Bodziec Posted April 6, 2010 Share Posted April 6, 2010 Podczas jednej z interwencji Straży Ochrony Zwierząt niedaleko Nowego Miasteczka zostały odebrane trzy szczeniaki. Suka i dwa psy. Kilkumiesięczne, szczenięta były skrajnie wychudzone, zaczynają dochodzić do siebie. Suczka miała starą poważną ranę przedniej łapy, na szczęście jednak ładnie się zagoiła, szwy są już zdjęte, leczenie zakończone. Szczeniaki nadal bardzo łapczywie jedzą, jednak z biegiem czasu zaczynają przekonywać się że nie ma już potrzeby walki o jedzenie..Maluchy raczej dużo już nie urosną obecnie wzrostem sięgają poniżej kolan. Więcej na temat psiaków opisane jest na aukcji allegro, wklejam link poniżej: [URL]http://allegro.pl/item987481169_szczeniaki_szukaja_kochajacych_domow.html[/URL] Odebrane zostały również dwa dorosłe psy w tym matka szczeniąt, wszystkie psy przekazane są do adopcji. Niestety nie posiadam jeszcze zdjęć i bardziej szczegółowych informacji na temat dorosłych psów. Więcej informacji można uzyskać również pod numerem tel. 665363707 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziec Posted April 19, 2010 Author Share Posted April 19, 2010 Nadal czekają na kochające domki, choć jeden z piesków prawdopodobnie w tym tygodniu pójdzie do nowego domu. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted May 4, 2010 Share Posted May 4, 2010 A dzisiaj drugi? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziec Posted May 4, 2010 Author Share Posted May 4, 2010 Niestety poprzedni chętni nie pojawili się na umówionym spotkaniu, żadnego odzewu. :( A dziś pojechała suczka - ten najciemniejszy piesek. Dziękujemy :) Sunia już ma fajny domek i to jest najważniejsze :D A dwa pieski nadal czekają na domki. Na dodatek mamy do adopcji jeszcze kilkuletniego beagle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tayga Posted May 4, 2010 Share Posted May 4, 2010 Suczka pojechała do Kasi, do Gubina :) Już ją nawet widziałam. Będę miała oko na sunię i służę właścicielom radą o każdej porze. Już miałam telefon... "ciociuuuuu.... ona ciągle chce jeść, mamy jej dawać aż tyle?". Oczywiście odpowiedziałam że nie, po trochę co jakiś czas :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziec Posted May 5, 2010 Author Share Posted May 5, 2010 Tak, tam gdzie one przebywały od pierwszych dni swego życia musiały walczyć o jedzenie. Właściciele zostawili zwierzęta na podwórku i wyjechali. Później pieski dokarmiała tamtejsza Straż Miejska to już troszke przybrały na wadze. Jak do nas trafiły nadal wyglądały jak worek kości. Do dziś jedzą bardzo łapczywie. Niestety nie da się im wytłumaczyć że zawsze będzie jedzenie o stałych porach :shake: Podczas karmienia musieliśmy je bardzo pilnować aby nie dochodziło do walk o żarełko. Został do adopcji jeden piesek, dziś ten o stojących uszach trafił do nowego domu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bodziec Posted May 29, 2010 Author Share Posted May 29, 2010 Wszystkie pieski są już w nowych domkach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.