fioneczka Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 ale ja tu w innej sprawie ;) z nr 505 583 89x dzwoniła pani o Czesia państwo z Bytomia podobno mieli dwie astki ... jedna uciekła a drugą potrącił samochód wczoraj oddali do schroniska psiaka który mieszkał na klatce schodowej (dokarmiali go) a dziś bardzo pani brakuje psa, cokolwiek to znaczy :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agucha Posted January 9, 2011 Share Posted January 9, 2011 [SIZE=1]O "Exspresie" i inszych mediach nie wspomnę... Kupy nie polecam, bo jak raz się wdepnie to później smród ciężko wyplewić... [/SIZE] [SIZE=1];) Boże, patrzysz i nie grzmisz...[/SIZE] [SIZE=1]:roll:[/SIZE] [SIZE=1][COLOR=silver] [SIZE=3][COLOR=black][B]-------------------------------------------- [SIZE=2]Opatów (woj. Śląskie) 51*-*46-554 [/SIZE][/B][SIZE=2]Dzwonił facet o mojego[/SIZE][B][SIZE=2] pekińczyka - Gizma. [/SIZE][/B][SIZE=2]W domu sunia pekinka "identyczna jak piesek do oddania". Szuka towarzysza dla niej, bo smutno jej jednej... Sonia jest nie wysterylizowana i po moim pytaniu czy liczą się z tym, że będą musieli wykastrować adoptowanego psa - zapytał "po co?". Gdy wytłumaczyłam - pan zaczął zapewniać, że on nie szuka pieska do rozmnażania, bo Soni jeszcze nigdy nie rozmnażał. Zaproponowałam suczkę jako towarzyszkę - nie chciał słyszeć i rzucił na odchodne - "Powodzenia życzę...". [/SIZE][B][SIZE=2] [/SIZE][/B][SIZE=2]Zadzwonił dosłownie[/SIZE][B][SIZE=2] 5 minut po dodaniu ogłoszenia na Allegro. [/SIZE][/B][SIZE=2]Na pewno będzie szukał dalej...[/SIZE][B][SIZE=2] --------------------------------------------------------------- Sosnowiec (woj. Śląskie) 5**21255E Dzwoniła młoda kobieta o "mojego" pekina. [/SIZE][/B][SIZE=2]Zero doświadczenia z jakimikolwiek psami, ale... "kuzynka ma [B]pekinkę[/B] i oni są zakochani w tej rasie". [/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][SIZE=1][COLOR=silver][SIZE=3][COLOR=black][SIZE=2] W domu 3-letnie dziecko... darło się w niebogłosy przy słuchawce...[/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][SIZE=1][COLOR=silver][SIZE=3][COLOR=black][SIZE=2]Po moich tłumaczeniach, że Gizmo [/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][SIZE=1][COLOR=silver][SIZE=3][COLOR=black][SIZE=2]jest bardzo wrażliwym pieskiem i [/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][SIZE=1][COLOR=silver][SIZE=3][COLOR=black][SIZE=2]szukam mu domu doświadczonego w płaskonosych psach, gdzie będzie miał spokój i stabilizację usłyszałam, że - "dziecko jest spokojne i krzywdy mu nie zrobi" (:roll:)... Gdy temat zszedł w kierunku warunków jakie chcą zapewnić pieskowi, Pani najpierw zaczęła dziwnie chichotać i w końcu [/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][SIZE=1][COLOR=silver][SIZE=3][COLOR=black][SIZE=2]oburzona [/SIZE][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][SIZE=1][COLOR=silver][SIZE=3][COLOR=black][SIZE=2]odpowiedziała, że "przecież wiadomo, że picie, jedzenie i spacery. Jakie jeszcze warunki ma mu zapewnić?!" ... Bardzo była zainteresowana [U]ceną za adopcję i transportem[/U] pomimo tego, że temat w ogóle nie zmierzał ku przekazaniu jej psa :roll: Sprawa kastracji bardzo ją zdziwiła, bo niby "dlaczego ona ma psa kastrować?". Nie odpowiadało również to, że mógłby zostać wykastrowany przed adopcją za zwrot przynajmniej części kosztów (przekazanie datku na Skarpetę Plaskatych tudzież inne potrzeby), no i dlaczego trzeba podpisać zobowiązanie w przypadku gdy zdecyduje się na kastrację we własnym zakresie...? Ogólnie rozmowa zakończyła się stwierdzeniem, że ona "do mnie oddzwoni jutro, bo zaraz jej się skończą środki na karcie..." :shake: Już nie zadzwoniła... [SIZE=1][COLOR=silver](nie, żebym płakała)[/COLOR][/SIZE] [/SIZE][B][SIZE=2] ----------------------------------------------------------------------------------------- ok. Bielska-Białej (Śląsk) (33)84*-36-4* [/SIZE][/B][SIZE=2]Dzwoni kobieta i pierwsze o co pyta to ile waży pies :-o Po pociągnięciu za język okazuje się, że szuka psa dla swojej suczki, ale on by nie mieszkał z nią tylko z jej chyba 70-letnią mamą (chyba, bo najpierw zaczęła mówić że 70, a za chwilę się żachnęła i poprawiła na 60-parę...), bo jej suka jest już stara i w każdej chwili może zdechnąć :shake: Ona sama posiada młodą pekinkę, 8-mies westa i dużą sukę kundla, którą wysterylizowała bo jest na podwórzu i psy do nie włażą. Jednak "rasowych by nie dała powycinać" :angryy: Ogólnie bardzo kochają pieski, od zawsze je mają... Mieli też persa, ale musieli uśpić bo zaczął chorować... Przyznała, że długo szuka pekińczyków do adopcji, ale nie może nigdzie w internecie znaleźć... Będzie szukać dalej :mad:[/SIZE][B][SIZE=2] [/SIZE][/B][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mshume Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Starsza (ponad 70) [B]Pani Emilia z Gdyni, ul. Morska[/B]. Pani od kilku miesięcy szuka malutkiej suni na Allegro, prawdopodobnie zabijając czas. Ja zawracałam z trasy dogomaniaczkę z sunią, bo ' córka mi odradza branie tej suni, bo będę z nią co miesiąc do weta chodzić' - chodziło o wykonanie sterylizacji. Pani w kontakcie telefonicznym przemiła, ale totalnie nieodpowiedzialna. Rodzina też nie była chętna podpisaniu umowy adopcyjnej jako opiekun dodatkowy, gdyby starszej pani coś się stało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gisic87 Posted January 11, 2011 Share Posted January 11, 2011 co do wet siostry vel Nadzieii ostrzegać trzeba także oddających inne zwierzęta - dokładniej ptaki. Sprawiła sobie jedną papugę i po chwili miała 5 no bo parki muszą być trzyma je wszystkie w klatce która nie nadaje się nawet na 1 falkę, więcej na forum [url]http://www.papugi.dt.pl/forum/forum/forum_posts.asp?TID=23599&PN=1[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 Joanna i Leszek J., Szczecin ul. Naruszewicza - 889(^$748, 661#@$617 Mieli nasza Kire na DT. Bardzo roszczeniowy facet i wszystko wie najlepiej. Nie oddal calego 15kg worka suchej karmy, bo niemozliwoscia jest, aby 2 asty i maly kundelek, zjadly 19kg suchej karmy + gotowane w dwa tygodnie. Udalo mi sie odebrac nasze rzeczy (obroza, smycze), ale tylko dlatego, ze nie bylo ich w domu, a drzwi otworzyla corka. Z nowego DT wyludzil podstepnie nasza Flexi tasmowa 8m, bo on ze swoim psem chodzi na dlugie spacery. Wiedzial, ze to smycz prywatna kolezanki i jej koszt, to zaledwie 160zl. Wczoraj przy probie odebrania worka karmy i klatki kennelowej, zostalam wyzwana i postraszona policja, ze weszlam im buciorami do domu i ukradlam SWOJE rzeczy, ktore mam im natychmiast zwrocic! Nie chcieli oddac kennela, poki nie zaczelam dzwonic na policje. Zweszyli prawdopodobnie interes w byciu DT, uwaga na nich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [U][B]Wadowice, woj. małopolskie. [/B][/U][B]P.Kasia, trójka dzieci (dwoje nastoletnich, jedno 3,5 letnie), mąż pracuje jako zawodowy kierowca i rzadko jest w domu, mieszkanie w bloku[/B] - szuka namiętnie malutkich suczek, robi naprawdę rewelacyjne wrażenie, pięknie pisze i mówi. Wiek, wygląd nie mają znaczenia, mogą być największe biedy, np. staruszki, bez oczka, bez łapki itd. Bez problemu zgadza się na wizytę, ale o przebytych adopcjach nie wspomina słówkiem. Każda adopcja kończy się bardzo szybkim pozbyciem się zwierzęcia, zwrotem do schroniska lub DT skąd zwierzak pochodzi. Wiem o kilku psiakach, które się przewinęły przez jej dom. Z tego co wiem jest juz "spalona" w okolicy, m.in. w Krakowie i szuka psiaków z dalsza pytając o możliwość dowozu. Często jednocześnie interesuje się kilkoma psiakami i zamęcza wolontariuszy/schroniska mailami, telefonami, SMSami z masą pytań o najdrobniejsze szczegóły. To chyba takie hobby :roll: Uwaga, bo kobieta umie kręcić i kłamać. Gdyby nie przepływ informacji na dogo pojechałaby tam sunia od nas... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
salibinka Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 Kraków. Grażyna L., G. Zapolskiej, tel.79236****. Empatyczna pani po pięćdziesiątce. Zgłosiła się po Łapka. Najlepiej, żeby odrazu przywieźć psa, chce brac w ciemno. Zgodziła się na wizytę, p/a - następnego dnia zrezygnowała, bo "przypomniała" sobie nagle, że jej piesek nie akceptuje innych. Jak ustaliliśmy, wcześniej zgłosiła się po kota - kiedy doszlo do konkretów, nieoczekiwanie zrezygnowała - nagle uświadomiła sobie, że Jej tata ma astmę i alergię na kocią sierść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 Pani z Bydgoszczy. meil : iwonada***[email protected] tel. 888338*** Napisała do mnie o białego kociaka. Wszystko super, pisze że nie ma innych zwierząt, dzieci, że kicia będzie niewychodząca, że ją wysterylizuje. Robi dobre wrażenie. Wpisałam sobie jej meila w Google i oto co mi wyskoczyło : [url]http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:SuOhpZOUa7cJ:ogloszenie.drobne.webpark.pl/rozne/rozne.html+iwonadahlke4%40wp.pl&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl[/url] „oddam za 30 zl jamnika rocznego” [url]http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:uulJ873rgYUJ:www.kacikpupila.pl/pupil_ogloszenia.php+iwonadahlke4%40wp.pl&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl[/url] „sprzedam ratlerka piesek 1,5 roczny z ksiazeczka zdrowia czarny podpalany obciety ogonek uszka stojace drobny chowany z dziecmi pilnie jestem z bydgoszczy cena 250 zl” [url]http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:Z1-vg3xoQkEJ:www.ogloszenia.tasdj.pl/%3Fstr%3D265%26szkat%3D-1%26szrasa%3D-1%26klucz%3D%26rodz%3Dpsy+iwonadahlke4%40wp.pl&cd=6&hl=pl&ct=clnk&gl=pl[/url] „sprzedam suczke doga niemieckiego przepiekna chowana w domu z dziecmi ulozona posieda metryke rodowod trzykrotna zlota medalistka za minimalna oplate 200 zl pilne z powodu wyjazdu” [url]http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:6Klu_S0mF8YJ:www.szybko-sprzedam.pl/index.php%3Fmodule%3Dogloszenie%26ktore%3D36729%26kategoria%3D1012%26tytul%3Dsprzedam%2520yorka+iwonadahlke4%40wp.pl&cd=7&hl=pl&ct=clnk&gl=pl[/url] „pilnie z powodu wyjazdu sprzedam okazyjnie sunie yorka 5mies. cena 300zl pilne” Ostrzegam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fiks Posted January 16, 2011 Share Posted January 16, 2011 Gałczewko woj. kujawsko-pomorskie. Nr tel. 605 4x4 83x , 665 99x 6x6, Pani szuka jamnika do rozmnażania. Ma jeszcze w kojcach owczara i wyżła. Kojce niesprzątane, zanieczyszczone odchodami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted January 17, 2011 Share Posted January 17, 2011 Dostałam maila od osoby z poza dogo, która znalazła coś takiego: [URL]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/10545857_psiaki_do_adopcji.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted January 17, 2011 Share Posted January 17, 2011 [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/10552283_oddam_psiaka.html[/url] :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted January 17, 2011 Share Posted January 17, 2011 [quote name='nika28'][url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/10552283_oddam_psiaka.html[/url] :roll:[/QUOTE] Podaje swoja strone internetowa, wiec mozna chyba tu wkleic te dane ? [url]http://www.perelka.netgaleria.pl/kontakt-do-firmy,4.html[/url] [CENTER][B]FIRMA ,, PEREŁKA"[/B] [B]PAWEŁ SKONIECZNY[/B] Lódż 90-703 ul.Legionów 70[/CENTER] [LEFT] [/LEFT] [CENTER] [B]Kontakt telefoniczny [/B] [B]MONIKA SZEWCZYK[/B] [B]nr.tel. 506-241-641[/B] mail: [B][email protected][/B] [B][U]gg 24606195 [/U][/B][/CENTER] [LEFT][/LEFT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wellington Posted January 17, 2011 Share Posted January 17, 2011 [quote name='nika28'][URL]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/10552283_oddam_psiaka.html[/URL] :roll:[/QUOTE] [B]Ogł. z dnia:[/B] 2011-01-15 STRONA Z DANYMI OSÓB Z CAŁEJ POLSKI ,KTÓRE próbowały adoptować psiaka , lub też w przeszłości oddały go do schroniska - proszę wejść i poczytać. Publiczne znieważanie, oczernianie i wyciąganie danych. PRAGNĘ NADMIENIĆ ŻE TAKIE STRONY MA KAŻDA FUNDACJA ODDAJĄCA PSIAKI DO ADOPCJII TRZEBA SKOPIOWAĆ LINK [url]http://www[/url]. dogomania. pl/threads/183865- Czrne-Kwiatki-czyli-na-kogo-warto-uważać [B]Imię, nazwisko / nazwa firmy:[/B] PERE?KA-sklep z BI?UTERI? SZTUCZN? [B]Osoba kontaktowa:[/B] MONIKA [B]Miejscowość:[/B] ?ód? [IMG]http://s.ale.gratka.pl/g/ico_email.gif[/IMG] Wyślij e-mail [IMG]http://s.ale.gratka.pl/g/ico_telefon.gif[/IMG] [B]Telefon:[/B] 506241641 [IMG]http://s.ale.gratka.pl/g/ico_strona_www.gif[/IMG] [B]Strona WWW:[/B] [URL="http://www.perelka.netgaleria.pl/"]www.perelka.netgaleria.pl[/URL] [IMG]http://s.ale.gratka.pl/g/ico_gg.gif[/IMG] [B]GG:[/B] [URL="gg:24606195"]24606195[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 Z bólem serca... [B]Województwo kujawskie, Sierakowice.[/B] Dogomaniaczka NataliaJ. [URL]http://www.dogomania.pl/members/113958-NataliaJ[/URL]. Dalsze dane na pw. Ogólnie bardzo dobre wrażenie, pies jako wyczekiwany członek rodziny, no cud miód... A później? Pies wieziony przez pół Polski tylko po to, żeby miesiąc później trzeba było go zabierać... Niestety. Okazało się, że pies też ma potrzeby, że czasem trzeba poświęcić trochę więcej czasu na naukę czystości, że pies też ma prawo do spokojnego odpoczynku. Na próby uratowania tej sytuacji poprzez wizyty kogoś doświadczonego, behawiorysty - brak zgody, pies ma zniknąć i koniec. Więcej szczegółów na wątku: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/197689[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted January 22, 2011 Share Posted January 22, 2011 MAZOWIECKIE...Warszawa...Praga Pół. [COLOR=red][B][SIZE=5]UWAGA!!![/SIZE][SIZE=6]nie dawajcie benka![/SIZE][/B][/COLOR] Sprawa z dzisiaj! Zgłosił się dom dla Belluni...dziś była wizyta przedadopcyjna...rodzina nie dostanie Belli i nie powinna dostać żadnego bernardyna,[B]ale tak bardzo chcą właśnie bernardyna,że bedą na pewno szukać!!![/B] [B]Warszawa...Praga Pół. tel.[FONT=Times New Roman CE][SIZE=3]517....08[/SIZE][/FONT][/B] ...mieszkanie w bloku...małżeństwo z 3 dzieci-dwoma nastolatkami i małym kilkulatkiem! Mają już sunię labka... W trakcie wizyty w reakcji na pytanie czemu sunia jest nie szczepiona na wirusówki w ostateczności padło pytanie: Czy wie Pani ile ja mam problemów z chorymi dziećmi,a Pani mi tu psem głowę zawraca...i dokładnie takie jest podejście do psów- użytkowe! W razie problemów psiaka, sprawy życiowe(bardzo poważne!) przesłonią jego potrzeby...psa bernardyna bardzo chcą dzieci i Pani. [B]dokładniejsze info na pw.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted January 25, 2011 Share Posted January 25, 2011 [B]Uwaga na faceta ze Szczytna lub okolic - myśliwy[/B]; dzisiaj raniutko zadzwonił w sprawie siostrzyczek z zamojskiego schronu - Fanty i Figi; chciał je adoptować od zaraz, naljepiej jakims kurierem. Oczywiście zapytał, czy przypadkiem nie są sterylizowane. Był bardzo rozmowny - zachwalał jak to potrafi opiekowac sie psami, bo miał ich juz bardzo duzo z pobliskich schronów. Na moje zapytanie, co dzieje sie obecnie z tymi z psami odpowiedział, ze jest mysliwym i porozdawał te psy znajomym. Pomyslałby o sterylizacji, ale po pierwwszy miocie Fanty i Figi. Szuka najczęściej psów mysliwskich i chce brać wszystkie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted January 26, 2011 Share Posted January 26, 2011 wet siostra ma zakaz przyjmowania zwierząt a to artykuł [url]http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110126/PRZEMYSL/704506776[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diuna_wro Posted January 26, 2011 Share Posted January 26, 2011 [SIZE=3][COLOR=black]województwo: dolnosląskie miasto: Wrocław [/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=black]nr telefonu:[/COLOR] [B]886 134 028[/B] [/SIZE] [SIZE=3][COLOR=black] opis sytuacji:[/COLOR] Młody chłopak, wstępnie mówi, że suka dla dziewczyny na urodziny, ale w kolejnych minutach rozmowy wygadał się, że już nabył 8 miesięcznego amstaffa i szuka teraz suki z adopcji (amstaffki lub pittbullki) w celach rozmnażania dla zysku (sprzedaż na Allegro). W razie wątpliwości (może zmienić numer tel) dajcie mi zrobić wizytę lub z nim pogadać, pamiętam jego głos, był charakterystyczny. Niestety nie udało mi się uzyskać adresu, ani danych.[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 27, 2011 Share Posted January 27, 2011 [SIZE=4][COLOR=navy]woj slaskie - miasto Czeladz...... Mieczyslawa Z. zamieszkala na ul . 21 Listopada nr tel :514 46...80, numerow moze miec baba wiecej , podaje tez num do jej cory -Iwona Z , zamieszkala razem z matka Mieczyslawa Z. num kom corki:[COLOR=black]666 17 ....851, oraz:510 454...55 ...............Mieczyslawa Z. zaadoptowala ze schroniska w Gliwicach psiaka w sierpniu ub roku : Koale ! psiaczek zaginal , nie wiadomo co sie z nim stalo , usilowalam sie dowiedziec kiedy zaginal , na prozno , mysle ze ok miesiaca wrzesien , padziernik ...Maja od listopada nastepnego psiaczka sunie czarna , u tych ludzi jest podejrzana sprawa z psinkami , ktore p[o kilku miesiach, tygodniach nagle gina , jak twierdzi p mieczyslawa z. uciekaja na spacerku......Mieczyslawa Z - jest osoba dobrze znana policji w Czeladzi[/COLOR][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted January 27, 2011 Share Posted January 27, 2011 [B]zachodniopomorskie PYRZYCE, tel. 9156373[/B]@! sądząc po głosie, dojrzały pan szuka amstaffki bo chce mieć hodowlę:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted January 27, 2011 Share Posted January 27, 2011 Mam informacje od naszej znajomej policjantki, sprawa jest znana mimo to wciąż dostają psy ze schronisk: Kobieta nazwisko No....ak, mieszka z konkubentem nazwisko Sal...on adres: Chorzów ul. Jasińskiego .... 5 dzieci, juz odebrane adoptują psy ze schronisk i jedzą!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
esperanza Posted January 28, 2011 Share Posted January 28, 2011 Czajki koło Nasielska Barbara U. 600-148-2** wróg kastracji nie dający się przekonać. Będzie dalej szukała szczeniaka, bo już zdążyła do mnie zadzwonić przez pomyłkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leonarda Posted January 31, 2011 Share Posted January 31, 2011 Zgłaszam panią z Zabrza - tel. 517xxx271 lub 797xxx194. Dysponuję nawet adresem, ale tego nie podaję publicznie. Pani dzwoniła do mnie w sprawie adopcji młodego amstaffa ze schroniska. Nawet natarczywie.. Z rozmowy wszystko ok., zgodziła się na wizytę przedadopcyjną, również na wykastrowanego psa. Niestety - po wrzuceniu jej nr telefonu w google znalazłam sporo ogłoszeń, że pani sprzedaje psy - kilka różnych ras, z powodu wyjazdu. Przypuszczam, że taki los spotkałby i "mojego" psa - kiedy zadzwoniłam z informacją, że wizyta się nie odbędzie, bo dowiedziałam się, że pani sprzedała już kilka psów - nie była zdziwiona, po prostu nie bardzo wiedziała, co powiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łolkiee Posted January 31, 2011 Share Posted January 31, 2011 51* 034 16* Pan zadzwonił o Kame, dał dokładnie do zrozumienia że nie chce sterylizować psa bo chce mieś szczeniaczki " Po co pozbawiać sunię macierzyństwa? ja chcę żeby miaa szczeniaczki" na pewno będzie szukać dalej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted January 31, 2011 Share Posted January 31, 2011 Konstantynów Łódzki Kazimierz S. 602 775 xxx Nie wydawać żadnego zwierzaka. Nie wiem czy będzie szukał dalej, ale warto uważać. Więcej info na pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.