Jump to content
Dogomania

Ratujemy Szczecińskie ASTY!!! Wątek zbiorczy psów (Nadzieja Amstaffa - TTB Szczecin)


Marta666

Recommended Posts

  • Replies 5.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Marta666'][B]BajUla[/B] to Kenza. Suczka,którą już raz właściciele chcieli oddać,ale potem zrezygnowali z tego pomysłu. Miała jednak zostać z nimi,a jak widać w rezultacie wylądowała w schronisku. Dziewczyny już ją wyciągnęły na DT.[/QUOTE]

Właśnie poczytałam na stronie Nadziei:shake:....masakra jakaś...a to zdjęcie w tym kagańcu przy worku karmy:-(...no nie mogę....i co ona w jakimś awaryjnym dt? I te wcześniejsze zdjęcia w łóżku:angryy:, a teraz...normalnie mnie zatkało

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BajUla']Właśnie poczytałam na stronie Nadziei:shake:....masakra jakaś...a to zdjęcie w tym kagańcu przy worku karmy:-(...no nie mogę....i co ona w jakimś awaryjnym dt? I te wcześniejsze zdjęcia w łóżku:angryy:, a teraz...normalnie mnie zatkało[/QUOTE]

Kenza jest u mamy blanki
jak zobaczyłam fotki to aż mi się wstyd zrobiło... ludzie ponoć istoty myślące... a tu proszę...
brak słów

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata Dymer']Kenza jest u mamy blanki
jak zobaczyłam fotki to aż mi się wstyd zrobiło... ludzie ponoć istoty myślące... a tu proszę...
brak słów[/QUOTE]

O to odetchnęłam z ulgą, Agata, dobrze że worek nie na głowie....rozumiem, różnie w życiu bywa...nie oceniam, ale są inne metody, mieli z Wami kontakt, na stronce widziałam, że mieszanie z sunią było niezłe...najlepiej lubię takie zdjęcia, na łóżku z dzieckiem, jaki kochany piesek, jak ma wspaniale

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BajUla']O to odetchnęłam z ulgą, Agata, dobrze że worek nie na głowie....rozumiem, różnie w życiu bywa...nie oceniam, ale są inne metody, mieli z Wami kontakt, na stronce widziałam, że mieszanie z sunią było niezłe...najlepiej lubię takie zdjęcia, na łóżku z dzieckiem, jaki kochany piesek, jak ma wspaniale[/QUOTE]

jest tyle sposobów żeby zrobić to z głową...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='BajUla']Agata, pozmieniaj te banerki w końcu:evil_lol:, dałaś radę z nowymi bazarami, czy wszystko tylko wokół tych Twoich wypustów kostnych się kręciło:evil_lol:[/QUOTE]

bazarki zaczynam robić, dopiero co skończyłam Cekinadę, a wczoraj i dziś latanie i załatwianie (prywatne i Nadziejowe)

Link to comment
Share on other sites

[LIST]
[*]dziewczyny nie znam sie, ale wklejam Wam...
[*]
[*]płeć: suka
[*]wiek: 2 lata
[*]rasa:
[*]boks: K-9
[*]numer: 234/12
[*]sterylizacja/kastracja: nie
[*]szczepienia: tak
[*]odrobaczenie: nie
[/LIST]
Suczka trafiła do naszego Schroniska 22.02.2012, ktoś przywiązał ją do naszego płotu, przy przyjęciu była agresywna.
[URL="http://schronisko.szczecin.pl/pliki/szczecin/897/234.12.jpg"][IMG]http://schronisko.szczecin.pl/pliki/szczecin/897/234.12.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='toska_latte']Do rozliczenia:
+159zł bazarek ksiazkowy-filmowy Agaty Dymer
+193zł bazarek bezCenny Agaty Dymer
serdecznie dziekujemy! :loveu:[/QUOTE]
Zaraz zapisze :) Agatka dzieki, co my bysmy bez Ciebie zrobily? :Calus:

[quote name='YxNinaxY']czyżby staffik?[/QUOTE]
Malenka, nie? Ten chwytak zacisniety na kolczatce mnie lekko zmrozil :(

[quote name='karolynahh']boże jaka piękna sunia. wygląda jak wypisz wymaluj astek !
mam pytanie ! czy jak wynajdę jakiegoś amstaffa, lub amstaffo-podobne psiaki w tutejszym schronisku (Kołobrzeg) mogę doczepić posty z ich zdjęciami do szczecińskiego tematu ? ;)[/QUOTE]
W Kolobrzegu w schronisku jest Ramzes, o nim wiem i staram sie cos z nim zrobic :( Nie mamy kompletnei miejsc, ale kombinuje. Do Kolobrzegu 27.02 jedzie nasz Adi do domu stalego :) Do Edytki i Marty :) Od nich mam wlasnie informacje o Ramzesie. Wziely by go ale nie toleruje innych psow niestety, a dziewczyny maja astke 6mc :( Moze Furciaczkowa go wezmie, ale to sie okaze na dniach. Jak nic nie zrobimy, psiak zostanie uspiony, bo chudnie bardzo i okropnie marznie a w srodku siedziec nie moze, tylko buda :(

Link to comment
Share on other sites

Ramzes jest w kojcu zewnetrznym w budzie. Szkieletor sie z niego zrobil i wciaz stoi na 3 lapkach :( Jest zrezygnowany i zalamany. Tutaj sa jego zdjecia. Zabieramy go w przyszlym tygodniu, bo nie ma na co czekac, jest z nim coraz gorzej :(
[url]http://ttbszczecin.wordpress.com/adopcje/amstaffy-w-potrzebie/zaprzyjaznione/ramzes/[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ageralion']Ramzes jest w kojcu zewnetrznym w budzie. Szkieletor sie z niego zrobil i wciaz stoi na 3 lapkach :( Jest zrezygnowany i zalamany. Tutaj sa jego zdjecia. Zabieramy go w przyszlym tygodniu, bo nie ma na co czekac, jest z nim coraz gorzej :(
[url]http://ttbszczecin.wordpress.com/adopcje/amstaffy-w-potrzebie/zaprzyjaznione/ramzes/[/url][/QUOTE]

Jeżeli to ten sam pies, to jest w środku, w hali, w trzecim kojcu od wejścia. I szczerze mówiąc ma trochę energii. Bynajmniej nie przestawał na mnie szczekać, ani przez chwilę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta666'][B]Hektor i Ramzes to ten sam pies.[/B] I został porzucony w lesie przez właścicieli więc może dlatego jest sprawa?...


Siedzi mi ten pies w głowie...[/QUOTE]
Oj Marta mi tez i to bardzo. Ale mamy zapewnienie, ze do przyszlego tygodnia bedzie na nas czekal i mozemy go zabrac na DT. Gdzie, jeszcze nie wiem, ale zabrac go musze, bo nie da rady :( Marta wkladala mu reke w paszcze, wyrywala mu z rany slome, opatrzyla, nic nie zrobil, nic! Jest zmarnowany i zlamany, probowal sie nieudolnie przytulic, nie wiedzial jak :(

Link to comment
Share on other sites

Poważnie, dzisiaj byłam poznać sukę, którą chcę adoptować i gdy mój luby poszedł na halę ją odprowadzić, to weszłam za nim i ten psiak mi sie rzucił w oczy. Probowalam go uspokoić, żeby nie szczekał, uspokoil się, ale nie chciał. podejrzewam, że to z powodu całego zamieszania na hali. Suka którą odprowadzał mój luby byla daleko i musiał przejść z nią obok wielu kojcy, przez co wszystkie psiaki zaczęły szczekać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ageralion']Oj Marta mi tez i to bardzo. Ale mamy zapewnienie, ze do przyszlego tygodnia bedzie na nas czekal i mozemy go zabrac na DT. Gdzie, jeszcze nie wiem, ale zabrac go musze, bo nie da rady :( Marta wkladala mu reke w paszcze, wyrywala mu z rany slome, opatrzyla, nic nie zrobil, nic! Jest zmarnowany i zlamany, probowal sie nieudolnie przytulic, nie wiedzial jak :([/QUOTE]

jeżeli wcześniej byl w kochającym, ciepłym domku, to nie dziwię się, że jest taki złamany. w schronisku jest ciężko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karolynahh']Poważnie, dzisiaj byłam poznać sukę, którą chcę adoptować i gdy mój luby poszedł na halę ją odprowadzić, to weszłam za nim i ten psiak mi sie rzucił w oczy. Probowalam go uspokoić, żeby nie szczekał, uspokoil się, ale nie chciał. podejrzewam, że to z powodu całego zamieszania na hali. Suka którą odprowadzał mój luby byla daleko i musiał przejść z nią obok wielu kojcy, przez co wszystkie psiaki zaczęły szczekać.[/QUOTE]
Miod na moje serce! Po nocach mysle o tym, jak bardzo marzl na zewnatrz, a tutaj niespodzianka :) A to ze pies w schronisku zwraca na siebie uwage szczekaniem, nic dziwnego :) Nasz Fuss krzyczal najglosniej w calym schronie, a poza nim nie mozna go bylo ublagac o glos :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...