Jump to content
Dogomania

Mała kaleka DZIUBEK zmarł. Koniec jego króciutkiego nieszczęsnego życia.


Recommended Posts

  • Replies 210
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja też niestety nie mogę zadeklarować aż 50 zł. To było wyjątkowo na Dziubaszka, bo to była sytuacja na cito.
Bardzo bym chciała żeby inny psiak przejął te deklaracje, ale muszę się kierować rozsądkiem :( W miarę możliwości biorę do siebie na free DT i to jest szczyt moich możliwości w obecnej niepewnej sytuacji kryzysu :(

Dzisiaj może będzie wiadomo co się stało. A może nigdy się nie dowiemy jaka była prawda. Nie chcę myślec, że to małe przerażone serduszko odeszło właśnie z przerażenia. Kochany maleńki Dziubaszek :(

A nie wiem czy pisałam jeszcze, że na jego miejsce w lecznicy w sobotę przeywieziono potrąconego celowo pięknego buldoga, chyba rasowy. Dzisiaj albo jutro podjedziemy znowu i porobię mu ładne fotki, bo w sobotę był akurat po spacerze, a ma łapki w gipsie i nie chcą go męczyć za bardzo; może żeby uczcić Dziubaszka porobimy temu ogłoszenia?

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]w sobotę przeywieziono potrąconego celowo pięknego buldoga[/QUOTE]Nie wiem co powiedzieć, żeby to nie zostało uznane za groźby karalne :shake:

Ciotki, potwierdzam gotowość zorganizowania bazarku, jeśli zdecydujecie się na wyciągnięcie jakiegoś innego psiaka. Robię biżuterię artystyczną i różne rzeczy w decoupage'u. Z ostatniego bazarku robionego przeze mnie udało się zebrać 195zł.
Wiem, że kwota tego rzędu na niewiele starcza, ale może akurat się przyda.

Link to comment
Share on other sites

Erica dziękuję. Posłuchajcie, dzisiaj przed szkołą gdzie pracuję był brat bliźniak Dziubka - tylko bardziej ciemny, czekoladowaty. Pieseczek skrajnie wychudzony, przerażony, cały się trząsł, przede mną, gdy jeszcze byłam w samochodzie i parkowałam, jakiś pieprzony babsztyl przeganiał go z tego miejsca. Szybko wysiadłam i poleciałam żeby babsztyla zjebać (przepraszam za słownictwo, ale nóż mi się otwiera), ale małpa zdążyła się gdzieś zapodziać. Psina wpadła prosto w moje ramiona, przerażona uskoczyła i cała zaczęła się trząść. Przykucnęłam i powolutku się przekonał, gdy go głaskałam, przymnkął oczka i widać było że prawie zasnął - ta psina prawdopodobnie nie sypia i na pewno nie je!! Kręcił się tam bo jest śmietnik!! Kazałam mu zostać pod szkołą, miałam tylko godzinę, i byłam zdecydowana po historii z Dziubeńkiem go nawet u siebie w kennelu zamknąć, ale już go nie było. Jeździłam potem po całym mieście - ni widu ni słychu.
Wieczorem nikogo pod szkołą nie będzie i podjedziemy gdzieś koło 18-19 go poszukać. Jest naprawdę podobny do Dziubka!! Ja bym jednak na niego dała deklarację z powrotem, a jeśli się nie uzbiera to może ta koleżanka Ilony chciałaby go przygarnąć...?? A jabym go przetrzymała przez wakacje, gdybyście mi pomogły z samą karmą :(

Jedyna fotka jaką szybko cyknęłam (nie chciałam zwracać uwagi młodzieży, niektórzy mnie nie lubią i bałam się, że mogą zrobić złośliwie krzywdę bąblowi)

[URL=http://img822.imageshack.us/i/dziubek2.jpg/][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/5199/dziubek2.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Lika - chciałabym w to wierzyć, ale nie wierzę. Gdybyś zobaczyła, a raczej usłyszała zajadłość w głosie tej paniusi (a tam mieszkają byli nauczyciele i ludzie uznawani za "na poziomie") to straciłabyś złudzenia. Nie wiem co cholerze mógł przeszkadzać mały wychudzony piesek :( Tak się zdenerwowałam że nie wiem. Od tamtego czasu chodziłam wcześniej do pracy, żeby w razie czego go wziąć na smycz i nie wiem, w aucie zamknąć na tą godzinę, ale nie ma go absolutnie.

Link to comment
Share on other sites

juz mnie nic nie zdziwi,najpierw zniknięcie wątku Dziubka ,cały dzień czekałam a znalazłam dopiero teraz a wpisy już są wcześniej -gapowata baba ze mnie -a teraz normalni de waju!!!!-czy jak to się pisze potwórka z całej historii małego -nie dam rady znów a z drugiej strony to może Dziubek otworzył furtkę właśnie do ratowania tego "Dziubka2" -całym sobą zwrócił uwagę na swojego następcę-co ja wypisuję,???!!!
Rodzice Maciusia -on się na pewno odnajdzie -ja ponawiam stałą deklarację 20 zł. i pomoc w jakimkolwiek transporcie lub czym tam , właśnie przez wzgląd na nie uratowanie Dziubka :( :( :(


aaaaaa!!!!.dopiero teraz zobaczyłam że jesteśmy na Teczowym Moście ,gdybym nie weszła przez banerek nie wiedziałabym że wątek znów jest :(

Link to comment
Share on other sites

(*) DLA DZIUBKA (*)
"... Świat.Czym dla Mnie był świat?
Czy chciałem tu być? Czy chciałem wiedzieć co to strach,
ktory przyciskał tak ciężko do ziemi?
co to ból,który rozsadzał moje serduszko powodując
iż nie mogłem przestać się trząść?
Czy chciałem czuć przerażające zimno betonowej podłogi w schronie,
przeszywające moje ciałko do ostatniej kostki,
ostatniego włoska mojej sierści?....
Tym właśnie [B]BYŁ[/B] dla mnie świat.
Ale był też nadzieją na radość,
która unisła by mnie wysoko,
na miłość,która przepełniła by moje serduszko,
na ciepło ludzkiego ciała ogarniające mnie przy przytuleniu...
Tym właśnie [B]MIAŁ BYĆ[/B] dla mnie świat....
........[B]nie zdążył[/B].......

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...