ilon_n Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 znalazłam numer do [B]Straży dla Zwierząt OKRĘG DOLNOŚLĄSKI [/B] tel. [B]787 546 871 [/B]czy oni coś wiedzą i robią??? 50 psów to tylko 50 domów na dosłownie jedną noc!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 A jestam cos w okolicy ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
IVV Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 [quote name='ilon_n']znalazłam numer do [B]Straży dla Zwierząt OKRĘG DOLNOŚLĄSKI [/B] tel. [B]787 546 871 [/B]czy oni coś wiedzą i robią??? 50 psów to tylko 50 domów na dosłownie jedną noc!![/QUOTE] nawet 25 domow ,byle ta fala przeszla Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zofia Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 [QUOTE]a wiecie jak wygląda miejsce do ewakuacji? łąka nad schroniskiem. psy mają tam stać same, nieogrodzone i liczyć na to że łąki nie zaleje...[/QUOTE] Dobre i to Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milosnicy zwierzat Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 [quote name='ilon_n']znalazłam numer do [B]Straży dla Zwierząt OKRĘG DOLNOŚLĄSKI [/B] tel. [B]787 546 871 [/B]czy oni coś wiedzą i robią??? 50 psów to tylko 50 domów na dosłownie jedną noc!![/QUOTE] jest też TOZ Opole Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 [quote name='diuna_wro']ja jestem spokojna. już to przeżyłam. i pamiętam, tych którzy wtedy umarli. Teraz nie jestem wstrząśnięta kataklizmem, ale tym co z ludzi wychodzi podczas takich sytuacji... KONIEC TEMATU[/QUOTE] wiesz diuna_wro, ja rozumiem, tylko nie Ty wyciągałaś te umarłe zwierzaki ze szlamu, więc nie ******* mi takich tekstów, bo co opłakałaś??? A ja z Warszawy jechałam, żeby Wam pomóc w 1997 roku! I nic Ci złego nie napisałam, tylko mój komentarz, zupełnie niewinny. Radźcie Sobie Sami:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 Sytuacja jest trudna....... Wszyscy sa zdenerwowani ........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 Jeszcze raz wklejam stan wody w Koźlu, szukam tego samego dla Mielec, ale znaleźć nie mogę .... [URL="http://www.kedzierzynkozle.pl/portal/index.php?t=200&id=24813"]http://www.kedzierzynkozle.pl/portal...t=200&id=24813[/URL] Trzymam kciuki, żeby psiutki nie ucierpiały :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
idusiek Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 no własnie, cholera żeby sie udało... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milosnicy zwierzat Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 choć zaraz kładę się spać to chyba nie zasnę ale rano wejdę na dogo z nadzieją że wszystko się udało i psiaki żyją Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 W Koźlu stan normalny jest do 400 cm, powyżej podwyższony, a ponad 500 alarm powodziowy, jak ma byc 800 to bardzo dużo :( :( :( miejmy nadzieję, że różnice poziomów 2,5 metra macie tam na miejscu gdzie stoi schronisko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 ja też uciekam i już nie sieję paniki. jak tylko jakieś info będzie to dam znać zaraz. trzymajmy wszyscy kciuki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 [quote name='elmira']wiesz diuna_wro, ja rozumiem, tylko nie Ty wyciągałaś te umarłe zwierzaki ze szlamu, więc nie ******* mi takich tekstów, bo co opłakałaś??? A ja z Warszawy jechałam, żeby Wam pomóc w 1997 roku! I nic Ci złego nie napisałam, tylko mój komentarz, zupełnie niewinny. Radźcie Sobie Sami:)[/QUOTE] a skąd wiesz kogo ja ze szlamu wyciągałam?!!! Nie ma nic gorszego niż ludzie, którzy pomagają, a potem się tym chełpią i każą sobie być wdzięczni, i tak się chwalą i udają bohaterów.... komentarz zupełnie niewinny: "szkoda, że nie umarli" - skoro to jest niewinne, to masz ostro zaburzone poczucie dobro-zło kultura osobista i szacunek dla tych co wtedy umarli, mówi, żeby już temat zakończyć, ale tobie mało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bebcik Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 to będzie trudna noc :( oby rano pojawiły sie pocieszające informacje.. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewaka Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 Jezu, po pierwsze, nie kłóćcie się, nie bluzgajcie i nie histeryzujcie, to w niczym nie pomoże po drugie czytajcie, co jest napisane Idusiek napisała: [B]wydali juz 30 psów, na miejscu jest 3 pracowników i 50 psów. mają przygotowane miejsce do przeniesienia ich wyżej. Rozmawiałąm z panem 5 mnut temu.[/B] Moim zdaniem, to że TAM SĄ LUDZIE I TO O TEJ PORZE, to dla psów bardzo dobry znak. Nikt z pracowników przy zdrowych zmysłach, gdyby miał stracić życie, nie zostałby tam, zwłaszcza że to nie dom prywatny, którego ludzie czasem z sentymentu sami nie chcą opuszczać i się ewakuować, tylko ktoś tam został [B]bo tam są psy[/B] i jest "w pracy". Jeżeli ludzie czują się tam bezpiecznie, to może i psom nie stanie się krzywda? Nie wiemy jakie jest koryto i o ile wyżej położone jest schronisko. Może dotrzeć tam kilkanaście cm wody? Uwierzcie mi, że gdyby miała tam przejść kilkumetrowa fala, żaden urzędas by tam teraz nie siedział. Pietrucha, jeżeli łąki są wyżej, to jeszcze lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zofia Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 [QUOTE] choć zaraz kładę się spać to chyba nie zasnę ale rano wejdę na dogo z nadzieją że wszystko się udało i psiaki żyją[/QUOTE] Oby tak było Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milosnicy zwierzat Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 [quote name='bebcik']to będzie trudna noc :( oby rano pojawiły sie pocieszające informacje.. :([/QUOTE] trudna i nie pewna noc bo co przyniesie żywioł tego nikt nie przewidzi:placz: trzymajcie się psiaki:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietrucha204 Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 wyżej od poziomu shcroniska. to jest bardzo trudny teren zalewowy między odrą a kłodnicą:/ no ale oby się udało i żeby łaki nie zalało i wyprowadzili w porę psy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elmira Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 [quote name='diuna_wro']a skąd wiesz kogo ja ze szlamu wyciągałam?!!! Nie ma nic gorszego niż ludzie, którzy pomagają, a potem się tym chełpią i każą sobie być wdzięczni, i tak się chwalą i udają bohaterów.... komentarz zupełnie niewinny: "szkoda, że nie umarli" - skoro to jest niewinne, to masz ostro zaburzone poczucie dobro-zło kultura osobista i szacunek dla tych co wtedy umarli, mówi, żeby już temat zakończyć, ale tobie mało[/QUOTE] a Ciebie to ja mam serdecznie w dupie, spadaj:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewaka Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 Dodam jeszcze, że piszą, że fala kulminacyjna już idzie przez KK, więc jeżeli to prawda i teraz jest to maksimum, lub prawie maksimum i wciąż są tam ludzie, to jeszcze jeden dobry znak dla psów.... Jeżeli nie będzie się chciała upodobnić do tej sprzed lat ( o dwa metry wyższa u was), to może obejdzie się bez ewakuacji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 kazdy z tych pracowników bedzie miał srednio 17 psów do wyprowadzenia, wiec kilka tur, trzeba bedzie szybko. Miejmy nadzieje, ze przygotowali sie jakos zeby jedne zostawiac bezpiecznie na łące i lecieć po drugie. Jakoś je zabezpieczyc przed ucieczką. Troche szalony ten plan, oby nie był potrzebny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szajbus Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 Pietrucha, jak psy będą wolne, nie uwiązane i nie zamknięte w boksach to instynktownie będą szukać bezpiecznego terenu. Najwazniejsze, żeby w pore otworzyc boksy, a nie na ostatnia chwile. Nadzieja w tym, że na miejscu są ludzie i zdąża Dziwi mnie jednak postawa UM. w końcu schronisko w KK nie jest prywatne tylko miejskie i o ile dobrze wyczytałam w necie współpracujące z TOZ . Pytam gdzie się wszyscy podziali kiedy zwierzaki ich potrzebują? Wszyscy jesteśmy wściekli na kierownika, ale nie jestem taka pewna czy on nie wykonuje poleceń jednostki nadrzędnej czyli UM, myśle, że sam nie może podjąć decyzji o ewakuacji, bo nie jest właścicielem schroniska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ilon_n Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 Schronisko w K-K to pierwszy azyl, który zmaga się z wodą w tak dramatyczny sposób - niestety kolejne schroniska wciąż przed falą .. aż dziwi ile schronów jest usytuowanych na terenach zalewowych !!! w schronisku w Toruniu fala z czwartku na piątek .. oby woda oszczędziła te wszystkie psiaki!! - i nie tylko .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 wlasnie w tvn24 mowia o kedzierzynie!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nescca Posted May 18, 2010 Share Posted May 18, 2010 to napisz co..... bo nie wszyscy zdazyli zobaczyc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.