Jump to content
Dogomania

HUSKY i strach przed ludzmi


derf

Recommended Posts

[SIZE=2]Witam

Nabyłem suczke [COLOR=black][B]HUSKY[/B][/COLOR], ktora urodzona jest w pierwszym tygodniu stycznia. Pieska odebralem przedwczoraj, miałem do wyboru kilka szczeniaków w różnym wieku (od 6 tygodni do własnie wieku suczki którą wziąłem).

Hera jest nie ufna w stosunku do ludzi, za to do kotów jest nastawiona bardzo przyjaźnie (lize koty, podchodzi zaczepia je). Hera urodziła sie w budzie i przez 3 miesiace przebywala wyłacznie z matka, bez zainteresowania jej ówczesnych właścicieli.

Mogłem iść na łatwizne i wziąść sobie pieska młodszego, ułożonego i nie sprawiającego problemu ale Hera spodobała mi sie i przypomina psa z mojego dzieciństwa.

I teraz moje pytanie: Jak spokojnie, powoli oswajać psa do smyczy(szelek), by wyszedł z kąta gdzie siedzi cały czas. I by przestał sie bać ludzi i "hałasu"??

Smakołyki nie działają bo boi sie wziąść z reki.


Z góry dziękuje za pomoc.[/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Spodobała ci się, powiadasz... ?
[SIZE=2]"Nieświadomość grzechu nie czyni" mówią... Nie jestem tego pewna...
[/SIZE]
Współczuje twojemu psu i tobie.
Twojemu psu bo urodził się [U]prawdopodobnie[/U] w rozmnażalni psów
[QUOTE][SIZE=2]miałem do wyboru kilka szczeniaków w różnym wieku (od 6 tygodni do własnie wieku suczki którą wziąłem). [/SIZE][/QUOTE]
i ma teraz przed sobą życie w strachu, stresie z powodu lęku przed wszystkim co nie jest budą i matką, przez długi przypuszczalnie czas. Twój pies nie wie za bardzo co to człowiek.
Współczuje tobie bo stałeś sie właścicielem psa którego socjalizacyjne braki w kluczowym okresie rozwoju przysporzą ci pewnie wieeelu problemów. Pytasz
[QUOTE][SIZE=2]Jak spokojnie, powoli oswajać psa do smyczy(szelek), by wyszedł z kąta gdzie siedzi cały czas. I by przestał sie bać ludzi i "hałasu"?? [/SIZE][/QUOTE]

to w tym przypadku nie jest pytanie na forum na krótką odpowiedź. Na pewno czeka cie długa, staranna, delikatna praca wymagająca wyczucia, przyswojenia sporej wiedzy i być może pomocy specjalisty.

Link to comment
Share on other sites

Podaję link do tematu opisującego historię być może podobną do twojej. W roli głównej występuje pies innej rasy ale chyba nie ma to większego znaczenia. Pojawia się tam też kilka dobrych rad jak zacząć pracę z takim psem. Jak będziesz mieć pytania to pisz. Będę tu zaglądać
[url]http://little-star.pl/forum/viewtopic.php?f=17&t=444[/url]
Dla pocieszenia dodam, że wyprowadzenie psa z tego typu lęków to nie przegrana sprawa. Będziesz się musiał jedynie bardziej postarć niż przeciętny właściciel dobrze socjalizowanego psa. Pamiętaj, w tym wypadku najważniejsza jest cierpliwość.

Link to comment
Share on other sites

POdobne sytuacje:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/30245-L%C4%99kliwy-husky"]http://www.dogomania.pl/threads/30245-L%C4%99kliwy-husky[/URL]
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/76714-P%C3%B3%C5%82-dziki-husky.-Ci%C4%99zki-przypadek.-Pomocy%21%21%21"]http://www.dogomania.pl/threads/76714-P%C3%B3%C5%82-dziki-husky.-Ci%C4%99zki-przypadek.-Pomocy!!![/URL]
Masa cierpliwosci, czasu, duzo pracy z sunka, oswajanie z domem, z otoczeniem, miastem, wetem, jazda roznymi srodkami komunikacji i powinno sie udac.
No i podstawy pracy z mlodym psem:
[URL]http://www.owczarek.pl/zofia/journal/default.asp[/URL]
Od pierwszych dni uczcie zostawania samej, spacery, po domu moze sobie chodzic w obrozce na poczatku, smycz podpinajcie przy wyjsciu na spacer. I dobre zabezpieczenie, by mlodziak sie nie wymsknal w panice z obrozki (przydaloby sie podwojne zabezpieczenie: szelki i obroza, smycz na 2 karabinczyki).
W domu na razie warto dac jej spokoj, odczekac, jak sama zacznie szukac kontaktu, i nagradzanie tego smakami.

Link to comment
Share on other sites

Będziesz miał problem :(
Może ja pomogę :p
Porzuć jej zabawkę tak z 2 dni nie zbieraj jej zabawki.Tak w 3 dniu jakoś mu ją zwin i połoz w inne miejsce( na podłodze) wyjdz lub schowaj się gdzieś by ona cię nie widziała,jeśli podejdzie po zabawke rzuć jej smaka(oczywiscie połoz żeby się nie wystraszyła).Powinna wrócić do legowiska.I tak cały czas aż w kńcu będzie chodziła za zabawką wszędzie.o ją oswoi z domem.
Potem próbuj nauczyć ją hęci do smaków(podkładaj pod legowisko,coraz od niego dalej...) następnie tak jej je je układaj by chodziła za nimi "nawet" do ludzi aż będą dla niej normalne.Potem próbuj się z nią bawić aż nabierze zaufania potem tak ze swoimi znajomymi.Następnie spróbuj ją socjalizować z innymi psami.
Mam nadzieje żę pójdzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

Od wczoraj je mi z reki ale jedynie kurczaka gotowanego. Smaków nic niechce na dworze troszkę chodzi na szelkach i smyczy choć jeszcze się boi. Ale wczoraj wieczorem już wstawała z miejsca i zaglądała do 2 pokoju. Więc myślę że bedzie dobrze :)

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

I jak tam sunia? Ja z moja malamutka mialam chyba podobnie, psina urodzila sie na wsi, chodzila luzek glownie z matka i rodzenstwem i z dziecmi, bo do dzieci bardzo ciagnela na poczatku a doroslych sie bała, bala sie wejsc do pokoju, lezala caly czas w przedpokoju, bala sie wejsc nawet po zabawke, stopniowo lagodne podchodzenie sprawilo ze jej przeslo zupelnie, ale jest nieco taka lekliwa jeszcze do ludzi, trzyma dystans.
Pewna siebie jest tylko w lesie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...