Jump to content
Dogomania

Elbląg - zagłodzona i pobita Dusza - w domu jak marzenie!


AgaiTheta

Recommended Posts

Abrakadabra aż fajnie jest czytać taką miłą relację. Ludzie pracujący w tym schronisku wkładają całe swoje serce by pomagać bezdomniakom. A to jest najcenniejsze.
Czekam z niecierpliwością na obejrzenie Wyjątkowej Duszki,która dochodzi do siebie.
Wielki Szacunek dla Was za to wszystko.:lol::lol:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='chita']wrzucilam na nk [url]http://nasza-klasa.pl/profile/19442438/gallery/album/2/59[/url]
trzymaj sie Duszyczko...[/QUOTE]Właśnie znalazłam Duszyczkę na NK...przeczytałam watek od deski- do deski...i w ogóle nie zdziwia mnie relacja Abry...:):)Juz czytając watek, mialam dokladnie takie wyobrazenie o tym schronisku..Dzuszką jestem zachwycona...ale dziewczynami ze schronu to w ogole..brak słów...wielki szacun- to mało....
Biorąc pod uwagę całe mnostwo historii na dogo, gdzie pseudo- miłośniczek zwierzat cały ogrom- takie wątki, jak ten napawaja optymizmem i radoscia...dodaja sil do walki i pomocy...
Ogromne dzieki dziewczyny za wszystko co robicie- nie tylko dla Duszki..ale w ogole...
Wierzę, że w takich rekach, jak Wasze, mimo, iż sunia przebywa w miejscu, ktore zwie sie schroniskiem- a takie miejsca zawsze wywołuja drżenie serca...tu Duszka jest najszczęsliwsza w świecie...bo ta nazwa- jest "tylko z nazwy"...ale z "normalnym" schroniskiem jak widac niewiele ma wspólnego...
Duszko...bedę zagladała tutaj z radoscią i wierzę, że każdy dzień dla Ciebie będzie coraz lepszy:):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AgaiTheta']Dusza jest teraz u Basi, w razie pogorszenia nasza wetka jest blisko.
Jutro Dusza przyjedzie do schroniska. Potrzebujemy pieniędzy na badania, na dobrą karmę.
Duszka jest skopana, ma wielkiego guza na brzuszku, pewnie jej coś pękło :placz:

[IMG]http://img220.imageshack.us/img220/4291/s7302532.jpg[/IMG]
[IMG]http://img707.imageshack.us/img707/7325/s7302524x.jpg[/IMG]

Siedzę i ryczę, zawsze ta piep.... kasa[/QUOTE]

Wplacilam wlasnie 100 zl. Tyle, ile moglam. 15 kwietnia moge znowu wplacic. Tez rycze!

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy za miłe słowa:) Duszka dochodzi do siebie, oczy są zupelnie inne, przytomne. Jest mimo wszystko bardzo silna i uparta;). Pani doktor pobierała jej wlasnie krew, trzymałam Duszkę i naprawdę nie było łatwo, wierzgała, fikała. Nie wiedziałam gdzie i jak chwycic tak chude, ale silne ciałko. Krew pobrana:)

Link to comment
Share on other sites

......................nie moge przeczytac wszystkich waszych postow bo placze i nic nie widze:(.............zobaczylam wszystko na poczatku i oczom nie wierze kur.............mac,przepiekne imie jej nadalyscie bo po pyszczku widac ,ze to kochana duszyczka-bardzo do niej pasuje.............jutro wysylam dla Ciebie pieniazki,trzymaj sie kochana...........

Link to comment
Share on other sites

nie wytrzymuje nerwowo,czy tym dziadom,wlascicielom tej mordowni na posesji cos mozna zrobic,moze juz pisalyscie o tym wczesniej,ale jak pisalam nie moge prawie czytac,jestem w takim szoku,:(:(:(nie wytrzymam tego,jak mozna,pytam jak tak mozna...................

Link to comment
Share on other sites

juz zdolalam przeczytac troche wiecej i ciesze sie,ze sunia ma sie troszke lepiej,pyszczek na jej zdjeciach oddaje bol jaki w niej siedzi:(ona wyglada tak slicznie,na taka lagodna,kochana,milusia psiunie...............ktos kto ja tak urzadzil zasluguje na najwieksze okrucienstwo ze strony losu,ktory jednak jest sprawiedliwy..............to dlatego Duszka trafila po tej masakrze na Was najwspanialsze panie na swiecie:)Boze jak szkoda,ze nie mieszkam w Pl,juz bym tam warowala kolo Duszki:(...............

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']czy ona nie jest w typie leonbergera?
[IMG]http://www.rockymountainleonbergerclub.org/files/images/403239911_img_6073.story.jpg[/IMG][/QUOTE]

Duszka to taki extra minaturka Można by powiedziec :D Bo fakt, że futrzasta, ale wzrostem... Wzrostem drobniutka jest ^^

Link to comment
Share on other sites

Duszka ma towarzysza niedoli, ale zacznę od początku. Rano sprzątałam izolatkę malych szczeniaków i szczeniaczka-okruszka zaniosłam do naszego pokoju, czyli biura. Po pewnym czasie wróciłam po niego ale on spał smacznie na Duszkowym brzuchu . Cały dzień trzymal sie blisko niej, spali razem na poduszkach. Nie mam, sumienia ich rozdzielać, chociaż Duszce chyba jest to obojętne. Ona ma swój swiat. Na spacerze ucieka do piwnicy, wskoczyła na ławkę i próbowała przecisnąć się przez pręty barierki, chociaż miała wolną przestrzeń. Bardzo dużo dzisiaj spała, głebokim , spokojnym snem, co znowu powodowało u mnie palpitacje serca, że nie oddycha. Wydaje mi się, że nie słyszy ale to nic pewnego. Jutro poobserwuję ją w relacji ze szczeniakiem , przecież musi odbierać jakieś bodżce ze świata zewnętrznego.

Link to comment
Share on other sites

Basia0607 Ja myślę że Duszka jest przepełniona miłością do świata i maluszek pewnie to wyczuł.
JAk ma Sunia taki miarowy cichy oddech to Ci się wcale nie dziwię że tak reagujesz. Po tym wszystkim co przeszła odwodnienie niedożywienie brak witamin i brutalność jakiej doznała zostawiły ślady na Jej psychice.
Doznała pewnie głebokiego urazu główki i stąd te zamknięcie przed światem i pewnie niedosłuch.
Napewno odbiera bodzce- jakaś relacja się rozwija między Duszyczką a Okruszkiem.

Link to comment
Share on other sites

To wspaniale,ze znalazla sie taka pokrewna psia dusza dla Duszki:)sa gdzies poza naszym zasiegiem takie relacje i zwiazki miedzy zwierzetami,ktorych nie potrafimy ogarnac,moze on czuje i wie,ze Duszka nosi w sobie tyle bolu i mimo tego,ze to tylko szczeniaczek stara sie go zlagodzic,z drugiej strony potrzebuje tez pewnie mamy:) a jak patrze na Duszke to widze duzo,duzo milosci:)moga sobie nawzajem pomoc...........kiedy jest mi zle to tak naprawde tylko moj pies dziala na mnie zbawiennie,ona wszystko rozumie:)

Link to comment
Share on other sites

Przeczytałam wątek, obejrzałam zdjęcia... siedzę i płaczę, brak mi słów :placz:
Kto ci to zrobił, Duszko? :-( :placz:
Biedna maleńka, życie cię tak zawiodło i ludzie, a ty się tego życia tak mocno trzymasz, choć nic dobrego cię nie spotkało...
Pomogę Ci, ile będę mogła, trzymaj się malutka, nie poddawaj, w tym wątłym ciałku bije silne serduszko, jeszcze czeka cię pełna psiego szczęścia, na pewno znajdą się ludzie, którzy pokochają cię tak, jak na to zasługujesz!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...