protzlav Posted July 6, 2010 Share Posted July 6, 2010 [B]A co to za mopsik? jakoś nie mogę się doszukać szczegółów ... Pozdrowionka (D.)[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted July 6, 2010 Share Posted July 6, 2010 Mopsik lat 5 z metryczka rodowodowy, nieco utyty, bardzo przylepny kochany i pelen milosci do ludzi, ma dysplazje chyba i na bank problemy z kregoslupem, jak sadze pourazowe ale sie myle, zamiata tylnymi nozkami, po schodach juz nie wchodzi, choc schodzi i owszem, czasem popusci sioo, i mimo ze biega to uwazam ze sprawa bedzie sie pogarszac i to dosc szybko, bo mialam psa z niedowladem tylu. Wymaga diagnozy, byc moze operacji ale wlascicielka przebakiwala cos o slabym serduszku, a w najgorszym wypadku za jakis czas wozeczka. To z moich obserwacji, ja z nim u weta nie bylam ale od lat mam rozne psy i tak interpretuje jego stan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
protzlav Posted July 6, 2010 Share Posted July 6, 2010 [B]Dzięki za info !!! (D.)[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Livka Posted July 10, 2010 Share Posted July 10, 2010 Dorotko specjalnie dla Ciebie :loveu: Mopsik czuł się świetnie w czasie podróży :lol: [IMG]http://images45.fotosik.pl/314/c6414676651aa7ffmed.jpg[/IMG] Słodko spał i pochrapywał [IMG]http://images37.fotosik.pl/309/8acf9472a60b0c0emed.jpg[/IMG] To już na miejscu w Warszawie [IMG]http://images47.fotosik.pl/313/b708a690f473f608med.jpg[/IMG] Słodziaczek :loveu: [IMG]http://images35.fotosik.pl/168/14cfd6b3c7da6157med.jpg[/IMG] Trudno było się rozstać, jest taki cudny [IMG]http://images47.fotosik.pl/313/16de9813406f8766med.jpg[/IMG] Dziękujemy Dorothy !!! :Rose::Rose::Rose: Dziękujemy Pugsy Malone !!! :Rose::Rose::Rose: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evra Posted July 11, 2010 Share Posted July 11, 2010 Ale napiszecie coś więcej o mopsiku ? :razz: Gdzie i do kogo trafił i co dalej ? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikus Posted July 11, 2010 Share Posted July 11, 2010 Mopsik trafił do Pugsy Malone do Warszawy:lol: Z tego co wiemy tam zostanie zdiagnozowany jego stan zdrowotny a poźniej pojedzie na DT do Tłuszcza no i będzie szukanie domku stałego:loveu: Taki słodyczek chyba szybciutko go znajdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 12, 2010 Share Posted July 12, 2010 Dlugo mnie tu nie bylo.Tyle informacji w sumie wszystkie pozytywne:) Wena dzielna jest bardzo i mam przekonanie, ze odkad ma nowego "kumpla" to tym bardziej bedzie zdrowiala. Mopsikowi sie udalo to tez powod do radosci:) Pozdrawiam serdecznie i bede zagladac:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pugsy Malone Posted July 13, 2010 Share Posted July 13, 2010 Aluś jest tu: [url]http://www.dogomania.pl/threads/112584-Mopsy-w-potrzebie/page13[/url] [B]Dorothy, Nikus[/B] -dzięki wielkie :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted July 14, 2010 Share Posted July 14, 2010 dzieki za fantastyczne zdjecia bulwika z podrozy, prawda jest ze podbija on serca w trybie natychmiastowym :-D u mnie tez wszyscy pytaja jak tam on sie miewa. Ciesze sie ze moglam zrobic cos dla niego, choc bylo to zupelnie malutko. A;e teraz napewno nowe zycie przed nim! Ja dziekuje Nikusiowi i Livce za transport, jak zwykle niezastapieni:loveu:, oraz Pugsy Malone za organizacje reszty. Wielkie buziaki!!!! :calus: a Wenka ma jakis halasliwy okres w zyciu, nieustannie szczeka, nie wiem na co bo koni nie ma, a koty omijaja podworko, moze nawoluje albo co...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
go-ja Posted July 16, 2010 Share Posted July 16, 2010 Całusy dla Weny i Mopsika :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted July 17, 2010 Share Posted July 17, 2010 Wena ledwo zipie,ulokowana w najchlodniejszym miejscu przy domu, na golej glebie pod fundamentami lezy i malo co do niej dociera. Podobnie jak do mnie i reszty stada. Konie chodza na pastwisko na noc, koty spia gdzie popadnie calymi dniami, psy dysza i sie snuja, zeby ujrzec istote zadowolona z aury musialabym chyba przygarnac wielblada :-D Mopsio ma sie dobrze, jest pieszczony kochany w DT i chodzi na rozmaite przyjemne rehabilitacje, rety jak ja bym chciala byc takim mopsem.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted July 17, 2010 Share Posted July 17, 2010 Witaj Dorothy! Masz racje , mopsikowi sie poszczescilo ale wielka w tym Twoja zasluga. W Warszawie nie da sie zyc. w nocy 27 stopni,zero deszczu, prognozy zmieniaja sie co godzine na gorsze niestety, wszyscy jestesmy bardzo zmeczeni,zwierzaki ledwie zipia. Trzymajcie sie zdrowo! Pozdrawiam serdecznie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martaipieski Posted July 17, 2010 Author Share Posted July 17, 2010 u nas to samo, psy koty całe dnie spia zdyszane, dobrze ze jezioro mamy pod nosem to sie mogą schłodzic ale lunie to sie nie chce chodzic wiec korzysta z naszego baseniku ogrodowego,tylko czekac az pazurami go przebije:D jest godzina 10:10 a u nas w cieniu juz 32stopnie:/ nawet rybki w akwarium sie gotuja zbijam im temp. jak moge by nie popadały!!! i nawet moim królikom upał doskwiera robia podkopy i kopia nory!!!!! biedne zwierzaki!!!15lipca byłam w schronisku z ktorego wyciagaliśmy wene, psiakom gorąco jak cholera ale pracuja tam na szczescie osoby o wielkich sercach i co jakis czas boksy sa zlewane woda by było chłodniej!!! przepraszam za offa ale sprawa pilna w schronisku z ktorego Wene braliśmy jest miks donek piekny smutny zrezygnowany, martwie sie ze juz długo nie pożyje,bardzo chudy:( [url]http://www.dogomania.pl/threads/188068-6letni-mix-Donek-nie-radzi-sobie-w-schronisku-%28-%28-PILNIE-POTRZEBNA-POMOC?p=14929147#post14929147[/url] [IMG]http://img375.imageshack.us/img375/2618/img0001ly.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted July 17, 2010 Share Posted July 17, 2010 piekny. I bardzo smutny...:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martaipieski Posted July 17, 2010 Author Share Posted July 17, 2010 najgorsze ze potwornie chudy:(chyba bardziej od Weny gdy ja wziełaś:( a 1 z psinek przebywajacych z nim w boksie to istna kluska tłusciutka a on jak zapałka:(boje sie ze padnie z wycieńczenia:( jest tam jeszcze jeden bidulek co prawda chudy nie jest ale taki słodki kochany staruszek bardzo garnie sie do ludzi kocha sie przytulać!!! [url]http://www.dogomania.pl/threads/189275-staruszek-mix-donek-kochana-ciapa-w-schronisku-w-J%C4%99drzejewie!!pomocy!!!!pilne?p=15046150#post15046150[/url] [IMG]http://img341.imageshack.us/img341/6493/img1773o.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted July 17, 2010 Share Posted July 17, 2010 dziadunio cudny. Wlazlam na watek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martaipieski Posted July 28, 2010 Author Share Posted July 28, 2010 Wena na pierwsza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zeberka4 Posted July 28, 2010 Share Posted July 28, 2010 Chciałam zapytac z ciekawości, co bedzie z Weną czy szukać jej domu?? bo z tego co wiem teraz jest w domu na tymczasie tak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wunia Posted July 29, 2010 Share Posted July 29, 2010 dziś poleciało do Dorothy dla Weny 2 i pół opakowania ArthroHa po Lakusiu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
protzlav Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 [B]Wenuś, co u Ciebie ??? Hopaj po domek !!! (D.)[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted August 5, 2010 Share Posted August 5, 2010 bardzo dziekuje za leki dla Weny!!! Doszly!!! :calus: przepraszam ze dzis dopiero odpisuje ale wracam do domu ze stajni po nocy a o swicie znow lece do stajni tyle roboty Wena bywa ze mną w stajni, oczywiście juz wyczaiła ze tam tez mieszkaja w sasiedztwie koty :-) Poza tym jest kochana i wszyscy ją podziwiaja za urodę. wykupilam dzis zagłodzoną i pokiereszowaną siwą kilkunastoletnią klaczkę arabską, trzęsący się szkielecik, kupka kości na cienkich nóżkach, sterczący kręgosłup i miednica, plus wielkie czarne oczy. Kopyta tragiczne zniekształcone. Mimo to tuli się do człowieka i zasypia przy głaskaniu. Panicznie boi się innych koni. Czeka nas długie leczenie i odkarmianie, i chyba jakas psychoterapia żeby w ogóle wpuścic ja na pastwisko z końmi, narazie panicznie reaguje i kopie na wszystkie strony jak zbliza sie kon... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martaipieski Posted August 6, 2010 Author Share Posted August 6, 2010 Dorothy podziiam Cie!!!! oddajesz im cała siebie!!!jestes wspaniała!!!!!!!! biednaklacz, całe szczescie ze juz jest bezpieczna ale Tobie tym bardziej potrzebne jest teraz wsparcie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted August 6, 2010 Share Posted August 6, 2010 no przydaloby sie, na poczatek mamy wstepny kosztorys prac z nia czesciowo rozpoczety - -odrobaczenie pasta na tasiemce i larwy wedrujace 87 zl -szlifowanie przerosnietych zebow 160 zl -szczepienie 70 zl -korekcja kopyt 60 zl -musli dla zaglodzonych koni 85 zl -witaminy nie wiem ile, moze jaka dobra dusza kupi -w poniedzialek lekarz zbada pozostale rzeczy zobaczymy co wyjdzie jeszcze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zeberka4 Posted August 7, 2010 Share Posted August 7, 2010 [quote name='zeberka4']Chciałam zapytac z ciekawości, co bedzie z Weną czy szukać jej domu?? bo z tego co wiem teraz jest w domu na tymczasie tak?[/QUOTE] ?????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorothy Posted August 7, 2010 Share Posted August 7, 2010 a nie wiem, tak do niej przywykłam ze jakos nie myslałam o nowym domu :-) nasz DT z tego powodu jest chwilowo nieczynny ale przemyslimy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.