Joodith Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 Śpij spokojnie Dziubku :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 Niewiarygodnie nieszczęśliwy zwrot sytuacji!! Dziubek był o krok od swojego szczęścia .. wielka smuta!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 14, 2010 Author Share Posted June 14, 2010 Ja też niestety nie mogę zadeklarować aż 50 zł. To było wyjątkowo na Dziubaszka, bo to była sytuacja na cito. Bardzo bym chciała żeby inny psiak przejął te deklaracje, ale muszę się kierować rozsądkiem :( W miarę możliwości biorę do siebie na free DT i to jest szczyt moich możliwości w obecnej niepewnej sytuacji kryzysu :( Dzisiaj może będzie wiadomo co się stało. A może nigdy się nie dowiemy jaka była prawda. Nie chcę myślec, że to małe przerażone serduszko odeszło właśnie z przerażenia. Kochany maleńki Dziubaszek :( A nie wiem czy pisałam jeszcze, że na jego miejsce w lecznicy w sobotę przeywieziono potrąconego celowo pięknego buldoga, chyba rasowy. Dzisiaj albo jutro podjedziemy znowu i porobię mu ładne fotki, bo w sobotę był akurat po spacerze, a ma łapki w gipsie i nie chcą go męczyć za bardzo; może żeby uczcić Dziubaszka porobimy temu ogłoszenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erica Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 [QUOTE]w sobotę przeywieziono potrąconego celowo pięknego buldoga[/QUOTE]Nie wiem co powiedzieć, żeby to nie zostało uznane za groźby karalne :shake: Ciotki, potwierdzam gotowość zorganizowania bazarku, jeśli zdecydujecie się na wyciągnięcie jakiegoś innego psiaka. Robię biżuterię artystyczną i różne rzeczy w decoupage'u. Z ostatniego bazarku robionego przeze mnie udało się zebrać 195zł. Wiem, że kwota tego rzędu na niewiele starcza, ale może akurat się przyda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 Moje znajome z NK przeniosły swoje deklaracje na psiaczki z innych wątków - równie potrzebujące. Jedna się załamała, bo od wakacji chciała Dziubka adoptować na stałe .. :-( .. akurat Dziubek bardzo zapadł jej w serce .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zadra Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 [quote name='IVV']jak to ??? przeciez to byl tylko kaszel kenelowy!!!!!!!![/QUOTE Jesli doszlo do powikłań to taki przebieg choroby może mieć miejsce,rzadko ale może. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 14, 2010 Author Share Posted June 14, 2010 Erica dziękuję. Posłuchajcie, dzisiaj przed szkołą gdzie pracuję był brat bliźniak Dziubka - tylko bardziej ciemny, czekoladowaty. Pieseczek skrajnie wychudzony, przerażony, cały się trząsł, przede mną, gdy jeszcze byłam w samochodzie i parkowałam, jakiś pieprzony babsztyl przeganiał go z tego miejsca. Szybko wysiadłam i poleciałam żeby babsztyla zjebać (przepraszam za słownictwo, ale nóż mi się otwiera), ale małpa zdążyła się gdzieś zapodziać. Psina wpadła prosto w moje ramiona, przerażona uskoczyła i cała zaczęła się trząść. Przykucnęłam i powolutku się przekonał, gdy go głaskałam, przymnkął oczka i widać było że prawie zasnął - ta psina prawdopodobnie nie sypia i na pewno nie je!! Kręcił się tam bo jest śmietnik!! Kazałam mu zostać pod szkołą, miałam tylko godzinę, i byłam zdecydowana po historii z Dziubeńkiem go nawet u siebie w kennelu zamknąć, ale już go nie było. Jeździłam potem po całym mieście - ni widu ni słychu. Wieczorem nikogo pod szkołą nie będzie i podjedziemy gdzieś koło 18-19 go poszukać. Jest naprawdę podobny do Dziubka!! Ja bym jednak na niego dała deklarację z powrotem, a jeśli się nie uzbiera to może ta koleżanka Ilony chciałaby go przygarnąć...?? A jabym go przetrzymała przez wakacje, gdybyście mi pomogły z samą karmą :( Jedyna fotka jaką szybko cyknęłam (nie chciałam zwracać uwagi młodzieży, niektórzy mnie nie lubią i bałam się, że mogą zrobić złośliwie krzywdę bąblowi) [URL=http://img822.imageshack.us/i/dziubek2.jpg/][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/5199/dziubek2.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted June 14, 2010 Share Posted June 14, 2010 Niesamowita historia ... drugi malutki wystraszony, zupełnie jak Dziubek :( ... nie ma przypadków !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 16, 2010 Author Share Posted June 16, 2010 po wielu perypetiach udało się umieścić wątek tutaj.. dziękuję Maupa6! Niestety, mimo moich poszukiwań czekoladkowy Dziubek 2 się nie odnalazł. Nie mogę spokojnie spać myśląc, że ta bida gdzieś umiera. Nie wyobrażacie sobie jak ten psiak się ledwo na nogach trzymał. Nie wiem jak go odnaleźć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 W koncu,Rodzice a moze ktos przygarnał biedaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 16, 2010 Author Share Posted June 16, 2010 Lika - chciałabym w to wierzyć, ale nie wierzę. Gdybyś zobaczyła, a raczej usłyszała zajadłość w głosie tej paniusi (a tam mieszkają byli nauczyciele i ludzie uznawani za "na poziomie") to straciłabyś złudzenia. Nie wiem co cholerze mógł przeszkadzać mały wychudzony piesek :( Tak się zdenerwowałam że nie wiem. Od tamtego czasu chodziłam wcześniej do pracy, żeby w razie czego go wziąć na smycz i nie wiem, w aucie zamknąć na tą godzinę, ale nie ma go absolutnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 O matko pewnie nie masz czasu,ale moze zajrzec w krzaki.moze gdzies lezy biedak moze zapytac dzieci moze widziały szkoda psiuni moze jeszcze wyjdzie......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 16, 2010 Author Share Posted June 16, 2010 Lika - szukałam w krzakach. Ale problemem jest, że K-staw, mimo że mały ma tysiące zakamarków, on może być wszędzie!!! No nic, chociaż szanse małe, to znowu dziś pojedziemy na rekonesans. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 Trzymam kciuki powodzenia:thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia71 Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 juz mnie nic nie zdziwi,najpierw zniknięcie wątku Dziubka ,cały dzień czekałam a znalazłam dopiero teraz a wpisy już są wcześniej -gapowata baba ze mnie -a teraz normalni de waju!!!!-czy jak to się pisze potwórka z całej historii małego -nie dam rady znów a z drugiej strony to może Dziubek otworzył furtkę właśnie do ratowania tego "Dziubka2" -całym sobą zwrócił uwagę na swojego następcę-co ja wypisuję,???!!! Rodzice Maciusia -on się na pewno odnajdzie -ja ponawiam stałą deklarację 20 zł. i pomoc w jakimkolwiek transporcie lub czym tam , właśnie przez wzgląd na nie uratowanie Dziubka :( :( :( aaaaaa!!!!.dopiero teraz zobaczyłam że jesteśmy na Teczowym Moście ,gdybym nie weszła przez banerek nie wiedziałabym że wątek znów jest :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewanka Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 Też trzymam mocno kciuki za Dziubka2 ... oby się znalazł!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 16, 2010 Share Posted June 16, 2010 I ja tez tez trzymam kciuki. Jak się znajdzie - dostanie karmę w prezencie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia71 Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 (*) DLA DZIUBKA (*) "... Świat.Czym dla Mnie był świat? Czy chciałem tu być? Czy chciałem wiedzieć co to strach, ktory przyciskał tak ciężko do ziemi? co to ból,który rozsadzał moje serduszko powodując iż nie mogłem przestać się trząść? Czy chciałem czuć przerażające zimno betonowej podłogi w schronie, przeszywające moje ciałko do ostatniej kostki, ostatniego włoska mojej sierści?.... Tym właśnie [B]BYŁ[/B] dla mnie świat. Ale był też nadzieją na radość, która unisła by mnie wysoko, na miłość,która przepełniła by moje serduszko, na ciepło ludzkiego ciała ogarniające mnie przy przytuleniu... Tym właśnie [B]MIAŁ BYĆ[/B] dla mnie świat.... ........[B]nie zdążył[/B]....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted June 17, 2010 Share Posted June 17, 2010 :-(:-(:-( Pięknie. Moze zdążymy dac to wszystko Dziubkowi2.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 17, 2010 Author Share Posted June 17, 2010 Sonia, przestań, bo ryczę przez Ciebie :( Dziubka 2 nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia71 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Rodzice Maciusia a będzie na wątku coś wiadomo o sekcji Dziubka ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 [quote name='sonia71']Rodzice Maciusia a będzie na wątku coś wiadomo o sekcji Dziubka ?[/QUOTE] No wlasnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rodzice Maciusia :) Posted June 18, 2010 Author Share Posted June 18, 2010 nie dzwoniłam, bo w tym wszystkim zapomniałam. Dziubka 2 szukam codziennie, nie ma go. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 Przykre,Rodzice moze faktycznie ktos Go przygarnął, chyba wole tak myslec............ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nesssssa Posted June 18, 2010 Share Posted June 18, 2010 dopiero dzisiaj przeczytałam :((( smutno... zakończyłam allegro dziubka, ktoś wpłacił 10zł, czy to ktoś z dogo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.