Jump to content
Dogomania

Wizytówka miłosnika buldoga angielskiego - zgroza!!!


akucha

Recommended Posts

[B]Draczyn[/B], rozumiem, że to, że psy nie są przy swoim panu i nie mają miłości oceniłaś po tych zdjęciach, nota'bene pokazujących zaplecze a nie same psy;).

Wątek rozpoczął się od podania linku i "wielkiego płaczu" jakie to niby barbarzyństwo widać na tych fotkach, a nie tego kto komu jakiego psa i dlaczego oddał. Tego na fotkach nie widać, a właściciel też na forum się nie odzywa, więc na takie tematy nie dyskutuję.
Dalej długo możemy rozmawiać o tym czy takie rasy nadają się do kennelów czy nie, ale skoro nie to od czego jest ZK i jego regulaminy?
Jeśli wolno hodować BA czy mopsy w kojcach i nasz ZKwP zrzeszający ludzi kochających psy na to pozwala, to skąd ten atak na konkretną hodowlę?

Ja mam swoje zdanie odnośnie hodowli kennelowych, ale nie o tym rozmawiamy. Wątek rozpoczął się od tego jakie to straszne warunki mają te psiaki, a to akurat (stwierdzone wyłącznie na podstawie tych zdjęć) jest bzdurą... i tyle.

[B]moon_light[/B], rozumiem, że jak ktoś nie udziela się w każdym wątku tylko po to by mieć kolejną rangę czy "ładniejszą" cyferkę pod avatar jest dla Ciebie niewiarygodny...
Czytam forum od dawna, a udzielam się tam gdzie mam coś do powiedzenia. Hodowli opisywanej w tym wątku nie znam, pisze na podstawie tych samych fotek, które były przyczyną powstania tego wątku. Po tych fotach nie widać ani tego czy właściciel poświęca psom czas, ani tego czy bawi się z nimi, ani tego czy są smutne. Widac jedynie to że warunki mają całkie niezłe i do tego dużo lepsze niż w wielu innych hodowlach...
Weźcie pod uwagę że wielu jest takich, którzy forum poprostu obserwują i wcale nie muszą się rejestrować, ale czasem nadchodzi ten czas kiedy trudno powstrzymać się od wyrażenia swojego zdania.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 248
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Vigen'][B]Draczyn[/B], rozumiem, że to, że psy nie są przy swoim panu i nie mają miłości oceniłaś po tych zdjęciach, nota'bene pokazujących zaplecze a nie same psy;).[/quote]Nie tylko zaplecze, ale zaplecze z psami

[quote]Wątek rozpoczął się od podania linku i "wielkiego płaczu" jakie to niby barbarzyństwo widać na tych fotkach, a nie tego kto komu jakiego psa i dlaczego oddał. Tego na fotkach nie widać, a właściciel też na forum się nie odzywa, więc na takie tematy nie dyskutuję.[/quote]O tym było napisane w postach
[quote]Dalej długo możemy rozmawiać o tym czy takie rasy nadają się do kennelów czy nie, ale skoro nie to od czego jest ZK i jego regulaminy?
Jeśli wolno hodować BA czy mopsy w kojcach i nasz ZKwP zrzeszający ludzi kochających psy na to pozwala, to skąd ten atak na konkretną hodowlę?[/quote]Jeli znasz wszelkie regulaminy ZK, to chyba sie orientujesz, ze nie ma jeszcze opracowanego regulaminu odnośnie warunkóqw w hodowlach psow rasowych, może wreszcie to kiedyś nastąpi

[quote]Ja mam swoje zdanie odnośnie hodowli kennelowych, ale nie o tym rozmawiamy. Wątek rozpoczął się od tego jakie to straszne warunki mają te psiaki, a to akurat (stwierdzone wyłącznie na podstawie tych zdjęć) jest bzdurą... i tyle.[/quote]To Ty tak uważasz, nie znając zupełnie specyfiki ras , o ktorych jest mowa

[B][quote]moon_light[/B], rozumiem, że jak ktoś nie udziela się w każdym wątku tylko po to by mieć kolejną rangę czy "ładniejszą" cyferkę pod avatar jest dla Ciebie niewiarygodny...
Czytam forum od dawna, a udzielam się tam gdzie mam coś do powiedzenia.[/quote]Dziwne, że akurat w tym wątku mial coś do powiedzenia i po to sie zalogowal
[quote]Hodowli opisywanej w tym wątku nie znam, pisze na podstawie tych samych fotek, które były przyczyną powstania tego wątku. Po tych fotach nie widać ani tego czy właściciel poświęca psom czas, ani tego czy bawi się z nimi, ani tego czy są smutne. Widac jedynie to że warunki mają całkie niezłe i do tego dużo lepsze niż w wielu innych hodowlach.[/quote].Moim zdaniem to nie jest argument, ze jest dobrze, bo w innych hodowlach jest jeszcze gorzej.
[quote]Weźcie pod uwagę że wielu jest takich, którzy forum poprostu obserwują i wcale nie muszą się rejestrować, ale czasem nadchodzi ten czas kiedy trudno powstrzymać się od wyrażenia swojego zdania.[/quote]I akurat trafia na ten wątek i sie loguje, aby napisać jedno zdanie, a wszelkie inne tematy go nie interesują, to smieszne co piszesz

Link to comment
Share on other sites

A czy ja też jestem ''nova''??
Na temat trzymania w kojcach- nie sądzę ,żeby ktoś kto ma więcej niż 5 psów nie przymykał ich , to niemozliwe!! Czy lepsze jest trzymanie w mieszkaniu kilku psów w klatkach ?? jedna klatka w pokoju , dwie w korytarzu , w kuchni - no przepraszam , ale patrzeć non stop na ukochane pieseczki w klateczkach , to większy sadyzm , niż z założenia świadome kojce!!!
6 boxerów w 2 -pokojowym mieszkaniu to ok???dwa przywiązane do kaloryfera , dwa w klateczce w przedpokoju , suka w wersalce ze szczeniakami - ludzie!! paranoja !!! i polska rzeczywistosc hodowlana...... Bulldog podobno jest trudnym psem i nie ma szans na trzymanie kilku sztuk razem bez problemów , więc kobieta założyła kojce ,żeby nie latać do szycia regularnie ...
Są takie rasy , które świetnie żyją w ''kupie'' - to chyba myśliwskie..
i wtedy też potrzebne są kojce.
No nie wiem , ale wydaje misię ,że mając hodowlę kilku psów jednej rasy nieunikniony jest kojec...
a tu larum!!!!
komu podpadła kobita???
no powiedzcie , bo ja nie w temacie???

a francuzy to tak się tną , że napewno w domu stoją klateczki.......:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='baba']A czy ja też jestem ''nova''??
Na temat trzymania w kojcach- nie sądzę ,żeby ktoś kto ma więcej niż 5 psów nie przymykał ich , to niemozliwe!! Czy lepsze jest trzymanie w mieszkaniu kilku psów w klatkach ?? jedna klatka w pokoju , dwie w korytarzu , w kuchni - no przepraszam , ale patrzeć non stop na ukochane pieseczki w klateczkach , to większy sadyzm , niż z założenia świadome kojce!!!
6 boxerów w 2 -pokojowym mieszkaniu to ok???dwa przywiązane do kaloryfera , dwa w klateczce w przedpokoju , suka w wersalce ze szczeniakami - ludzie!! paranoja !!! i polska rzeczywistosc hodowlana...... Bulldog podobno jest trudnym psem i nie ma szans na trzymanie kilku sztuk razem bez problemów , więc kobieta założyła kojce ,żeby nie latać do szycia regularnie ...
Są takie rasy , które świetnie żyją w ''kupie'' - to chyba myśliwskie..
i wtedy też potrzebne są kojce.
No nie wiem , ale wydaje misię ,że mając hodowlę kilku psów jednej rasy nieunikniony jest kojec...
a tu larum!!!!
komu podpadła kobita???
no powiedzcie , bo ja nie w temacie???

a francuzy to tak się tną , że napewno w domu stoją klateczki.......:p[/quote]Zapraszam o każdej porze do mojej hodowli, gdzie nigdy nie było klatek, a jest czysto i porządnie. Mam 9 psow w mieszkaniu, w tym 2 samce właśnie francuzy. Znam rownież 2 hodowle buldogow angielskich, gdzie również psy są w mieszkaniu i gdzie nie ma klatek.
Ponadto wyraznie pisałam, że wypowiedi moje nie dotyczą wszystkich ras, a jedynie ras do kojcowej hodowli , wybitnie nie predysponowanych. Zabierając głos, radzę zapoznać sie z całym tematem, a nie wpadać, napisać jeden post, nie czytająć poprzednich. Pozdrawiam serdecznie

Link to comment
Share on other sites

[B]Draczyn[/B], zapewniam cię że na statycznym zdjęciu robionym kojcowi, w którym na posłaniu siedzą dwa psy nie da się stwierdzić czy pies jest kochany i właściciel poświęca mu czas czy nie. A jakby w tym kojcu, siedział uśmiechnięty przystojniak oblegany przez mopsy domagające się głaskania, to już by było ok?

O tym co kto pisze w dalszych postach, w dodatku na temat nie tego co widać na zdjęciach (jedynym wiarygodnym elemencie dalszej dyskusji na temat tej hodowli, bo umieszczonym przez jej właścicieli) nie dyskutuję. Dyskusja rozpoczęła się od warunków zaprezentowanych na zdjęciach a to że zaczęła schodzić z tematu, na tysiąc innych byle tylko przeciwko tej hodowli, nie dodaje wiarygodności temu, czy oby ktoś nie próbuje załatwiać tu hodowlanych zatargów.

Mówisz, że rasy są niepredysponowane do hodowli kojcowej. Może... Twoje zdanie hodowcy. Dlaczego więc ZK nie określił dotychczas takich regulaminów? Kto w większości przypadków zasiada w zarządach oddziałów jak nie właśnie znający się na specyfice hodowanych ras hodowcy?

Regulaminu, jak napisałaś nie ma. Hodowla (po tym co widać na zdjęciach, o innych apsektach nie dyskutuję) nie łamie więc żadnych regulaminów i prawa (ustawa o ochronie zwierząt). Jeśli więc Twoje zdanie jest takie (i być może wielu osób) to jest to Wasze święte prawo i można o tym dyskutować w normalnej merytorycznej dyskusji, ale napewno nie na przykładzie konkretnej hodowli, sugerując że właściciele to barbarzyńcy.

Pisanie, że właściciel może wejść na forum i dyskutaować z wami jest bezsensu. A jak nie chce, to co? Można mu wtedy "tyłek obrabiać"? Czy forum to sąd gdzie każdy "wywołany do odpowiedzi" ma się stawić na "wezwanie"?

To by było na tyle, wszystko co miałem do napisania już uczyniłem, a jak ktoś tego nie rozumie (albp rozumie tylko te fragmenty wypowiedzi, które pasują mu do "scenariusza"), bądź się nie zgadza to jego prawo i nic na to nie poradzę.

Pozdrawiam wszystkich.

Ps. moje zdanie na temat hodowli kojcowych jest takie, że wybrałbym psa wyłącznie z hodowli domowej, co nie znaczy że znam się na wszystkim i mam atakować każdy kennel w Polsce.

Link to comment
Share on other sites

Hm z tymi rasami "nadającymi się" lub nie do mieszkania w kojcach to temat rzeka.
No bo są kojce i... kojce.

Buldogi angielskie i shar pei'e "nie nadają się" bowiem pragną być z właścicielami - a co w takim razie rzec o owczarkach niemieckich, rasie bardzo zorientowanej na właściciela... a jednak częstokroć w kojcach mieszkającej?

Przecież wszystko zlaezy od tego, jak postępują właściciele / hodowcy, jak zaspokajają psychiczne i fizyczne potrzeby psów itd.

BTW - sorki za off topic - Draczyn, czy Ty nie mieszkałaś kiedyś aby na Płatniczej (tuż przy placu Konfederacji)?
:razz:

Link to comment
Share on other sites

Może faktycznie ja nie umiem przelewać myśli na papier. Dlaczego akurat ta hodowla, bo akurat tą znalazl ktoś w internecie, ponieważ sprzedawala 5cioletnia sukę, ktora nie sprawdzila sie w hodowli. Myślę , że żaden z przeciwnikow kojcowych hodowli w rasach ozdobnych nie zna osobiście wlascicielki i nie ma nic przeciwko niej, poza kojcami, głownie dla mopsow, które nie mogą byc w kojcach szczęśliwe, nawet gdyby te kojce były ze złota. Mopsy to wyjatkowo łagodne psy i naprawdę nie musza przebywać w kojcach

Link to comment
Share on other sites

i nie sądzę , żeby pani w czerwonym nie trzymała mopsów w kojcach , widziałam wiele mopsów w kojcach , buldogów i buldożków , co do szcześliwości się nie wypowiadam , bo szczeście może mieć 2- 3 sztuki i rekach jednego właściciela nie 10 -20.Czasami nie można jednak krytykować większych hodowli - to - one mają większe możliwości zrobienia czegoś dla rasy - zakładając , że nie produkują szczeniąt bez pojęcia/

Link to comment
Share on other sites

Sledze ta dyskusje od poczatku i bardzo zbulwersowal mnie post BABY o psach trzymanych w mieszkaniu,, 6 psow jeden przywiazany do kaloryfera :diabloti: nastepny w klatce w przedpokoju ,soka ze szczeniakami na wersalce:angryy: ----piszesz jakies ABSURDY :crazyeye: :placz: :mad: nie masz pojecia o domowej hodowli:evil_lol: myslisz,ze jak ktos ma 6 psow to one musza siedziec w klatkach - toc to totalna BZDURA:evil_lol:
ja man 3 szarpeje i 5 grzywaczy znam ich charaktery i preferencje towarzyskie wiem kto sie z kim lubi a kto za kim nie przepada i pieski mieszkaja w takich konfiguracjach towarzyskich coby nie bylo zadymy:lol:
nie mam w domu ani jednej klatki-nawet transportera na wystawach nie uzywam-pozdrawiam szczegolnie tych co nigdy nie widzieli domowej hodowli:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

AGAMA_____No i sama piszesz że nie wszystkie się lubią!! więc nie są razem , tylko gdzieś po oddzielane , pozamykane po pokojach?? czy gdzie??
Oddzielać trzeba żeby nie było zadymy - to słuszna uwaga i o to mi chodzi - że nie ma szans by większa ilość psów nie miała ze sobą spięć - o to mi chodzi .....
jakoś je oddzielasz , a czy to czy w klatce , czy w pokojach to chyba nie ma znaczenia.
ja widziałam różne hodowle -domowe / te paskudne kaloryferowce/
- kenelowe / jak w temacie /
- kenelowe - te paskudne zaniedbane
Zależy do czego komu większa ilość psów jeszcze raz to podkreślam!!Czy
-hodowla jednej , dwu ras dla poprawienia rasy
-czy hodowla dla kasy
Zróbmy sobie wszyscy rachunek sumienia- czy naszym psom jest dobrze i dlaczego je mamy!!!!!

Link to comment
Share on other sites

baba odpowiadam CI na pytanie mam dosc dobre psy z konkretnymi osiagnieciami na wystawach-zreszta lubie wystawy i moje psy rowniez:lol: zeby kontynuowac hodowle to w odpowiednim czasie nalezy zostawic w domu cosik mlodego a starsze psy przekochane zyja dalej oby jak najdluzej:multi: przeciez nie oddam ich jak to robia niektorzy-BO SUKA NIE SPRAWDZILA SIE W REPRODUKCJI :diabloti: :angryy: :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Śledzę tę dyskusję od samego początku i sama nie wiem śmiać się czy płakać!! Przecież te psy nie są ani niedożywione, ani brudne, ani nie są przetrzymywane na dworze w dziurawych budach.... wygladają na nieszczęśliwe?- mam bassetkę która mieszka w domu, jest rozpieszczana przez całą rodzinę a wyraz pyska ma taki, jakby ktoś ją lał codziennie na dzień dobry:lol:
Przede wszystkim to nie jest Wasza sprawa gdzie i jak hodowane są te psy.Nie odpowiada Wam,to nie kupujcie tam szczeniaków - proste. Takie dyskusje uważam za wyjątkowo głupie.

A tak na marginesie - nie szkoda Wam czasu na takie pisanie??nie lepiej zabrać psa na spacer??

To tyle ode mnie,dziękuję!

Link to comment
Share on other sites

kindziora po co zalogowalas sie na dogomani-skoro nie chcesz dyskutowac-ogladanie fotek to tez strata czasu-:crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: najlepiej nic nie czytaj o psach a wiedza sama CI wplynie do glowy:placz:

Link to comment
Share on other sites

Najśmieszniejsze jest to,że jakiś czas temu załozyłam temat o hodowli dogów niemieckich gdzie psy trzymane są w okropnym,paskudnym kojcu i parszywej budzie i reakcji praktycznie nie było.Podaje link [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=19255"]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=19255[/URL]

Ta hodowla buldożków, w porównaniu z hodowlą dogów niemieckich, to niebo a ziemia.

Link to comment
Share on other sites

[B]KINDZIORA[/B], w sytuacji, którą opisujesz na swoim wątku, poza ewidentnym zaniedbaniem, psy są maltretowane, a to już przestępstwo. Jeśli byłaś tego świadkiem, to dlaczego nie zareagowałaś?! Czy taki hodowca ma prawo byc dopuszczony do wystawy? Czy istnieją jakieś cywilizowane standardy zachowań hodowców-wystawców?

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...

Załamujące jest to wszystko.
Sama nie popieram chodowli kojcowych, ale bez przesady! Psy sa czyste, zadbane, w dobrej kondycji(skoro zdobywaja wysokie lokaty). Popatrzcie na inne zdjecia, gdzie pokazane sa psy. Najczesciej sa albo w domu albo na dworze, albo bawia sie zabawka albo cos innego robia. wcale nie wygladaja na nieszczesliwe... Przeciez rownie dobrze moga byc tak zamykane na noc lub w innych wyjatkowych sytuacjach.

Ja bym nie miala serca tak trzymac psow, ale kazdy mysli inaczej. Wszystko jest ok, dopuki inne stworzenie nie czerpi( w tym wypadku ficzynie napewno nie, a psychiczne? nikt tego nie wie, wiec po co takie wnioski wysuwacie?) :roll:

Zreszta nie wiem po co ta cała dyskusja. zamiast zajmowac sie takimi hodowlami, powinnismy podyskutowac, cos zdzialas w miejsach gdzie naprawde psy sa maltretowane, głodzone!

Farbyka rowniez to nie jest... W fabrykach psow szczeniaki dostepne sa 356 dni w roku, a w tej hodowli obecnie ich nie ma, czyli nie ktyja, od tak sobie...

Link to comment
Share on other sites

w mojej skromnej opinii, jeżeli każde ze zwierząt w danej hodowli MA ZAPEWNIONĄ opiekę nie tylko weterynaryjną, ma nie tylko pełne wyżywienie itp. ALE RÓWNIEŻ ma zapewnioną w pełni tego słowa znaczeniu SOCJALIZACJĘ w towarzystwie człowieka to jest to dobra hodowla. Jeżeli nie ma takiej socjalizacji czyli: większość czasu zwierzak nie ma kontaktu z ludźmi; zwierzak nie ma zapewnionej CZUŁOŚCI ze strony człowieka; nie jest częścią stada człowieka tylko siedzi gdzieś w kojcach czy w innych tego typu więzieniach, to wówczas taka hodowla nie jest w stanie zapewnić ewentualnego odbiorcy szczeniaka o jego np. spokojnym charakterze, o jego pozytywnym nastawieniu do dzieci i dorosłych... Są to najważniejsze sprawy.
Pies będzie przyjacielem TYLKO wtedy, gdy zapewnimy mu OPIEKĘ (miłość, bezpieczeństwo, odpowiednią ilość MIZIANIA!!!).
Jestem absolutnie przeciwna hodowcom-producentom! Czyli idą na zyski.
Jestem też absolutnie przeciwna ludziom, którzy przeliczają wszystko na KASĘ. To ludzie-śmieci.
Co do zdjęć z różnych hodowli z różnych stron to różnie bywa... Warto porozmawiać z hodowcą, można zadać kilka pytań, które mogą go zdemaskować. Jeżeli wychwala ile to wydał na kojce, budynki i inne takie to wiadomo z czym mamy do czynienia.
Ja miałam owczarka niemieckiego z hodowli na wsi. Psy żyły od urodzenia na dworze, była to spora sfora psiaków. Nie mieszkały nigdy z właścicielem, miały otwarte zadaszone kojce, z których rzadko korzystały nawet zimą. Natomiast więź jaka łączyła je z właścicielem była piękna. On je KOCHAŁ i spędzał pół dnia z nimi na dworze. Mało tego, każde z tych zwierząt sam uczył podstawowych komend itd. Każde ze zwierząt było wypieszczone, wydrapane, wyczesywał je... Widać było, że są jego życiem. Byłam tak zimą i wtedy wyglądało tamn dość strasznie, brudne podwórko, psy mokre i też brudne (jak to zimą), ale miłość i oddanie było tam nadal i żadne ze zwierząt nie cierpiało.
Teraz mam owczarka z hodowli w Gdyni, z bloku i szczerze mogę powiedzieć, że psiaki tam traktowane są też bardzo dobrze.
Wszystko zależy od więzi psiaka z człowiekiem. Tej pozytywnej więzi życzę wszystkim hodowcom. Nie skupiajcie się na zyskach, bo to zawsze szkodzi istotom żywym. Priorytety, priorytety... oby zawsze były prawidłowe...

Pozdrawiam
Katarzyna Lipińska

Link to comment
Share on other sites

Zdjecia z dzieckiem uwazam za przerazajace.:shake:
Takie praktyki to dopiero nalezaloby ukrocic -zycie i zdrowie dziecka jest chyba jednak wazniejsze niz socjalizacja psa i zdobycie klienta na szczeniaka na takie zdjecie :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

O Boże aż mi się niedobrze zrobiło. Do czego my dążymy?

Idealna hodowla? Wolałabym żeby idealne hodowle nie istniały. Wolałabym żeby każdy miał nie więcej niż 8 psów. Wolałabym żeby psy nie miały spaczonej psychiki.

To jest okropne. Ale czego innego można spodziewać się po człowieku? Pycha, kasa, kasa i jeszcze raz kasa.

:mdleje: :mdleje: :mdleje:

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

[quote name='bachmat'][U][/U]
Jest wiele złych hodowli, niektóre masowo kryją dowolnie wybranymi samcami, by "przetestować" najlepsze szczeniaki, jak np. [U][I][URL]http://www.buldogangielski.zaniemysl.pl[/URL].[/I][/U]
[/quote]
czy mozesz mi rozwinac to zdanie, bo naprawde nie rozumiem co napisalas :-o
co znaczy zwrot "ptrzetestowac szczeniaki"?
weszlam na ta strone i widze championa buldoga a zlego nic nie widze :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...