E-S Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Kurcze nie wiadomo co z nim zrobić, ja i As-ko jesteśmy spalone przez wirusówki - miałyśmy chore psy na DT. Przynajmniej teraz nie leje, dla takich zaniedbanych, bezdomnych kudłaczy opady to koszmar, w tych mokrych zdredziałych kudłach jak w mokrej szmacie, nawet się nie mają jak szybko wysuszyć czy ogrzać. On ma gdzie się wody napić ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted June 5, 2010 Author Share Posted June 5, 2010 [quote name='E-S']Kurcze nie wiadomo co z nim zrobić, ja i As-ko jesteśmy spalone przez wirusówki - miałyśmy chore psy na DT. Przynajmniej teraz nie leje, dla takich zaniedbanych, bezdomnych kudłaczy opady to koszmar, w tych mokrych zdredziałych kudłach jak w mokrej szmacie, nawet się nie mają jak szybko wysuszyć czy ogrzać. On ma gdzie się wody napić ?[/QUOTE] Ostatnio jak byłam to woda jakaś była w miseczce, ale nie wiem czy to nie była deszczówka, bo akurat wtedy lało. Dzisiaj pójdę mu zanieść karmę to wezmę i świeżą wodę, jutro wracam do Lublina. A psina dalej czeka na pomoc! U mnie jeszcze nie jest tak źle w mieszkaniu z tymi bakteriami, ale co z tego. Żeby się tak dało wziąć i Negrę i tego bidę, to bym się nawet nie zastanawiała, a tak tylko patrzę na niego i mi się serce kraja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Jakby się go kolnęło to i tak 2 tyg. trzeba odczekać ... nie mam pomysłu ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 Ja już rozmawiałam z as_ko przez telefon, u mnie jeszcze w tamtym roku była parwowiroza, szczeniaki u mnie na DT dostały surowicę. Ale ja i tak mogłabym go wziąć tylko do piątku wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 U mnie było wszystko co możliwe oprócz wścieklizny, a kaszel kenelowy nawet 3 razy w tym roku, rozmawiałam z wetem, Madallena mi radziła virkonem zdezynfekować chałupę - kupiłam też taki specjalistyczny preparat słowacki dla dezynfekowania klatek i kojców, ale wet mnie wyśmiał, powiedział, że 6 miechów kwarantanny, że mebli, łóżek nie zdezynfekuję ani auta bez ich zniszczenia, pozarażam psy. Lady, a do piątku wieczorem to nam coś rozwiązuje ? Chyba nie bardzo ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='E-S']U mnie było wszystko co możliwe oprócz wścieklizny, a kaszel kenelowy nawet 3 razy w tym roku, rozmawiałam z wetem, Madallena mi radziła virkonem zdezynfekować chałupę - kupiłam też taki specjalistyczny preparat słowacki dla dezynfekowania klatek i kojców, ale wet mnie wyśmiał, powiedział, że 6 miechów kwarantanny, że mebli, łóżek nie zdezynfekuję ani auta bez ich zniszczenia, pozarażam psy. Lady, a do piątku wieczorem to nam coś rozwiązuje ? Chyba nie bardzo ?[/QUOTE] No własnie nie rozwiązuje nam raczej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='ladySwallow']No własnie nie rozwiązuje nam raczej...[/QUOTE] No to bez sensu z psa wariata ... żeby go brać na alarmowe przetrzymanie musiałybyśmy coś mieć bardziej stałego od piątku wieczór, a tu lipa ... bo co z nim zrobimy w piątek ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted June 5, 2010 Author Share Posted June 5, 2010 Zaniosłam mu dzisiaj karmę i wodę, podszedł do mnie, dał się głaskać i merdał ogonkiem, ma śliczne duże oczy. Patrzył na mnie i prosił o pomoc. Ja już tak myślę że bym go wzięła do weta teraz i jeśli byłby zdrowy to bym mu od razu zaszczepiła wirusówki, tylko [B]potem żeby go ktoś na 2 tygodnie do siebie wziął[/B], to ja bym go później wzięła do siebie do czerwca - połowy lipca a dalej to szczerze nie wiem, bo mam praktyki w Puławach...ale ja go nie zostawię na tej ulicy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted June 5, 2010 Share Posted June 5, 2010 [quote name='as_ko']Zaniosłam mu dzisiaj karmę i wodę, podszedł do mnie, dał się głaskać i merdał ogonkiem, ma śliczne duże oczy. Patrzył na mnie i prosił o pomoc. Ja już tak myślę że bym go wzięła do weta teraz i jeśli byłby zdrowy to bym mu od razu zaszczepiła wirusówki, tylko [B]potem żeby go ktoś na 2 tygodnie do siebie wziął[/B], to ja bym go później wzięła do siebie do czerwca - połowy lipca a dalej to szczerze nie wiem, bo mam praktyki w Puławach...ale ja go nie zostawię na tej ulicy!![/QUOTE] Czyli DT na 2 tygodnie potrzebny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 a może do Rodzice Maciusia pisać? Może oni by mogli awaryjnie psiaka przez 2 tyg. przetrzymać?:( edit - idę po ludziach z Lublina pw pisać, może ktoś coś wymyśli na te 2 tyg:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 bico - dostałam pw. Nie bardzo chciałabym go brać, bo mam kolejną znajdę, do tego psiaka u wetów, któremu już nie pomogę właśnie przez brak miejsca. No ale nie wiem, jak nic naprawdę się nie znajdzie to może mogłabym go te 2 tyg przetrztmać, ale to byłoby dosłowne PRZETRZYMANIE - przy mojej ilości psów nie ma mowy o uczeniu czegokolwiek jakiejkolwiek obserwacji zachowań psiaka. Wypuszczałabym go tylko na ogród, a poza tym musiałby siedzieć w jakimś transporterze, który też musiałabym dostać razem z nim. No i w grę wchodzi tylko trzymanie go w piwnicy, bo mam same samce, które nie znoszą się nawzajem, a ja pracuję i nie mam czasu ich rozdzielać. No i musiałabym dostać karmę, bo biorę psiaki na własny koszt i już trochę sporo tego mam :) Także szukajcie szukajcie, może taki ładny piesek znajdzie coś lepszego. Natomiast ja jestem w najgorszym razie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted June 6, 2010 Author Share Posted June 6, 2010 No to już mamy jakąś możliwość. Dobra informacja z samego rana :) SZUKAMY DT NA 2 TYGODNIE!! To przecież nie tak długo, chodzi o to żeby piesek po szczepieniach nabrał odporności i żeby go poobserwować czy jest zdrowy, żeby nam Negry czymś nie zaraził. Chodzi mi głównie o ta babeszjozę, bo ma kleszcze. Jeśli wet powie że psiak jest jednak chory to go będę musiała odwieźć do schroniska :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marzenKa Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 psiak cudowny:) niestety nie bardzo moge go przetrzymac...brak czasu..brak pieniazka doskwiera a moja cudowna suczka musi jeszcze na operacje isc mniej wiecej za 10 dni co wiaze sie z kosztami plus tym ze bedzie musiala byc pod stala moja opieka w domu i wtedy nie wiem jakby bylo z kudlaczem... a to napewno byloby tylko na 2 tygodnie?? i jak z ewentualnymi kosztami utrzymaniowymi psiaka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted June 6, 2010 Author Share Posted June 6, 2010 [quote name='marzenKa']psiak cudowny:) niestety nie bardzo moge go przetrzymac...brak czasu..brak pieniazka doskwiera a moja cudowna suczka musi jeszcze na operacje isc mniej wiecej za 10 dni co wiaze sie z kosztami plus tym ze bedzie musiala byc pod stala moja opieka w domu i wtedy nie wiem jakby bylo z kudlaczem... a to napewno byloby tylko na 2 tygodnie?? i jak z ewentualnymi kosztami utrzymaniowymi psiaka?[/QUOTE] Tak, na 2 tygodnie, tyle czasu potrzebuje jego organizm żeby się uodpornić po wirusówkach. Mam nadzieję że to nie za mało, bo ja z tym doświadczenia nie mam :( Ja bym go wykąpała i zawiozła do weta i fryzjera wcześniej. Pieniądze na żywienie psiaka jakoś skombinuję. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić :( wczoraj się popłakałam jak on za mną biegł do domu, a ja mu musiałam drzwi przed nosem zamknąć. Dzisiaj wracam do Lublina, ale jak trzeba będzie to na dniach po niego tutaj mogę wrócić (do Puław). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 [quote name='as_ko']No to już mamy jakąś możliwość. Dobra informacja z samego rana :) SZUKAMY DT NA 2 TYGODNIE!! To przecież nie tak długo, chodzi o to żeby piesek po szczepieniach nabrał odporności i żeby go poobserwować czy jest zdrowy, żeby nam Negry czymś nie zaraził. Chodzi mi głównie o ta babeszjozę, bo ma kleszcze. Jeśli wet powie że psiak jest jednak chory to go będę musiała odwieźć do schroniska :([/QUOTE] ale babesziozą się pies od psa nie zarazi trzymam :kciuki: żeby się wszystko poukładało! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leni356 Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 Ja mogę niestety tylko dorzucić na karmę. W razie czego możemy szukać potem wolnych miejsc w hotelikach, szkoda go biedaczka :( Dziewczyny, trzymam kciuki żeby się udało.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 Jestem, niestety tymczasu dać nie mogę:shake: Czy te dwa tygodnie to na złapanie opdporności na wirusówki? I tak nie wiadomo czy miał z nimi kontakt, można podać surowicę przecież... Chyba, że czegoś nie doczytałam:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted June 6, 2010 Author Share Posted June 6, 2010 [quote name='Energy']Jestem, niestety tymczasu dać nie mogę:shake: Czy te dwa tygodnie to na złapanie opdporności na wirusówki? I tak nie wiadomo czy miał z nimi kontakt, można podać surowicę przecież... Chyba, że czegoś nie doczytałam:oops:[/QUOTE] Tak, te 2 tygodnie to an nabycie odporności. Ale jak mu damy surowicę to go nie będziemy mogli chyba zaszczepić? Kurczę, ja nie za bardzo mam o tym pojęcie. Powiedzcie jak to zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 Po surowicy chyba 3 tygodnie nie można szczepić, tak mi się zdaje - tak miał Cykor, gdy Nana miała parwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 Z moich doświadczeń wynika, że jeśli pies nie jest szczeniakiem i nie ma objawów żadnej choroby - to zamiast surowicy lepiej podać szczepionkę i za miesiąc ją powtórzyć. Z uwagi na nasze chałupy i samochody po chorych bezdomniakach lepiej, żeby on przez 2 tyg. po szczepieniu z naszymi mieszkaniami i samochodami nie miał kontaktu. Kropelki na skórę - PRZED kąpielą !!! Nie po ! Poparzą wymytą, czystą skórę. Po kąpieli należy odczekać minimum 3 dni przed zakropleniem. Rodzice Maciusia - dzięki za pomoc. My mamy karmę i Leni też karmowe wsparcie ofiarowała, więc w razie decyzji, że kudłaczek miałby do Was na te 2 tyg. pójść aż wytworzy przeciwciała na wirusówki - żarełko będzie. As-ko mówi, że on jest mały - jak Negra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
as_ko Posted June 6, 2010 Author Share Posted June 6, 2010 Nie będziemy mu dawać surowicy tylko zaszczepimy jak tylko ktoś zaoferuje mu DT na okres 2 tygodni, to wystarczy i da dobre efekty. W tym czasie ja coś wykombinuję albo sama będę się nim później opiekować aż znajdzie domek albo hotel. BARDZO PROSZĘ O DT DLA NIEGO! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 [quote name='E-S'] Kropelki na skórę - PRZED kąpielą !!! Nie po ! Poparzą wymytą, czystą skórę. Po kąpieli należy odczekać minimum 3 dni przed zakropleniem. [/QUOTE] ale przed kąpielą też nie od razu przed tylko po zakropleniu nie wolno kąpać 2 dni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niebieska713 Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 [quote name='as_ko']Nie będziemy mu dawać surowicy tylko zaszczepimy jak tylko ktoś zaoferuje mu DT na okres 2 tygodni, to wystarczy i da dobre efekty. W tym czasie ja coś wykombinuję albo sama będę się nim później opiekować aż znajdzie domek albo hotel. BARDZO PROSZĘ O DT DLA NIEGO![/QUOTE] Ja znam jeden dobry domek w Gdansku,ktory moglby mu dac na te 2 tygodnie schronienie.Babka opiekuje sie bezdomnymi psiakami i kotami i znajduje im DS.Tylko nie wiem,czy mialaby teraz jakies wolne miejsce.Skontaktuje sie dzis z nia i dam znac wieczorem,co i jak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
E-S Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 [quote name='Niebieska713']Ja znam jeden dobry domek w Gdansku,ktory moglby mu dac na te 2 tygodnie schronienie.Babka opiekuje sie bezdomnymi psiakami i kotami i znajduje im DS.Tylko nie wiem,czy mialaby teraz jakies wolne miejsce.Skontaktuje sie dzis z nia i dam znac wieczorem,co i jak.[/QUOTE] Może sobie daruj. Transport psa z Puław do Gdańska na 2 tygodnie to absurd, a koszt takiej wycieczki przekroczy koszty utrzymania w Ritzu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Niebieska713 Posted June 6, 2010 Share Posted June 6, 2010 [quote name='E-S']Może sobie daruj. Transport psa z Puław do Gdańska na 2 tygodnie to absurd, a koszt takiej wycieczki przekroczy koszty utrzymania w Ritzu.[/QUOTE] Chcialam pomoc psu..:shake: .Ale skoro macie lepszy pomysl i widoki na Dt,to super...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.