Jump to content
Dogomania

Terrier australijski (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


jaszczurka

Recommended Posts

[COLOR=black][FONT=Arial][B][I]Tilia masz rację , że rasę trzeba popularyzować. Opisy jakie znalazłam w Internecie na temat aussie trochę mnie wkurzyły np. że wymagają twardej ręki , że są zajadłe i zbyt agresywne. Jakoś moje są bardzo przyjazne , kochają dzieci , obcych … To prawda , że mają ogromny temperament i potrafią narozrabiać w domu ale takie są wszystkie teriery.[/I][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Arial][B][I] [/I][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Arial][B][I]Tak , chodziło mi o ten czarny nalot. A czy sama ją trymowałaś ? Bo wydaje mi się , ze jest trochę za mocno podskubana. Ja bym zostawiła „portki” i kryzę na szyi [/I][/B][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Wingdings][B][I][FONT=Wingdings]J[/FONT][/I][/B][/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=Arial][B][I] [/I][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Arial][B][I] [/I][/B][/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Arial][B][I]Bingo jest odmieńcem , ponieważ jest w zupełnie innym typie niż te które miałam do tej pory. Długie ciało , krótkie nogi i bardzo długa kufa , uszy tez ma dłuższe i węższe niż nasze z Cheeky Chum’s.[/I][/B][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 626
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Szczota jest teraz jeszcze bardziej łysa... ona po prostu miała bardzo kiepską cieniutką sierść. Liczyłam na to, że się wzmocni i tylko przeskubywałam, ale po prostu miałam wrażenie, że włos się wręcz wyciera, więc z doświadczenia z deerami (nie mam doświadczenia z terierami, ale włos wydaje się być podobny ;) ) stwierdziłam, że należy wyskubać co się słabo trzyma i czekać na efekt ;) zobaczymy, może tak ma a może jej się włos poprawi.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=black][FONT=Arial][B][I]Po takim zabiegu to na pewno się poprawi. Grzywka i kryza mogą być troche bardziej miękkie . We wzorcu jest napisane , że aussie ma na głowie jedwabistą czuprynkę . Ja mam jedna sunię ze sztywną sierścią na głowie i niestety nie wyglada tak ładnie jak te z grzywką.[/I][/B][/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Widać, że ma mocniejszy i gęstrzy włos, śliczny jest :)

Cieszę się, że Ci się Szczota podoba, mi się ona podoba jako piesek, bo na rasie się nie znam- tyle co ze zdjęć. Wydaje mi się (może dlatego że jest taka wyskubana), że ona jest wąska i długa, taka glizdka :p pewnie się jeszcze rozwinie- może powinnam jej kazać ciągnąć rower coby jej się klata rozwinęła? :evil_lol:

Muszę koniecznie poznać więcej australijczyków, ciekawa jestem, czy one są wszystkie takie zabawne i miłe- ta moja jest psem jednego pana, wpatrzona we mnie jak w obrazek, całą resztą po prostu lubi. Kocha też do szaleństwa swoje psie stado, wita się z szarymi wylewnie nawet jak nie widzi ich kilka minut- skacze do nich i liże je po nosach (a wysoko mają nosy ;) ), a jak jej się na spacerach stado rozbiega, to usiłuje dogonić charcice, niesamowite jakie prędkości osiąga na swoich nibynóżkach! I wydaje przy tym krótkie wysokie dźwięki jak piszcząca zabawka :lol:

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=#333333][FONT=Times New Roman]Wiesz Tilia one takie są wąskie i długie a i przez to , że jest wyskubana na krótko wydaje się jeszcze dłuższa. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Times New Roman] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Times New Roman]Jeżeli chcesz poznać inne aussie to zapraszam do mnie , ale gdzies za jakiś czas bo teraz mam piekło w domu – 2 suki mają cieczki a Robin głupieje tak , że jeszcze trochę a wyprowadzi się z domu !!!:angryy: [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Times New Roman] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#333333][FONT=Times New Roman]Moje psiaki też się bardzo kochają i do obcych psów też są miło nastawione. Tylko jedna Aisha boi się dużych psów a szczególnie Wilczarzy . Ona pochodzi z hodowli w której było ich sporo i może któryś jej nie lubił ?;) [/FONT][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

... zatem będzie w skrócie: dziśkuję za uspokojenie w kwestii "glizkowatości" mojej suki ;) i za zaproszenie- chętnie skorzystam! acha, czy wybieracie się gdzieś na wystawy?

co do opisów w necie- "naszepsy" przoduje w hmmm fantazyjnych opisach... australijczyki to dzikie bestie, takie co je tylko młotkiem ;) deerhoundy lękliwe ale potrzbują mocnej ręki no i duszą małe pieski... ciekawa jestem, czy ten kto to pisał kiedykolwiek miał do czynienia z tymi rasami, bo np po opisie coursingu sądząc wszystko bierze z innych takich opisów.........

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial]Tak te opisy znalazłam w „nasze psy” i podobne były w „4łapy”. Szczerze mówiąc nie wydaje mi się żeby autor tych opisów kiedykolwiek miał styczność z rasami które opisuje. Nic dziwnego , ze ludzie rezygnują z nowej rasy po przeczytaniu takich opisów !!![/FONT]
[FONT=Arial]Oczywiście wybieram się na wystawy ale jak na razie nie mogę się wybrać do Związku żeby wyrobic moim młodym rodowody , jak się wyrobię to może zdążę je zgłosić do Legionowa. Tak daleko wywalili teraz Związek , że mam 60km w jedna stronę i muszę poświęcić cały dzień. :angryy: :angryy: :angryy: [/FONT]

Link to comment
Share on other sites

uuu faktycznie kawał drogi
ja miałam 10 minut autobusem a teraz mam komunikacją miejską godzinę- tyle że ja do tej pory nadal szczoty papierów nie dostałam!! nawet nie wiem jakie ma imię rodowodowe!! dobrze że mi w końcu (w piątek...) podał Karol jej datę urodzenia chociaż

do tych 4 łap to ja nawet kiedyś pisałam a'propops opisu deerhounda- część żywcem ściągnęli z naszychpsów a część - nie mam pojęcia, chyba sami wymyślili. Wyszła im bzdura na bzdurze, fantazje znudzonego człowieka który na podstawie jednego tekstu musi napisać taki sam drugi, ale żeby nie było widać że ściągnięty. Oczywiście zero odpowiedzi. Z resztą ciekawy jest też np artykuł o wystawach- "Po wprowadzeniu psa do boksu, kojca, uwiązuje się go na cienkim łańcuszku i podaje mu się wodę" - artykuł napisany tak, żeby mówić jak najmniej a i tak wychodzą takie ciekawostki- gdzie są boksy dla psów na wystawach???

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Ha! To zabawne, ja też mam moją sunie z hodowli od Karola. Sądzę jednak, że to o innego Karola chodzi:))))
Moja Leelooo kończy roczek 31 maja, a na spacery rowerowe już z nami biega (uwieeelbia), toteż zaskoczona jestem, że są jakieś przeciwskazania dla takich "jazd". Możecie rozwinąć tę myśl?
Kinga, Twoja stronka przekonała mnie, że aussie trzeba "tuningować" trymowaniem i podstrzyganiem , toteż jutro Leelooo "idzie" do fryzjera. Napiszę po wszystkim, jak wrażenia:)

Link to comment
Share on other sites

Plunkett, moja też z 31 maja jest ;) Boska Szczotka ma w metryce :D wstaw może zdjecie przed i po wizycie u fryzjera :)

moja jakieś 2 tygodnie temu wyglądała tak: [URL]http://www.lukrowi.pl/_img/_pictures/241.jpg[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Plunkett, przeglądam sobie stronę www Kingi-aussie i znalazłam w księdze gości Twój wpis. Wydaje mi się, że jednak od tego samego Karola co ja masz swoją sunię ;) Co więcej, myślę, że ją widziałam, co prawda kawałek czasu temu, w listopadzie, więc sie pewnie mocno zmieniła. Była mocniejsza od mojej, krótsza, miała szerszą i krótszą głowę, krótszą i mocniejszą sierść, była ciemniejsza, no i miała chyba hmm mocniejszy charakterek. Bardzo jestem ciekawa jak wyglada teraz. Co do hmm potrzeb- czy masz na myśli załatwianie się w domu? Cóż, jeśli Twoja zachowuje się tak jak zachowywała się moja jak ją wzięłam, to życzę duuużo cierpliwości... pamiętaj, że u Karola psy mieszkają w kojcach na dworze... po prostu mogą sobie nie zdawać sprawy, że "te sprawy" załatwia się poza domem. Moja bardzo długo nie chciała załatwiać się na spacerach, na ogrodzie- tylko na betonie. Żałuję, że nie sprawiłam jej klateczki, skróciłoby to proces wychowawczy, bo i z bałaganieniem mieliśmy problemy (kocie kuwety, śmieci itd). W każdym razie- ustalony rytm dnia, częste spacery, chwalenie za każde siku poza domem i cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość...

Link to comment
Share on other sites

Tilia ale masz lysola :loveu: !!! Gdzie zamierzasz ja wystawiac ?? Bardzo bym chciala ja poznac i Ciebie osobiscie :lol:
a w ogole to chetnie bym z Wami czyli wlascicielami autralijczykow pogadala :) i dowiedziala sie co nieco od wlascicieli tych wspanialych psow :)

Link to comment
Share on other sites

Ja też kiedyś próbowałam , ale mi interes padł :))
Z australijczykami nie ma dużo roboty, trzeba trochę górę wytrymować , przyciąć brodę - to chyba jedyny terrier szorstkowłosy , który nie ma obfitej brody :). Jeszcze trzeba łapki wytrymować lub ostrzyc i będzie piękny. W razie jakby był potrzebny to mam szablon jak ma wyglądać piękny aussie.

Link to comment
Share on other sites

Nitencja :D aaaa to dlatego "łysolek" hahaha ano łysolek, sierść miała kiepską to wyskubałam i teraz intensywnie odrasta ;) muszę moje wyskubane deerhoundy ufocić może Cie to zainteresuje ;) na razie zgłosiłam szare na Łódź a rudą może do Płocka albo Radomia zgłoszę? nie mam pomysłu na razie... myślałam też nad Czaplinkiem :)
my też Cię chętnie poznamy :)

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, wysmażyłam piękny, dlugi i szczególowy post-pean na temat wystrzyżonej Lilu, i jak już kliknęłam na wyślij, to się cholerstwo samo wylogowało. No normalnie niech to kaczuszki kopną!!!!!!:mad:
aże pora późnawa, to spróbuję jutro od nowa, jak sił nabiorę nowych:)
Pa!
Plunkett

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...