Jump to content
Dogomania

Czarne Kwiatki czyli na kogo warto uważać.


Recommended Posts

Anna G. Kraków (Nowa Huta) tel.696 617 ... Zaadoptowała jamnikowatego i po 2 dniach go oddała z wielką awanturą. Więcej szczegółów na priw.

 

Też mieliśmy z nią do czynienia parę tygodni temu.

Chciała zwrócić koszt dowozu suczki jamnikowatej (250 km w jedną stronę), wszystko przez tel. super, ustalanie kilka dni szczegółów. W dniu wyjazdu, kiedy TZ wyjechał już z sunią ona dzwoni i wszystko odwołuje, bo to jednak nie jest rasowy jamnik (kilka razy to podkreślałam w rozmowach tel. i pani twierdziła, że oczywiście rozumie), musiałam zawracać TZa z trasy. Pani miała delikatne pretensje, że nie powinno się mieszańców podciągać pod rasę (w ogłoszeniach pisze wyraźnie mix jamnika...).

Pani szuka też psów w typie sznaucera.

Link to comment
Share on other sites

A czy ja mogę prosić pełne dane na priv?

Bo odezwała się do mnie osoba z Krakowa, która szuka foksteriera. Pomijam listę wymagań - szczeniak, suczka, zdrowy, lubiący dzieci, koty, psy, itp. Jak przy wyborze zabawki.
W tym samym dniu, napisała do mnie kobieta, że jej siostra szuka sznaucera. I dokładnie taka sama lista wymagań, co już wydało mi się podejrzane.

Link to comment
Share on other sites

P. Agata z Bestwiny, śląskie - tel 533 941 &#& - chce adoptować psa, niby zgadza sie na wszystkie warunki, . Na przedadopcyjnej okazuje się że ma (aktualnie) 3 "pomeraniany", niekastrowane, niesterylizowane, siedzące non stop w domu, niewychodzące... co zataiła we wcześniejszej rozmowie, a "kundel" ma być kastrowany by "kłopotu nie narobił jak suki szczeniaki będą chciały".

Link to comment
Share on other sites

A czy ja mogę prosić pełne dane na priv?

Bo odezwała się do mnie osoba z Krakowa, która szuka foksteriera. Pomijam listę wymagań - szczeniak, suczka, zdrowy, lubiący dzieci, koty, psy, itp. Jak przy wyborze zabawki.
W tym samym dniu, napisała do mnie kobieta, że jej siostra szuka sznaucera. I dokładnie taka sama lista wymagań, co już wydało mi się podejrzane.

 

Masz chyba zapchaną skrzynkę, bo nie mogę Ci wysłać PW.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

UWAGA !! WARSZAWA-WOLA

Na fb pojawiło się zdjęcie młodej pary z warszawskiej Woli. Wiek +-30 lat.Rafał i Marlena Anna K.

Mieli już szczeniaki, które poznikały.

 

Wyrzucili szczeniaka przez balkon, bo ugryzł dziecko. Nie udzielili mu pierwszej pomocy, tylko kazali zabierać.

Pies mega wystraszony, trzęsie się na widok człowieka. Ma uszkodzony kręgosłup.

Zgłosiła wydarzenie Olga Majchrzak.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

Racibórz ul. Bogumińka, starsza kobieta szuka psa "do domu", później zamyka go w piwnicy...

Kłamie, kłamie i jeszcze raz kłamie !!! Uważać i ani pół psa jej nie dawać - szukać nowego na pewno będzie ! 

 

I jeśli sprawdzacie domy w Raciborzu przez tamtejszy TOZ, weźcie poprawkę, że zachwalanie domu i pozytywna

opinia jest koloryzozwana, drugim razem na pewno sie skorzystała bym z ich "opinii" ... Ehh... 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

TRZEBNICA - Dominika Fie...... zamieszkała na Żeromskiego.

Nie wiadomo co tak naprawdę się stało. Nękana przez nas telefonami opowiadała że wszystko dobrze. Jak miała wysłać zdjęcia to zamilkła. Dziś pojechałam bez zapowiedzi na kontrole, nikt nie otworzył. Sąsiedzi stwierdzili że nie słyszą psa. Telefonów nie odbierała, dopiero na smsa o zawiadomieniu na policji nagle złapała kontakt. Najpierw utrzymywała że jest na urlopie a psa zawiozła do kolegi do Jeleniej góry. Na prośbę o zdjęcie nagle się przyznała że pies jej uciekł pod Trzebnicą przed urlopem i jest tam widywany. Znalazłam że pies został tam wyłapany przed 13 lipca, czyli go nie szukała a może specjalnie zgubiła!!

 

Ze strony gminnej:

Niestety, sezon wakacyjny w Trzebnicy i okolicach możemy uznać za otwarty Emotikon frown

Tego młodego psa znaleziono przywiązanego pod sklepem z karteczką: "przygarnij mnie".
Najwyraźniej znudził się właścicielom i stanowił zbyt duży kłopot na wakacje... Emotikon frown
Początkowo zrezygnowany, po wyprowadzeniu z kojca okazał się psem bardzo żywiołowym i wesołym.
Na pewno mieszkał w domu.
Miał na sobie czerwoną obrożę i obroże przeciwpchelną

Link to comment
Share on other sites

Uwaga na Jolantę Sy**t ze Starej Wsi (gmina Wilamowice, śląskie), tel. 507 723 ^*(
 

Odpisała na ogłoszenie, że pies z niego może być jej zaginionym, skradzionym półtora roku temu. Po wizycie PA przypadkiem wpadliśmy na sąsiadkę tej kobiety, która powiedziała, że nigdy nie widziała u tej kobiety takiego psa. Były owszem inne, podobne, trzymane w kojcu, ale prawie zawsze "uciekały" w okresie przedurlopowym, po wakacjach zabawa w szukanie psa rozpoczyna sie na nowo, trwa to już ładnych kilka lat - 5, 6...

Po powazniejszej rozmowie, w której powiedziała, że nie jest na 100% pewna czy to jest jej pies, przyznała się że bedzie szukać nadal psa podobnego do jej psa - preferuje wygląd rudego ONka, z klapniętym uchem. Bo niby tylko taki pies bedzie jej przypominać o jej skradzionym - na pytanie czemu sie upierała że to jej pies, jak wiedziała od razu że to tylko podobny, odpowiedziała, że każdy sie "może pomylić". Na pytanie o losy poprzednich psów nabiera wody w usta...

Nadal bedzie szukac "swojego" psa...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Pani Ilona Tu ..... z Dąbrowy Górniczej, tel. 500143...  Pani robi wspaniałe wrażenie, rozmowa, ankieta, wszystko bez zarzutu, wręcz idealnie. Wczoraj wieczorem doszło do adopcji suczki. Dzisiaj przed 7 rano telefon, że Pani ma tak ciężką alergię właśnie na Mikę (na inne psy nie miała), że musi ją zwrócić. Długie opisy telefoniczne potwornej wysypki, użalanie się nad sobą itp. Suczkę odwiozła (miała przywiezioną do domu) i nie miała żadnej wysypki. Pokazywała jeden bąbelek prawdopodobnie po ukąszeniu komara. Wpisuję na czarne kwiatki bo szkoda na nią czasu i energii wolontariusza. Każdy jej zaufa, straci czas i nerwy. Omijać szerokim łukiem.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Uwaga na Jolantę Sy**t ze Starej Wsi (gmina Wilamowice, śląskie), tel. 507 723 ^*(

Odpisała na ogłoszenie, że pies z niego może być jej zaginionym, skradzionym półtora roku temu. Po wizycie PA przypadkiem wpadliśmy na sąsiadkę tej kobiety, która powiedziała, że nigdy nie widziała u tej kobiety takiego psa. Były owszem inne, podobne, trzymane w kojcu, ale prawie zawsze "uciekały" w okresie przedurlopowym, po wakacjach zabawa w szukanie psa rozpoczyna sie na nowo, trwa to już ładnych kilka lat - 5, 6...

Po powazniejszej rozmowie, w której powiedziała, że nie jest na 100% pewna czy to jest jej pies, przyznała się że bedzie szukać nadal psa podobnego do jej psa - preferuje wygląd rudego ONka, z klapniętym uchem. Bo niby tylko taki pies bedzie jej przypominać o jej skradzionym - na pytanie czemu sie upierała że to jej pies, jak wiedziała od razu że to tylko podobny, odpowiedziała, że każdy sie "może pomylić". Na pytanie o losy poprzednich psów nabiera wody w usta...

Nadal bedzie szukac "swojego" psa...

Dzięki, dowalila się do naszego onka do adopcji. Faktycznie, klapniete uszko i Rudzielec... Wysłałam w trzy diabły
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Wrocław i okolice - https://www.facebook.com/photo.php?fbid=955156027870069&set=o.115777111797704&type=3&theater 

 

"Proszę udostępniajcie, być może ktoś zna, albo będzie w stanie wskazać aktualne miejsce pobytu tych osób. Zamieszkują we Wrocławiu. Ostatnio (przez około 4-5 miesięcy) mieszkali na ul. Grabiszyńskiej. Małżeństwo to ma 7-8 letniego syna. Gromadzą w mieszkaniu zwierzęta, głównie koty, ale ostatnio przygarnęli także psa. Są biedni, prawdopodobnie bezrobotni,
nie stać ich na zapewnienie tym zwierzętom odpowiednich warunków.
Zwierzaki są brane z ogłoszeń zamieszczanych na internecie, a także ze schronisk na umowy adopcyjne, gdzie jak się okazało prawdopodobnie na fikcyjne dane. Prawdopodobnie zajmują się handlem kotami. W ich ręce trafiła moja kotka, którą staram się odzyskać z powrotem, jednak po kocie ani śladu. Wszelkie informacje jakie udzielają są nieprawdziwe. Potrafią kłamać prosto w oczy, i potrafią być przekonujący. W ich ręce jak już wspomniałam poprzez ogłoszenie na olx trafiła moja kotka. Kotka była oddana wraz z porządną zabudowaną kuwetą z filtrem, transporterem, szelkami, szczotką, kocykami ulubioną zabawką, górą od pufy (która służyła jej za drapak) jak i miseczkami na wodę i karmę, nie wspominając już o paczce karmy whiskas sterile oraz o 5kg piasku do kuwety.
Pani osobiście po nią się zjawiła, zapewniając mnie, że kotka będzie miała zapewnione odpowiednie warunki. A mianowicie, że z kotami chodzi do weterynarza, że je szczepi, że w karmę zaopatruje się też u weterynarza, stosuje silikonowy piasek w kuwecie i że na dłuższe wyjazdy zabiera koty ze sobą... Co mnie jakoś przekonało.
Jednak po wizycie TOZ moje obawy się potwierdziły. Kotki już tam nie było, były za to inne dwa dodatkowe koty, i w mieszkaniu znajdowały się akcesoria oddane z moim kotem, które służyły już pozostałym kotom. W kuwecie piasek z piaskownicy, w misce z jedzeniem dla kotów znajdował się makaron... Już po fakcie, gdy Ci państwo się wyprowadzili, dowiedziałam się, że jak zamieszkali, to na drzwiach wejściowych do kamienicy widniała kartka z informacją, że Ci Państwo przyjmą każdą ilość kotów. Ponoć ruch przez cały czas był spory. Cały czas ktoś przychodził, wychodził,
osoby wpuszczane były na jakieś dziwne hasła.
Nie znam danych personalnych tych osób, dysponuję tylko fotkami z ukrytej kamery.
Więc proszę udostępniajcie, być może ktoś pomoże pchnąć całą sprawę do przodu."

Link to comment
Share on other sites

TU NIE DAWAĆ!!!

 

"Czy ktoś z was miał do czynienia z parą z trzyletnim dzieckiem z Bytomia -Łagiewnik, ul Świętojańska 6/7 tel 507690037? podobno mieli amstafa ale musieli oddać bo był agresywny w stosunku do dziecka. Szukają psa do adopcji. Może ktoś był u nich na wizycie? albo zna temat amstafa?"

 

a taka odp. była na fb facet pozbył się rocznego asta jak smiecia.

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...