Jump to content
Dogomania

Mł Ch Pl Clever Lenny Lindeza


sachma

Recommended Posts

wiesz, może to przykre.. ale wąż też musi jeść - nie zje tego, to zje następnego.
w zoologicznych często i gęsto wciskają za małe klatki (dzięki temu za kilka miesięcy/tygodni człowiek przychodzi po nową, większą..) klatka dla dwóch szczurów to minimum 60x60x40 - kołowrotki są niebezpieczne dla życia i zdrowia szczurów i należy je z klatek usuwać.
na forum forum.szczury.biz - znajdziesz masę ogłoszeń o szczurach poszukujących domu :) i dużo informacji :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 669
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

no to już po wystawie.. słońce mnie wykończyło, zresztą nie tylko mnie bo i Seba dostał głupawki, co mnie straszliwie drażni kiedy jestem zmęczona i Lenny był na wpół przytomny.. jak odeśpimy to postaramy się jakieś foty wrzucić..

Link to comment
Share on other sites

ja się raczej wahałam czy nie powinny być bardziej z przodu - bo na tył to już nie ma jak zejść, one są prawie na dupie :P wydaje mi się że właśnie teraz są na nerkach - są dość małe, bo tak wyrównywałam :D teraz muszę poczekać aż trochę odrośnie i będziemy znów próbować zrobić tym razem większe te pompony :P

powiem tak - jesteśmy po pierwszej kąpieli w rzece - niedawno wróciliśmy i już kocham tego fryca! :D co prawda grzywa jeszcze schnie (tylko przed wystawą suszę go suszarką, bo szkoda włosa..) ale dupa pompony i łapki już suche :)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]ludzie na ulicy się nie oglądają? [/QUOTE]troszkę więcej niż wcześniej - ale i tak przy pudelsach rzadko kiedy można się spotkać z miłymi komentarzami - bez znaczenia na fryzurę - więc nie przywiązuje do tego uwagi.
TŻ trochę się wkurza.. ostatnio wymyślił że napisze wielki transparent "TAK TO PUDEL! TAK ŚMIESZNIE WYGLĄDA! WIĘC ZATRZYMAJ SOBIE PRZECHODNIU TE KOMENTARZE DLA SIEBIE" :lol:

ja myślałam jeszcze nad komentarzem na dole "Prosimy nie cmokać i nie piszczeć!"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sachma']troszkę więcej niż wcześniej - ale i tak przy pudelsach rzadko kiedy można się spotkać z miłymi komentarzami - bez znaczenia na fryzurę - więc nie przywiązuje do tego uwagi.
TŻ trochę się wkurza.. ostatnio wymyślił że napisze wielki transparent "TAK TO PUDEL! TAK ŚMIESZNIE WYGLĄDA! WIĘC ZATRZYMAJ SOBIE PRZECHODNIU TE KOMENTARZE DLA SIEBIE" :lol:

ja myślałam jeszcze nad komentarzem na dole "Prosimy nie cmokać i nie piszczeć!"[/QUOTE]

Aż tak żywiołowo reagują na dupelka? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

przede wszystkim dzieci..
aaaaaaaaaaa mama patrz! patrz! jaaaakkkiiiii sliczny!!!! - i z łapami mi do psa.. kilkoro dzieci już mi się o nogi obiło, bo Lenny dobrze wie jak trzeba się zachować, tj pani staje przed nim a on czeka na pozwolenie żeby wyjść zza nóg :P a jak to nie pomoże, to pies po prostu skacze na biegnące do niego dziecko ;) kilka matek miało o to pretensje.. ale skwitowałam to tym "mój potwór był na smyczy, pani potwór nie, więc wina po pani stronie" ;) on nie robi krzywdy, po prostu skacze na dziecko liznie po policzku i znów wraca do mnie, albo za mnie.. a ja nie widzę problemu żeby mój pies witał się równie energicznie, jak witają się z nim dzieci.. przy dzieciach które spokojnie podchodzą tego zachowania nie ma.. wtedy mówię żeby dały rękę do obwąchania - Lenny wącha rączkę, lizę i dla niego przywitanie zakończone, można go głaskać i tulić - on zachowuje spokój, nie skacze.

dorośli do niego cmokają.. w ośrodku była baba która jak na złość wychodziła przed pawilon na fajkę wtedy kiedy my na zabawę.. i co chwile na niego cmokała - pies nie bawił się tylko liczył na to że go ktoś obcy wygłaszcze.. więc raz po kolejnej prośbie żeby mi do psa nie cmokała, po prostu nie wytrzymałam i powiedziałam z uśmiechem - Lenny idź się przywitaj! :D mój pies był w niebowzięty, kobieta nie bardzo bo było mokro i Lenny jej całe spodnie wybłocił :D oczywiście w krzyk na mnie.. a ja pani wyjaśniłam, że jak się nie chce z psem witać to niech nie cmoka ;) więcej już nie cmokała na niego :)
ale na spacerach to nagminne że przechodnie cmokają.. a pies nie wie co się dzieje.. i dlaczego nie może się witać..

Link to comment
Share on other sites

Bardzo mi się podoba mały lewek :)
Ja lubię to zainteresowanie duplem ('o! owieczka!') - zawsze to milsze niż reakcje ludzi na przykład na amstafy. Choć przyznam, że czasem to są kłopotliwe sytuacje - zwłaszcza wtedy, gdy rodzice nie przejmują się dziećmi. Kiedyś w górach po całym schronisku chodziły za nami dwie małe siostrzyczki - trzymały się za ręce i chórem skandowały "pudelek! pudelek!". Nie mogliśmy spokojnie zjeść. Innym razem w restauracji pod naszym stołem zamieszkał pięcioletni chłopczyk i zamęczał nam psisko:
- Miluś, daj łapę (Miluś daje), - Miluś, daj drugą łapę (Miluś daje), - Miluś, daj tylną łapę (Miluś nie daje), - dlaczego on mnie nie rozumie?
- Miluś, siad! (Miluś siada), - Miluś, leż! (Miluś się kładzie), - Miluś, siad! (zero reakcji), - No dooobra, odpoczywaj sobie.
- Nie przytulaj pieska, bo on cię nie zna, - Nazywam się Bartosz Nowak - czy teraz już mnie zna? :D
I tak przez pół godziny albo i lepiej - powinnam na koniec zażądać od rodziców wynagrodzenia za opiekę nad dzieckiem ;)

Link to comment
Share on other sites

wiesz, ja wolałam reakcje na ONka - praktycznie ich nie było.. i było super :)
a mnie np wkurzają łażące za mną dzieci, które mi psa od tyłu atakują, albo łapią za ogon i ciągną do siebie o.O jedno dziecko musiałam ostatnio zastraszyć - stałam z sąsiadem przy ognisku i rozmawiałam, Lenny był na smyczy, dzieciaki nas oblegały, więc co chwile sprawdzałam co się dzieje.. najpierw kilka razy musiałam mu zwracać uwagę że psa się nie ciągnie za sierść "ale dlaczego? ja mojego reksa tak ciągnę i mama mówi że to dobrze" o.O' powiedziałam dziecku że jego nikt za włosy nie ciągnie, więc czemu on psa za sierść ciągnie? - poskutkowało.. później maluch łapie za smycz i zaczyna mi ją z rąk wyrywać bo on chce iść z psem na spacer o.O - a mama siedzi kawałek dalej i zero reakcji o.O' oczywiście najpierw grzecznie, że nie wolno, że piesek nie chce z nim iść i proszę żeby puścił smycz.. a ten mi tu histerie że on chce iść z psem na spacer.. nachyliłam się do niego i powiedziałam "jak zaraz nie puścisz tej smyczy, to powiem twojej mamie jaki jesteś niegrzeczny i jak ona ci lania nie da to ja to zrobię tą smyczą osobiście".. dziecko uciekło, a Lenny wyraźnie odetchnął.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sachma']później maluch łapie za smycz i zaczyna mi ją z rąk wyrywać bo on chce iść z psem na spacer o.O - a mama siedzi kawałek dalej i zero reakcji [/QUOTE]
Tiaaa, ja też ostatnio musiałam dosłownie wyrywac smycz bachorowi bo sobie dziecię wymyśliło, ze będzie prowadzić pieska a rodzice w ogóle nie reagowali poza tekstem mamusi "kochanie, może oddaj smycz skoro pani nie chce" - oczywiście dziecię to kompletnie zignorowało. Co ciekawe było to zaraz po tej głośnej sprawie kiedy do kobiety z ON-em [B]na smyczy[/B] [B](!)[/B] podbiegł dzieciak bez opieki i pies się na niego rzucił i oczywiście pretensje były do właścicielki psa a nie do rodziców... i tak się zastanawiałam, że jak pies nietoleruje np. dzieci to właściciel powinien z kijem chodzić i takie "pociechy" odganiać bo jak na słowa nie reagują i się pchają pomimo protestów to co zrobić?

A tak BTW sachma - czy możesz polecić jakąś fajną klatkę dla 3 szczurów, bo szukam i szukam i nic ciekawego nie widzę, a chciałam zrobić dobrze i połączyłam trzy samotne szczurzyce, które najwyraźniej się swoim towarzystwem bardzo stresują i może jak im zmienię klatkę to im się polepszy. Te szczurzuce chyba jednak powinny mieszkac osobno :P cóż wyjątek potwierdza regułę ;)

Link to comment
Share on other sites

jak tania to szynszylówka 70, jak droższa to ferplast Quadra - ale na mnie trzeba brać poprawkę, bo ja mam szajbę na pkt dużych klatek.. więc z tego co pamiętam te są na 3-5 szczurów.. no i nie siedze już tak w temacie, może i coś lepszego jest - ja zostałam przy towerze i jakoś ani kasy ani ochoty na zmianę klatki nie ma, po za tym tower się świetnie trzyma i po dobrym wyczyszczeniu wygląda jak nujka..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Equus']i tak się zastanawiałam, że jak pies nietoleruje np. dzieci to właściciel powinien z kijem chodzić i takie "pociechy" odganiać bo jak na słowa nie reagują i się pchają pomimo protestów to co zrobić?[/QUOTE]

Hm, no my zwykle po prostu wiejemy przed dziećmi ;) Przy bardzo nachalnych osobnikach to ja robię za psa obronnego :diabloti: i ryczę na niedoszłe ofiary, że "ten słodki pieseczek" gryzie, naprawdę! Ale u mnie dzieci jakieś kumate są, bo jak im mówię, że pies nie lubi dzieci to nie pchają łapsk. Gorzej z przyjezdnymi, albo z takimi co rzadko wychodzą na dwór i nie pamiętają :eviltong:

Niemniej jednak unikanie dzieci na co dzień jest dość upierdliwe dlatego następny mój pies będzie u mnie od szczeniaka i będzie solidnie socjalizowany z dziećmi ;)

Jak tam Lenny? :razz:

Link to comment
Share on other sites

Jak tak czytam o tych dzieciach to mnie rodzice przerażają, rozumiem dziecko,że chce poprowadzic pieska , ale to NIE JEGO PIES, Ciekawe czy jak dziecko by sobie czyjs rower wzięło, bo-chcę pojeździc- to też by nie reagowali, dla mnie takie wyrywanie psa to poprostu kradzież, jak by mi tak dzieciak próbował zrobić, to bym powiedział matce,że wezwę policje bo jej dziecko kradnie!

Link to comment
Share on other sites

Leon był w poniedziałek na pierwszych zajęciach agility i narobił mi wstydu... nie chciał się bawić ukochaną zabawką, za to zabawka tresera była nader interesująca.. nie chciał do mnie wrócić, a zawsze bez większego kłopotu odwoływałam go od psów i od ludzi.. a tu bach.. pies ogłuchł i latał jak szalony między kursantami psami i trenerkami :/ kiedy trenerka coś tłumaczyła ten zaczął burczeć na psy biegające po torze jakieś 10m dalej :/ no wstyd za wstydem.. nie wiem co mu odbiło.. ale następnym razem będziemy 30-20min przed zajęciami, żeby zapoznał się z terenem i dał radę przywitać z każdym chętnym do witania psem - może odpuści..

mam trochę zdjęć, z któregoś ranka, jak się w łóżku wyleguje.. i z dziś, bo mieliśmy kąpiel (trzeba było tego skunksa wreszcie wyprać :P ) więc i porobiłam parę fotek, i szelki dostaliśmy, to w nowych szelkach zrobiłam foty i dwie nowe obroże od Taks mamy, więc też trzeba było.. jak uda mi się wgrać to wrzucę ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...