Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi


ayshe

Recommended Posts

[quote name='dorplant']mi tez bylo milo Was poznac !
prawde powiedziawszy poznlam was po psach :pnie po ciuchach :oops:,
dopiero jak zlokalizowalam psy zwrocilam uwage na bundes-ubranka :lol:
a co mi sie rzucilo w oczy to gigant-stresior ,mimoza jakby troche mniej od reszty sie stresowala (mimo nicku:evil_lol:)[/quote]
nam tez milo byl Cie poznac!
no i sie wydalo po czym m.in. mozna nas poznac :evil_lol: po psach i po stresie :p ja stwierdzilam ze Ty to Ty dopiero wlasnie jak ochlonelam troche.

[quote name='ayshe']dlatego startuja:evil_lol:.
bo stres ich zjada zywcem:razz::diabloti:
nooo mimoza to luzak jest.podobnie jak kryminalista baltowski:diabloti:
slowa dorplant sa potwierdzeniem mego wrazenia ze wygladamy NORMALNIE.:).wiec nie jojczyc wiecej ze nas zamknom do czubkow i takie tam i ze jestesmy desant:D.[/quote]
no wiadomo ze normalni :roll:
dobrze ze dorplant nie widziala nas poprzednim razem w lodzi, ja ze stresu bylam jednym wielkim klebkiem toczacym sie po ringu :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

poprzednio w lodzi jak wychodizlam z kibla to tak popatrzylam na nasza grupke ryczaca ze smiechu i cala zestresowana to tak sobie pomyslalam ze ludize to patrza sei na nas dziiiiwnie:evil_lol::evil_lol::evil_lol:.
a propos rany bosskie polskie piekielko wypelzlo na owczarku.pl-nic sie nei zmienia z biegiem lat niestety.jak krytyka to niekonstruktywna.mozna napisac to samo ale po prostu bez zlosliwosci.i wtedy mmozna dyskutowac.chociaz ja tam nie iwem o czym.:diabloti:
i ja tam wolalabym miec lekliwego uzytka [psa z popedami]niz downowatego eksteriera ktory jest tylko ladny.dziekie-ale nie.wole psa lekliwego i prace z nim bo ma popedy na wlasciwym miejscu niz psa wyzutego z popedow ktory tylko ladnie wyglada:roll:.to jest dopiero tragedia.:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']
i ja tam wolalabym miec lekliwego uzytka [psa z popedami]niz downowatego eksteriera ktory jest tylko ladny.dziekie-ale nie.wole psa lekliwego i prace z nim bo ma popedy na wlasciwym miejscu niz psa wyzutego z popedow ktory tylko ladnie wyglada:roll:.to jest dopiero tragedia.:shake:[/quote]

Szczerze mówiąc, nie wiem o co Ci chodzi w tym momencie. Ma to jakieś odniesienie do dyskusji na owczarku???

Link to comment
Share on other sites

tak.ktos tam napisal ze lepiej miec eksteriera ktory w razie co to chociaz ma wyglad niz jak sie trafi na lekliwego uzytka.
nei cytuje tylko pisze z pamieci sens.dzial hodowle o licencji-polecam ostatnie strony szczegolnie:diabloti:.
nie znam askad,nie iwem jakie ma psy ale mamy baardzo podobne poglady-milo mi sie takie rzecyz czyta,tak samo jak slawka i dorte.i pittdoggy czy jakos tak.rrrany dlaczego to nei jest zarazliwe?:cool3:.
jak tak dalej pojdzie z moimi pogladami to przepisze sie do sv2000:diabloti:.
niee nooo chyba AZ tak nie bedzie.nadal uwazam ze wiekszosc ocob decydujacych sie na zakup ona powinno miec mozliwosc kupienai psa ze srednimi popedami.ale NIE z ich brakiem za to slicny taki zeby byl i komponowal sie ladnei z dywanem:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Miło mi czytać, że się mało stresowałam. Starałam się zmęczyć gnojka obok w parku, żeby na mnie nie dziamgał podczas startu. W parku był nieżywy i nie miał siły przynieść mi piłki z powrotem. Niestety wróciła z nim 15 minut przed startem i przez te 15 minut szczyl zdążył się zresetować i nastawić znowu na piłkę. I dlatego wybiegał przede mnie i szczekał, cham.
No cóż następnym razem zrobię mu taki wycisk, że przyczołga się na start :loveu:
Nie stresowałam się, bo ayshe nie kazała:loveu:
Kazał więcej myśleć i na tym starałam się skupić, a że to skomplikowane, to nie miałam czasu na stres :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

sa na forum hovow ale jakies dziwne bo nei zalapal sie ani timon ani balto :evil_lol:.tylko pyros i tika.nie sadze zeby ktos od nas zwrocil uwage na wyniki:razz::evil_lol:.w mppt wygrala whoo z shidaa chyba 4 byl max agis na 6 psow.maxowi poszlo maarnie ,whoo tyz nie na swoje mozliwosci.
na pt balto nei darl ryja na samoloty i wogole jakos sie opanowywal wiec naprawde jakos jakos:evil_lol:,pyros nei pokazal srodkowego palca adze i poszedl no to cud bosski:diabloti:,tisia sie zgasila tuz przed startem -to koronkowa dizewczynka:cool3::evil_lol:,eddiii jakos sie zmobilizowala do pilnowania zeby synek wykonywal jej polecenai a nie byl romantyk:evil_lol:.i to w sumie tyle co wiem.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki:lol:, doskonale rozumiem ideę startów treningowych, ale , że jestem nieco usadzona na tyłku przez bobasa i rudego tchórza:lol:, żyję sportem psim przez internet, zamiast oglądać na żywo. W przyszłym sezonie postartuję z muminem więcej.

Link to comment
Share on other sites

no ja tez gratuluje pamietania ze sie bylo na zawodach przede wszytkim bo to juz duzo:evil_lol:.brak dziury w zyciorysie.to tak jak kolega sie mnie pytal zaraz po zejsciu z b na zawodach z chita:jak ci poszlo,co dobrze co skonocilas,jak sedziuje?a ja na to:CO poszlo?:evil_lol:zaraz po zejsciu z plyty NIC nei pamietam.za chiny.dopiero juz zupelnie po wsyzstkim wraca mi pamiec ale odkladnie to zawsze widze dopiero na video pozniej.i to doopiero rozpacz w kratke:evil_lol:.
opanowanie streu startowego zeby zamiast tezca dal skupienie to sens startow treningowych.

Link to comment
Share on other sites

raczej musielismy zwalniac szybko:evil_lol:.
to tak jak z folblutami.osiagaja 60 km na godzine tak?no fajnie tylko ze znaczaca wiekszosc tego tempa nei osiaga no i jest to tempo finiszowe.a nie na wytrwaly bieg[pomijajac juz dlug tlenowy jaki powstaje w galopie-klus jets oczywiscie bardziej wydajny bo nie jest chodem skokowym].
przy normalnym koniu sportowym onek wytryzmuje zwykly galop roboczy w klusie.posredniego i wyciagnietego nei probowalam bo raczej musialabym sie skupic na koniu a nie na wydawaniu komendy psu zeby nie zagalopowal.:evil_lol:.
moj klusak bral w klusie wszystkie konie ktore gaolpowaly za nami z wywieszonymi jezorami;):evil_lol:.
onek potrafi naprawde dawac czadu.z tymze to oczywiscie ciekawostka raczje bo u onka chodzi o wytrwalosc owego klusa i aparatu ruchu w tymze a nei o osiagi klusacze :evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

A moj pies nie ONek :-) ,waga 16kg, 40cm wysokosc , biegnie wydajnym klusem z predkoscia ok 13-15na godz.Potrafi ta predkosc b. dlugo utrzymywac i taki rodzaj biegu nie meczy.
Biorac pod uwage ,ze Onek jest o polowe wyzszy od sredniaka to pewno gdzies z 30 na godz moglby biec spokojnym ,rownym klusem.Dobrze mysle ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Romas']A moj pies nie ONek :-) ,waga 16kg, 40cm wysokosc , biegnie wydajnym klusem z predkoscia ok 13-15na godz.Potrafi ta predkosc b. dlugo utrzymywac i taki rodzaj biegu nie meczy.
Biorac pod uwage ,ze Onek jest o polowe wyzszy od sredniaka to pewno gdzies z 30 na godz moglby biec spokojnym ,rownym klusem.Dobrze mysle ?[/quote]
to nie ma takich przełozeń. Wszystko zależy od budowy.
Czy ktoś jeszcze mierzył kłusa u ON-ów?

Ayshe a na wystawie tez osiagasz takie tempo w kłusie, sama biegnac ? :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

niee laluna ...:evil_lol:
moje psy sa wystawiane np w usa i to tylko minimum do hodowli-nie lubie wystaw.dla mnei ot po prostu przeglad hodowlany-opis budowy i koniec.
ja bym przebiegla kilka krokow i zapalila papierosa filozoficnzie patrzac sie na reszte.
jak na wolnym bieganiu na bszs biegacze[a przewazajaca ich ilosc UMIE zasuwac]wyciagaja nogi zeby nadazyc za onm to najbardzije zabawne jest to ze on sprawia wrazenie bez wysilku rozpedzajacego sie psa iii juz musi zwalniac:evil_lol:.jak ktos jezdzil z onami przy rowerze i sie orzpedzal z klusujacym obok psem to wie ze trzbea dawac czadu zeby on wogole wyciagnal klusa tak naprawde.
ja probe robilam niehumanitarna-z czystej ciekawosci po probach przy koniu.linka jakby chcial zagaopowac i samochod pies obok.umowilismy sie ze jak pies zacznie zostawac-przerywamy przyspieszanie.przyspieszalismy wolno ale pies nie biegl dlugo.moze z kilometr:roll:.srednio dociagaly do 40 km.samcom przychodzilo to latwiej[dwa psy w wieku 4 i 7 lat]sukom gorzej[6 suk w wieku od 2 do 8 lat].30 km to bez problemow.ale nei iwem jak z wytryzmaloscia itd.by bylo.
ale na biezni moglabym w sumei sprobowac.przewaznei na biezni biegaja z predkoscia ok20 km/godz.
jesli chodzi o wytrzymalosc to w tempie wolnym 20-25 km na godizne on przebiega bez problemow 30-40 km.mowie tu o psie wytrenowanym a nie zdjetym z kanapy.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]jesli chodzi o wytrzymalosc to w tempie wolnym 20-25 km na godizne on przebiega bez problemow 30-40 km.mowie tu o psie wytrenowanym a nie zdjetym z kanapy.[/QUOTE]
To zmierz. Nie chodzi o taki kłus gdzie za chwile wpadnie w galop ale taki w którym spokojnie pokona 1 km.
Mój briard miał taki około 26 km/ h Mógł troche szybciej 28 ale to juz wchodził w galop.
Wysokosc 64 cm. Podaj od razu wysokosc psa.
To taka statystyka innych ras z ciekawosci.

Link to comment
Share on other sites

Laluna ja mierzylam, jak trenowalismy psa do koerungu. Taki wytrwaly wielogodzinny klus to wg niemieckich norm 12-18 km/h. Przypominam, ze pies w takim tempie ma przebiec 20 km. Dobre psy biegna klusem z szybkoscia moze 25-30 km/h.
W terenie to ciezko jest taka predkosc uzyskac na rowerze, bo rower bardzo podskakuje i to bardzo meczy rece (nie mam amortyzatora z przodu roweru). Na asfalcie latwiej, ale znowu szkoda lap i stawow psa.
A tak z ciekawosci Ayshe - jak czesto te Twoje wytrenowane psy robily te 30-40 km przebiezki? Pytam, bo ja mam zaburzone proporcje - chodze glownie na gorskie wycieczki, a tam 10 km raz w gore, raz w dol to troche co innego, niz 10 km po plaskim.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Basia i V']Laluna ja mierzylam, jak trenowalismy psa do koerungu. Taki wytrwaly wielogodzinny klus to wg niemieckich norm 12-18 km/h. Przypominam, ze pies w takim tempie ma przebiec 20 km. Dobre psy biegna klusem z szybkoscia moze 25-30 km/h.
W terenie to ciezko jest taka predkosc uzyskac na rowerze, bo rower bardzo podskakuje i to bardzo meczy rece (nie mam amortyzatora z przodu roweru). Na asfalcie latwiej, ale znowu szkoda lap i stawow psa.
A tak z ciekawosci Ayshe - jak czesto te Twoje wytrenowane psy robily te 30-40 km przebiezki? Pytam, bo ja mam zaburzone proporcje - chodze glownie na gorskie wycieczki, a tam 10 km raz w gore, raz w dol to troche co innego, niz 10 km po plaskim.[/quote]no tak 20 km na godzine to taki klus na wytrwaly bieg.fakt bze rower jest up...wy z deczko -chyba najgorsze jest to ze wogole trzbea pedalowac[znaczy sie dla mnie:evil_lol:].
30-40 km robilismy raz na 2-3 tygodnie.
jesli pies ma przebiec 20 km na ad to wazne jest zeby to nei byl dystans tylko i wylacznei wytrenowany taki dokladnie.
przypominam ze podczas treningu ad wazne sa przystanki i kontrola tetna psa.albo ja mam po prostu zboczenia jezdzieckie z wkkw:oops: i generalnie z psami pracowalam podobnie[bo teraz to jestem stara,gruba i za duzo pale].poza roznica miedzy iloscia i umieszczneiem sciegien u konia a budowa psa oczywiscie.
tak iwec jesli trenuje psa do biegu w tempie 20km na godzine [w tej chwili tylko bieznia wchodzi w gre]to oznacza ze pies przebiega w szczytowym momencie uzyskanej treningiem wytryzmalosci 30 km .zakladam np takie cus no i biore pod uwage oczywiscie mozliwosci danego psa.:roll:.
wiec uzyskanie punktu szczytowego formy to jest uzyskanie celu treningowego.jestem fanem treningu interwalowego[znowu konie za co sorrka:p]i oczywiscie bieg psa nie odbywa sie w zwiazku z tym w tym samym tempie co jest calkowicie oczywiste bo inaczej pies by padl a nie uzyskal efekt treningowy.jak bylam mlodsza i zabieralam psy na treningi to rajdow dlugodystansowych[tempo sredni klus i to jest wlasnie te 12-18 km na godzine-takie tuptanie]to psy przebiegaly z nami 80 km.opieke mialy tak samo jak konie lacznie z elektrolitami co jasne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LALUNA']To zmierz. Nie chodzi o taki kłus gdzie za chwile wpadnie w galop ale taki w którym spokojnie pokona 1 km.
Mój briard miał taki około 26 km/ h Mógł troche szybciej 28 ale to juz wchodził w galop.
Wysokosc 64 cm. Podaj od razu wysokosc psa.
To taka statystyka innych ras z ciekawosci.[/quote]laluna-ok.bede w domu na swieta to zmierzymy.na biezni mozna zawsze bez wzgledu na pogode.;)
laluna ja sie wtrace-na pewno jesli chodzi o takierzeczy jak efektywnosc ruchu dlugiego to eksteriery sa na plus.
co do wielkosci im wiekszy samiec tym gorzej-najlepiej radza sobie srednie psy i o dizwo np w moim przypadku najmniejsza suka natomiast te duze gorzej.psy w hipertypie moga takie akcje przyplacic kontuzjami.
norma do korungu to jest norma bezpieczna niekontuzyjna.
moje motto dotyczace moich psow jest:co ich nie zabije to wzmocni;).czyli dbalosc tak ale bez przesady-maja wytrzymac pewien pulap albo sa maskotkami i bez rodzenia i krycia prosze;).ale ja jestem radykalna.:D

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...