Jump to content
Dogomania

Topiące się maleństwa uratowane w ostatniej chwili. Mają już swoje miejsce na Ziemi.


Kejsi

Recommended Posts

Zawstydzacie mnie tymi komplementami:oops:

Chciałabym napisać, że wszystko w porządku i chłopaki zdrowe, ale nie mogę...

Znów mają wielki katar... dosłownie jedna noc i obudzili się z zawalonymi nosami. Ciągle są całe w kipie...

Topik w przeciągu godziny 2 razy zwymiotował pod meblami. Raz czymś w rodzaju flegmy z jedzeniem, a drugi, to nawet nie umiem opisać, bo sama nie mam pewności. Dwa razy się naciągnął, coś tam wyleciało a potem odpełzł kawałek dalej. Zostawił po sobie trochę rzadkiej kupki (mógł się nadąć mocno i poleciało) ale przed godziną robił ładną. Całą resztę wtarł w siebie był mokry, uklejony i w kupie. Jak go stamtąd wyciągałam to protestował, próbował uciekać. Przy myciu też miauczał... teraz śpi na moim brzuchu...słabiutki...

Boję się:placz:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 155
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cholerny kk ma to do siebie, że kiedy się wydaje iż kociaki już wychodzą z choroby, to zaczyna się nawrót. Jeśli nadal będą wymioty i rzadka kupka niestety ale czeka cię jazda do weta, bo maluszki szybko się odwadniają. Rzadka kupka może być wynikiem antybiotyku, mimo to skontrolować to trzeba.
Biedne maluszki :( Trzymam za nie kciuki, bardzo, bardzo mocno.

Link to comment
Share on other sites

Jestem już umówiona z weterynarzem na za 2 godziny, bo z nim na prawdę źle. Wcześniej niestety pani doktor przyjechać nie może. Antybiotyku nie dostawały już od poniedziałku, bo musiały mieć przerwę. Wczoraj dostały tylko przeciwzapalny w zastrzyku. Wygląda jakby dodatkowo miał jakieś boleści...nie umiem tego opisać...

Link to comment
Share on other sites

Zylexis. Koszt ok. 35 zł za dawkę.
Podaje się także Scanomune w kapsułkach. Ja rozrywałam kapsułki i posypywałam mokre jedzonko.
Stosuje się także w ciężkich przypadkach TFX, ludzki immunostymulant. 10 ampułek niestety kosztuje koło 150 zł. Jest także w kapsułkach.
[B]Kejsi [/B]mam w domu 3 kapsułki Scanomune i 8 TFX gdybyś chciała dla maluchów. Są tak maleńkie że wystarczy pół kapsułki na dzienną dawkę. Musiałabyś tylko to ode mnie odebrać osobiście. Odezwij się na pw gdybyś chciała dla maluszków. Mi się nie przyda w tej chwili więc nie ma po co leżeć. Oczywiście za free.

Link to comment
Share on other sites

Topiczek w porządku.

Wczoraj jak wróciłam (koło 24) to śmiałam się jak szaleniec, bo maluszek sam wyszedł z kontenerka i zaczął brykać :-o :D - delikatnie ale zawsze to bryk :). Nie pamiętam ile zastrzyków dostał ale nie było już gdzie go kłuć. W każdym razie moja weterynarz, jak zwykle się spisała. Przyjechała specjalnie autobusem z drugiego końca Krakowa - DZIĘKUJĘ!
Jak już się zmęczył, to zasnął na plecach - zrobił tak pierwszy raz odkąd jest u mnie. Zastanawiam się, czy nie jest tak, że dzięki zastrzykom pierwszy raz przestał go boleć brzuch :???:..

Trochę jeszcze jest słaby, ale chętnie się bawi i je. Rumcajs go strasznie molestuje, muszę ich czasem rozdzielać, bo nie chcę, żeby go za bardzo wymęczył :).

Silka, muszę najpierw zapytać wet (dzisiaj będę do niej dzwonić żeby powiedzieć jak tam maluch), czy przy tych lekach, antybiotyku (bo znowu go dostają) , które biorą mogą dostawać jeszcze to. Jeśli tak, to będę wdzięczna za pomoc.

Dziękuję Wam za trzymanie kciuków - pomogło :).
Dziękuję także mojej mamie, która baaaaaaardzo mi pomaga.

Link to comment
Share on other sites

Karusia, hell_angel

:oops::oops::oops:

Coś dzieje się dobrego (chyba) z oczkiem, ale nie chcę zapeszać, więc nic więcej nie powiem ;).

No, niech już te chłopaki zdrowieć zaczynają, bo mnie wykończą :eviltong:.
Tym bardziej, że od wczoraj mam z hell_angel pod opieką królika z niedowładem tylnych łapek i kota z jakąś paskudną chorobą skóry (oby tylko to).
Od wczoraj też nie śpię, bo nie wiem ile zapłacę za sobotnią wizytę u weta:roll:. Rozliczymy się dopiero jutro.

Link to comment
Share on other sites

Napisz w tytule , że potrzebna pomoc finansowa . Może zrób bazarek . Ja zawsze proszę o wsparcie , dzięki czemu moge funkcjonować jako tymczas . Coś dokładam z własnej kieszeni , ale wiekszość rzeczy dostaję . Dary które nie wykorzysta dana dostawa tymczasowiczów przechodzą na kolejne maluchy , i jakoś ciągnę ten wózek :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Granula ma ozdrowieńca po kk, a Ty szukałaś surowicy:
[URL="ttp://www.dogomania.pl/threads/32052-ALARM-Ewakuacja-Krakowskiego-Schroniska-potrzebna-pomoc-%21/page1149?p=148"]ttp://www.dogomania.pl/threads/32052-ALARM-Ewakuacja-Krakowskiego-Schroniska-potrzebna-pomoc-!/page1149?p=148[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE

Isabel odpisałam już na posta Granuli ale niestety jej kotek za mały i zbyt mało czasu minęło od teoretycznego zakończenia choroby.[/QUOTE]

Też tak mi się wydawało, że za mało czasu upłynęło i że kotek za mały, ale na wszelki wypadek wysłałam Ci info :)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Biabko.
Szczerze mówiąc ciągnę resztkami sił. Miałam nadzieję, że nie będzie aż tak źle, ale końca leczenia nie widać, a jak już te maluchy dojdą do siebie, to muszę mieć jakąś szansę, żeby pomóc innym...
Teraz już pustki w portfelu ...
Isabel Tobie też tak czy siak dziękuję ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...