Jump to content
Dogomania

Zaklinacz Psów - Cesar Millan - książka


gogusiak

Recommended Posts

[quote name='Martens']Ile psów trenowanych (a raczej wyprowadzanych z problemów typu ucieczki, pogoń za zwierzyną) za pomocą OE pod okiem szkoleniowca widziałaś, że tak kategorycznie się wypowiadasz, że to nie działa? :roll: Bo taka pewność siebie i kpiarski ton wskazuje na ogromne doświadczenie z OE z Twojej strony :cool3:
Naprawdę chciałabym zobaczyć, jak samymi pozytywami oduczasz gonienia za zwierzyną psa, który robił to latami, potrafi przy tym zerwać mocną linkę/smycz, i kiedy poczuje trop ma w nosie smakołyki, zabawki i Twoje ćwierkanie, i generalnie wszystko dookoła.[/QUOTE]

Neosia, nawet tu Cie przejżeli hehe;P

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 679
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Oglądałam kilka odcinków z Cesarem, na początku byłam zachwycona: fajna energia, dobrze się ogląda, lekki podziw:) To spowodowało, że kupiłam książkę i niestety zawiodłam się bardzo. Owszem ciekawa biografia, ale oczekiwałam czegoś więcej... może za bardzo się nakręciłam? I to dało mi do myślenia czy to wszystko to nie czysty marketing? Zaczęłam się zastanawiać na ile odcinki są wyreżyserowane? Jak w rzeczywistości wygląda "to szkolenie"? Może to czego my nie widzimy nie jest już takie różowe?

Link to comment
Share on other sites

uwiezcie mi znam przyklad,gdzie pies mysliwski mial obroze i byl szkolony pod okiem fachowca a jak przyszlo co do czego to uciekl po za zasieg ;)
jest to METODA AWERSYJNA i naprawde nie oduczy psa gonienia zwierzyny,a jeszcze zniecheci do szkolenia,oslabi wiez i spowoduje ze pies bedzie sie nas bal.
dzieki wam znowu utwierdzilam sie w przkoenaniu ze metody cesara i on sam sa do d.. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ola&neo']uwiezcie mi znam przyklad,gdzie pies mysliwski mial obroze i byl szkolony pod okiem fachowca a jak przyszlo co do czego to uciekl po za zasieg ;)
jest to METODA AWERSYJNA i naprawde nie oduczy psa gonienia zwierzyny,a jeszcze zniecheci do szkolenia,oslabi wiez i spowoduje ze pies bedzie sie nas bal.
[B]dzieki wam znowu utwierdzilam sie w przkoenaniu ze metody cesara i on sam sa do d.. [/B];)[/QUOTE]
ja tez sie zniechecilem do metod cesara.... dzisiaj ogladalem odcinek z psem ktory chodzil w kolcach a cesar [B]zdjol i kolcow( o zgrozo) nie uzyl[/B]... jego metody rzeczywiscie do d...:)

( to byl sarkazm, jezeli ktos by niezalapal:);)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo ciekawa ta Wasza dyskusja. Sama zastanawiałam się, które metody bardziej do mnie przemawiają.
U mnie bywają różne psy i spokojne i nadpobudliwe i zachowujące się w niektórych sytuacjach agresywanie (pilnowanie przedmiotów, pilnowanie danego terytorium, lodówki; strach przed dotykiem i pojawiająca się wtedy agresja) i wiem, że trzeba różne metody wykorzystywać do różnych psów. A najlepiej kilka i sprawdzić, na które pies najlepiej i najszybciej reaguje w dobry sposób.

Polecam wszystkim bardzo serdecznie książkę:[B] Karen Pryor[/B] (m.in. treserka delfinów): [B]"Najpierw wytresuj kurczaka"[/B] a przekonacie się, że zarówno i C.M. jak i V.S. stosują się do pewnych elementów tam przedstawionych, mam tu na myśli przede wszystkim rozdział 4 jej książki, w którym opisuje [B]oduczanie zachowań niepożądanych.[/B]
To wydaje mi się najtrudniejsze w szkoleniu. Oduczyć czegoś. I tutaj nie zawsze można polegać wyłącznie na metodach pozytywnych.

Ktoś już podawał tu przykład samodzielnego, niezależnego psa - husky - którego niewłaściwe zachowanie (w oczach właściciela) dla niego samego jest samonagradzające - kłusownictwo. I tutaj nie pomoże nagradzanie smakołykami za przyjście na zawołanie, bo on ma wszelkie smakołyki na spacerze w nosie. Trzeba wykorzystać inne metody. Inaczej trzeba zmotywować go do powrotu albo zniechęcić go jakoś do kłusownictwa.

Keren Pryor opisuje 8 metod i na kilku różnych przykładach -podaje przystępnie w tabeli - czy i jakie efekty można osiągnąć stosując te metody.
[B]Te metody uważam za uniwersalne i tylko od nas ludzi - zależy w jakie środki je ubierzemy:[/B]
"8 metod likwidowania zachowań niepożądanych:
1.likwidacja problemu raz na zawsze
2.kara
3.wzmocnienie negatywne
4.zanikanie samoistne
5.wyuczenie zachowania wykluczającego niepożądane zachowanie
6.przypisanie zachowania niepożądanego do wskazówki i nie podawanie wskazówki
7.kształtowanie braku niepożądanego zachowania
8. zmiana motywacji"

Wcale nie uważam, że Cesar Millan zaprzepaścił cały wysiłek behawiorystów. Niektóre metody C.M. stosuje mój partner na psach i pomimo, że nie użył nigdy siły fizycznej w stosunku to psów, to one mają przed nim olbrzymi respekt i chętnie podporządkowują się mu.
Ja jestem zwolenniczką metod pozytywnych, ale uważam, że pies musi [B]przede wszystkim [/B]wiedzieć na co może sobie pozwolić, [B]znać zasady[/B] panujące w danym domu i umieć podporządkować się im. To jest konieczne i to zarówno C.M. jak i V.S. pokazują. [B]A ludzie niestety traktują psy jak ludzi[/B], dają im niejasne sygnały i później dziwią się, że pojawiają się problemy!

Były sytuacje, że pies pojawiający się u mnie po raz I , wskakiwał na dzień dobry na moje łóżko, czego akurat nie życzyłam sobie i nie wyobrażam sobie, żebym miała zachęcać go do zejścia. A były to naprawdę duże psiska z potężnymi zębiskami, nie yorki.U mnie naturalnie pojawiała się reakcja - przegonić go, zrzucić z posłania i pokazać w ten sposób, że nie życzę sobie tego u mnie w domu. A nagrodę to może dostać po fakcie - jak zrobi coś czego oczekuję, albo jak pozostanie na podłodze.
Uważam, że w kontakcie z psem liczy się zdecydowanie i konsekwencja.

Ja zarówno w metodzie pracy Cesara Millana jak i Victorii Stillwell dostrzegam elementy wspólne.
Uważam, że C.M. bardzo dużo dobrego zrobił dla psów, na których już inni położyli krzyżyk.
W rękach Victorii te psy wylądowałyby pewnie - u weta unicestwione zastrzykiem. Ale to być może dlatego, że tam jest taka mentalność - jest społeczne przyzwolenie na usypianie psów. Zaczyna się od psów, bo później łatwiej o eutanazję na ludziach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jo-an']Oglądałam kilka odcinków z Cesarem, na początku byłam zachwycona: fajna energia, dobrze się ogląda, lekki podziw:) To spowodowało, że kupiłam książkę i niestety zawiodłam się bardzo. Owszem ciekawa biografia, ale oczekiwałam czegoś więcej... może za bardzo się nakręciłam? I to dało mi do myślenia czy to wszystko to nie czysty marketing? Zaczęłam się zastanawiać na ile odcinki są wyreżyserowane? Jak w rzeczywistości wygląda "to szkolenie"? Może to czego my nie widzimy nie jest już takie różowe?[/QUOTE]

a to dziwne, bo wszyscy mają odwrotnie, jak czytam posty, program w telewizji średnio im sie podoba, ale książka bardzo, no cóż może faktycznie miałaś wysokie oczekiwania i Cesar ich nie spełnił'
no oczywiste, ze troche tam marketingu jest z racji własnego programu oraz tak duzej popularności, ale to nie viva czy mtv, że każda pustawa, tepa, nie mająca nic do zaoferowania osóbka moze mieć swój program i byc sławna, to National Geographik, tam sa ludzie, którzy naprawde sa fachowcami w swoich dziedzinach i którzy maja ludziom wiele ciekawych i madrych rzeczy do powiedzenia, więc wizja Cesara z show menem wogóle mi do tego programu nie pasuje, on jest prawdziwym fachowcem i skupia sie na pomocy psom, a nie robieniu kariery, a że to kreca i ludzie ogladaja, to już nie jego wina;]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ola&neo']uwiezcie mi znam przyklad,gdzie pies mysliwski mial obroze i byl szkolony pod okiem fachowca a jak przyszlo co do czego to uciekl po za zasieg ;)
jest to METODA AWERSYJNA i naprawde nie oduczy psa gonienia zwierzyny,a jeszcze zniecheci do szkolenia,oslabi wiez i spowoduje ze pies bedzie sie nas bal.
dzieki wam znowu utwierdzilam sie w przkoenaniu ze metody cesara i on sam sa do d.. ;)[/QUOTE]

no i widzicie co narobiliście swoimi durnymi postami, przez was Neosia nie lubi Cesara hahaha
fajnych fachowców Ty obok siebie masz, pozazdrościć, a i nie rozumiem, który post tak Cie zniechęcił do Cesara i na jakiej podstawie twierdzisz, że te metody i on są do d..., ale wybaczam Ci, młoda jesteś, życia nie znasz...
a co do obroży elektrycznej to nie wiem, jak ten "fachowiec" jej używał, że nie zniechęciła psa do gonitw tylko do właściciela, przede wszystkim to obroza elektryczna nie może sie z właścicielem kojażyć i powinien ją założyć ktoś obcy i to w rękawiczkach i bez obecności właściciela, pies ma poczuć wibracje i ma to odwrócić jego uwage, po czym właściciel powinien go zawołać i pies powinien bez wahania po tej wibracji wrócić, a nie kojaży sie to źle z właścicielem, bo pies nie ma pojęcia co go strzeliło, a już napewno nie ma pojęcia, że to ma coś wspólnego z właścicielem'
metoda awersyjna Ci nie pasuje, no masz racje niech pies wypiepszy w siną dal za ofiarą i niech potrąci go samochód, wtedy może bedziesz zadowolona'
a ja dzieki Tobie znów utwierdziłem sie w przekonaniu, że piszesz o czymś o czym nie masz pojęcia, a może Ty sobie to wszystko wymyślasz, bo coś mi sie nie chce wierzyć, żeby nawet kiepski "fachowiec" nie wiedział jak stosować OE'

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mistwalker1006']ja tez sie zniechecilem do metod cesara.... dzisiaj ogladalem odcinek z psem ktory chodzil w kolcach a cesar [B]zdjol i kolcow( o zgrozo) nie uzyl[/B]... jego metody rzeczywiscie do d...:)

( to byl sarkazm, jezeli ktos by niezalapal:);)[/QUOTE]

bo Cesar używa kolców tylko wtedy kiedy robia to wcześniej właściciele, ale jeżeli widzi, że kolczatka źle sie psu kojaży, to automatycznie ją wyrzuca' a po 2 nie wiem skad takie utorzsamianie Cesara z kolczatka, przeciesz to nie on ja wymyślił, jego żona wymśliła zupełnie inną obroże "ilusion" i ja najchętniej Cesar stosuje, a nie kolczatki'

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Polski zaklinacz psów']a to dziwne, bo wszyscy mają odwrotnie, jak czytam posty, program w telewizji średnio im sie podoba, ale książka bardzo, no cóż może faktycznie miałaś wysokie oczekiwania i Cesar ich nie spełnił'
no oczywiste, ze troche tam marketingu jest z racji własnego programu oraz tak duzej popularności, ale to nie viva czy mtv, że każda pustawa, tepa, nie mająca nic do zaoferowania osóbka moze mieć swój program i byc sławna, to National Geographik, tam sa ludzie, którzy naprawde sa fachowcami w swoich dziedzinach i którzy maja ludziom wiele ciekawych i madrych rzeczy do powiedzenia, więc wizja Cesara z show menem wogóle mi do tego programu nie pasuje, on jest prawdziwym fachowcem i skupia sie na pomocy psom, a nie robieniu kariery, a że to kreca i ludzie ogladaja, to już nie jego wina;][/QUOTE]

mam nadzieję, że moje wątpliwośći na temat "teorii spiskowej" a'la show to już przejaw lekkiej obsesji na temat kłamliwości tv:) Tak wogóle, to jak pisałam wcześniej - fajnie się Cesara ogląda i jakiekolwiek metody by nie stosował chylę czoło patrząc na efekt. Mało jest ludzi mających talent i prawdziwą pasję, a w szczególności zazdroszczę mu pracy, którą kocha:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ola&neo']uwiezcie mi znam przyklad,gdzie pies mysliwski mial obroze i byl szkolony pod okiem fachowca a jak przyszlo co do czego to uciekl po za zasieg ;)
jest to METODA AWERSYJNA i naprawde nie oduczy psa gonienia zwierzyny,a jeszcze zniecheci do szkolenia,oslabi wiez i spowoduje ze pies bedzie sie nas bal.
dzieki wam znowu utwierdzilam sie w przkoenaniu ze metody cesara i on sam sa do d.. ;)[/QUOTE]

I na podstawie JEDNEGO psa stwierdzasz, że cała metoda jest do bani? :roll:
Identyczny efekt można uzyskać nieumiejętnie pracując na lince.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='NightQueen']OE nie jest narzędziem wyłącznie dla laików, wręcz odwrotnie, powinni ją stosować wyłącznie osoby które mają o tym pojęcie, najwidoczniej twoja siostra nie miała pojęcia. Obroża wspomaga szkoleniowca, a nie oducza sama czegoś robić, wcale mnie to nie dziwi że po założeniu obroży pies nadal uciekał, bo się przyzwyczaił do impulsu i nikt mu nie pokazał że to ma działać jako bodziec, on przed obrożą jeszcze bardziej chciał uciec. Psy które są bite za ucieczkę, tez nie przychodzą na zawołanie bo kojarzy im się to źle. Gdyby do obroży były dołączone jakieś komendy słowne (jak robi to Millan) czy cokolwiek pies by zrozumiał o co chodzi. Obroża ma dać bodziec który odwróci jego uwagę i skupi na czymś innym.[/QUOTE]Dlatego na szczęście wybiłam jej z głowy stosowanie OE.Ja mam owczarka francuskiego.Żywiołowa,wesoła,rozbrykana...ale karna.Na moje "do domu" jesli wychodzimy tylko na ogród,lub nad staw,zawraca w ułamku sekundy i jest przy drzwiach.Ogólnie na dalszych spacerach jest na smyczy,ale w lesie na moje:"poczekaj" przystaje dopóki nie powiem :'idź"Ale tego była uczona od pierwszego spaceru.I taka jest różnica.Moja siostra myslała,że po 150 spacerach,gdzie pies robił co chciał ,na jedną jej komendę będzie przylatywał z powrotem.Tak się nie da.I nie pomoże żadna obroża.A Cezara uzywającego OE widziałam nie w sytuacjach oduczających uciekania.Jakoś ten pies nie wygląda mi na zrelaksowanego[video=youtube;bi3ve9sWslI]http://www.youtube.com/watch?v=bi3ve9sWslI[/video]

Link to comment
Share on other sites

moze i dlugi i zmudny dla was ale nie dla treserów metod pozytywnych- efekty sa w krotkim czasie oraz sa trwalsze ;)
wydaje mi sie ze popularnosc metod tradycyjnych,opartych na przymusie sprowadza sie do tego,ze ludziom bardzo spodobalo sie to,ze beda przywodcami stada,oraz pokazuja kto tu rzadzi i beda stosowali kary,poniewaz ludzie uwielbiaja karac za cos. (przynajmniej niektorzy) metody sa skuteczne na krotka mete.pies chce uniknac kary,wiec np. gryzienie butow dzieki nam moze przerodzic sie w gryzienie tapety. ludzie sa leniwi,wola karac niz pomyslec nad tym co spowodowalo gryzienie butow,agresje i wyeliminowac to. jednakze ludzie,ktorzy stosuja metody pozytywne (nie sa wcale takie latwe jak sie wydaje) naprawde musza myslec nad tym,zeby przypadkiem nie wzmocnic zachowania niepozadanego, starannie dobieraja ilosc i rodzaj nagrody,wiedza kiedy ja dac oraz kiedy przerwac karmienie smakolykami i wprowadzic komende glosową lub optyczna. efekty sa naprawde zadowalajace,pies czuje sie bezpieczny,bo nie musi sie nas bac, uczy sie szybciej oraz chetniej mowiac :"mamy cos porobic??ok powiedz mi tylko co i jak". przykladem jest ten link do filmiku w ktorym psy robia wszystko,zeby uslyszec klikniecie u dostac atrakcyjna nagrode [video=youtube;JJ3Y7svqlm0]http://www.youtube.com/watch?v=JJ3Y7svqlm0&feature=fvst[/video] [video=youtube;FW8Hg4nEp-w]http://www.youtube.com/watch?v=FW8Hg4nEp-w&feature=related[/video] . MP to nie tylko nagradzanie. jezeli pies przejawia zachowanie ktore nam sie nie podoba to ignorujemy to, z naszej perspektywy nie jest to kara za zle zachowanie a z perspektywy psa tak i to bardzo (pies czuje ze cos zrobil zle i nie cierpi fizycznie jak w przypadku MT).pies widzi ze nam sie to nie podoba,przez co z czasem przestaje dane zachowanie przejawiac i stara sie nas udobruchac przejawiajac zachowanie dobre.mozemy tez jako kary uzywac unikanie,odlaczenie bodzca lub sytuacji przez ktore pies zachowuje sie zle. musimy pamietac aby kary stosowac w odpowiednim czasie,nie po czynnosci ,bo pies potem bedzie sie gubil np. pies odbiega,my go wolamy.pies nie przychodzi.przyjdzie po dluzszym czasie a my go ignorujemy-czego sie nauczył?? zeby nie przychodzic do nas wogole bo zostanie on ukarany. jeszcze jedno-wiele osob twierdzi ze pies nie wykona polecenia jak nie otrzyma smakolyku,moge odpowidziec ze pies ktory nie jest karany za pomoca klapsow ,OE nie bedzie przejawial danego zachowania.;)
gdzies ogladalam filmik w ktorym pies sie bal kotow. oczywiscie cesar umiescil klatke z ktoem w domu gdzie pies mieszkal.pies dostawal furii,byl pobudzony,przez co nasilil sie jego lek ;) nic glupszego nie widzialam w zyciu,to tak jakby czlowieka ktory boi sie pajakow zamknac w pomieszczeniu pelnym ptasznikow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ola&neo'](...) jeszcze jedno-wiele osob twierdzi ze pies nie wykona polecenia jak nie otrzyma smakolyku,moge odpowidziec ze pies ktory nie jest karany za pomoca klapsow ,OE nie bedzie przejawial danego zachowania.;)[/QUOTE]

I wszystko jasne.

[quote name='ola&neo']moze i dlugi i zmudny dla was ale nie dla treserów metod pozytywnych[/QUOTE]

To metody pozytywne tez trzeba tresowac?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ola&neo']MP to nie tylko nagradzanie. jezeli pies przejawia zachowanie ktore nam sie nie podoba to ignorujemy to, z naszej perspektywy nie jest to kara za zle zachowanie a z perspektywy psa tak i to bardzo (pies czuje ze cos zrobil zle i nie cierpi fizycznie jak w przypadku MT).pies widzi ze nam sie to nie podoba,przez co z czasem przestaje dane zachowanie przejawiac i stara sie nas udobruchac przejawiajac zachowanie dobre.[/QUOTE]

Bardzo optymistyczne założenie.
Czy Ty kiedykolwiek pracowałaś z psem, którego niepożądane zachowanie jest bardzo silnie samonagradzające się, jak choćby wspomniany przykład pogoni za zwierzyną? Uważasz, że jak zignorujesz takie zachowanie, albo przestaniesz chodzić z psem na łąki (odłączenie bodźca przez który pies zachowuje się źle, wg Ciebie), to jest to rozwiązanie problemu? :razz: Naprawdę wierzysz, że jak pies zaatakuje z pasją uciekającego kota i Ty to zignorujesz, to nie będzie on zachwycony pogonią i tym, że nie zawracasz mu wtedy tyłka, tylko się zawstydzi i potem przeprosi?
Cały czas pokazujesz nam psy nastawione na kontakt z przewodnikiem, prawdopodobnie dobrze prowadzone od szczeniaka albo conajmniej chętne do współpracy nawet mimo jakichś problemów. Pokaż rzeczywisty przykład, co zdziałano i w jakim czasie metodami wyłącznie pozytywnymi w przypadku psa o bardzo silnej agresji łowczej, takiego, u którego nawyk utrwalał się latami, a nie szczeniaczka, który pierwszy raz w życiu pogonił za kotkiem, bo był ciekaw co to.

[quote name='ola&neo']mozemy tez jako kary uzywac unikanie,odlaczenie bodzca lub sytuacji przez ktore pies zachowuje sie zle. musimy pamietac aby kary stosowac w odpowiednim czasie,nie po czynnosci ,bo pies potem bedzie sie gubil np. pies odbiega,my go wolamy.pies nie przychodzi.przyjdzie po dluzszym czasie a my go ignorujemy-czego sie nauczył?? zeby nie przychodzic do nas wogole bo zostanie on ukarany. [/QUOTE]

No błagam, a ktora to metoda szkoleniowa nakazuje ignorowanie psa, kiedy przyjdzie na wołanie? Bo z tego co wiem, tradycyjne szkolenie, które tak negujesz, nakazuje właśnie sowitą pochwałę za przyjście w każdej sytuacji, nawet po 2 h tarzania się z psami i ucieczek. Nawet teoria dominacji, w której sporo jest tego ignorowania, zakłada nagradzanie psa, kiedy posłucha naszego polecenia. To o czym piszesz, to żadne metody szkolenia tylko zwykły analfabetyzm wychowawczy.

[quote name='ola&neo']jeszcze jedno-wiele osob twierdzi ze pies nie wykona polecenia jak nie otrzyma smakolyku,moge odpowidziec ze pies ktory nie jest karany za pomoca klapsow ,OE nie bedzie przejawial danego zachowania.;)[/QUOTE]

Nie rozumiem :roll:
Sugerujesz, że psy, w których szkoleniu nie używa się klapsów i OE, same z siebie są grzeczne? Bo ta wypowiedź jest dla mnie trochę nielogiczna.

Link to comment
Share on other sites

kara to dla psa wzmocnienie danego zachowania (chodzi mi tu o wasze lenistwo czyli dawanie psom klapsa itp).dla psa lepsze sa ciegi ktore dostaje niz ignorowanie go.
ja podalam przyklad karania po czasie wiec nie wiem o co ci chodzi ;?
mam pytania do wyznawcow religii cesara ;DD :
-co byscie zrobili gdyby pies nie przychodzil od razu ,tylko jak przyjdzie po czasie?
-co byscie zrobili gdyby pies byl agresywny w stosunku do psow ,ktore obok niego przechodzą?
-co byscie zrobili po przyjsciu do domu zauwazajac na nowiutkiej kanapie za 5000 zł mokrą plame??
-jak reagujecie na agresje w stosunku do was?
-co byscie zrobili,gdyby pies bal sie np. chomika??
-co psa uczy przewracanie na ziemi i przytrzymywanie go mimo jego woli??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ola&neo']kara to dla psa wzmocnienie danego zachowania (chodzi mi tu o wasze lenistwo czyli dawanie psom klapsa itp).dla psa lepsze sa ciegi ktore dostaje niz ignorowanie go.[/QUOTE]

Wypraszam sobie to "nasze" lenistwo :evil_lol: bo nie daję psom klapsów, uważam, że są o wiele lepsze metody skarcenia psa, nawet niekoniecznie wiążące się z dotykaniem go w jakikolwiek sposób.
Sugerujesz, że pies goniący kota poczuje się nagrodzony jak zostanie szarpnięty kolczatką i woli to niż zostawienie go wtedy w spokoju? Dlaczego ignorujesz moje pytania, próbujesz mnie ukarać za to, że są niewygodne? :evil_lol:

[quote name='ola&neo']ja podalam przyklad karania po czasie wiec nie wiem o co ci chodzi ;?[/QUOTE]

Podałaś przykład ignorowania psa jako kary w praktycznie każdej sytuacji. Podałam przykład kiedy żadna z Twoich pozytywnych metod pewnie nie zadziała, zapytałam co wtedy - czemu nie odpowiedziałaś? Czyżby metody pozytywne miały dziury?

Twoje pytania są absurdalne - naprawdę myślisz, ze rozmawiasz z idiotami w temacie psiej psychiki, i że nie negowanie OE i kolczatki po całości jest równoznaczne z analfabetyzmem w dziedzinie szkolenia psów i popieraniem Millana?

Link to comment
Share on other sites

ja nie jestem zadna treserka tylko amatorem szkolenia.
Neo nie przejawial wogole agresji wiec co mialabym pokazac??
chcialam odpowiedzi na pytanie,bo jestem ciekawa .czyz nie moge pytac?? a moze nie wiecie jak na te pytania odpowiedziec
metody pozytywne nie maja dziur,zreszta zapytaj sie "specjalisty w tej dziedzinie,ktory przeczytal duzo ksiazek,(chociaz ksiazki pameli dennison nie raczył) i wie duzo o metodach pozytywnych" czyli polskiego zaklinacza psów.
ciekawe czy wasz pies jest taki szczesliwy przy metodach cesara jak te z filmikow ktore wstawiłam.-odpowiem ze na pewno nie ;)mnie tez nie chcialoby sie przebywac z cesarem millanem gdybym byla psem

Link to comment
Share on other sites

ja napisalam przyklady,nie znaczy to ze moj pies to robil,bo ja nie mialam nigdy w zyciu chomika,a neo jest na dworzu a nie w domu.alez to nie jest agresja,ja wcale tego nie napisalam.napisalam tylko ze chce odpowiedzi na pytania ktore nie dotycza tylko agresji

FRODKA: a skoro ty jestes madra to odpowiedz na pytania ,chyba ze zwolennicy cesara nie wiedza jak to zrobic.prosze,pokazcie jakimi jestescie treserami skoro krytykujecie innych!! :cool3::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...