Jump to content
Dogomania

Mix TTB urwał nogę husky. Dwa psy w zagrożeniu. Uwaga b. drastyczne zdjęcia!


Zofia.Sasza

Recommended Posts

[quote name='przeszlus'][IMG]http://www.dogomania.pl/../images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]Zofia.Sasza[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/../showthread.php?p=14366040#post14366040"][IMG]http://www.dogomania.pl/../images/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL]
Powtarzam jeszcze raz - mnie pokaleczył właściciel nie pies! [B]Bandzior ani przez moment nie wykazywał agresji w stosunku do ludzi[/B].
Nie wiem jak teraz Karmel, dziś pojawiła się krew w moczu, a musi jeszcze przejść amputację kikuta...

No pewnie przecież szkolony na walki psów:angryy:[/QUOTE]

Rozumiem, że żal Ci Karmelka, ale trzymajmy się faktów. Gdyby Bandzior był szkolony/używany do walk - miałby blizny. Nie miał. Dobrze się przyjrzałam.
Jesssuuu, czy są na sali wielbiciele TTB, bo ja w roli obrońcy agresywnego pitbulla to już czysta komedia dla tych, co mnie znają z pokrewnych wątków.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 145
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='dana']Faktem jest to, że to Karmel, a nie TTB nie ma już swojej łapy...
Zrównoważony pies tak się nie zachowuje....[/QUOTE]

Oczywiście, że nie. Ja tylko informuję, że wedle mojej oceny pies nie był szkolony do walk i nie jest agresywny w stosunku do ludzi.

Link to comment
Share on other sites

Nie uważam, że pies jest winny. Do głowy mi to nie przyszło. Jednak takie zachowanie u psa niestety może zaważyć na jego przyszłości, gdyż odwrócenie tego typu agresji to robota dla mistrza. Co innego pies, który wykazuje w stosunku do innych postawę dominacyjną w stylu przeturlam cię po trawniku a co innego pies odgryzający drugiemu łapę-to kolejny etap od, którego często nie ma odwrotu.
Zofia-Collie to pies, który z racji swojej niegdysiejszej użytkowości musiał mieć z zasady przytępioną agresję. To raczej psy naszczekam, narobię hałasu i tyle...Nawet ta pozorna agresja to zazwyczaj zwykły "tchórz". Nie twierdzę-i poluzowany w wychowaniu collie może stać się niebezpieczny w końcu paszczę i zęby ma.Kilka razy widziałm swoją collie w akcji gdy pojawił się nieproszony gość na posesji-atak polegał na przyciśnięciu delikwenta za kudły do ziemi i trzymania aż delikwent nie "powiedział" -odpuść, i tyle...Zazwyczaj jednak wszelkie okoliczne psy a w szczególności samczyki są niestety mile widziane w naszym ogrodzie. Zaś okoliczne koty bez pardonu wyżerają z psiej miski.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='przeszlus']Z każdym momentem coraz bardziej chce uspać tego TTB,przecież nie wiadomo czy uda się go jakoś z socjializować,a podczas tych prób może komuś cos zrobić,to takie przykre,szkoda i tego i tego :([/QUOTE]

Uspić, nie "uspać". Wrzuciłam sprawę na wątek bullowatych w potrzebie - może fachowcy się wypowiedzą, bo ty (od haszczaków, prawda?) i ja (collie i koty), to sobie tutaj możemy dyskutować jak ślepy z pijanym ;)

Link to comment
Share on other sites

No tak ja od haszczaków:p

Kiedyś był nawet przypadek że to husky pogryzł amstafa,ale hasio był bez rodo więc nie można powiedzieć czy żadnej groźniejszej krwi nie było.Ale tamten amstaf nawet bronić się nie mógł bo miał kaganiec założony(metalowy).Widać że nie którzy myślą a nie którzy nie,niestety.

Link to comment
Share on other sites

Ludzie złoci ...znów zaczynacie nagonke na wszystkie TTB ...zacznijcie nagonke nie na PSY a na nieodpowiedzialnych właścicieli , bo i wśród włascicieli haszczaków i INNYCH ras ...nie tylko TTB znajdziecie

Zofia , napisała wyraźnie , ze pies jej krzywdy nie zrobił , czyli nie jest psem zwichrowanym psychicznie . W każdej rasie znajdziecie psy nie pałające sympatią do innych psów , a tu nieodpowiedzialny właściciel i tragedia gotowa ...
żal mi Karmelka tak samo jak wam ale żal mi też Bandziora ...on zawinił tylko tym , że pokochał pana idiote

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gagata']Tu nie chodzi o nagonke na Bandziora tylko o solidne ukaranie jego właściciela i obawiamy sie,że Bandzior ucierpi niejako przy okazji...[/QUOTE]

pan powinien zostać ukarany po
1. zwrot kosztów leczenia Karmelka ....to chyba bezsprzecznie
2. odebranie Bandziora
i cholera ...dlaczego u nas nie działa zakaz posiadania zwierząt ...albo jakaś kuratela

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']Ludzie złoci ...znów zaczynacie nagonke na wszystkie TTB ...zacznijcie nagonke nie na PSY a na nieodpowiedzialnych właścicieli , bo i wśród włascicieli haszczaków i INNYCH ras ...nie tylko TTB znajdziecie

Zofia , napisała wyraźnie , ze [B]pies jej krzywdy nie zrobił , czyli nie jest psem zwichrowanym psychicznie[/B] . [B]W każdej rasie znajdziecie psy nie pałające sympatią do innych psów[/B] , a tu nieodpowiedzialny właściciel i tragedia gotowa ...
żal mi Karmelka tak samo jak wam ale żal mi też Bandziora ...on zawinił tylko tym , że pokochał pana idiote[/QUOTE]


Alicja, tu nie chodzi o nagonkę na wszystkie TTB.
Pies zrównoważony, powtórzę, nie odgryza łapy innemu psu....
Czym innym jest okazywanie antypatii wobec drugiego psa,
a czym innym odgryzienie mu łapy.

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, moim zdaniem wyznacznikiem tego jaki był stopień agresji mogą świadczyć obrażenia. Pies, który "upomina" raczej trzyma zębami, szczypie nie odgryza. Wątpię aby zrobił to przez przypadek, bo tak wyszło...
Miałam jakiś czas temu do czynienia z silnym psem, rottweilerem-zaatakował moją collie. Teoretycznie można go było uznać za agresywnego bo zaatakował nie sprowokowany, było dużo krzyku, pisku, ja dostałam trzęsiawki ze zdenerwowania. Jak się później okazało collie nie miała nawet draśnięcia-akt dominacji się dokonał i tyle. Co oczywiście nie znaczy, że nie mam pretensji do właściciela rottka a i sprawa została zgłoszona. Jednak myślę, że rottweiler miał wystarczająco dużo czasu aby odgryźć łeb mojej collie, rozgnieść szetlanda i połknąć moją dłoń przy nadgarstku.
Dlatego nie jestem przekonana, że odbiór psa załatwi sprawę. Pies o takich nawykach nie nadaje się do "zwykłej" adopcji i "zwykłego" szkolenia.

Link to comment
Share on other sites

Prawda jest taka, że jesli pies zostanie uśpiony, to nie przez "nic sie nie da z nim zrobić", tylko przez "nie ma komu z nim pracować". W obliczu skali bezdomnosci w Polsce niestety to rzeczywistość.

W sumie prościej i bezpieczniej jest pracowac z psem, który wykazuje agresje tylko do zwierzat, nie wykazując jej do ludzi. W najgorszym razie potrzebne będą do końca życia środki bezpieczeństwa typu kaganiec na spacerze.... Ale zrobić z reguły też można bardzo dużo, jesli nie wtórnie ucząc psa zycia wśród innych psów, to po prostu kładąc nacisk na posłuszeństwo i kontakt z właścicielem (mówię z punktu widzenia kogos, kto z kilkoma agresorami- na różnych podłożach- miał do czynienia).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='przeszlus']No tak ja od haszczaków:p

Kiedyś był nawet przypadek że to husky pogryzł amstafa,ale hasio był bez rodo więc nie można powiedzieć czy żadnej groźniejszej krwi nie było.Ale tamten amstaf nawet bronić się nie mógł bo miał kaganiec założony(metalowy).Widać że nie którzy myślą a nie którzy nie,niestety.[/QUOTE]

Od ponad 10 lat mam kontakt z TTB - bliski, bezpośredni. W moim domu mieszka już druga sucz amstaffia.
I to, co opisujesz jest moim koszmarem. Obie moje suki nigdy nie przejawiały agresji. Ale pierwsza została zaatakowana przez haszka. Bez ostrzeżenia, bez żadnego sygnału - moja na smyczy, haszek nie. Gdyby nie to, że moja była karna, a haszek spasował na mój krzyk - moja by odpowiedziała, broniąc siebie i zapewne w jej mniemaniu mnie również. Co więcej - obroniłaby mnie i siebie.
A ja mam nieodparte wrażenie, że gdyby mnie obroniła to na nią spadłaby cała wina za zajście. I również na mnie. Mi się udało - znajomy nie miał tyle szczęścia. I przy kolejnym 'zajściu', jego AST był właśnie w kagańcu - omal się nie wykrwawił z rozerwanej tętnicy szyjnej, założonych miał 30 szwów.

Jak to się ma do głównego tematu wątku?
Ano tak, że nie tylko jest to kwestia wychowania psa, odpowiedzialności ludzi ale również kwestia prawa - jeśli nie będzie prawnej regulacji kwestii pseudohodowli mixów takich ras - do usr... smierci możemy się z tym wozić.

To że TTB mają 'czym' odgryźć łapę nie znaczy od razu, że inne psy w nieodpowiedzialnych rękach nie są groźne. Wszystko zależy od tego 'na co się rzucą'. [Nieopanowany york może dotkliwie poranić dziecko; o szczuciu na koty już nie wspominam.]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agn']Od ponad 10 lat mam kontakt z TTB - bliski, bezpośredni. W moim domu mieszka już druga sucz amstaffia.
I to, co opisujesz jest moim koszmarem. Obie moje suki nigdy nie przejawiały agresji. Ale pierwsza została zaatakowana przez haszka. Bez ostrzeżenia, bez żadnego sygnału - moja na smyczy, haszek nie. Gdyby nie to, że moja była karna, a haszek spasował na mój krzyk - moja by odpowiedziała, broniąc siebie i zapewne w jej mniemaniu mnie również. Co więcej - obroniłaby mnie i siebie.
A ja mam nieodparte wrażenie, że gdyby mnie obroniła to na nią spadłaby cała wina za zajście. I również na mnie. Mi się udało - znajomy nie miał tyle szczęścia. I przy kolejnym 'zajściu', jego AST był właśnie w kagańcu - omal się nie wykrwawił z rozerwanej tętnicy szyjnej, założonych miał 30 szwów.

Jak to się ma do głównego tematu wątku?
Ano tak, że nie tylko jest to kwestia wychowania psa, odpowiedzialności ludzi ale również kwestia prawa - jeśli nie będzie prawnej regulacji kwestii pseudohodowli mixów takich ras - do usr... smierci możemy się z tym wozić.

[B]To że TTB mają 'czym' odgryźć łapę nie znaczy od razu, że inne psy w nieodpowiedzialnych rękach nie są groźne. [/B]Wszystko zależy od tego 'na co się rzucą'. [Nieopanowany york może dotkliwie poranić dziecko; o szczuciu na koty już nie wspominam.][/QUOTE]
Większośc psów "ma czym odgyźć łapę". I owczarek i bernardyn. A co potrafi 8kg piesek- miałam okazję sie przekonać.....

Link to comment
Share on other sites

Widziałam reportaż na WOT. Tam powiedzieli że to amstaff...
Szok!!
Właściciel powinien srogo za to zapłacić. Współczuje właścicielce Karmelka. Biedny pies....:-(

W głowie mi się nie mieści jaka była reakcja właściciela Bandziora gdy wyszedł ze swoje posesji :shake:
Szkoda Bandziora, to nie jego wina że ma TAKIEGO właściciela...Z drugiej strony następnym razem gdy będzie taka sytuacja inny pies może już tego nie przeżyć...A z tego co widziałam i przeczytałam na wątku to nie był pierwszy raz tego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agn']

Jak to się ma do głównego tematu wątku?
..........że nie tylko jest to kwestia wychowania psa, odpowiedzialności ludzi ale również kwestia prawa - jeśli nie będzie [B]prawnej regulacji kwestii[/B] [B]pseudohodowli[/B] [B]mixów takich ras -[/B] do usr... smierci możemy się z tym wozić. [/QUOTE]

Podpisuję się pod Twoim zdaniem obiema rękami, ale boję się ,że nawet jak przyjdzie mi żyć 100 lat to i tak sie tego nie doczekam.

Link to comment
Share on other sites

Trzeba dążyć do tego , aby właściciel został ukarany . Pies powinien zostać mu odebrany ,jeśli znajda się miłośnicy rasy, którzy zechcą się nim zająć . Jeśli nie , powinien zostać uśpiony . Pewnie są to tylko moje pobożne życzenia .
Może warto byłoby porozmawiać z sąsiadami właściciela bandziora , aby za każdym razem kiedy zobaczą jego psa poza posesją( lub na jej terenie , ale gdy jest otwarta) , dzwonili do Straży Miejskiej . Straż Miejska ma obowiązek interweniować i chociaż zazwyczaj tylko pouczają , ale być może za którymś razem dadzą mandat . Chodzi mi o bezpieczeństwo innych psów .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='przeszlus']No pewnie przecież szkolony na walki psów:angryy:[/QUOTE]
serio...??????? na czym to szkolenie polega??????????

a tak poważnie teraz to czy w polsce mamy instytucję która jest w stanie odebrać i "sprawdzić" czy ten biedny TTB ma szanse na normalne życie u "kumatych" i odpowiedzialnych ludzi??czy są ludzie którzy podejmą się opieki nad psem z takim bagażem "doświadczeń" ???

odpowiem sobie sama...
nie ma takiej możliwości... :(

PS.szkoda że na fora nie zaglądają tacy ludzie jak właściciel tego TTB tylko ludzie świadomi tego że terier typu bull to nie pluszowy miś a zwierzę z temperamentem i charakterem za które miłośnicy ja właśnie kochają

Link to comment
Share on other sites

[quote name='toyota']Trzeba dążyć do tego , aby właściciel został ukarany .

Pies powinien zostać mu odebrany ,jeśli znajda się miłośnicy rasy, którzy zechcą się nim zająć . Jeśli nie , powinien zostać uśpiony .[/QUOTE]
Zgadzam się . Dodałabym tylko , że ludzie którzy chcieliby się nim zająć , mogą oczywiście , ale powinni złożyć depozyt u notariusza , np. 5000 zł, na wypadek gdyby im się naprawa nie udała i znowu pies pogryzłby dotkliwie innego . To miałoby sens .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tabaluga1']Zgadzam się . Dodałabym tylko , że ludzie którzy chcieliby się nim zająć , mogą oczywiście , ale powinni złożyć depozyt u notariusza , np. 5000 zł, na wypadek gdyby im się naprawa nie udała i znowu pies pogryzłby dotkliwie innego . To miałoby sens .[/QUOTE]
Nie chciałabym aby tym innym, dotkliwie pogryzionym był np. mój pies. Bez względu na wysokość depozytu. Sens ma tylko takie rozwiązanie, które nie dopuszczałoby pogryzienia jakiegokolwiek psa. Zakładanie, że sytuacja może się powtórzyć u ewentualnego, nowego właściciela wskazywałaby na to, że przekazanie psa w nowe ręce to błąd.

Link to comment
Share on other sites

Karmelek jest w lecznicy, w której leczę moje futra - leży biedny sam. Nie widziałam, żeby był otoczony szczególną troską przez właścicieli ...... Może przesadzam, ale ja mojego zwierzka nie zostawiłabym samego, po takim przejściu ........ Ja bym warowała ..... Ale pewnie przesadzam ......

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...