AjdaTola Posted May 31, 2010 Author Share Posted May 31, 2010 Ważyłam dzisiaj Tolkę przy okazji szczepienia na wściekliznę - 5,35kg. Wydaje mi się, że chyba dość sporo jak na niespełna 5 miesięczną sunie? A wasze dziewczyny ile ważą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted June 15, 2010 Author Share Posted June 15, 2010 Słuchajcie, wakacje się zbliżają a ja tak teraz sobie siedzę i myślę - my z Tolą prawdopodobnie wybierzemy się w góry, okolice Wisły, co myślicie o tym żeby zorganizować rodzinne spotkanko :-) ? Chyba, że wybieracie się nad morze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wavix Posted June 21, 2010 Share Posted June 21, 2010 Afrunia dzisiaj miała operacje - usunięto grudki, "poprawiono" powiekę, udrożniono kanaliki łzowe. Ufff... wszystko poszło sprawnie i jak na razie jest ok :). Młoda ma kołnierz i strasznie się denerwuje z tego powodu, a najgorsze że będzie go nosić jeszcze przez 8 dni! Póki co i tak jesteśmy dobrej myśli. W góry jak najbardziej, byleby to nie było w lipcu, bo wtedy i praca, i praktyki - nie dam rady. Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted June 21, 2010 Author Share Posted June 21, 2010 Jak będę znać dokładny termin to na pewno dam znać, na razie wszystko jest w planach zobaczymy co i jak :-). Choć szczerze mówiąc to chętnie bym się spotkała - ciekawe jakby dziewczyny na siebie zareagowały :-). Super, że zabieg się udał i jak na razie jest oki - oby tak dalej :-). Najważniejsze aby mała nie ściągnęła sobie kołnierza. Kurde coś te nasze dziewczyny pechowe.Choć patrząc na Afrę i Ritę to mi chyba trafił się ,,najlepszy model". Oprócz tego, że u Toli walczyliśmy z robakami (10 razy do tej pory była odrobaczana u nas, aby pozbyć się glist i to najlepszymi środkami z możliwych na rynku), dzisiaj dałam jej kolejną porcje i mam nadzieje,że robaki się nie pojawią i nie odbije jej się to w przyszłości- ostatnim razem już nie było :-). Swoją drogą ciekawe co tam u Rity słychać? [B]Lilianka[/B] coś się nie odzywa, obraziła się czy co :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted June 22, 2010 Author Share Posted June 22, 2010 [B]Wavix[/B] a tak z ciekawości to co Wy Afruni robiliście z powiekami - entropium? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porazynianka Posted June 28, 2010 Share Posted June 28, 2010 Witam serdecznie dziewczynki. Dawno tu nie zaglądałam:shake::shake::shake: Prosze powiedzieć jak tam po zabiegu czuje sie sunia? My z Migotką {Metką}nie mieliśmy tego problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porazynianka Posted June 28, 2010 Share Posted June 28, 2010 Chciałam kilka zdjęc wkleić Migotki ale cos nie mogę ich wkleić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porazynianka Posted June 28, 2010 Share Posted June 28, 2010 [URL]http://img685.imageshack.us/img685/614/p1150184.jpg[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted June 28, 2010 Author Share Posted June 28, 2010 Do wklejenia zdjęć polecam [url]www.fotosik.pl[/url] - wystarczy się zalogować, zdjęcia wsadza się bezpośrednio z komputera, po dodaniu wystarczy skopiować specjalny kod obrazka i wkleić na forum :-). Ja tak robię ze zdjęciami Toli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wavix Posted July 4, 2010 Share Posted July 4, 2010 Afra już doszła do siebie, pierwsze dwa dni w kołnierzu były straszne :/. Teraz mija prawie tydzień bez, jedziemy jeszcze na kontrolę i dowiemy się co dalej. Na pewno jest lepiej, ale mam niemiłe przeczucia że to nie koniec naszych przygód z oczami :/. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted July 5, 2010 Author Share Posted July 5, 2010 No to super, że Afrunia doszła do siebie. Oby Twoje przeczucia [B]Wavix[/B] były mylne, spokojnie mała się jeszcze rozwija, rośnie i wszystko może minąć :-). Oby to był koniec przygód zdrowotnych, trzymam kciuki. Jak będziecie po wizycie kontrolnej to daj znać co i jak. A tym czasem wymiziaj mała od siostry. Ps. My z Tolą wybieramy się zaraz na grilla na wieś bo w domu nie idzie wytrzymać. Zapowiada się spotkanie małej z mućkami - jak uda mi się zrobić zdjęcie dwóch łaciatych obok siebie( dużej i małej) to wstawię w galerii. Pozdrawiamy :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted July 21, 2010 Author Share Posted July 21, 2010 Nasze dziewczyny mają już 6 miesięcy, matko jak ten czas szybko leci. Niedawno przywiozłam do domu maleńkiego szkraba a teraz robi się z niej dorosły pies. Przy ostatniej wizycie u lekarza potwierdziły się moje obawy, że małej zbliża się cieczka:-/ a miałam takie plany żeby ją wysterylizować przed pierwszą cieczką - wszystko przez tą pogodę, z tygodnia na tydzień odkładaliśmy zabieg z nadzieją, że się ochłodzi a tu dalej cały czas tropiki :-(.Podtrzymując rytuał wizyt Tola wskoczyła na wagę - 6,60kg. A jak tam cieczką i waga u siostrzyczek? Odkryliśmy też nowe pasje naszego netoperka - frisbee, woda i kości ze żwacza. Gdy wychodzimy na spacer w szczególności ten poranny i wieczorny kiedy biorę ze sobą frisbee Tola na sam widok aż się trzęsie :-). A na dworze jest już wielki wybuch radości i energii, potrafi biegać jak opętana z taką energią, że kiedy krzyknę do niej dawaj, dawaj i klepie ręką w swoją nogę to dostaje turbo doładowania do tego stopnia, że przysiada na tyłku podczas swojego sprintu :-). Szaleństwo cały czas na 5m flexi - boję się jeszcze spuścić ją luzem w mieście. Woda natomiast przy takiej pogodzie to wybawienie dla małej, sama nawet się do niej przekonała i teraz kiedy chce się ochłodzić to biegnie do łazienki, piszczy i próbuje sama wskoczyć do wanny (zresztą parę razy jej się to udało, teraz staramy się zamykać łazienkę żeby czegoś sobie nie narobiła). Jak osiągnie swój cel to brodzi w wodzie jak małe dziecko:-) No i na koniec coś na ząb, czyli kość prasowana ze żwacza która bardzo ją wciąga. Jak chcemy ją czym zająć wystarczy dać jej kość i psa dosłownie nie ma w domu. A tak poza tym bierzemy się za szkolenie. Komendy siad, łapa i do mnie mamy w miarę opanowane teraz czas na więcej. Czekam tylko na paczkę z pomocami naukowymi i do dzieła:-). I to na tyle, bo coś się dzisiaj rozpisałam :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wavix Posted August 9, 2010 Share Posted August 9, 2010 Hej! U nas sporo zmian, bo młoda dostała pierwszą cieczkę. Właściwie teraz to już ponad tydzień, więc już prawie koniec. Urosła sporo, ale jako nie było kiedy i jak ją zważyć, więc nie mogę się wypowiedzieć nawet. Wodę Afra ubóstwia. Bez problemu mogę ją kąpać (miła odmiana w stosunku do poprzedniej suczki sznaucerki) dopóki nie nałożę na nią szamponu ;). Ma nawet swoją kąpielową kaczuszkę, którą zawsze stara się utopić. Kiedy wypuszczam wodę z wanny młoda stara się zatkać odpływ łapkami. Nie muszę chyba mówić, jak komicznie wygląda. Poza tym chętnie włazi do stawu na ogródku, ale jeszcze bardziej lubi swój basenik... Ale prawdziwego szału dostaje dopiero podczas zabawy wodą z węża ogrodowego. W mieście nie jesteśmy często, ale w parku puszczam Afrę luzem. Zawsze się trochę boję, ale to chyba normalne. Nigdy nie zwiała i póki co żaden pies nic złego jej nie zrobił. Socjalizacja też idzie całkiem fajnie, bo już się żadnych psów nie boi. Staram się wymyślać nowe sztuczki. Afra na razie nie za bardzo ruszyła do przodu, bo umie w dalszym ciągu standard: siad, leżeć, łapa, proś, zostań, "do mnie". Z mniej popularnych: przybija piątkę, czołga się, "tańczy", i robi "a kuku" (w którejś z psich gazet była lekcja :) ). Aktualnie pracujemy nad "na miejsce", ale jest to praca syzyfowa ;). Je niestety wszystko i to z wielką chęcią. Najbardziej lubi jogurt naturalny, kurczaka... no i wszystko, co typowo ludzkie i czego dostać nie może... Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted August 10, 2010 Author Share Posted August 10, 2010 Witam, u nas też spore zmiany. Toli na szczęście udało się zrobić sterylizacje (więcej w jej galerii pisałam) a poza tym przy okazji miała przetkane kanały nosowo-łzowe i wszczepiony chip. Jakby nie udało nam się zrobić zabiegu teraz mała pewnie też miała by cieczkę. Minął ponad tydzień od operacji szwy ma już wszystkie zdjęte, muszę jeszcze tylko trochę uważać żeby za mocno nie szalała. Co zresztą nie jest łatwe przy jej ADHD :-). Na spacerach łapie się za patyki które uwielbia i dała by się za nie pokroić :-). Przy szkoleniu są dla niej lepszą motywacją i nagrodą niż smakołyk. Z jedzeniem nie jest najgorzej. Je swoją karmę a kurczaka lubi najbardziej ze wszystkich mięs (wołowina niestety już jej tak nie podchodzi). Zamówiłam jej największy wór Orijena dla szczeniąt. Po Royalu ma więcej gazów, co można było zauważyć po zabiegu jak przez kilka dni jadła lekkostrawne jedzenie (kurczaka i puszki Hills'a dla psów po zabiegach) to ich natężenie było o wiele mniejsze a teraz wróciło już do starej normy. Jak tam Afrowe oczy? Ps. Nasze dziewczyny kończą dzisiaj równo 7 miesięcy :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted September 24, 2010 Author Share Posted September 24, 2010 Toluśka ma za sobą kolejne odrobaczenie, zrobione profilaktycznie więc mam nadzieje, że nic nie wyjdzie :-). Wskoczyła też na wagę i wyskoczyło 8 kg jak się patrzy :-). Rana po sterylizacji zagoiła się super, blizny praktycznie już nie widać. Od zabiegu minął dobry miesiąc a my zapomnieliśmy, że w ogóle było coś robione. Teraz za to ,,walczymy" z uszami, kleimy je od tygodnia, bo nie chciały jej całkowicie stanąć :-). Plasterki jak na razie trzymają się dobrze a mała za mocno nie zwraca uwagi na to, że coś ma na uszach. Jak dzisiaj zmieniałam jej plaster na świeży, żeby zobaczyć czy coś pod nim się nie dzieje to widać już było efekty usztywnienia :-). Co do jedzenia, to przeszliśmy już całkowicie na Orijen i jesteśmy zadowolenie. Ostatnio zamówiłam jej tez ciasteczka z Eukanuby dla szczeniąt, które bardzo polubiła. Jak usłyszy szeleszczącą paczkę to biegiem leci :-). Ze szkoleniem też cały czas idziemy do przodu a najważniejsze jest to, że widać jego efekty :-). Ps. [B]Wavix[/B] trzymam kciuki za występ Afry na wystawie i czekam na jakąś relacje po, powodzenia :-). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted January 5, 2011 Author Share Posted January 5, 2011 Czas szybko leci, za 5 dni nasze "maluchy" skończą swój pierwszy rok życia:-). A takie to było małe: [IMG]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5750316611b68e00.htmlArthroflex[/IMG][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/501/5750316611b68e00med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/506/056f77f0b92957e7med.jpg[/IMG][/URL] Swoja drogą ciekawej jak teraz wyglądają pozostałe psy z miotu i co u nich słychać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porazynianka Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 Panienki już urosły i to sporo. A to mama MIGOTKA-Metka i ciocia Lizzy [URL]http://www.fotoszok.pl/upload/76359c0d.jpg[/URL] [URL]http://www.fotoszok.pl/upload/c8d82235.jpg[/URL] Pozdrawiam [URL]http://www.fotoszok.pl/upload/4ed62262.jpg[/URL] [URL]http://www.fotoszok.pl/upload/93a6c43a.jpg[/URL] Bela Bostolandia córcia Lizzy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted January 10, 2011 Author Share Posted January 10, 2011 [IMG]http://images.okazje.info.pl/p/sport-i-hobby/4551/lolo-pets-tort-urodzinowy-sezamowo-jogurtowy-250g.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porazynianka Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 Wszystkiego najlepszego, dużo radości, zdrówka!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nyksandra Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 [quote name='AjdaTola'] [url]http://images.okazje.info.pl/p/sport-i-hobby/4551/lolo-pets-tort-urodzinowy-sezamowo-jogurtowy-250g.jpg[/url] [/QUOTE] Najlepszego!!! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
porazynianka Posted March 16, 2011 Share Posted March 16, 2011 Rodzinka sie nam powiększyła Migotka urodziła 1 lutego 4 szczeniaczki.Dwie sunie i 2 pieski. [IMG]http://www.fotoszok.pl/upload/65cbe7d8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted May 7, 2011 Author Share Posted May 7, 2011 Rodzinka się powiększyła już jakiś czas temu, a nowych jej członków na forum nie widać.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lilianka Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 Cześć! Teraz to już nam drugie urodziny śmignęły:) Ritolda ma się super, jest harpaganem totalnym. W końcu znalazłam czas żeby zapisać na s na wystawę:), będziemy w Rzeszowie. Trzymajcie kciuk:) Pozdrawiam wszystkich:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AjdaTola Posted January 18, 2012 Author Share Posted January 18, 2012 [SIZE=3][FONT=Calibri]Hej, oj czas szybko lecie - już dwa lata minęły. A tak niedawno Tolosława zamieszkała razem z nami :-).U nas też wszystko w miarę oki. Z wątrobą się uspokoiło, wyłysienia znowu są :-/. Na szczęście Tola teraz znowu przybrała na masie, bo był już moment, że spadła mi prawie do 7,5 kg.[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]W jej galerii jest krótka relacja foto z urodzin :-).[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]Ps. A może jakieś nowe fotki Rity :-).[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]Oczywiście za udany występ na wystawie będziemy trzymać kciuki :-).[/FONT][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.