Jump to content
Dogomania

Asty które chcą być kochane...Duma i Milka w DT.Ida,Olgier bulterier i Waluś!


Recommended Posts

  • Replies 729
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Wala2006']Na razie jest na DT, i właśnie nie wiem czy po zaszczepieniu na
zakaźne do schronu przyjdzie czy jak...[/QUOTE]
ojej, nie może zostać na dłużej w dt, tak by nie musiała do schronu trafić? przecież noce już takie zimne :( przecież to kruszynka...

Link to comment
Share on other sites

wybaczcie za offa... ale Madox jest dosłownie jak niewidzialny...

Madox-w typie pit bull red nose-szuka domu.


Maddie ma około 5 lat. W ciągu swojego życia doświadczył już bardzo wiele. Pierwsza właścicielka oddała go do adopcji z powodu wyjazdu za granicę. Niestety nie wybrała dobrze nowego domu dla swojego podopiecznego. Po 3 miesiącach pobytu w swoim drugim „domu” Maddie został odebrany w drodze interwencji. Pies wyglądał jak chodzący szkielet-było widać każdą pojedynczą kość. Był zagłodzony, wyniszczony, miał liczne otarcia na ciele.
Obecnie dochodzi do zdrowia i formy w hotelu dla zwierząt z Krakowie. Ładnie przybiera na wadze, chętnie je.
Mimo tego co zrobił mu człowiek Maddie nadal ufa. Jest bardzo grzecznym i spokojnym psem.
Może to wina zmiany warunków, stresu? Bardzo lubi ludzi, jest kontaktowy zarówno w stosunku do obcych jak i do opiekunów, nigdy nie wykazał agresji. Grzecznie wychodzi na spacer, załatwia swoje potrzeby i wraca do boksu. Zawołany przychodzi na głaskanie, trąca nosem kieszeń w oczekiwaniu na smakołyki. Kiedy widzi smycz w ręku opiekuna i wie że idzie na spacer składa się cały z radości. Maddie nie wykazuje typowej dla TTB wielkiej radości życia, nadmiaru energii. Jakby już zrezygnował...Je , śpi, wychodzi na spacer-zachowuje się jakby to było wszystko co życie ma mu do zaoferowania. Udowodnijmy mu że jest inaczej. Pokażmy że może znaleźć dom gdzie nie stanie się zbędnym problemem, gdzie będzie traktowany tak jak każdy kochany pies. Gdzie dowie się jak wygląda bezwarunkowa ludzka miłość-taka która nie kończy się pewnego dnia tylko trwa do końca psiego życia.
Maddie powinien trafić do domu gdzie będzie jedynym czworonogiem-nie toleruje innych psów.Przed wydaniem do nowego domu Maddie zostanie wykastrowany.
Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej oraz zgoda na wizytę przed/poadopcyjną.
Kontakt w sprawie adopcji:
Kasia 660716564
[email][email protected][/email]


Pamiętaj!!
Pies to nie zabawka, zanim zdecydujesz się na adopcję dobrze przemyśl swoją decyzję!!
Psy dla których szukamy domu to często psy po przejściach, z nieznaną przeszłością. Potrzebują czasu aby zaaklimatyzować się w nowym miejscu. Mogą brudzić, niszczyć,zachowywać się inaczej niż w schronisku/hotelu/domu tymczasowym.

[url]http://www.dogomania.pl/threads/204607-KRAKÓW-potwornie-wychudzony-pit-bull-red-nose-już-w-hotelu[/url]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/802/myszi5.jpg/][IMG]http://img802.imageshack.us/img802/7731/myszi5.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Pyza już w domku grzeje dupcie :)W schronie jest nowa sunia mix
asta Malina, trafiła bardzo chuda i z wygiągniętymi
cyckami była świeżo po szczeiakach. Ma pełno blizn na
pyszczku. Jest bardzo wesoła i przyjazna z psami się dogaduje.
Tylko jak bardziej się zaczną bawić to wtedy jest nie delikatna.
[IMG]http://i39.tinypic.com/fwj30l.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Nowa sunia bullowata
Na stronie jest napisane że jest agresywna
i poraniona po szczeniakach.
Jest bardzo śliczna na zdjęciu jest strasznie smutna.
(widać nawet rany na łapach)
Jutro postaram się dowiedzieć coś więcej o niej:
Oto Furia:
[IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/psy/1397.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wala2006']Nowa sunia bullowata
Na stronie jest napisane że jest agresywna
i poraniona po szczeniakach.
Jest bardzo śliczna na zdjęciu jest strasznie smutna.
(widać nawet rany na łapach)
Jutro postaram się dowiedzieć coś więcej o niej:
Oto Furia:
[IMG]http://www.obornikionline.pl/images/azorek/psy/1397.jpg[/IMG][/QUOTE]


Cos wiadomo?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='furciaczek']Cos wiadomo?[/QUOTE]

Sunia tak jest nie pewna, niby się ciesz ale szczeka.
Jak idzie się z jedzeniem to na nic nie raguje.
Kierowniczka mówiła że ją musieli oddać jej właściciele
i chce się dowiedzieć dlaczego itp. tylko od obornickiej
straży miejskiej się coś dowiedzieć to koszmara.
Straszne ma te nogi mam zdęciawięc zaraz dodam.

Link to comment
Share on other sites

To fakt trochę Dalie przypomina.
Jest strasznie smutna i przerażona
jej oczy to sam strach.
Nawet nie ma jak zobaczyć co z jej łapkami :(
Przydał by się dla sunia jakiś hotelik ale miejsc nie ma
a tym bardziej deklaracji :(
Zdjęcia wysłane ale tylko 3 jutro wyśle zdjęcia jej nóg.

Link to comment
Share on other sites

[CENTER][LEFT][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-mch_uq9QW3U/TwoSFXQ1RII/AAAAAAAADrs/7LVbKVYmlxs/s512/P070112_11.15.jpg[/IMG]


[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-rLpb4G0MzLY/TwoSGpW-kVI/AAAAAAAADrw/OLvwa3pHerM/s512/P070112_11.14.jpg[/IMG]




[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-Sz6mnQ48liQ/TwoSH5AXJ_I/AAAAAAAADr0/niD8y535JPw/s512/P070112_11.15_%25255B03%25255D.jpg[/IMG]

........................................
[/LEFT]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

zobaczcie jej lapki:-([IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-lZnvvEiP628/Tws0NlpDLCI/AAAAAAAADsA/xqM4C-_fDLs/s640/P070112_11.16_%25255B03%25255D.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-7t4kw1htNsU/Tws0MpmEV9I/AAAAAAAADr8/9WrxpJiUlno/s640/P070112_11.15_%25255B04%25255D.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-XZ98mtjB-00/Tws0LlM9X_I/AAAAAAAADr4/64nXUCqvgBc/s640/P070112_11.15_%25255B02%25255D.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Zapytam kierowniczki czy wet coś mówił na te nogi ale wątpie by on coś
zrobił...
Ona już z takimi przyszła ja jeszcze osobiście nie widziałam żeby sobie je wygryzała
ale wszystko możliwe bo one ciągle na świeże wyglądają i leci z nich krew.
Na żywo to wygląda o wiele gorzej.

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z kierowniczką
Sunie do schroniska przyniosła pani która żekomo jąznalazła
ale jak ona do niej podeszla to nie wie chyba że po prostu sunia tylko
tak se zachowuje w schronie a w innych miejscach jest łagodna.
Niestety ni dowimy się nic więcej bo strażacy nawet nie spisali danych.
Co do łapek to prawdopodobnie będzie w tym tygodnie pod narkozą
i wet zobaczy co z nimi bo naodległość to tylko gdybane.
W sobotę będę w schronie to dowiem się czy miała coś robione.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...