Jump to content
Dogomania

Lublin- koszmarna groomerka- uwaga!


whitewestie

Recommended Posts

Trudno znaleźć dobrego groomera, bo coraz więcej pojawia się partaczy. Ja niestety miałam okazję spotkać taką panią w Lublinie. Poszłam do niej po raz pierwszy z 6 miesięcznym szczeniakiem westie. Aż trudno opisać, co zrobiła z suni.

Najpierw proponowała, że ją ostrzyże. Zdecydowanie odmówiłam, bo sunia jest rodowodowa i chciałam ją wystawić. Więc zabrała się do trymowania. Pani darła sierść, darła, posiłkując się co jakiś czas zdjęciem westa, które miała w zeszycie. Wydarła psie pas sierści szerokości jakiś 10-15 centymetrów, od nasady szyi do ogona. Maszynką ogoliła ogon i wycięła ścieżkę na pysku (od nosa do oczu). Sierść na głowie przycięła nożyczkami, zapewniając, że tego się nie trymuje, podobnie jak łap. Psa wyszła z tak podrażnioną skórą, że dostała wysypki. Wyglądała koszmarnie i odrastała kilka miesięcy, więc o wystawianiu nie było mowy.
Poniżej wklejam link do zdjęć psy po „zabiegu”.
[URL]http://whitewestie.blox.pl/2010/04/Upiorna-psia-fryzjerka-ostrzezenie.html[/URL]
Chciałam ostrzec właścicieli westie z Lublina przed korzystaniem z usług pani Beaty Lipskiej, która prowadzi „salon piękności dla psów” Psi Salon w Lublinie (na ulicy Turystycznej).

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, czy w ogóle uczyla sie :(
Zaplacilam, bo to było nasze pierwsze trymowanie i nie miałam pojęcia, jak to ma wyglądać i jaki ma być efekt. Myślałam, że może tak ma być? Dopiero niedawno, gdy pojechałam na na prawdę profesjonalne trymowanie i zobaczyłam, jak wygląda dobrze wytrymowany westie, to dotarło do mnie, co zrobiła ta partaczka. I że popełniła totalnie karygodne błędy.

evl, z tego co się zorientowałam, w Lublinie nie ma nikogo na prawde polecanego. Teraz z psa jeżdżę aż do Radomia, 120 km, ale to najbliżej co znalazłam od Lublina. Do pana Sławka, z hodowli terierów Victis. Trymuje mi psę, bo wybieramy się na wystawę. Podpatruję i uczę się od niego, więc później już będę sama ją robić na "zwykłe" chodzenie.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Witam,[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]W Lublinie i okolicach można znaleźć wielu świetnych fachowców, specjalistów w pielęgnacji szaty psów różnych ras. Ale poszukiwania należy rozpocząć od Związku Kynologicznego i hodowców, a nie od salonów fryzjerskich. Salon, nawet najlepszy nigdy nie przygotuje psa tak profesjonalnie, jak hodowca danej rasy / ras. Poza tym, mając wystawowego terriera trzeba się liczyć z tym, że potrzeba kilku sesji do doprowadzenia szaty do super wystawowej kondycji - trymowanie palcami jest czasochłonne i chcąc uzyskać odpowiedni efekt trzeba rozłożyć pracę na kilka wizyt.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pzdr.[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='IwonCairn'][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Witam,[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]W Lublinie i okolicach można znaleźć wielu świetnych fachowców, specjalistów w pielęgnacji szaty psów różnych ras. Ale poszukiwania należy rozpocząć od Związku Kynologicznego i hodowców, a nie od salonów fryzjerskich. Salon, nawet najlepszy nigdy nie przygotuje psa tak profesjonalnie, jak hodowca danej rasy / ras. Poza tym, mając wystawowego terriera trzeba się liczyć z tym, że potrzeba kilku sesji do doprowadzenia szaty do super wystawowej kondycji - trymowanie palcami jest czasochłonne i chcąc uzyskać odpowiedni efekt trzeba rozłożyć pracę na kilka wizyt.[/SIZE][/FONT]

[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pzdr.[/SIZE][/FONT][/QUOTE]

No dobra, ale ja mam egzemplarz bezrasowy ;) I jak mam znaleźć odpowiedniego groomera? ;)

Link to comment
Share on other sites

IwonCairn, niestety ze swietnymi fachowcami od westow jest problem w Lublinie. Jesli kogos bedziesz mogla polecic, bede wdzieczna. Przez ZK znalazlam jedna pania, ktora zajmuje sie pielegnacja i strzyzeniem kilku ras. Nawet ja poznalam, ale juz wtedy jezdzilam z psem na trymowanie do hodowcy do Radomia, wiec wolalam tam zostac. I zgadza sie, wyrobienie odpowiedniej siersci na psie wystawowym to dluga praca i pewnie bede potrzebowac jeszcze jednego sezonu zeby moja suka odpowiednio zarosla.

Poza tym niestety, ta koszmarna groomerka ktora ja oszpecila, tez jest zarejestrowana w ZK i hoduje jakies psy.

evl, nie bardzo potrafie ci doradzic. Moze pojedz do kogos, kto sie zna, poducz sie, a pozniej trymuj sama? Po jakims czasie mozna sie nauczyc.

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...
  • 3 weeks later...
  • 1 month later...

Musze przyznać, że jestem pod wrażeniem zaangażowania w tak twórczy wygląd westika hahahha. To co zostało pokazane na zdjęciu jest totalna porażką i wstyd, że takie osoby zwą się "groomerami" i szkolą dalej, kolejnych niedouczonych naśladowców. Mam nadzieję, że w końcu nadejdzie taki dzień, że nie każdy będzie mógł szkolić kolejnych partaczy. No cóż.... szkoda mi tego malucha i portfela, ponieważ za taka usługę nie zapłaciłabym ani grosza.

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...
  • 2 months later...

panbazyl, pielęgnacja peruwiańczyków na pewno nie jest taka łatwa, jak się wydaje :)
Na razie zostanę przy terierach.Nie ma to jak terierowy charakter :)
A w międzyczasie nauczylam się trymować moje psy i wyglądają całkiem ok. Może jeszcze nie super extra, ale dużo lepiej niż po wizycie w niejednym salonie.

Link to comment
Share on other sites

rzeczywiście pies po ostatnim trymowaniu wygląda znacznie lepiej i to co zrobiła Pani Beata Lipska jest godne potępienia, ale ponieważ znam ją osobiście ( psów mi nie strzyże bo nie mam takiej potrzeby:)) muszę nadmienić iż jest to naprawdę wspaniała kobieta, mająca fantastyczne podejście do psów.
Rozumiem Pani oburzenie sama pewnie też bym była wściekła ale czy nie mamy prawa do popełniania błędów? czy była Pani u niej potem powiedzieć co myśli o tym strzyżeniu? bo mam wrażenie że narosła frustracja daje właśnie upust na forum a w dobie komputerów i anonimowości zatraciliśmy człowieczeństwo.
przecież to takie miłe uczucie zjechać kogoś prawda?
a powiedzmy sobie szczerze że nie jest Pani jej jedyną klientką i na pewno gdyby była tak fatalna w swoich umiejętnościach zakład upadłby już dawno.
Przykro że akurat Pani trafiła na błąd Pani Beaty ale zaręczam że każdy ma do nich prawo byleby nie było ich dużo, a z tego co się orientuję nie jest na tyle żeby tak po niej jechać i tak z niej szydzić!
powtarzam jeszcze raz aby przekaz był jasny GDZIE JEST KOMUNIKACJA Z LUDZMI?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

[B]UWAGA! W nocy z 26 na 27 listopada (z soboty na niedzielę), w okolicach ulicy Nadbystrzyckiej został znaleziony dorosły samiec labradora, zadbany, w kolczatce. Pies błąkał się po ulicy, był bardzo zmęczony, mało co nie padł ofiarą wypadku komunikacyjnego. Poszukujemy właściciela - tymczasowo przebywa u osób, które go znalazły.
[/B]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 1 year later...

Błędy ?? To nie jest błąd to "Profesjonalne oszpecenie" zeby nie nazwac tego drastyczniej, bo psiak napewno nie byl szczesliwy podczas takiej wizyty. Ktos kto ma jakiekolwiek pojecie nigdy by czegos takiego nie zrobil, a uczenie innych to juz zenada...... Ta kobieta to zwykla wyludzaczka, sama powinna nie brac pieniedzy i jeszcze przeprosic za taka usluge. Jesli wlos nie wychodzi to go delikatnie przerzedzamy, a nie obdzieramy psa "ze skory" na grzbiecie po czym zostawiamy cala reszte i tniemy zalosnie glowe. O glowie tego "wystawowego" westa nie bede sie rozpisywac, ale powinna wygladac wesolo, sympatycznie, a u tego psa przez nadany jej ksztalt wyglada jakby mial zaraz plakac. Jak mogla sie podjac trymowania wystawowego psa, skoro o trymowaniu w ogole nie ma pojecia, nie mowiac juz o psach wystawowych o czym jak widac tez nie ma zadnego pojecia. Bledy mozna popelniac, ale nie z taka szkoda dla wlasciciela i krzywda dla zwierzecia. Bledem mozna nazwac detale, a nie takie oszpecenie zarowno pod wzgledem metody uzyskania jak i ostatecznego ksztaltu fryzury. Gdyby odmowila wizyty to taka osoba zaslugiwala by na moje uznanie, kazdy ma prawo sie uczyc, ale uprzedzac o tym i nie praktykowac na cudzych psach bez jakiegokolwiek przygotowania w tym kierunku. No i z tego co wiem to czegokolwiek nalezy sie uczyc pod okiem osoby ktora ma o tym jakies pojece - zwlaszcza gdy "pracujemy" na zywych istotach. To co zrobila ta kobieta wola o pomste, a ona sama jest partaczem i naciagaczka. Nie zyczac jej zle to napisze tylko, ze powinna zamknac salon i isc sie douczyc, albo dac sobie spokoj z tym zawodem. Skoro taki ksztalt nadala psu "trymowaniem" to nie chce sobie wyobrazac tak wygladaja psy u niej ostrzyzone. Wspoczuje wlascicielce i temu sympatycznemu psiakowi.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

[quote name='letaa']Skoro taki ksztalt nadala psu "trymowaniem" to nie chce sobie wyobrazac tak wygladaja psy u niej ostrzyzone. Wspoczuje wlascicielce i temu sympatycznemu psiakowi.[/QUOTE]

Jak wyglądają mozna sobie w galerii obejrzeć ....... [url]http://psisalon.lublin.pl/galeria/[/url]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Szukam wszystkich którzy uczestniczyli w szkoleniach tej Pani. Osobiście uważam że to oszukstka, która traktuje uczniów na zasadzie popychadeł od brudnej roboty.
Prosze by się odezwały wszystkie osoby, które uczestniczyły w tej farsie i chcą odzyskać swoje pienądze...


[quote name='whitewestie']Trudno znaleźć dobrego groomera, bo coraz więcej pojawia się partaczy. Ja niestety miałam okazję spotkać taką panią w Lublinie. Poszłam do niej po raz pierwszy z 6 miesięcznym szczeniakiem westie. Aż trudno opisać, co zrobiła z suni.

Najpierw proponowała, że ją ostrzyże. Zdecydowanie odmówiłam, bo sunia jest rodowodowa i chciałam ją wystawić. Więc zabrała się do trymowania. Pani darła sierść, darła, posiłkując się co jakiś czas zdjęciem westa, które miała w zeszycie. Wydarła psie pas sierści szerokości jakiś 10-15 centymetrów, od nasady szyi do ogona. Maszynką ogoliła ogon i wycięła ścieżkę na pysku (od nosa do oczu). Sierść na głowie przycięła nożyczkami, zapewniając, że tego się nie trymuje, podobnie jak łap. Psa wyszła z tak podrażnioną skórą, że dostała wysypki. Wyglądała koszmarnie i odrastała kilka miesięcy, więc o wystawianiu nie było mowy.
Poniżej wklejam link do zdjęć psy po „zabiegu”.
[URL]http://whitewestie.blox.pl/2010/04/Upiorna-psia-fryzjerka-ostrzezenie.html[/URL]
Chciałam ostrzec właścicieli westie z Lublina przed korzystaniem z usług pani Beaty Lipskiej, która prowadzi „salon piękności dla psów” Psi Salon w Lublinie (na ulicy Turystycznej).[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Witam,

Ja ze swojej strony chciałbym polecić Panią Dorotę z salonu http://strzyzenie.lublin.pl . Świetne podejście do zwierząt, duże doświadczenie w strzyżeniu, mimo młodego wieku. No i najważniejsze, Pani Dorota jest weterynarzem! Krzywda się naszemu pupilowi na pewno nie stanie, a i dodatkowo rzuci na niego okiem pod kątem zdrowotnym :) Szczerze serdecznie polecam.

Link to comment
Share on other sites

Witam,

Ja ze swojej strony chciałbym polecić Panią Dorotę z salonu http://strzyzenie.lublin.pl . Świetne podejście do zwierząt, duże doświadczenie w strzyżeniu, mimo młodego wieku. No i najważniejsze, Pani Dorota jest weterynarzem! Krzywda się naszemu pupilowi na pewno nie stanie, a i dodatkowo rzuci na niego okiem pod kątem zdrowotnym :) Szczerze serdecznie polecam.

 

 

 

to sie pochwal zdjęciami

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...