kamilqax95x Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Wrazie co to bede dzwonic do Ageralion i Agnieszki 32 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 [quote name='kamilqax95x']Wrazie co to bede dzwonic do Ageralion i Agnieszki 32[/QUOTE] Dzwoń nie do nas, ale do właścicieli tel.793 284 399, 600852267 i to natychmiast, gdy sunię zobaczysz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
some Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 ja tez bede miec to na uwadze. podejrzewam z opisu ageralion ze Dafne blakala sie po Sowinskiego. przeciez ja pracuje w firmie, ktora sprzedaje mieszkania na Sowinskiego, czesto tam jezdze z klientami. bede miec oczy dookola glowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 [quote name='some']ja tez bede miec to na uwadze. podejrzewam z opisu ageralion ze Dafne blakala sie po Sowinskiego. przeciez ja pracuje w firmie, ktora sprzedaje mieszkania na Sowinskiego, czesto tam jezdze z klientami. bede miec oczy dookola glowy.[/QUOTE] Tak dokladnie. Wczoraj mialam tylko momencik, zeby wejsc na neta i nie sprawdzilam ulic. Dafne biegala rano po Kopernika, a po poludniu w okolicach Kusocinskiego, Sowinskiego... pewnie poleciala na Dabrowskiego w strone dzialek, moze tam ma swoje schronienie? Moe wlasciciele powinni rozwiesic plakaty w tamtych okolicach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
some Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 sluchajcie na Osiedlu Pionierow- wlasnie na Sowinskiego przy wjezdzie jest budka straznika - oni tam sa 24 h na dobe! warto by moze ich poprosic zeby ewentualnie sie skontaktowali jak ja zobacza i zawolali do swojej budki i ja przetrzymali do czasu przyjazdu wlascicieli. po 2 to z tego zespolu szkol przez caly dzien co 45 min na przerwe mlodziez wychodzi na papierosa- obstawiaja cale kusocinskiego i sowinskiego,, wystraczylby jeden plakal przed wejsciem do szkoly. ze tez ja dzis nie mam akurat spotkan na budowie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Dalam cynk wlscicielom Bentleya, bo oni mieszkaja w tamtych okolicach niedaleko Biedronki. Napisalam smsa do Enigmy i Rudejmani, bo nie czytaly jeszcze mojego posta. Mysle, ze dziewczyny jak cos, rozkleja plakaty w tamtych okolicach. Tylko co na to wszystko wlasciciele, Aga dzwonilas? PS oni codziennie zagladaja do nas na strone, bo niewiele osob szuka suczki bokser amstaff... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Enigma79 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Jestem ! Ja też uważam że powinno się rozwiesić plakaty np na pętli tramwajowej na Potulickiej i tam, gdzie pisała some (szkoły na Sowińskiego). WAŻNE ŻEBY NAPISAĆ, ŻE SUNIA JEST ŁAGODNA I ŻEBY JĄ KTOŚ PRZEZ 30 MIN PRZETRZYMAŁ,dopóki nie przyjadą po nią właścieiele albo ktoś z nas,kto mieszka w okolicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Enigma79 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 ja bym nakleiła kilka plakatów ale nie mam kolorowego tuszu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
some Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 moim zdaniem tu sie liczy czas, ja kolorowego tuszu tez nie mam. Enigmo jak mozesz to nawet wydrukuj czarno-biale, wystarczy Dafne opisac. trzeba zaniesc tez do tej budki straznikow, koniecznie... jeszcze jedno miejsce- skrzyzowanie kusocinskiego z dabrowskiego- tam codziennie tzn chyba od pon do pt ok 9 rano zbiera sie duza grupa ludzi, tak jakby czekala na jakis transport... oni tez cos mogli widziec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Enigma79 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 A tak w ogóle to czy państwo od Dafne zrobili cokolwiek w celu odnalezienia psa oprócz " tęsknienia" za nia ????? Różne rzeczy się zdarzają ale czy pies miał chociaż adresówkę ? Pewnie nie. A gdy się już niestety coś takiego wydarzy to należy DZIAŁAĆ drodzy państwo a nie liczyć na cud.Szał mnie ogarnia, że to nie WŁAŚCICIELE zajmują się szukaniem psa tylko osoby z Dogo mają ich wyręczać. Czy ktoś ma jakiś gotowy plakat ? Ja jestem w pracy i nie do końca mam czas, żeby się tym zająć - jeśli mi ktoś go prześle ([EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]) wydrukuję i w niedzielę (dzisiaj jadę do Mierzyna ) powieszę w swoich okolicach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Marta, pisałam wczoraj, że wysłałam smsa, nie dzwoniłam i że Pani szuka w tych rejonach. Napisałam jej o plakatach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 [quote name='agnieszka32']Marta, pisałam wczoraj, że wysłałam smsa, nie dzwoniłam i że Pani szuka w tych rejonach. Napisałam jej o plakatach.[/QUOTE] Gdzies mi to ucieklo (mam problemy z dogo, nie przychodza mi powiadmienia o nowych postach i troche sie gubie)... Mam nadzieje, ze na dniach Dafne wroci do domu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Ja wolę pisać smsmy, bo łatwiej będzie Pani zajrzeć do nich i przeczytać, gdzie Dafne była widziana. Napisałam jej kolejny, co ma robić - zawiadomić straż miejską, odwiedzać schronisko (pomimo zachipowania), dać ogłoszenie do radia i na gs.24.pl (darmowe), rozwieszać plakaty i działać! Musi o niej wiedzieć więcej ludzi - według mnie najważniejsze są plakaty, a nie wiem, czy jakiekolwiek gdziekolwiek wiszą. Jedyne ogłoszenia, które widziałam, są w internecie, ogłoszenia wyróżnione, ale plakat to podstawa. Co do szukania zaginionych psów - to większość właścicieli tak naprawdę poza zawiadomień schroniska i zamieszczeniem ogłoszenia w internecie (jak na to wpadną), niewiele robi. Nie wieszajmy więc na ludziach psów, bo niewiele robią. Nie wszyscy wiedzą, co można zrobić, nie są dogomaniakami, nie spotkali się z taką sytuacją. A co do adresówek - to widzę jednego psa na sto posiadającego takową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 No niestety taka jest polska rzeczywistosc :( Oby wspolnymi silami udalo sie nam znalesc lobuzice. Robi sie coraz zimniej :( Ciagle mysle, gdzie ona moze koczowac przez te wszystkie dni i przychodza mi do glowy jedynie te ogrodki dzialkowe na Dabrowskiego. Tam napewno znalazla jakas altanke otwarta dla kotow, jedzenie... chyba, ze ktos ja przygarnal i w srode poprostu znow uciekla... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
some Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 matko.... ile ja rozwiesilam plakatow za Telka... nie zliczę. mam nadzieję ze ta Pani rozwiesi chociaż 3 plakaty w miejscach które wskazałam- szkola, budka straznika na osiedlu i skrzyzowanie kusocinskiego/dabrowskiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Enigma79 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Marta, ja codziennie chodzę do pracy ul.Dąbrowskiego właśnie obok tych działek ale nie widziałam żadnego psiaka, dzisiaj też szłam na Madalińskiego i się rozglądałam . Działki są zamykane, raczej szczelne. Jeśli ktoś może przesłać ten plakat, to proszę, powieszę na klatkach na ul.Piekary czyli zaraz obok działek, na parking całkodobowy na rogu Dąbrowskiego / Piekary itp Ważne, żeby dopisać, że sunia nie gryzie bo ludzie się boją psów i może że jest wysterilyzowana, żeby jej nikt nie zechciał na rozmnażanie wziąć. Sorry ale u mnie w biurze drukarka szwankuje, dopiero po 17.00 mogę coś u rodziców zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
some Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 zadzwonilam do kierownika budowy na Sowinskiego- ma sie rozgladac. widuje jakiegos psa na budowie ale od 2 tyg- ciezko mu bylo go opisac, ale powiedzial ze to raczej nie jest mix amstafa z bokserem.. chociaz skad on ma wiedziec jak Dafne wyglada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
some Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 zreszta Dafne zaginela 9 dni temu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Lepiej nie pisać i nie mówić, że to mix z bokserem, bo ona na żywo zupełnie nic z bokserem nie ma wspólnego, no może tyle, że ma ciemniejszą maskę, ale to po prostu mix amstaffa. Kto tego boksera w ogóle wymyślił? Chyba Greven... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Wlasnie rozmawialam z Rudamania. Jakies dwa dni temu naskoczyla na nia sasiadka, ze jej pies biega luzem po okolicy, wiec zapewne widziala Dafne. Marta sie bedzie rozgladala po okolicy przez caly weekend i podsunela mi jeszcze jeden pomysl, na Kusocinskiego sa puste garaze, jak sie idzie od Narutowicza, to po prawej stronie. Ponad polowa jest pusta, moze tam znalazla schronienie. A z jedzeniem nie ma problemu, bo tam cala ulica obsiana jest zarciem dla kotow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
some Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 teraz tak- kolejne wazne miejsce- ulica rownolegla do kusocinskiego i do piastow. tam jest punkt skupu zlomu. pijaczki tam przebywaja. moze tam koczuje? dziewczyny skad Dafne osttanim razem byla dowieziona do schroniska?? dlaczego pytam... juz jakis czas temu (matko nie wiem ile- meisiac, poltora?) szedl zlomiarz do skupu wlasnie z pieskiem bardzo podobnym do Dafne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 [quote name='some']teraz tak- kolejne wazne miejsce- ulica rownolegla do kusocinskiego i do piastow. tam jest punkt skupu zlomu. pijaczki tam przebywaja. moze tam koczuje? dziewczyny skad Dafne osttanim razem byla dowieziona do schroniska?? dlaczego pytam... juz jakis czas temu (matko nie wiem ile- meisiac, poltora?) szedl zlomiarz do skupu wlasnie z pieskiem bardzo podobnym do Dafne.[/QUOTE] Poprzednim razem Dafne poleciala sie na Tobruk, tamtejsze dziewczyny zadzwonily do schroniska... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Enigma79 Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Some - chodzi Ci o ten skup złomu na Dąbrowskiego obok wytrzeźwiałki ? Tutaj raczej Dafne nie ma, dzisiaj widziałam tam psa ale bardziej wilczura i nie był sam tylko ze swoim panem. Oni to zamykają na noc. Gdyby tak ktoś dysponował czasem i samochodem, dobrze by było objeźdźic te miejsca... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
some Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 Enigmo nie na Dabrowskiego. to jest pierwsza w prawo od narutowicza jadac w strone dworca głownego. na tej ulicy jest np ZAPOL. nastepna w prawo to kusocinskiego. a te garaze warto sprawdzic. matko siedze i kombinuje jak by tu wyrwac sie z pracy. ale nikle szanse cholera. a te puste garaze faktycznie warto sprawdzic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 biedna ta Dafne ... niby ludzi swoich "ma" ale co z tego ... ciekawe ile jeszcze razy się tak zdarzy oby się znalazła ... to już tyle dni a coraz zimniej i ślisko na ulicach ... o nieszczęście nie trudno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.