Rybka_39 Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 Ja mam immunited:cool1: Po za tym moich zdolności groomerskich nic nie przebije, szkoda, ze Ludwik znalazł dom, przed ostateczną eksterminacją włosów na dupie, bo bym dokończyła dzieło.:loveu: [SIZE=1]Wtajemniczeni, niech mi tu nie kpią bo kosiarką przejadę!:mad:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 Kto chętny zadzwonić jutro do państwa z Chorzowa i nakłonić ich na zmianę wyboru :cool1: Jutro jadę na wizytę do Żor. Koronny argument: Romkowi też diaboł w dupę wlazł ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka_39 Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 A co nie chcą Gringulca? Romek ma kastrację w ten piątek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 Właśnie tez czekałam na odpowiedź, czy pan zainteresowany Gringo, przyjedzie? Szkoda czasu. Wziąć go na szczepienie czy lepsza kastracja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 [quote name='Rybka_39']A co nie chcą Gringulca? Romek ma kastrację w ten piątek?[/QUOTE] Oba domki wolą Romka. Romek obcięty.... Jutro Roman ma kastrację. A jaki Pan był zainteresowany Gringo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka_39 Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 [quote name='Jaaga']Właśnie tez czekałam na odpowiedź, czy pan zainteresowany Gringo, przyjedzie? Szkoda czasu. Wziąć go na szczepienie czy lepsza kastracja?[/QUOTE] Może kastracja? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 Mysle, że zainteresowanie Romusiem nie wynika tylko z faktu, ze jest ostrzyzony. Po prostu jest bardzo ładny i mniejszy. Gringo na zywo najbardziej ze wszystkiego to przypomina westa, tyle że w innym kolorze ;). Jesli chodzi o kastracje, to nasz lekarz może po niedzieli, nasza p. doktor też na urlopie, wiec musiałby ktos gdzies z nim jechać. Wiewiórka na wątku sosnowieckim pisała o skołtunionej suczce w typie sznupka na kwarantannie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 29, 2010 Author Share Posted April 29, 2010 pan się nie odezwał więc widocznie żona nie była zainteresowana :niewiem: jak masz możliwość wykastrować to jak najbardziej - jak nie dasz rady to ja spróbuję to w przyszłym tyg załatwić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 No właśnie teraz nie mam jak. Nasz chirurg sam jest po operacji i źle się czuje, więc mógłby zrobić kastracje dopiero w przyszlym tygodniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 29, 2010 Author Share Posted April 29, 2010 no w tym tygodniu to już i tak nikt nie zrobi kastracji tak z dnia na dzień - jutro już piątek i wszyscy żyją tylko majówką... dziś byłam z kotem z opuchniętym pyskiem u weta i wszyscy weci w przelocie przez lecznicę :shock: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 [quote name='Jaaga']Mysle, że zainteresowanie Romusiem nie wynika tylko z faktu, ze jest ostrzyzony. Po prostu jest bardzo ładny i mniejszy. [/QUOTE] Ładniejszy hmmmmmm.... kwestia gustu ;) Ale na pewno przypomina sznupka bardziej niż Gringo, wiec strzyżenie by mu pomogło. A jak z wyciem? Może udałoby Ci się sprawdzić czy zamknięty w domu tez ujada - jutro bede dzwoniła do Chorzowa, może to by ich przekonało. Myślę tez, ze potencjalne siurkanie w domu trochę odstrasza :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 W domu nie dam rady go sprawdzić. Moje suki mają cieczki, czekam na poród kotki, wiec jej nie bede stresować, a do tego mam sunię ze schronu, która zaczęła kaszleć, wiec musze ją oddzielać. Wszędzie mam koty, a on na nie poluje. Sikać w domu na pewno nie bedzie, bo wylewa całe litry wszedzie, gdzie sie da podczas spaceru. Wyć też nie bedzie, bo jak widzi człowieka, to jest mu super i jest cicho. Może ci Państwo daliby się przekonać wziąc go na próbę? Tragedii nie bedzie, gdyby przywiezli go po kilku godzinach. Na razie najwieksze jego zainteresowanie wzbudzaja ślady po moich sukach z cieczką. Może on przez to tak bardzo wyje? Lepiej chyba, zeby spróbowali, niż mieliby zrezygnowac nieprzekonani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 29, 2010 Author Share Posted April 29, 2010 o rany no to śpiewanie pewnie też do suczek cieczkowych i wariowanie i ogólnie pobudzenie - Jaaga to jak z tą kastracją robimy? zrobisz u Waszego weta czy mam jutro podzwonić i popytać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 Mogę zrobić, ale w przyszłym tygodniu. Jakbyś gdzies dała rade szybciej, to byłoby super. Tak mi też z cieczkami przyszło do gowy. Ja tego nie znam, bo np moja mopsiczka, która ma cieczkę cały czas jest z chłopakami i żaden sie nią nie interesuje. Mojego Tomisia, zeby pokrył, to musze wsadzic na sukę. Różnica temperamentów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 29, 2010 Author Share Posted April 29, 2010 [quote name='Jaaga']Mogę zrobić, ale w przyszłym tygodniu. Jakbyś gdzies dała rade szybciej, to byłoby super. Tak mi też z cieczkami przyszło do gowy. Ja tego nie znam, bo np moja mopsiczka, która ma cieczkę cały czas jest z chłopakami i żaden sie nią nie interesuje. Mojego Tomisia, zeby pokrył, to musze wsadzic na sukę. Różnica temperamentów.[/QUOTE] no wcześniej niż w przyszłym tyg to nie ma szans nigdzie raczej bo jak jutro zadzwonię to na ten sam dzień nie umówią, a potem już majówka, a po majówce - przyszły tydzień :) czy Ty mówisz o tym jeszcze następnym? Gringo ma temperament to jego suczki kręcą :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 29, 2010 Share Posted April 29, 2010 [quote name='Jaaga']Wyć też nie bedzie, bo jak widzi człowieka, to jest mu super i jest cicho.[/QUOTE] Ale mi chodzi o syt. jak zostanie sam. Może faktycznie wycie jest z powodu cieczek? Pocieszające wieści, może mu się udać... bardzo bym chciała :) Jutro po zabiegu i wizycie zadzwonię i dopytam :) Teraz Romuś zrobił się bardzo temperamentny, więc jedynie co ich dzieli to wygląd i wokalizacja. A w tamtym domu na ogół ktoś jest. Mogę prosić Twój nr tel. gdyby chcieli się dowiedzieć szczegółów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emiś Posted April 30, 2010 Share Posted April 30, 2010 Dziękuję za przejęcie wątku i przedewszystkim za wyciągnięcie psiaków! Ja teraz bardzo rzadko mam możliwość skorzystania z neta, więc nawet przez cały wątek nie przebrnęłam, ale zdjęcia przed i po są powalające! Dzięki dziewczyny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 30, 2010 Author Share Posted April 30, 2010 Emiś już myślałam, że opuściłaś nas całkiem :) Zerduszko jak Romek? :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted April 30, 2010 Share Posted April 30, 2010 [quote name='malawaszka']Zerduszko jak Romek? :kciuki:[/QUOTE] Roman dzielny zrobił furorę w lecznicy ;) Za to domek z Żor odpadł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 30, 2010 Author Share Posted April 30, 2010 brawo ROMAN :klacz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka_39 Posted May 1, 2010 Share Posted May 1, 2010 [quote name='zerduszko']Roman dzielny zrobił furorę w lecznicy ;) Za to domek z Żor odpadł.[/QUOTE] O a czemu? To Romek jedzie do Chorzowa,czy Chorzów bierze Gringo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted May 1, 2010 Author Share Posted May 1, 2010 Chorzów bierze Romana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybka_39 Posted May 1, 2010 Share Posted May 1, 2010 OO, ale to juz potwierdzone i dom sprawdzony? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted May 1, 2010 Share Posted May 1, 2010 [quote name='Rybka_39']OO, ale to juz potwierdzone i dom sprawdzony?[/QUOTE] Dom był już sprawdzony wcześniej, wczoraj tel. potwierdzili swoje chęci. Przyjadą w niedziele. Pani z Żor nie jest 100% zdecydowana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted May 1, 2010 Share Posted May 1, 2010 To rzeczywiście nie ma co ryzykować. Kobieta się rozmysli, albo odda potem z byle powodu, a drugi dom moze już znaleźć sobie innego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.