vega17 Posted March 22, 2014 Share Posted March 22, 2014 UWAGA nr 734 124 39osiem Pani prawdopodobnie Małopolska lub Śląsk bo tylko tam robie ogł. Wykształcona, koło 40-50 lat, z rozmowy wnioskuje ze panna i typowa rozmnażaczka. Chce suczkę po to żeby ją rozmnażać na słowo rozmnażaczka dostawała piany, mówiła że suczka marzy o dzieciach. Non stop gadała o rodzicach, że mają suczkę, która urodziła 2 malychy i są załamani że tak dużo. Oczywiście na pytanie co będzie gdy urodzi się 10 , powiedziała że rozda po rodiznie i znajomych, zawsze oddaje w cudowne ręce. Interesują ją wyłaznie rozmnazanie, wydaje mi się że dzieci nie ma, więc przelwa najprawdopodobnije swoje chore macierzyńskie wizje na suke. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala123 Posted March 23, 2014 Share Posted March 23, 2014 Uwaga na kobietę z Zamościa woj.lubelskie! Szuka kota,a nawet dwóch:wysterylizowanej dorosłej kotki i kocura.Kobieta jest bardzo wyniosła i pewna siebie,w rozmowie stara się powstrzymywać od uwag,ale pytania wyraźnie ją irytują. Nie oddawać tej kobiecie żadnego zwierzęcia!! Oddana jej kotka już następnego dnia "uciekła,bo przecież nie będzie zawsze siedziała zamknięta". Poszukiwania kotki utrudnia błędnie podany nr domu na ulicy Janowickiej.Baba nie odbiera telefonu,nie można się niczego dowiedzieć. Jeżeli ktoś z Zamościa to przeczyta i coś skojarzy,bardzo prosimy o kontakt 694529231. Kotka jest biała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted March 24, 2014 Share Posted March 24, 2014 [quote name='brazowa1']Edukacja działa :) i dobry przyklad:) Moja ciocia mieszkajaca na wsi,wysterylizowała sukę i kotkę! I wujek ,który przez dziesiątki lat mordował nowonarodzone oseski dał na to kasę!!!! Koniec świata.[/QUOTE] szok!!! i gratulacje :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zoja. Posted March 28, 2014 Share Posted March 28, 2014 Rewelacja :) Czasem się udaje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted April 1, 2014 Share Posted April 1, 2014 Zgłaszam kobitę ze śląska,tel 601 080 92* szuka psa dla 80letnich rodziców, roszczeniowa. Pies ma być stróżem podwórka, szukają psa młodego, gdy spytałam czy weźmie psa gdy rodzicom coś się stanie, odpowiedzi były wymijające. Chwilaiła się ze 9 lat temu też wzięli psa ze schronu, ale 9 lat temu rodzice bylo młodsi. Chamska i niemiła. Pies jej się należy i juz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted April 5, 2014 Share Posted April 5, 2014 Pomyślałam że może warto wrzucić - godzina 23:40 - kilka telefonów + mail o treści: [URL="http://mail.tlen.pl/?cmd=compose&[email protected]"][email protected][/URL][COLOR=#385FA3][FONT=Arial]Witam...Dzwonilam :-) ale chyba juz za późno. Chcialabym zabrać do swojegodomujutro tego malucha :-) !!!! KoniecZnie jutro bo juz ugotowalam pysznejedzenie i wszystko kupione dla noweg oczlonka rodzin y :-) proszę okontakt![/FONT][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted April 6, 2014 Share Posted April 6, 2014 Ja bym tak nie przekreślała tego domu - ludzie często nie mają pojęcia jak wygląda adopcja psa i że jest coś takiego jak wizyta przedadopcyjna i umowa. Choć fakt - telefon przed północą świadczy o "lekkim" nietakcie ze strony dwudziestokilkuletniej osoby ;) Ale myślę, że warto odpisać na takiego maila lub skontaktować się telefoniczne - dom może być fajny tylko niedoinformowany :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted April 6, 2014 Share Posted April 6, 2014 [quote name='pinczerka_i_Gizmo']Ja bym tak nie przekreślała tego domu - ludzie często nie mają pojęcia jak wygląda adopcja psa i że jest coś takiego jak wizyta przedadopcyjna i umowa. Choć fakt - telefon przed północą świadczy o "lekkim" nietakcie ze strony dwudziestokilkuletniej osoby ;) Ale myślę, że warto odpisać na takiego maila lub skontaktować się telefoniczne - dom może być fajny tylko niedoinformowany :)[/QUOTE] Niekulturalny to mało powiedziane. Można napisać maila lub w ostateczności sms-a o tej porze ale nie dzwonić. Brak wyobraźni i szacunku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted April 6, 2014 Share Posted April 6, 2014 [quote name='pinczerka_i_Gizmo']Ja bym tak nie przekreślała tego domu - ludzie często nie mają pojęcia jak wygląda adopcja psa i że jest coś takiego jak wizyta przedadopcyjna i umowa. Choć fakt - telefon przed północą świadczy o "lekkim" nietakcie ze strony dwudziestokilkuletniej osoby ;) Ale myślę, że warto odpisać na takiego maila lub skontaktować się telefoniczne - dom może być fajny tylko niedoinformowany :)[/QUOTE] To nie był jeden telefon - nie przestawał dzwonić grubo po 24..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted April 7, 2014 Share Posted April 7, 2014 Należy dodać, że w ogłoszeniu jest mowa o wizycie PA, więc na poziomie końca podstawówki, która sprawdza czytanie ze zrozumieniem powinno się mieć opanowaną taką umiejętność - szczególnie jeśli się nie chodzi spać zaraz po dobranocce ;) :) A telefon nie przestawał dzwonić grubo po 24, bo pewnie chodziło o to, żeby się pyszne jedzonko nie zmarnowało! :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted April 7, 2014 Share Posted April 7, 2014 [quote name='kejciu']Pomyślałam że może warto wrzucić - godzina 23:40 - kilka telefonów + mail o treści: [URL="http://mail.tlen.pl/?cmd=compose&[email protected]"][email protected][/URL][COLOR=#385fa3][FONT=Arial]Witam...Dzwonilam :-) ale chyba juz za późno. Chcialabym zabrać do swojegodomujutro tego malucha :-) !!!! KoniecZnie jutro bo juz ugotowalam pysznejedzenie i wszystko kupione dla noweg oczlonka rodzin y :-) proszę okontakt![/FONT][/COLOR][/QUOTE] W usupełnieniu - pani dzwoniła w niedzielę od 7 rano - podczas rozmowy powiedziała żeby podać adres i że przyjedzie autobusem z małym 3,5 letnim dzieckiem ( z dzieckiem i pieskiem który dopiero się uczy chodzić na smyczy - totalny brak wyobraźni ... aby zabierać pieska od razu na smycz i w komunikację miejską - pieska który boi się przejeżdżających samochodów... o czym jest mowa w treści ogłoszenia - mało tego podczas rozmowy " wygadała się " że już w sobotę przywieziono jej suczkę ze schroniska ( stąd też pyszne jedzonko gotowane było.... ) ale suczka im do gustu nie przypadła i kazali zabierać tym co ją przywieźli...w domu jest 3,5 letnie dziecko i jak chciało SUCZKĘ pogłaskać to ta uciekała - co się dziwić pies ze schroniska - nowy dom...ehh....i od razu im się nie podobała - ale ludzie jej przywieźli a MY NIE CHCEMY????!!!! :) Najbardziej kładła nacisk na to jedzenie że się zmarnuje - na informację że piecież dla pieska nie wystarczy ugotowac raz na miesiąc tylko gotuje się częścieji i zdarza się czasem że piesek czegoś nie dojje i się zmarnuje - powiedziała LEŻY TYLE AŻ ZJE... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poprawna Posted April 7, 2014 Share Posted April 7, 2014 [quote name='kejciu'] powiedziała LEŻY TYLE AŻ ZJE...[/QUOTE] Psycholka i tyle. Skreślić od razu !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala56 Posted April 8, 2014 Share Posted April 8, 2014 Kolejny czarny kwiatek - Pan Zenon H. z Czerwionki / Leszczyny / woj śląskie pow. rybnicki ulica K... adoptował w styczniu starszego collie, obiecywał dom i szczęśliwą starość pieskowi - uczucia miało mu nie zabraknąć. W zeszłym tygodniu opiekunka w hotelu, w którym Laki / takie imię dostał od pana Zenka / przebywał przed adopcją otrzymala wiadomość , że colinek przebywa w schronisku w Rybniku - podobno Laki biegał bez opieki / i obroży/ po Czerwionce. Laki był zaczipowany, wiec ustalenie jego wcześniejszego miejsca pobytu było proste. Wolontariuszka Fundacji Dr Lucy pojechała do Rybnika odebrać Lakiego - po drodze wstąpiła do pana Zenka chcąc sprawdzić czy może to jakiś nieszczęśliwy wypadek spowodował obecność Lakiego w schronisku. - nie zastała go w domu a może jej nie otworzył - tego niestety ustalić nie można - ale odwiedziła sąsiadkę,której przekazała, że Laki wraca do hotelu i prosi pana Zenka o kontakt bo dodzwonić się do niego nie można. Od sąsiadki dowiedziała się że pan Zenek zmienił nr telefonu. Laki był co najmniej dwa dni w schronisku i od soboty 5 kwietnia przebywa w hotelu -a pan Zenek milczy. Wolontariuszka sprawdziła w internecie ogłoszenia o zaginionych collie - Lakiego nikt nie szuka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ala56 Posted April 20, 2014 Share Posted April 20, 2014 (edited) Pan Zygmunt S......czyk z Rudy Slaskiej [COLOR=#444444][FONT=Verdana] tel.739...724.Facet adoptował psa z Fundacji Dr Lucy [/FONT][/COLOR]- [COLOR=#444444][FONT=Verdana]Opiekun zrobił skromny numer.Zadzwonił do schronu i powiedział,ze jakiś pies szwenda się po ulicy.To był jego pies. Laki / 10 letni collie / trafił do schroniska.[/FONT][/COLOR] Edited April 20, 2014 by ala56 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted April 23, 2014 Share Posted April 23, 2014 Facet lub kobieta z Węgrowa tel. 502***763 Chciał smsowo (!) adoptować od nas Bigę. Nie chce aby była sterylizowana. W necie pełno jego ogłoszeń o kupnie psa czystej rasy. Niedużego. HANDLARZ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted April 23, 2014 Share Posted April 23, 2014 Stara znajoma [url]http://papuzki.webd.pl/forum/index.php/topic,28458.msg209528/topicseen.html#msg209528[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 23, 2014 Share Posted April 23, 2014 Niezniszczalna ta nasza znajoma, eh...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 23, 2014 Share Posted April 23, 2014 Wet-siostra? czy ta druga Nadzieja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted April 23, 2014 Share Posted April 23, 2014 to jest jazda, ta rozmowa o papużce! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 23, 2014 Share Posted April 23, 2014 [quote name='brazowa1']Wet-siostra? czy ta druga Nadzieja?[/QUOTE] A są dwie? Znam jedną wet-siostrę Nadzieję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted April 23, 2014 Share Posted April 23, 2014 była jeszcze Nadzieja,kiedys,kiedys tam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pj. Posted April 29, 2014 Share Posted April 29, 2014 skąd dokładnie była/jest wet siostra? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 29, 2014 Share Posted April 29, 2014 Tarnów? Ale głowy nie dam.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted April 29, 2014 Share Posted April 29, 2014 Chyba Przemyśl i okolice. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted April 29, 2014 Share Posted April 29, 2014 [quote name='malagos']Tarnów? Ale głowy nie dam....[/QUOTE] [quote name='Romka']Chyba Przemyśl i okolice.[/QUOTE] Kiedyś mieszkała w Przemyślu a teraz w Tarnowie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.