Dorota2007 Posted April 8, 2010 Share Posted April 8, 2010 Mnie się pomału kończą pomysły.Tajuś jest strasznie wybredny Co dzień musi dostać cos nowego....To masakra! Jak widzę ,że coś zjada ze smakiem , to od razu robię zapasy , które potem z zachwytem zjadaja inne psy... bo mój "księciunio" stwierdza, że " on już przecież takie jadł". Przerobiliśmy wiele karm ,długo udawało mi się zachęcać go do Eukanuba limited edition jogging and agility , teraz Belcando Diner , było sporo innych , ale niczego nie je z autentycznym apetytem.Ręce opadają , a ja łapie się na tym ,że zakupy robię głównie dla Tajeńskiego , czasem zapominam ,że to ja nie mam nic na obiad. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jenis Posted April 12, 2010 Share Posted April 12, 2010 A może poprostu surowiizne.Ja mama buldożk która nic niechciała jeść ,przeszałm an surowe mięcho ewentualnie gotowane z makaronrm lub ryżem (w tym wypadu musi być duzo mięcha a nie wypełniczy) Zauważyłąm że Bashira też jak neiche juz żadnej karmy to miecho z apetytem wciągnie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota2007 Posted April 13, 2010 Author Share Posted April 13, 2010 Coś ty , Jenis!!! Surowizna jest fuuujjj!My tego nie bierzemy do pyska! Ale odpukać.... Od tygodnia znalazłam już chyba chwilowy ( a moze stały....) patent na tego kaprysnika.Ale jak go zdradzę , to mnie wysmiejecie , a fachowcy od żywienia spadną z krzeseł.Taj natomiast w tej chwili wyglada świetnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jenis Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 Zdradzaj zdradzaj my tez mamy takich kapryśnikó,może sposób się przyda:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta1 Posted April 13, 2010 Share Posted April 13, 2010 Moja Cati miała kiedyś przy zmianie karmy dużą niechęć do jedzenia straciła dużo kilogramów i wyglądała jak hart . Jednak po miesiącu głodówki( którą sama sobie robiła ) i buntu udało nam się , chyba zrozumiała że takie grymaszenie nie przejdzie i teraz je wszystko aż miło patrzeć Ale powiem wam że miałam już pietra :) bo sunia nikła w oczach Dorota ty nie rób tajemnic tylko mów czym karmisz :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota2007 Posted April 13, 2010 Author Share Posted April 13, 2010 O.k. ... No więc na śniadanko leci duszona pierś z kurczaka lub skrzydełka w sosie masełkowym z wegetą i odrobiną słodkiej papryki(!)-ten smak pasuje mu najbardziej! Na obiadek - racuszki z jabłkami lub naleśniki z serkiem waniliowym ( kupuję w sklepie). Na kolację obecnie spożywamy suche Belcando Diner( duże kule), ale nie za wiele. Co wy na to? Zaznaczam , to stan obecny, w każdej chwili może ulec zmianie... Nie mogę niestety patrzeć , jak on nie je , a do tego rozrzuca znienawidzone żarcie po pokoju! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta1 Posted April 14, 2010 Share Posted April 14, 2010 No to ja się przeprowadzam do ciebie :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota2007 Posted April 14, 2010 Author Share Posted April 14, 2010 O, niestety- takiej pomysłowości starcza mi tylko dla Tajeńskiego! Dorzucam do jadłospisu duszone żołądeczki w oliwie z oliwek! Dla dwunoznych - gorący kubek!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota2007 Posted April 29, 2010 Author Share Posted April 29, 2010 Już mam lekarstwo na niejadka! Drugi taj! Od kiedy jest mała tajusia - nagle wszystko stało się PYSZNE! Mój "księciunio " zbiera kulki z podłogi , jesli tylko zgubi je malutka! Wreszcie zaokrągla się tak , jak lubię... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/281/79cadc48d7f0fb51med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.