średnia wyszła 500 zł. Pan Mazan zgodził się niechętnie na te kwotę ale sie zgodził. Po czym po kilku miesiacach , kiedy miałam kolejny miot juz po innym psie pan Mazan zadzwonił do mnie i oznajmił ,że musze mu zapłacic 350 euro bo taka jest jego cena za krycie . Odmówiłam , przez rok był spokój az do ubiegłego tygodnia kiedy to człowie ten zadzwonił i oznajmił , ze nie rozliczyłam sie z nim za krycie sprzed dwóch lat i musze mu zapłacic 400 euro jeśli nie to opisze wszystko na forum , że jestem nie słowna. Własnie skasowałam wpis w ksiedze gosci na mojej stronie , że od 2 lat pan Mazan nie otrzymał pieniedzy za krycie. Uważam , że jest to człowiek nieuczciwy , który specjalnie nie spisuje umów , żeby podnosic stawkę za krycia i za wszelka cene stara się wymusic więcej pieniedzy. Niestety jednego mnie to nauczyło , że zawsze trzeba spisywać umowę bo nigdy nie wiadomo na kogo sie trawi . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted April 14, 2008 Share Posted April 14, 2008 Kinga, pamiętam, opowiadałaś mi tą historię! Przykre, ale faktycznie trzeba mieć wszystko na piśmie i to zredagowane przy pomocy prawnika... Spóźnione życzenia dla Robusia! Sto lat sto lat niech żyje żyje nam :) :) :) :) a może jakaś fotka urodzinowa????? patrzcie jaką fajną broszeczkę znalazłam [URL]http://item.express.ebay.com/Australian-Terrier-Pin-Make-an-Aussie-Lover-smile_W0QQitemZ380008545920QQihZ025QQcmdZExpressItem[/URL] szkoda że ogonka nie ma podobno przez inteligo można łatwo na ebayu kupować? --- i jeszcze jedno- znalazłam firmę która robi haft komputerowy - można zamówić polarowe pokrowce na telefon z wizerunkiem swojej ulubionej rasy psa :) ma ktoś ochotę na pokrowiec z australijczykiem?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gajolka Posted April 14, 2008 Share Posted April 14, 2008 Robin dziękuje za życzenia, zdjęcie z urodzin będzie później. Tilia, ja już miałam ochotę na koszulkę z austr., którą projektowałaś i co?... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted April 14, 2008 Share Posted April 14, 2008 wrr skasowałam sobie odpowiedź Gajolka, pisałam kiedyś że mogę albo zamówić kilka i porozsyłać, albo wysłać mailem projekt w lepszej rozdzielczości i każdy zamówi sam. A dziś w pracy zapisałam sobie linki do haftu komputerowego- też fajne!! taka damska koszulka z wyhaftowanym australijczykiem....... mmm Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gajolka Posted April 14, 2008 Share Posted April 14, 2008 Pierwsze urodziny Robusia! ;) [URL=http://img87.imageshack.us/my.php?image=1rok2hm8.jpg][IMG]http://img87.imageshack.us/img87/4070/1rok2hm8.th.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img234.imageshack.us/my.php?image=1rok1xz4.jpg"][IMG]http://img234.imageshack.us/img234/2682/1rok1xz4.th.jpg[/IMG][/URL] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gajolka Posted April 14, 2008 Share Posted April 14, 2008 Tilia, to ja zamawiam w ciemno 2 koszulki M-ki. Podaj konto i kwotę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted April 15, 2008 Share Posted April 15, 2008 Karolina , ja też się piszę na koszulki :p Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tilia Posted April 15, 2008 Share Posted April 15, 2008 Fotki urodzinowe bardzo mi się podobają! :) Robuś ma mordeczkę roześmianą :) :) :) Gajolka, Kinga, ok szukam firmy od koszulek, mogę tu na miejscu zrobić w Orfi [URL="http://www.orfi.com.pl"]www.orfi.com.pl[/URL] - koszulka damska biała to 15 zł plus nadruk A4 21 zł. Może być zwykły t-shirt lub damska kolorowa (dochodzi jeszcze biały podkład pod nadruk), albo poszewka na poduszkę, worek itd- tu są ceny [URL]http://www.orfi.com.pl/koszulki.htm[/URL] Zamawiałam u nich kubeczki i inne rzeczy, robią to od ręki. Muszę sie tylko o rozmiary dowiedzieć, bo tu nie ma. Mogę też zamówić przez internet, np na allegro, może być trochę taniej, choć dojdzie przesyłka, więc pewnie suma sumarum wyjdzie podobnie. To jak? Gajolka 1xM, Kinga? Ja sobie jeszcz z deerhoundem zrobię ;) ale to już albo haft albo folia "mechata". Z resztą lato idzie, jak fajnie wyjdą to i z australijczykami można haft lub folię, nie? :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gajolka Posted April 15, 2008 Share Posted April 15, 2008 No to extra. Dla mnie jedna biała i jedna czarna. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gajolka Posted April 15, 2008 Share Posted April 15, 2008 Poradźcie, co robić, gdy pies się zatruje (chyba coś zeżarł w lesie), bo mój Robuś wymiotował i robił na rzadko, a teraz nic nie je i jest bardzo smutny - trwa to od wczoraj. Czy trzeba już gnać do weta czy czekać aż samo przejdzie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted April 15, 2008 Share Posted April 15, 2008 Gajolka idź jak najszybciej do lekarza , to moze być zwykła niestrawnosć , ale jesli to cos gorszego to szkoda czasu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted April 15, 2008 Share Posted April 15, 2008 Karolina ja bym chciała czarna koszulkę , rozmiar damska XL. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gajolka Posted April 15, 2008 Share Posted April 15, 2008 Już byłam u lekarza. Ma gorączkę. Dostaje antybiotyk w zastrzyku. Nie wiadomo, co mu jest, denerwuję się. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kinga - aussie Posted April 15, 2008 Share Posted April 15, 2008 Biedny Robinek :-( mam nazieje , ze jutro bedzie juz lepiej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts