andzia69 Posted August 7, 2014 Share Posted August 7, 2014 Uwaga na panią Katarzynę G. z Koszalina!!! - kopiuję z FB " UWAGA na panią Katarzynę G. i umieszczane przez nią ogłoszenia! Nie daj się zwieść ! UWAGA ! UWAGA ! UWAGA ! UWAGA ! PROSZĘ O PRZECZYTANIE ! Z wielką przykrością chcę ogłosić, że nie spodziewałabym się, że kiedykolwiek trafię na taką osobę osobiście. Wiem, że miałam napisac artykuł, lecz napiszę po prostu co myślę, to co wiem oraz dodam prośbę skierowaną do was. O Pani Katarzynie G. dowiedziałam się zupełnie przez przypadek. Kobieta wystawiła ogłoszenia na grupie facebook'owej że ma psa, (podobno) rasowego do pokrycia suczki za 200 zł... Od razu wydało się to dziwne, ogłoszenie ogłoszeniem, z reguły właściciel rasowego psa nie piszę w "taki" sposób ogłoszeń.. Nic z tego nie wynikało. Nie było żadnego zdjęcia, żadnych dokładniejszych informacji, wywiązala się dalsza dyskusja. Przejrzałam więc profil pani wystawiającej ogłoszenie, wynikały z niego straszne rzeczy! Pod którymś postem, gdzie kobieta szukała kolejnego juz psa ktoś napisał " A co z owczarkiem którego zaadoptowała pani w czerwcu?" Znalazłam później posty, gdzie Katarzyna G. chciała sprzedać owczarka niemieckiego, później ktoś podsunął mi artykuł, który został niedawno wstawiony - ZNALEZIONO OWCZARKA NIEMIECKIEGO PRZYWIĄZANEGO W SAMYM ŚRODKU LASU ! (Link do artykułu : [URL="http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140607%2FKOSZALIN%2F140609736"]http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140607%2FKOSZALIN%2F140609736[/URL] [URL="https://www.siteadvisor.com/sites/http%3A//www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article%253faid%253d%25252f20140607%25252fkoszalin%25252f140609736%26h%3Dzaqes-b0h%26enc%3Dazo55tnt1emgca_tcnq1bicqwxmkf53g9ba6tw5qbiodqkcbzou-x4t5zuupvdls9sovj8qchtzu9clrhsfggx-9tclblygoidauffbg6kgojf2joh240jflhopiwqccf2x3npodbgbnjcyyhnvghbflq0xtxiohdm7mhkqmxwq5za%26s%3D1/-?pip=false&premium=false&client_uid=4218894141&client_ver=3.7.1.125&client_type=IEPlugin&suite=false&aff_id=0&locale=pl_PL&ui=1&os_ver=6.1.1.0"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/image/gif;base64,R0lGODlhEgASAPeCALTttfLy8mHSYNTm1FfPVt3r3CmEJ6jqqRd7FmvWa/T484Pdg93733fad/b69k7MTfPz88DbwDSLMlmgWI/hkEKTQZvGmju0OpzmnIe6hg92DQx0Cvz8/Bp8GPf398jgyCeYJj+RPv///z+4PsXjxWeoZkW3RKnaqmrVak26TITOhGOxYWGuYaDfodjm1z2UPEvISsPdwk+pTszhzO717i6ILZzbnTGJL1+tXnCtb1W4VPn8+YvYi/Dy8KThpHPJc+rz6R2DG2KsYhyKG+v064ncisrgysHewF+jXi6QLUiWRzuxOs3izdP11W/Mb0uwSiqHKRF7Dy6eLWKlYNbl1nO7ch2TG+Xs5TihN3OvcsbexcDcv226bdnn2cPxxfDx8Nrq2pfNlxSAEki2R5PLlFW6VTGSMD+1Pj6rPWWvZTKeMJTfk32/fbLWsjeuNnzAfPz9/DiqN0K1Qo7Xj7/fvxt+GmrOaiKFIE63TdPk02qqaWrGadnp2X7NfsDxwcr1zNT41hmQF////wAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACH5BAEAAIIALAAAAAASABIAAAj/AAUJHCiwAA2CCAfCsaBkA5Q6CCZoSSgQzA0hJxhobELmxRQHCAd0YAOopMmSaSqAFKjAwJs/MGP+sRHICws9AzPg8MOzpx8VgaoE8qFhgEADLQAoXdonEAkRYQJxySKowJ0DWAPxOPAjEB0OHIBYmSNBUAQzGDAEkhFoT6AjHjzwCaRjTQezSSgEWtFjS6A2ECC4CFSGQhEEVYMsCGQkQIArXwJQCYRnwQInZQUZsJMi0AzHAfIEGtOg9JMcAjNgSWAiEBMIXQLJSUAbRVGWBtAIOBPoQ6AlAoILUFOC4AAEcQhcCHSBgHMCUkKsHDigBogRD7LDcDMEiQKKOyxUDdggJkrEGBQTFiCSPiAAOw==[/IMG][/URL] ) Tu nie będę się rozpisywać - nie mamy jeszcze pewności czy owczarek należał do tej pani. W każdym razie to już pierwsze przestępstwo, brać psa ze schroniska - a później go sprzedawać niby z rodowodem? Trzeba było mieć do tego sfałszowane dokumenty ! Obserwujący całą rozmowę wklejali kolejne linki i screeny z umieszczonych przez panią ogłoszeń w internecie, na facebook'u i portalach handlujących. Pani Katarzyna G. co chwilę szuka innego psa, który potem znika nie wiadomo gdzie i dlaczego ! Z komentarzy wywiąząły się nie potrzebne kłótnie, gdzie pani tłumaczyła się, że były to ogłoszenia grzecznościowe, co jest niestety nie zgodne z faktami, gdyż wcześniej można było zauwazyć, że wszędzie pisala w swoim imieniu, podając swoje dane. Nic nie trzymało się kupy.Dochodząc do ogłoszenia, dzięki któremu odkryłam tę straszną "działaność" Najpierw pani chciała sprzedać, za "symboliczne" 80 zł suczkę rasy amstaff, wczoraj wystawiała ogłoszenia, że oferuję psa do krycia suk, tez tej samej rasy, bez żadnych szczegółów,za 200 zł i co najśmieszniejsze (!) kontakt najlepiej na GG...A dziś wystawiła ogłoszenie o sprzedaży 11- letniego psa też tej samej rasy. Więc co tu się dzieje? Screeny zebrałam, informacje również. Wszystko przesłałam pod adres schroniska w Koszalinie i TOZ. Otrzymałam już wiadomości zwrotne. Przeciwko tej pani toczy się już dochodzenie, jest wielu świadków, zostałam po proszona o złożenie zeznań. Niestety zapewnienia pani Katarzyny są więc fałszywe kiedy ta sprawa toczy się już od miesiąca. (!) Nie zamierzam obrażać pani Katarzyny G, proszę też o nie szukanie jej na facebook'u i nie pisanie żadnych wiadomości do niej, a na grupach w których ona przebywa tworzenia nie potrzebnych kłótni. PROSZĘ o szybką reakcje kiedy zobaczymy ogłoszenia tej pani, wklejajmy od razu linka z odnośnikiem chociażby tutaj, by każdy miał świadomość, że to co robi ta pani to nie zgodne z prawem. Sprzedaż/Kupno/Przygarnięcie psa przez tą panią niech nie będzie już możliwe ! Prócz tego proszę też o zwracanie uwagi na inne podobne ogłoszenia, takich ludzi niestety ale na pewno jest więcej.. Niżej dodaje album ze screenami ogłoszeń.. Proszę o udostępnianie. DOPISEK Z OSTATNIEJ CHWILI: Za 11 letniego psa, którego najpierw chciała dać do pokrywania suczek, dalej chce oddać za 200 zł... Nie pomagajcie jej zarabiać w ten sposób pieniędzy, zgłaszajcie! trzeba działać!" [IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10603798_1460192280904257_6957952245693626297_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/l/t1.0-9/10574333_1460192180904267_7266942617061129542_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/10407608_1460192150904270_4958728101890712854_n.png[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted August 7, 2014 Share Posted August 7, 2014 [quote name='andzia69']Uwaga na panią Katarzynę G. z Koszalina!!! - kopiuję z FB " UWAGA na panią Katarzynę G. i umieszczane przez nią ogłoszenia! Nie daj się zwieść ! UWAGA ! UWAGA ! UWAGA ! UWAGA ! PROSZĘ O PRZECZYTANIE ! Z wielką przykrością chcę ogłosić, że nie spodziewałabym się, że kiedykolwiek trafię na taką osobę osobiście. Wiem, że miałam napisac artykuł, lecz napiszę po prostu co myślę, to co wiem oraz dodam prośbę skierowaną do was. O Pani Katarzynie G. dowiedziałam się zupełnie przez przypadek. Kobieta wystawiła ogłoszenia na grupie facebook'owej że ma psa, (podobno) rasowego do pokrycia suczki za 200 zł... Od razu wydało się to dziwne, ogłoszenie ogłoszeniem, z reguły właściciel rasowego psa nie piszę w "taki" sposób ogłoszeń.. Nic z tego nie wynikało. Nie było żadnego zdjęcia, żadnych dokładniejszych informacji, wywiązala się dalsza dyskusja. Przejrzałam więc profil pani wystawiającej ogłoszenie, wynikały z niego straszne rzeczy! Pod którymś postem, gdzie kobieta szukała kolejnego juz psa ktoś napisał " A co z owczarkiem którego zaadoptowała pani w czerwcu?" Znalazłam później posty, gdzie Katarzyna G. chciała sprzedać owczarka niemieckiego, później ktoś podsunął mi artykuł, który został niedawno wstawiony - ZNALEZIONO OWCZARKA NIEMIECKIEGO PRZYWIĄZANEGO W SAMYM ŚRODKU LASU ! (Link do artykułu : [URL]http://www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140607%2FKOSZALIN%2F140609736[/URL] [URL="https://www.siteadvisor.com/sites/http%3A//www.gk24.pl/apps/pbcs.dll/article%3faid%3d%252f20140607%252fkoszalin%252f140609736%26h%3Dzaqes-b0h%26enc%3Dazo55tnt1emgca_tcnq1bicqwxmkf53g9ba6tw5qbiodqkcbzou-x4t5zuupvdls9sovj8qchtzu9clrhsfggx-9tclblygoidauffbg6kgojf2joh240jflhopiwqccf2x3npodbgbnjcyyhnvghbflq0xtxiohdm7mhkqmxwq5za%26s%3D1/-?pip=false&premium=false&client_uid=4218894141&client_ver=3.7.1.125&client_type=IEPlugin&suite=false&aff_id=0&locale=pl_PL&ui=1&os_ver=6.1.1.0"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/image/gif;base64,R0lGODlhEgASAPeCALTttfLy8mHSYNTm1FfPVt3r3CmEJ6jqqRd7FmvWa/T484Pdg93733fad/b69k7MTfPz88DbwDSLMlmgWI/hkEKTQZvGmju0OpzmnIe6hg92DQx0Cvz8/Bp8GPf398jgyCeYJj+RPv///z+4PsXjxWeoZkW3RKnaqmrVak26TITOhGOxYWGuYaDfodjm1z2UPEvISsPdwk+pTszhzO717i6ILZzbnTGJL1+tXnCtb1W4VPn8+YvYi/Dy8KThpHPJc+rz6R2DG2KsYhyKG+v064ncisrgysHewF+jXi6QLUiWRzuxOs3izdP11W/Mb0uwSiqHKRF7Dy6eLWKlYNbl1nO7ch2TG+Xs5TihN3OvcsbexcDcv226bdnn2cPxxfDx8Nrq2pfNlxSAEki2R5PLlFW6VTGSMD+1Pj6rPWWvZTKeMJTfk32/fbLWsjeuNnzAfPz9/DiqN0K1Qo7Xj7/fvxt+GmrOaiKFIE63TdPk02qqaWrGadnp2X7NfsDxwcr1zNT41hmQF////wAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACH5BAEAAIIALAAAAAASABIAAAj/AAUJHCiwAA2CCAfCsaBkA5Q6CCZoSSgQzA0hJxhobELmxRQHCAd0YAOopMmSaSqAFKjAwJs/MGP+sRHICws9AzPg8MOzpx8VgaoE8qFhgEADLQAoXdonEAkRYQJxySKowJ0DWAPxOPAjEB0OHIBYmSNBUAQzGDAEkhFoT6AjHjzwCaRjTQezSSgEWtFjS6A2ECC4CFSGQhEEVYMsCGQkQIArXwJQCYRnwQInZQUZsJMi0AzHAfIEGtOg9JMcAjNgSWAiEBMIXQLJSUAbRVGWBtAIOBPoQ6AlAoILUFOC4AAEcQhcCHSBgHMCUkKsHDigBogRD7LDcDMEiQKKOyxUDdggJkrEGBQTFiCSPiAAOw==[/IMG][/URL] ) Tu nie będę się rozpisywać - nie mamy jeszcze pewności czy owczarek należał do tej pani. W każdym razie to już pierwsze przestępstwo, brać psa ze schroniska - a później go sprzedawać niby z rodowodem? Trzeba było mieć do tego sfałszowane dokumenty ! Obserwujący całą rozmowę wklejali kolejne linki i screeny z umieszczonych przez panią ogłoszeń w internecie, na facebook'u i portalach handlujących. Pani Katarzyna G. co chwilę szuka innego psa, który potem znika nie wiadomo gdzie i dlaczego ! Z komentarzy wywiąząły się nie potrzebne kłótnie, gdzie pani tłumaczyła się, że były to ogłoszenia grzecznościowe, co jest niestety nie zgodne z faktami, gdyż wcześniej można było zauwazyć, że wszędzie pisala w swoim imieniu, podając swoje dane. Nic nie trzymało się kupy.Dochodząc do ogłoszenia, dzięki któremu odkryłam tę straszną "działaność" Najpierw pani chciała sprzedać, za "symboliczne" 80 zł suczkę rasy amstaff, wczoraj wystawiała ogłoszenia, że oferuję psa do krycia suk, tez tej samej rasy, bez żadnych szczegółów,za 200 zł i co najśmieszniejsze (!) kontakt najlepiej na GG...A dziś wystawiła ogłoszenie o sprzedaży 11- letniego psa też tej samej rasy. Więc co tu się dzieje? Screeny zebrałam, informacje również. Wszystko przesłałam pod adres schroniska w Koszalinie i TOZ. Otrzymałam już wiadomości zwrotne. Przeciwko tej pani toczy się już dochodzenie, jest wielu świadków, zostałam po proszona o złożenie zeznań. Niestety zapewnienia pani Katarzyny są więc fałszywe kiedy ta sprawa toczy się już od miesiąca. (!) Nie zamierzam obrażać pani Katarzyny G, proszę też o nie szukanie jej na facebook'u i nie pisanie żadnych wiadomości do niej, a na grupach w których ona przebywa tworzenia nie potrzebnych kłótni. PROSZĘ o szybką reakcje kiedy zobaczymy ogłoszenia tej pani, wklejajmy od razu linka z odnośnikiem chociażby tutaj, by każdy miał świadomość, że to co robi ta pani to nie zgodne z prawem. Sprzedaż/Kupno/Przygarnięcie psa przez tą panią niech nie będzie już możliwe ! Prócz tego proszę też o zwracanie uwagi na inne podobne ogłoszenia, takich ludzi niestety ale na pewno jest więcej.. Niżej dodaje album ze screenami ogłoszeń.. Proszę o udostępnianie. DOPISEK Z OSTATNIEJ CHWILI: Za 11 letniego psa, którego najpierw chciała dać do pokrywania suczek, dalej chce oddać za 200 zł... Nie pomagajcie jej zarabiać w ten sposób pieniędzy, zgłaszajcie! trzeba działać!" [IMG]https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10603798_1460192280904257_6957952245693626297_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/l/t1.0-9/10574333_1460192180904267_7266942617061129542_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/10407608_1460192150904270_4958728101890712854_n.png[/IMG][/QUOTE] [url]https://www.facebook.com/dupa.pl999[/url] ta kobita handluje psami jak skarpetami na targu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted August 7, 2014 Share Posted August 7, 2014 O tym owczarku mówili w TV jak był reportaż o tej kobiecie. Ona go najpierw adoptowała od poprzednich właścicieli, którzy musieli go oddać i szukali mu dobrego domu. Dostała od nich nawet jego smycze, zabawki, miski. Póżniej chciała go sprzedać a na końcu ponieważ nie było kupca przywiązała w lesie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted August 8, 2014 Share Posted August 8, 2014 Wredna suka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata Balu Posted August 8, 2014 Share Posted August 8, 2014 [quote name='beka']Wredna suka.[/QUOTE] Suka ????? Nieeeee!!! wredny człowiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beka Posted August 10, 2014 Share Posted August 10, 2014 Masz rację, absolutnie wredny człowiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted August 10, 2014 Share Posted August 10, 2014 A to zdzira, nie zadna Pani :angryy:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eli44 Posted August 13, 2014 Share Posted August 13, 2014 [B]Pani Sabina , Jastrząb , Morawica 26-026 , woj. Świętokrzyskie , ul. Kielecka 1 , numer tel. - 666- 527- 45... Tak bardzo chciała psa z ogłoszenia, że powiedziała że pozbędzie się swojego i weźmie tego!!!!!! Jednego ma w domu, ale wyrzuci go i weźmie innego!!!! [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwija Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 znów ostrzeżenie ponowione, dotyczy nie tylko kociarzy.. gość wciąż 'działa' :( [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/v/t1.0-9/1476457_596974910338435_22637195_n.jpg?oh=5acc3d3c443369d9c9fac0f7f34aad8a&oe=546E00E7&__gda__=1416995241_06d60ad7c29065d8561f33c461611c6c[/IMG] "OSTRZEŻENIE! (Prosimy o udostępnianie, by dotarło do wszystkich kociarzy!!!) Przestrzegamy przed Rafałem A., zamieszkałym w Warszawie na ul. Marsylskiej. Rafał A. adoptował 4 koty od 2011 r., a jak wynika z zebranych informacji miał w tym okresie jeszcze przynajmniej trzy. Ponieważ Rafał A. miał też umowę adopcyjną z naszą fundacją (Fundacja dla Zwierząt ARGOS), od jakiegoś czasu usiłowaliśmy się dowiedzieć o los kotów. Nie udało nam się to (Rafał A. podawał najpierw fałszywe informacje, później przestał odbierać telefony, nie odpowiadał na maile), wobec czego w dniu 16.11 nasi wolontariusze udali się do domu Rafała A. Razem z policją udało się wejść do mieszkania, w którym nie było śladu adoptowanych kotów. Mężczyzna napisał oświadczenie o miejscu pobytu kotów, które okazało się nieprawdziwe (sprawdziliśmy to natychmiast). Fundacja przejęła pod opiekę kociaka, który był w mieszkaniu – chorego na koci katar i bardzo wychudzonego. Policja spisała notatkę z interwencji. Fundacja dla Zwierząt ARGOS podejmie wobec Rafała A. wszelkie dostępne kroki prawne. Przede wszystkim będziemy chcieli wyjaśnić los adoptowanych kotów. Zawiadomimy też warszawskie organizacje prozwierzęce, by nikt temu człowiekowi już kota nie oddał do adopcji." a to jego psia ofiara; [URL]https://www.facebook.com/events/1552575934970480/?ref_newsfeed_story_type=regular&source=1[/URL] jak ktoś nie ma fb; "Walczymy o LILI!!!!Ma 12 tygodni i już niestety zaznała cierpienia.18 sierpnia 2014 roku razem z OTOZ Animals Warszawa odebraliśmy malutką LILI w tragicznym stanie.Duże ubytki sierści z pęcherzami na skórze,krwiak w oczku,odpadające krwawiące opuszki łapek ,osowiała,biegunka:( Zrobiliśmy już pierwsze badania z wyskrobin ze skóry,które wykluczyły wszelkie grzyby i bakterie.Więc to nie choroba.Morfologia wykazała dużą niedokrwistość malutkiej.nieustające bolesne biegunki,Każdy dotyk sprawia malutkiej ból:( Bardzo cierpi cichutko popiskuje:(Jeszcze trwa diagnostyka czekamy na cytologię aby można było wdrożyć odpowiednie leczenie.POTRZEBUJEMY WASZEJ POMOCY!!!!LILI WAS POTRZEBUJE!!! Lili została adoptowana 2 sierpnia.Pan "przeszedł" procedurę przed adopcyjną pozytywnie.Sami zawieźliśmy malutką do tego człowieka.Dnia 15 sierpnia otrzymaliśmy telefon, z informacją o człowieku,któremu powierzyliśmy malutką LILI ,że został oskarżony o ZNĘCANIE SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI!!!!! I powinniśmy jak najszybciej zabrać malutką od tego niego. A to link na potwierdzenie słów" czujnej duszyczki": [URL]https://pl-pl.facebook.com/DTKociaLapka/posts/187359724788573[/URL] Zatkało nas gdy zobaczyliśmy malutką po 16 dniach w domu u tego człowieka." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted August 25, 2014 Share Posted August 25, 2014 [B]grodzisk wielkopolski ul majkowskich, [COLOR=#000000][FONT=Verdana]7858252.. Jakub F[/FONT][/COLOR][/B] bród, syf, smród, ptologia. stara matka i dorosły młody syn (ojciec też ponoć jest ale był nieobecny) matka bełkocząca, nie wiem to starość czy "nawiana", jeden piesek w domu cavalier(wzięty ponoć od kogoś komu się znudził) z problemami skórnymi. ponoć leczony ale jedno mówi, że na świeżb i "krostki" a drugie, że na pchły. w misce chleb, jakieś resztki, dom nigdy nie sprzątany, totalna rudera i bajzel. drugi pies na tyłach domu, duży, rudy, owczarkowaty, na łańcuchu, woda w misce zielona, w drugiej chleb, buda bez podłogi, stoi na palecie i jakichś dechach, przy wejściu do budy 5cm wystający gwóźdź. suke wilczura oddali(to pierwsza wersja) bo uciekała i się "puszczała", druga wersja, że zwiała. pytanie o karme: "yyyyy, karme jedzą" jaką? "yyyyy....z kurczakiem chyba" firma? "yyy nie pmiętam, chapi czy coś tam" plączą się w zeznaniach, cavalier z lekka zahukany przez matkę. szczeka więc trzeba sie na niego zamachnąć. chcieli suczkę ze schroniska ze śremu. chłopak pracuje w poznaniu. generalnie masakra. powiedziałam mu, że ma poprawić warunki psu na dworze bo napuszczę na niego jakąś organizację i ma się spodziewać kontroli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted August 25, 2014 Share Posted August 25, 2014 Rodzinka - matka z synem Przemkiem- z Dęblina. Mieli amstaffkę i filę, która odeszła w tym roku na skręt żołądka. Niby wsyzstko super, wizyta ok, a Buliona trzeba było po tygodniu zabierać od nich (wśród 'rozrywek' przywiązywanie do kaloryfera w kagańcu, śpiewanie kołysanek psu na kolanach). Szukają psów głównie w typie molosow (fila, dog argentyński itd). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klementynkaa Posted September 3, 2014 Share Posted September 3, 2014 [SIZE=2]woj. ślaskie, Dąbrowa Górnicza, telefon: 506 4*2 991 dorosła para oraz dwójka dzieci (nastolatki) adoptowali suczkę z ulicy (za moim pośrednictwem), po ok.tygodniu matka adoptującej zadzwoniła z awanturą, że mam zabierać psa bo chory, po szybkiej akcji i rozmowie z panią adoptującą sytuacja została wyjaśniona pozytywnie, Nadzieja Dobermana pokryła koszta zabiegu i leczenia (zaawansowane ropomacicze się ujawniło), kontakt się zerwał mimo prób z mojej strony. dwa dni temu dostałam info, że w DG znaleziono dobermankę, po zdjęciach wydała się podobna, dzięki pomocy Myszy2 przeprowadzone śledztwo wyjaśniło, że jest to "nasza" sunia. po dwóch dniach prób kontaktu (telefony, wizyty w domu, FB) dostałam info, że suka była chora, nie mają kasy leczyć, 6 raz (upsss) im uciekła (nie szukali jej nie czarujmy się). generalnie kłamią, suka jest niedoleczona, u wetów byli wyłącznie po poradę, nie podjęli leczenia. Przez cały rok nie poprosili o pomoc, nie zgłosili, że suczka ucieka... szkoda gadać :([/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted September 3, 2014 Share Posted September 3, 2014 (edited) Klementynko, a ja właśnie weszłam, żeby to samo napisać, tylko co do telefonu to nie wiadomo jak długo będzie czynny:(, już to przerabiałyśmy:(, kłamstwa, że suni nie ma w domu bo jest na spacerze, kłamstwa, że była leczona w 2 lecznicach, które wymieniali. W obu lecznicach dzisiaj byłam i tylko w jednej z nich byli raz w grudniu, ale nie pojęli żadnego leczenia, które notabene miało polegać na podawaniu propalinu i czyszczeniu gruczołów około-odbytowych. Dodam jeszcze, że dzisiaj podpisali zrzeczenie się suni, zero żalu za nią, zero zainteresowania co z nią będzie dalej:( , a była u nich ponad rok. Dąbrowa Górnicza ul. Kościuszki, reszta danych jakby co na PW Edited September 3, 2014 by Mysza2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LILUtosi Posted September 8, 2014 Share Posted September 8, 2014 Katarzyna N. [url]http://www.goldenline.pl/katarzyna-nosek3/[/url] Adoptowała psa mieszkając w Bielawie. Jak widac jest z pod Krakowa. Może być wszędzie. Psa porzuciła i wyjechała, usunęła profil na fejsie i zmieniła nr telefonu dwa razy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTD Posted September 22, 2014 Share Posted September 22, 2014 martynakot jestem zainteresowana 3 psiakami :) Ale czy trzeba podpisywać umowę adopcyjną ( potem opowiem dlaczego pytam ) dzisiaj, 20:56 Twoja odpowiedź Tak, umowa jest obowiązkowa. Przeczytana 19 min. temu dzisiaj, 21:05 martynakot To dziękuję, bo kiedyś podpisałam umowę adopcyjną i okazało się, że to było oszukane i zabrali mi wszystkie zwierzęta i nie mogłam mieć nowych przez 3 lata Czy ktoś coś wie, coś komuś świta "martynakot" ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted September 23, 2014 Share Posted September 23, 2014 martynakot jestem zainteresowana 3 psiakami :) Ale czy trzeba podpisywać umowę adopcyjną ( potem opowiem dlaczego pytam ) dzisiaj, 20:56 Twoja odpowiedź Tak, umowa jest obowiązkowa. Przeczytana 19 min. temu dzisiaj, 21:05 martynakot To dziękuję, bo kiedyś podpisałam umowę adopcyjną i okazało się, że to było oszukane i zabrali mi wszystkie zwierzęta i nie mogłam mieć nowych przez 3 lata Czy ktoś coś wie, coś komuś świta "martynakot" ? Właśnie chcaiłam napisać to samo! Ode mnie chciała adoptować kota - błagam uważajcie na tą osobę! Jest ze Zbylitowskiej Góry ( obok Tarnowa ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted September 24, 2014 Share Posted September 24, 2014 co?? co to za jakieś s-f?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figamaga Posted September 25, 2014 Share Posted September 25, 2014 Hej, poproszę na pw dane kobiety ze Zbylitowskiej Góry. Nic nam nie świta, żeby na tym terenie był interwencyjny odbiór zwierząt. Chyba, że było to już dawno i robione przez inną organizację. W miarę możliwości, ktoś podjedzie i sprawdzi jak wygląda obecnie u pani sytuacja. Chyba, że to jakiś troll. Swoją drogą, Zbylitowska Góra to teren pseudohodowli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Hej, poproszę na pw dane kobiety ze Zbylitowskiej Góry. Nic nam nie świta, żeby na tym terenie był interwencyjny odbiór zwierząt. Chyba, że było to już dawno i robione przez inną organizację. W miarę możliwości, ktoś podjedzie i sprawdzi jak wygląda obecnie u pani sytuacja. Chyba, że to jakiś troll. Swoją drogą, Zbylitowska Góra to teren pseudohodowli... nic więcej nie podała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MTD Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 Hej, poproszę na pw dane kobiety ze Zbylitowskiej Góry. Nic nam nie świta, żeby na tym terenie był interwencyjny odbiór zwierząt. Chyba, że było to już dawno i robione przez inną organizację. W miarę możliwości, ktoś podjedzie i sprawdzi jak wygląda obecnie u pani sytuacja. Chyba, że to jakiś troll. Swoją drogą, Zbylitowska Góra to teren pseudohodowli... niestety, jak ludzie odpowiadają na ogłoszenia na tablicy to już nawet nie widać maila :( kobieta ma bujną wyobraźnię i Bóg wie co jeszcze, podpuszczona wypisuje ciągle coś innego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vega17 Posted September 28, 2014 Share Posted September 28, 2014 od 2 dni ja prowadzę z nią rozmowę, zobaczymy keidy się urwie i ile od niej wyciągnę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eli44 Posted September 29, 2014 Share Posted September 29, 2014 Łubno koło Piekoszowa, woj. Świętokrzyskie tel. 69388035.... pan Bartosz , chciał psa z ogłoszenia : http://olx.pl/oferta/klopot-wspanialy-kompan-CID103-ID62jqx.html#5c2bc3f2fa załatwianie i dogadywanie się trwało 3 tygodnie, miał biegać po całym terenie, miało nie być żadnych innych zwierząt w domu, wszystko dokładnie dogadane, na miejscu okazało się że nie ma ogrodzenia, jego mama pod wpływem alkoholu, a inny pies na łańcuchu. Pan dzwonił również o innego psa podobnego, 7 letniego, czarnego. Domownicy tego domu nie rokują żadnej opieki nad zwierzętami, powinni mieć zabranego tego, którego już mają.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figamaga Posted September 29, 2014 Share Posted September 29, 2014 martynakot jestem zainteresowana 3 psiakami :) Ale czy trzeba podpisywać umowę adopcyjną ( potem opowiem dlaczego pytam ) dzisiaj, 20:56 Twoja odpowiedź Tak, umowa jest obowiązkowa. Przeczytana 19 min. temu dzisiaj, 21:05 martynakot To dziękuję, bo kiedyś podpisałam umowę adopcyjną i okazało się, że to było oszukane i zabrali mi wszystkie zwierzęta i nie mogłam mieć nowych przez 3 lata Czy ktoś coś wie, coś komuś świta "martynakot" ? Kobieta ma coś nie bardzo z głową. Okazało się, że w ostatnich dniach pisała z naszą wolontariuszką. Pod każdym ogłoszeniem zapytanie"czy trzeba podpisać umowę adopcyjną?". I za każdym razem odpowiedź "Tak." Wtedy przestawała pisać i zajmowała się kolejnym ogłoszeniem. Pod ogłoszeniem zaginionego psiaka napisała: "martynakot My znaleźliśmy Majlo ! To już kiedyś, i nie myśleliśmy, że właściciele się znajdą dopiero córka patrzyła na OLX i zobaczyła, ze tu jest '' nasz '' psiak. Teraz zaczął reagować na imię Maxi". Na prośbę wolontariuszki, aby sprawdzić czy na pewno to ten sam pies, napisała: " martynakotPrzeprowadziliśmy się teraz do Lublina"." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola164 Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 Mnie zaatakowała kolejny raz. Tym raze chce wyciągnąć psa w mix. bkser/mastif tłumacząc, że to pies jej zmarłych sąsiadów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 nudzi się może. odpisujcie jej w tym samym crazy tonie, przynajmniej będzie zabawa... ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.