Jump to content
Dogomania

nasze sposoby na odreagowanie stresu poszkoleniowego bez wpadania w nalogi


ayshe

Recommended Posts

arrakis-czarna podpalana znacyz sie czaprak chociaz ona z deczko porabana jest.teraz jest lysa.jak odrosnie to zacznie wygladac.chita linieje zrzucajac wszystko z wierzchu.a potem ooodraaasta.:evil_lol:
przez chwile zapomnialam co jest wazne w pracy z psem.nie punkty.ale szczescie na pysku psa
moj kochany dziadzio...:loveu::loveu:
[img]http://img401.imageshack.us/img401/664/shadoiq4.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 12.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dick ma wymioty a raczej mial ,teraz nie je :-(
Baru ma biegune gigant i brzuch go boli bo wygiety w palak :-(
dostal zastrzyki i tabletki mysle ze jutro bedzie lepiej ,
jeszcze na dodatek jeden yorkowy chlopczyk nie ssie i chudnie ,
dokarmiamy go pipetka ale nie wiem czy uda sie go uratowac :-(

Link to comment
Share on other sites

no po prostu mnie powalilo jak zobaczylam ta mine:loveu:.kurcze przez to wszystko ...no wrocilo wsyztko na swoje miejsce jak zobaczylam takie szczescie w oczach mojego kochanego,starego psa.ktory popelnia bledy,nie chodzi tak zebym mogla powiedizec:jest genialny co oznacza ze ja jestem genialna:cool1:.nie.to moj kochany adoptowany dziadek.z lancucha i budy.schorowany.i wszystko inne zaczyna byc zabawnym miotaniem sie bez celu.pracujemy po to zeby zobaczyc taki wlasnie obrazek starego psa.:loveu:.
dorplant-rrany...no trzymam kciuki i sle pozytywne mysli.
ps.wiecie co?starzeje sie.robie sie sentymentalna:D.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorplant']Dick ma wymioty a raczej mial ,teraz nie je :-(
Baru ma biegune gigant i brzuch go boli bo wygiety w palak :-(
dostal zastrzyki i tabletki mysle ze jutro bedzie lepiej[/quote]
Kurczę, a wiadomo chociaż od czego to? Długo już tak ich trzyma? Skoro oba chłopaki chorują, to może faktycznie jakiś wirus się przypałętał, dajcie mu popalić :mad:

[quote]jeszcze na dodatek jeden yorkowy chlopczyk nie ssie i chudnie ,
dokarmiamy go pipetka ale nie wiem czy uda sie go uratowac :-([/quote]
Trzymam kciuki za maluszka :kciuki:

Link to comment
Share on other sites

Nowe fotki małych już 4 tygodniowych pracusi
Wedle życzenia..podrostki dzis skończyły miesiąc
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/32/46868a920301fd23.jpg[/IMG][/URL]
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/32/93ce0641a94de656.jpg[/IMG][/URL]
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/106/20223a624e7dca0b.jpg[/IMG][/URL]
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/32/3ab064da909be2f8.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dorplant']Dick ma wymioty a raczej mial ,teraz nie je :-(
Baru ma biegune gigant i brzuch go boli bo wygiety w palak :-(
dostal zastrzyki i tabletki mysle ze jutro bedzie lepiej ,
jeszcze na dodatek jeden yorkowy chlopczyk nie ssie i chudnie ,
dokarmiamy go pipetka ale nie wiem czy uda sie go uratowac :-([/quote]


:-(:-(:-(
Trzymam kciuki za zwierzaki.

[B]ayshe,[/B]
super fotki :cool3:

[B]nenemuscha,[/B]
gdzie się podziały te małe foczki? Maluchy bombowe :loveu:

Link to comment
Share on other sites

zbieram sie na trening do szwabowa.wroce we wtorek wieczorem,zapewne poznym.uprzejmnie prosze o trzymanie za mnie kciukasow zebym dostala po dooopsku:diabloti::cool3::evil_lol:.
dorplant:loveu:-mam nadzieje ze jak wroce to wszystko bedize juz u ciebie zdrowe.
AM:loveu:-no dzieki.jakos tak musialam odreagowac stres:razz: na dogo wrzucajac fotki siebie czyli postaci z reklamowki michealina:roll::evil_lol: i psiakow.
no to wszystkim mowie pa-pa.:razz:

Link to comment
Share on other sites

Rety, Ayshe, zdjecia Shado jest najpiekniejsze jakie ostatnio widzialam! :loveu: I mnie zwalilo z nog i sobie pomyslalam, ze ta Ayshe to mondra baba, bo mi uprzytomnila co jest najwazniejsze w obcowaniu z psem - wlasnie ta UCHACHANA PSIA MORDA! :p
Udanego wyjazdu Ayshe! :hand:

Link to comment
Share on other sites

martwie się okropnie bo to już 2 babeszja w okresie niecałego roku .. poprzednia przeszła całkiem szybko a teraz jakoś on tak śpi.. po prostu wiem że za szybko chciałabym efekt.. ale wetka powiedziała że "pewnie uda się sie go uratować" normalnie zastrzeliło mnie to ..

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...