Jump to content
Dogomania

Czarne Kwiatki czyli na kogo warto uważać.


Recommended Posts

[CENTER][CENTER][B][COLOR=darkgreen]Bardzo ważne - zapraszamy na manifestację w sprawie mordowni w Dyminach. Przyłączcie się, pokażmy kieleckim urzędasom,[/COLOR][/B]
[B][COLOR=darkgreen]ilu nas jest![/COLOR][/B]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/196014-Walka-o-schron-kielce-dyminy-organizujemy-manifestacj%C4%99-przy%C5%82%C4%85cz-si%C4%99-do-nas%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/196014-Walka-o-schron-kielce-dyminy-organizujemy-manifestacj%C4%99-przy%C5%82%C4%85cz-si%C4%99-do-nas!!![/URL][/CENTER][/CENTER]


[CENTER][CENTER][B][U][COLOR=black][FONT=&quot]prosimy wszystkich o rozsyłanie naszego apelu - każdy mail to potencjalny poinformowany
[/FONT][/COLOR][/U][/B]
[B][COLOR=red]
[/COLOR][/B]
[B][COLOR=red]
[/COLOR][/B]
[B][COLOR=red]APEL – NASZ KRZYK ROZPACZY DO LUDZI NA CAŁYM ŚWIECIE[/COLOR][/B][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][B]Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Kielcach - od lat obóz zagłady i miejsce kaźni, cierpień i straszliwych zgonów tysięcy bezdomnych zwierząt.

Walka o to, aby świat dowiedział się jak naprawdę w Polsce łamie się prawo i prawa zwierząt w szczególności. By dowiedział się, jak walka nasza rozbija się o mury mafijnych układów ludzi powiązanych wzajemnymi interesami. Dlatego już nie prosimy, ale w imieniu tych bezimiennych, każdego dnia ginących w mękach zwierząt, wołamy [/B][/CENTER][/CENTER]
[CENTER][CENTER][B][COLOR=red]pomóżcie nam! [/COLOR][/B][/CENTER][/CENTER]

Fundacja EMIR walczy w obronie tych, którzy sami bronić się nie potrafią. Coraz częściej udaje nam się uzyskać wyroki skazujące dla osób łamiących ustawę o ochronie zwierząt i z premedytacją znęcających się nad zwierzętami.
Byliśmy w schronisku w Kielcach, udokumentowaliśmy to, co tam zobaczyliśmy. Dokumentacja jest wstrząsająca. Martwe psy, których przyczyny śmierci na pewno nie można nazwać "naturalną" - tak zagłodzone, że żołądek przyrósł im do grzbietu, poranione psy, z odgryzionymi kawałkami ciała, psy skatowane z połamanymi żebrami i przebitymi płucami, psy które odeszły w męce z pianą na pysku ....lista cierpienia nie ma końca..
Rozmawialiśmy z Prezydentem Miasta Kielce, doszliśmy do "porozumienia" – lecz ani porozumienie, ani przepisy prawa nie są realizowane.
Słowo Prezydenta nie znaczy NIC !
Każdego dnia patrzymy bezsilni, jak w schronisku nadal panuje nosówka, jak psy padają - zagryzione przez swoich współtowarzyszy niedoli , lub giną zabite ciosami zadanymi przez „opiekunów”
jak suki w trwodze szczenią się w ogólnych boksach i patrzą na śmierć swoich szczeniąt zjadanych na ich oczach przez wygłodzone szkielety....

Schronisko DYMINY w Kielcach to państwo w państwie, które rządzi się prawem kaduka, gdzie układy i powiązania towarzyskie i biznesowe zastępują prawo, a przyzwoitość jest pojęciem nieznanym.
Kielecki koszmar, (to nie jedyna mordownia w kraju, ale urosła do symbolu: symbolu gehenny zwierząt, symbolu bezprawia i symbolu naszej bezsilności) jest nie do zaakceptowania ani dziś, ani nigdy!
Prosimy !
Niech Wasz głos wesprze naszą nierówną walkę - TERAZ, ALBO NIGDY !

Jeśli teraz tej walki nie wygramy, ta masakra będzie nadal trwać, a oprawcy będą bezkarni. Pójdzie sygnał przyzwolenia na każde draństwo i łajdactwo pod warunkiem, że kolesie będą trzymać się razem !
Dlatego musimy pokazać całej Polsce i światu, że nie ma przyzwolenia, nie ma zgody na dręczenie zwierząt, bez względu na to, kto i jak wysoko postawiony za tymi zbrodniami stoi. Milczenie jest akceptacją beznadziejnego losu tych bezdomnych stworzeń, ich straszliwych cierpień, ich śmierci w przerażeniu, męce i bólu.


Sami nie damy sobie z tym rady - potrzebujemy Państwa pomocy.
Prosimy o napisanie listu w tej sprawie do najwyższych władz Rzeczpospolitej Polskiej - Pana Prezydenta i Pana Premiera -

[B]Dla tych, które jeszcze żyją w tym piekle, pamięci tych, co w cierpieniu odeszły![/B]
[CENTER][CENTER][B][COLOR=red]Nie pozwólcie na to okrucieństwo !![/COLOR][/B][/CENTER][/CENTER]
” [B][COLOR=green]Jesteśmy ich głosem, ich wołaniem o godne traktowanie, [/COLOR][/B]
[B][COLOR=green]o miłość i spokojne miejsce na Ziemi!"[/COLOR][/B]

Krystyna Sroczyńska
Prezes Fundacji dla Ratowania Zwierząt Bezdomnych „EMIR”
Polska




- bieżąca informacja o schronisku w Kielcach:
[URL="http://fundacja-emir.pl/aktualnosci/SCHRONISKA/SCHRON/kielce.htm"]http://fundacja-emir.pl/a...HRON/kielce.htm[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Zachodniopomorskie, Szczecin.
Zgłaszam raz jeszcze użytkownika o nicku ewa36 - proszę, nie dawajcie jej żadnego psa!
Wzięła malutką 5 miesięczną suczkę na DT, jednak suczka [B]nie dała jej się wyspać[/B], więc następnego dnia oddała ją do schroniska twierdząc, że ją znalazła.
Nie ma żadnych wyrzutów sumienia, bo przecież "człowiek jest ważniejszy".

W szczecińskim schronisku jest parwo, nie wiadomo, czy mała tego nie załapała ...
[url]http://www.dogomania.pl/threads/196094-Maja-%C5%9Bliczna-5-miesi%C4%99czna-sunia-kopana-na-ulicy-potrzebna-pomoc?p=15710391&posted=1#post15710391[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='morgan77']Zamieściłam już tutaj historię psa z naszej hodowli.
Jednak ku przestrodze postanowiłam również na tym wątku wspomnieć o "ludziach", dla których pies jest gażdżetem a jak staje się niewygodny to najlepiej go uśpić!!!

Byli właściciele Ystvana to:
Joanna W. i Marcin D. - miejscowość OCHODZE

Zainteresowanym prześlę dokładniejsze informacje na temat tych "ludzi" na maila - [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Wątki Ystvana na dogomanii:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/195581-Ystvan-trudna-historia[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/195580-quot-Bajka-quot-o-Ystvanie[/URL]
A główny wątek Ystvan ma na molosach - tam zamieszczam codziennie opisy postępów (które są ogromne) oraz zdjęcia. Jakby link nie chciał się otworzyć (chyba nie wolno wklejać linków do "konkurencyjnych" for) to jest to forum molosy pl - nasze molosy - tematy ogólne dla wszystkich ras - Bajka o Ystvanie

[URL]http://forum.**********/showthread.php?t=20957[/URL]

Rozsyłajcie to do znajomych hodowców, bo nie wiadomo jakie teraz będzie "marzenie" p.Joanny W. (westik i komondor już były... marzenie spełnione - można wyrzucić)
Pozdrawiam
Justyna M.[/QUOTE]
Całą prawie treść była wklejona przeze mnie na ten wątek kilka dni wcześniej.

[COLOR=silver]Nie liczyłabym jednak tutaj na konstruktywną dyskusję, jeśli zacznie się znów jakakolwiek przepychanka słowna - taka uwaga z doświadczenia na dogo[/COLOR] :roll:.

[COLOR=red][B][I]Ale warto o tym przypominać!!!!!!!!!!![/I][/B][/COLOR]

[COLOR=black]Macie link do tego artykułu w gazecie lokalnej?[/COLOR]


[COLOR=slategray]Poza tematem: Jeśli ktoś wie dlaczego nie mogę usunąć tak wielu "enterów" przed początkiem każdego postu, to błagam o PW[/COLOR]:oops::oops::oops:

Link to comment
Share on other sites

a ja mam takie pytanie do [B]Modów. [/B]Czy użytkownicy dogo, zgłoszeni na czarne kwatki, mogliby otrzymywać przy nicku jakiś symbol tego? Żeby było od razu wiadom, z kom ma się do czynienia. Taka np. ewa36 PONOWNIE skrzywdziła psa, którego wzięła na DT. I nie widzi w tym nic złego... Warto by było znakować takich userów...

Link to comment
Share on other sites

507 xxx 108 - Pomorze

Pani szuka molosa, dzwonila juz po kilka psiakow- jest przeciwna kastracji, sterylizacji. Moze podpisac umowe ze nie bedzie rozmnazac ale nie zgadza sie na zobowiazanie do kastracji badz adopcje psa juz wykastrowanego. Wrecz stawia takie warunki. Twierdzi ze po kastracji psy maja problemy z psychika i nawet jesli przed zabiegiem zwierze jest zrownowazone to po kastracji to sie zmieni.
W domu jest inny pies, nie znam imienia, nazwiska.

Link to comment
Share on other sites

[SIZE=2]Śląsk - Knurów ul. Słoniny 516 9X6 61X
Marcin K.
Monika L.
narzeczeństwo

Chcieli adoptować Gliwickiego amstaffa Spajka. Rozmowa przez telefon, miła i kulturalna. Tylko wizyta już tak dobrze nie wypadła. Obydwoje podczas wizyty po "piwku", rozwodzili się jak to oni kochają pieski i "hodowle" chcą zakładać...:-o Tylko i w ogłoszeniach i w rozmowie pokreślone było ,że pies jest WYKASTROWANY. [/SIZE]:razz:
Uwaga na pewno będą szukać dalej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majaa']Całą prawie treść była wklejona przeze mnie na ten wątek kilka dni wcześniej.

[COLOR=silver]Nie liczyłabym jednak tutaj na konstruktywną dyskusję, jeśli zacznie się znów jakakolwiek przepychanka słowna - taka uwaga z doświadczenia na dogo[/COLOR] :roll:.

[COLOR=red][B][I]Ale warto o tym przypominać!!!!!!!!!!![/I][/B][/COLOR]

[COLOR=black]Macie link do tego artykułu w gazecie lokalnej?[/COLOR]


[COLOR=slategray]Poza tematem: Jeśli ktoś wie dlaczego nie mogę usunąć tak wielu "enterów" przed początkiem każdego postu, to błagam o PW[/COLOR]:oops::oops::oops:[/QUOTE]


Proszę bardzo:

[URL]http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101108/PUPILE40/889336452[/URL]


A niedługo będę wklejać kolejne linki do następnych artykułów - kilka gazet już się zainteresowało tematem :-)

Pozdrawiam serdecznie
Justyna M. i komondory (w tym wesolutki Ystvan :-) )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gameta']a ja mam takie pytanie do [B]Modów. [/B]Czy użytkownicy dogo, zgłoszeni na czarne kwatki, mogliby otrzymywać przy nicku jakiś symbol tego? Żeby było od razu wiadom, z kom ma się do czynienia. Taka np. ewa36 PONOWNIE skrzywdziła psa, którego wzięła na DT. I nie widzi w tym nic złego... Warto by było znakować takich userów...[/QUOTE]

Ja mam gorącą nadzieję, że któryś z modów zechce zabrać w tej sprawie głos, bo pomysł Twój jest świetny!!! Choć w przypadku wątku Majeczki mam wątpliwości, czy to by wystarczyło, skoro informacja, że pies jedzie do Ewy36 została ukryta.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gameta']a ja mam takie pytanie do [B]Modów. [/B]Czy użytkownicy dogo, zgłoszeni na czarne kwatki, mogliby otrzymywać przy nicku jakiś symbol tego? Żeby było od razu wiadom, z kom ma się do czynienia. Taka np. ewa36 PONOWNIE skrzywdziła psa, którego wzięła na DT. I nie widzi w tym nic złego... Warto by było znakować takich userów...[/QUOTE]
Jestem za! Jednak wątpię w to....[B][U]Aczkolwiek bardzo dobry pomysł!!!
[/U][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gameta']a ja mam takie pytanie do [B]Modów. [/B]Czy użytkownicy dogo, zgłoszeni na czarne kwatki, mogliby otrzymywać przy nicku jakiś symbol tego? Żeby było od razu wiadom, z kom ma się do czynienia. Taka np. ewa36 PONOWNIE skrzywdziła psa, którego wzięła na DT. I nie widzi w tym nic złego... Warto by było znakować takich userów...[/QUOTE]

dobry pomysł, coś jak czerwona kartka

Link to comment
Share on other sites

pomysl z czerwona kartka jest bardzo trafiony. jest wiele osob, ktore znalazly sie na CzK i dalej preżnie działają. Jest tez wiele naiwnych osób, które nie wiedzą z kim mają do czynienia bo nie każdy czyta CzK.
Dlatego proponuję załozyć wątek w administracji i dowiedzieć się,c zy coś takiego jest możliwe.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eve-w']pomysl z czerwona kartka jest bardzo trafiony. jest wiele osob, ktore znalazly sie na CzK i dalej preżnie działają. Jest tez wiele naiwnych osób, które nie wiedzą z kim mają do czynienia bo nie każdy czyta CzK.
Dlatego proponuję załozyć wątek w administracji i dowiedzieć się,c zy coś takiego jest możliwe.[/QUOTE]
To nie uwaga do Ciebie:loveu::
A kogo to obchodzi? Takie osoby działają i będą działać, a my przymykamy na dogo oczko. Wygodniej i prościej.
Kasa, kasa, kasa:angryy: Podobno nie śmierdzi:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gameta']a ja mam takie pytanie do [B]Modów. [/B]Czy użytkownicy dogo, zgłoszeni na czarne kwatki, mogliby otrzymywać przy nicku jakiś symbol tego? Żeby było od razu wiadom, z kom ma się do czynienia. Taka np. ewa36 PONOWNIE skrzywdziła psa, którego wzięła na DT. I nie widzi w tym nic złego... Warto by było znakować takich userów...[/QUOTE]
świetny pomysł

Link to comment
Share on other sites

Wpisuje zdecydowanie niejakiego Turbo G lub Bartosz Goguś z Korniaktów Płn. ( miejscowość charakterystyczna).

Był on dość czynnym użytkownikiem na forach ast/apbt. Ma suke mix. Miał psa Władka w typie pita który został otruty, a także kupił rasowego pita który rzekomo jako jedyny z miotu był chory na parwo i u niego padł..
Jeszcze chodziły głosy , że miał boksera którego czaszke zachował sobie na 'pamiatke' po jego śmierci..

Dziś natomiast ów "Pan" zamieścił na forum amstaff-pitbull zdjęcie psa Władka [I]WYKOPANEGO[/I] i ułożył do sesji zdjęciowej jako zaliczenie przedmiotu na studiach!!!!!
MAKABRA!!
Ten człowiek jest chory!!
Zdjęcia oczywiście wykasowano ale tu możecie poczytac reakcje ludzi po ich obejrzeniu

między innymi :
[quote name='"Katja"'][quote name='"ajci"']o co chodzi w tym wątku :?:[/quote]
Turbo G. wstawił zdjęcie zwłok psa zwisające z budy, całe zakrwawione, posiniaczone, jakby odarte z sierści, brudne i ogólnie zmasakrowane. Do tego po ziemii ciągnął się łańcuch.
Na budzie był napisa krwią albo jakby krwią "MÓJ DOM, MOJA TWIERDZA" Nie wiadomo co tak na prawdę stało się z psem, czy sam go tak urządził, czy to jakas chora "stylizacja" tak czy siak, na pewno nie jest to normalne.[/quote]
więcej:
: [url]http://www.amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=85&t=3743&start=40#p97997[/url]

Oby żaden pies czy to adoptowany czy z hodowli nie trafił więcej w ręce takiego zwyrodnialca!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='eve-w']pomysl z czerwona kartka jest bardzo trafiony. jest wiele osob, ktore znalazly sie na CzK i dalej preżnie działają. Jest tez wiele naiwnych osób, które nie wiedzą z kim mają do czynienia bo nie każdy czyta CzK.
Dlatego proponuję załozyć wątek w administracji i dowiedzieć się,c zy coś takiego jest możliwe.[/QUOTE]

Na CzK jest jeden wielki bałagan. Wątek nie jest aktualizowany, a nie każdy ma możliwość czytania za każdym razem "ode deki do deski" całego wątku.

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem czy już ktoś to zgłaszał, ale dla pewności:

[COLOR=Red][B]NIE WYDAWAĆ POD ŻADNYM POZOREM ŻADNEGO PSA!
Warszawa - Grochów
ul. Podskarbińska
p.Zofia Sz.
telefony się stale zmieniają

[/B][/COLOR] Mieszkanie w bloku, kobieta z córką, jest tam od 3 lat suczka ONkowata bez oka Lola, starsza adoptowana z Pabianic.
Kobieta ma dobre serce, ale nie radzi sobie z psami, jak coś idzie nie tak, to psa się pozbywa.
Od nas adoptowała zalęknioną suczkę, po 1,5 roku dowiedzieliśmy się, że Mai już tam nie ma, że kobieta jest w trakcie adopcji innej suczki dogo. Dzwonię pytam co się stało, najpierw szok, potem info, że sunia zaginęła. Sunia znalazła się w Azylu pod Psim Aniołem, baba oddała ją tam w lecie...
Okazało się, że przez ostatnie pół roku przewinęły się jeszcze dwie inne suczki, które wzięła ze schroniska i oddała (jedną psinę na Paluch). Przed Mają też prawdopodobnie była sunia, którą oddała do Azylu Pod Psim Aniołem.
Kobieta kręci, kłamie i wymyśla niestworzone historie. Mimo miłości ogromnej do swojej Loli o innych psach potrafi się wypowiadać z ogromną wściekłością.

Wątek Mai:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/120996-Zal%C4%99kniona-Maja-z-Mielca-SUNIE-ZNOWU-ZAWI%C3%93D%C5%81-CZ%C5%81OWIEK-%28/page77"]http://www.dogomania.pl/threads/120996-Zal%C4%99kniona-Maja-z-Mielca-SUNIE-ZNOWU-ZAWI%C3%93D%C5%81-CZ%C5%81OWIEK-(/page77[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Murka']Nie wiem czy już ktoś to zgłaszał, ale dla pewności:

[COLOR=Red][B]NIE WYDAWAĆ POD ŻADNYM POZOREM ŻADNEGO PSA!
Warszawa - Grochów
ul. Podskarbińska
p.Zofia Sz.
telefony się stale zmieniają

[/B][/COLOR] Mieszkanie w bloku, kobieta z córką, jest tam od 3 lat suczka ONkowata bez oka Lola, starsza adoptowana z Pabianic.
Kobieta ma dobre serce, ale nie radzi sobie z psami, jak coś idzie nie tak, to psa się pozbywa.
Od nas adoptowała zalęknioną suczkę, po 1,5 roku dowiedzieliśmy się, że Mai już tam nie ma, że kobieta jest w trakcie adopcji innej suczki dogo. Dzwonię pytam co się stało, najpierw szok, potem info, że sunia zaginęła. Sunia znalazła się w Azylu pod Psim Aniołem, baba oddała ją tam w lecie...
Okazało się, że przez ostatnie pół roku przewinęły się jeszcze dwie inne suczki, które wzięła ze schroniska i oddała (jedną psinę na Paluch). Przed Mają też prawdopodobnie była sunia, którą oddała do Azylu Pod Psim Aniołem.
Kobieta kręci, kłamie i wymyśla niestworzone historie. Mimo miłości ogromnej do swojej Loli o innych psach potrafi się wypowiadać z ogromną wściekłością.

Wątek Mai:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/120996-Zal%C4%99kniona-Maja-z-Mielca-SUNIE-ZNOWU-ZAWI%C3%93D%C5%81-CZ%C5%81OWIEK-%28/page77"]http://www.dogomania.pl/threads/120996-Zal%C4%99kniona-Maja-z-Mielca-SUNIE-ZNOWU-ZAWI%C3%93D%C5%81-CZ%C5%81OWIEK-(/page77[/URL][/QUOTE]
Ta osoba dzwoniła w sprawie niedowidzącej Sayi z Elbląga (z ogłoszenia w gazecie Metro). Miałam u niej być na wizycie przedadopcyjnej. Zadzwoniłam, żeby się umówić. Nie zrobiła na mnie najlepszego wrażenia, ale mimo wszystko chciałam się przekonać na miejscu, czy mam rację. Pani była bardzo mało konkretna, nie potrafiła nawet odpowiedzieć na pytanie do jakiej lecznicy chodzi ze swoją suczką. Mówiła, że mieszka z córką, że jest chora, że powoli ślepnie. Pani jest starsza. Podkreślała, że kocha pieski. Powoływała się na to, że była u niej na wizycie przedadopcyjnej jakaś wolontariuszka (p.Tatiana?). Ze wstępnego telefonicznego wywiadu, wiedziałam, że nie jest to dom dla Sayi, ale uznałam, że mogę go sprawdzić dla pewności - może byłby to dom dla innego psa. Poprosiłam, by podczas wizyty była obecna również córka (pani zapewniała mnie, że wspólnie z córką decydują się na adopcję psa). Pani miała ustalić jakiś termin i zadzwonić - więcej się nie odezwała.

Link to comment
Share on other sites

A kiedy to było?
p.Tatiana to tanitka, ona robiła wizytę dla naszej Mai. Kobieta sprawiała wrażenie dziwnej, ale kochającej i dbającej o zwierzaki. tanitka była też na wizycie poadopcyjnej i nic nie wskazywało, że coś jest nie tak. TZ zawoził Maję i kobieta miała do niej świetne podejście, przez rok czasu dostawałam fotki MMSem Mai i życzenia na święta...
Była tam też Olena84 (sprawdzała dom dla Rudej, ta sunia pojechała tam, ale została już odebrana tej kobiecie).
P.Zofia nie ma internetu, psy wybiera z gazet: Przyjaciel Pies, Mój Pies, Metro itp.

Link to comment
Share on other sites

No to była po oddaniu Mai do schronu :angryy: i szukała kolejnej suni, żeby jej "pomóc".
Córka chyba była, nie pamiętam dokładnie. W każdym razie rozmawiałam z nią wielokrotnie o Mai (bo czasem odbierała telefon zamiast matki) i podzielała pasję p.Zofii.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...