Jump to content
Dogomania

ALARM-Kielce - prosimy o pomoc w ogłoszeniach, info i foto str.1


Recommended Posts

[quote name='wilczka']monika ja pilotuje,ale ona nie chce jej oddac do momentu az nie odkarmi,domu tez jej nie szuka....nie wiem to tzreba z monika gadac.wiem ze ocieplala bude i ma jeszcze wwalic slome,sunia ma codziennie gotowane cieple jedzenie ale czemu monika ja chce tam przetrzymac przez zime...?????nie wiem[/QUOTE]

Wiczka, to przecież Ty z Moniką wsadziłaś tą sunie ze szczeniakiem na działkę, podobno ja karmisz. Dlaczego nie szukacie domu, dlaczego nie ma zdjęć żadnych.
Nie wyobrażam sobie, żeby malutki szczeniaczek przetrwał takie mrozy ,jakie mają nadejść.
Sunia tez biedna, wcześniej była w domu, a ze szczeniakiem wylądowała w budzie,

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DuDziaczek']:crazyeye: chyba cos przegapiłam...:oops:
jaki szczeniaczek? pisałaś coś o nim wcześniej Erko ma fotki jakieś?[/QUOTE]

DuDziaczek, litości, przeceiz ja nie moge się zajmować wszystkimi psami. O tej suni dowiedziałam się od p.Ani, że tam dała ją Monika z TOZ i wilczka, ale p.Ania tam nie chodzi, nie zajmuje sie nią.
To ta, kiedyś na wersalce, teraz na taki mróz ze szczeniakiem w budzie.
Wilczka musi powiedziec, co dalej zamierzają.

[URL="http://img696.imageshack.us/i/100915suniazlasu.jpg/"][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/2348/100915suniazlasu.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dostałam tel.,że na osiedlu w Sitówce-Nowiny jest pies z drutem w łapie/ cała poraniona/, prawdopodobnie z wnyków, ta kobieta chciała mu ten drut wyjąc, ale nie da podejśc do siebie.

A przed chwilą dzwonił facet, że szuka domu dla suczki, bo wyjeżdża za 2 tyg. za granicę. Podobno przybłakała sie do niego na budowę, karmił ją, a teraz ma problem, bo nikt ze znajomych nie chce jej przechowac. Powiedziałm o hotelu, ale go nie stać. Pytał sie, czy można psa uspić:(, boje sie,że może sie jej pozbyc w jakis okrutny sposób, bo przeceiż nikt nie uśpi zdrowego psa.
Powiedziałam,zeby przysłał jej zdjęcie, ale nie wiem, co dalej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='erka']Dostałam tel.,że na osiedlu w Sitówce-Nowiny jest pies z drutem w łapie/ cała poraniona/, prawdopodobnie z wnyków, ta kobieta chciała mu ten drut wyjąc, ale nie da podejśc do siebie.
[/QUOTE]

Kurna, no moj teren niejako...Dzis nie dam rady podjechac. W ogole w tyg jak wracam to juz ciemno jest, a teraz jak go szukac w takich sniegach..Kurde...A gdzie mniej wiecej psiak przebywa, mowila cos ta kobitka? I co z nim zrobic? Zdjecia, ale co dalej...

Link to comment
Share on other sites

Trzeba było uśpić szczeniaczka od suczki, która wylądowała na działce p. Ani i suni szukac domu, a nie wpakowac ją z oseskiem do budy prosto z kanapy. Sumienia uspić nikt nie miał, ale wywalić w zimno na takie warunki, to i owszem. To, że szczenię będzie wychowywało się w zimnie i fatalnych warunkach nikogo nie wzruszyło. Bez planu, z nadzieja, że może zaangażuje się Erka. Jesli tak działają osoby z TOZ-u, to współczuję zwierzakom.

Link to comment
Share on other sites

a nie można tej suki ze szczeniakiem chociażby do jakiegoś normalnego schronu wywalić? przecież nie każde jest takie jak w Dyminach.

chociaż w sumie problem powinien się na dniach wyklarować - szczeniaka trafi szlag i będzie po kłopocie. bo szczerze mówiąc ja TeeBee nie mam sumienia na noc zostawiać na dworze, pomimo że mój malamut tam śpi. ale on jest dobrze odżywiony, ileś miesięcy przygotowywał sobie organizm do takiej pogody, a nie pies żywiący się resztkami z futrem że aż szkoda patrzeć. i to jest dorosły pies, taki który teoretycznie powinien mieć w nosie zimno - ale szczeniak z maleńką mamusią? jeszcze jak piszecie że ona w domu wcześniej była - to przecież ona też nie ma dostosowanego organizmu do takich warunków (futro jej przez noc nie wyrośnie)

Link to comment
Share on other sites

prosze nie przypisywac mi takich rzeczy ze ja tam wsadzilam suke.a ze tam chodze-nie zostawie psiny w bez jedzenia...jak monika jest w pracy i nie ma kto isc to dzwoni i ja ide bo mam blisko.suna opiekuje sie-karmi-codziennie pan z fotki i monika.ja tam tylko sprzatam.nie jestem decyzyjna.nie moge oglaszac psa skoro ona nie chce go oddac!!!!!!!!a sunia nie byla kanapowa.spala w budzie-do fotek przyszla do domu bo bylo juz ciemno na dworze

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jaaga']Trzeba było uśpić szczeniaczka od suczki, która wylądowała na działce p. Ani i suni szukac domu, a nie wpakowac ją z oseskiem do budy prosto z kanapy. Sumienia uspić nikt nie miał, ale wywalić w zimno na takie warunki, to i owszem. To, że szczenię będzie wychowywało się w zimnie i fatalnych warunkach nikogo nie wzruszyło. Bez planu, z nadzieja, że może zaangażuje się Erka. Jesli tak działają osoby z TOZ-u, to współczuję zwierzakom.[/QUOTE]



erki nikt nie prosi o pomoc w tej sprawie(oprocz wkejenia zdjec na dogo)

a teraz przekazuje wiesci od moniki,pod ktorymi sie podpisuje
"jesli tak bardzo chcecie pomoc to wezcie sunie do siebie do domu,a jesli nie to zajmijcie sie swoimi sprawami albo jedzcie do dymin pomagac psiakom,one tam marzna dopiero,a tu psiaki maja ocieplana bude w altance i 2 razy dziennie cieple jedzenie.a w dyminach pizdzi jak cholera....psy na golej ziemi....wiec albo sie Qrwa wezcie do roboty albo siedzcie cicho!!!!"

Link to comment
Share on other sites

wilczka, a myslisz ze my dzialamy za czyja kase? nie ma przymusu, aby to robic. kazdy poswiecia wlasne pieniadze i czas, nie oczekujac wdziecznosci.
zamiast sie obrazac, foszyc i tupac nozkami pokornie przyjmujemy sugestie innych, byc moze bardziej doswiadczonych osob. ocieplana buda mimo wszystko nie ma centralnego ogrzewania, wiec szczeniakowi to niewiele pomoze. -20 stopni to nie sa warunki dla malej suni ze szczeniakiem, chocby miala i 15 cieplych posilkow dziennie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wilczka']czemu sie dziwicie?nie dosyc ze dziewczyna pomaga,robi wszystko z wlasnych pieniedzy to i tak zle.a teksty typu-trzeba bylo uspic albo i tak zdechnie wcale jej w tym nie pogaja[/QUOTE]

A co to, tylko ona pomaga? Czytam czasem ten wątek i po prostu coś mi sie dzieje, jak widzę, że dziewczyny błagają o pomoc, nie mają gdzie wsadzać psów, a przychodzi taka i pisze, że ślepy szczeniaczek z sunią jest w budzie - nawet jeśli ocieplanej. To jest szczeniak, one nawet w mieszkaniach u hodowców - jedynym miejscu, gdzie powinny się rodzić - mają dodatkowe ogrzewanie, a Wy wrzucacie sukę z kanapy ze szczeniakiem do budy. Szczeniaki powinno się usypiać, bo utoniemy w morzu bezdomnych psów - już teraz jest ich o wiele za dużo. I to jeszcze TOZ tak działa?! A gdzie są założenia statutowe i dobro zwierząt?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_Diesel_']sorry ale za trzymanie psów w takich warunkach się takowe odbiera. nie jestem z Waszych okolic więc nie wiem akie tam macie warunki w innych schronach, ale nawet w średniej klasy schronisku nie trzyma się małych bąbli na dworze.[/QUOTE]


u nas jest tylko jeden slawetny dyminski schron

Link to comment
Share on other sites

[quote name='erka']DuDziaczek, litości, przeceiz ja nie moge się zajmować wszystkimi psami.
[/QUOTE]

oczywiście wiem erko... tylko tak o niej napisałaś to myślałam ze cos więcej wiesz albo że juz pisałaś a ja przeoczyłam :oops:

[quote name='wilczka']
a teraz przekazuje wiesci od moniki,pod ktorymi sie podpisuje
"jesli tak bardzo chcecie pomoc to wezcie sunie do siebie do domu,a jesli nie to zajmijcie sie swoimi sprawami albo jedzcie do dymin pomagac psiakom,one tam marzna dopiero,a tu psiaki maja ocieplana bude w altance i 2 razy dziennie cieple jedzenie.a w dyminach pizdzi jak cholera....psy na golej ziemi....wiec [U]albo sie Qrwa wezcie do roboty[/U] albo siedzcie cicho!!!!"[/QUOTE]

Miło mi... w Dyminach byłam, pomogłam i na ile mogłam...
co nie zmienia faktu ze za wręcz niehumanitarne uważam wsadzenie małego sczczeniaczka na takie mrozy do budy :-( lepszy rozwiązaniem byłaby eutanazja...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']A co to, tylko ona pomaga? Czytam czasem ten wątek i po prostu coś mi sie dzieje, jak widzę, że dziewczyny błagają o pomoc, nie mają gdzie wsadzać psów, a przychodzi taka i pisze, że ślepy szczeniaczek z sunią jest w budzie - nawet jeśli ocieplanej. To jest szczeniak, one nawet w mieszkaniach u hodowców - jedynym miejscu, gdzie powinny się rodzić - mają dodatkowe ogrzewanie, a Wy wrzucacie sukę z kanapy ze szczeniakiem do budy. Szczeniaki powinno się usypiać, bo utoniemy w morzu bezdomnych psów - już teraz jest ich o wiele za dużo. I to jeszcze TOZ tak działa?! A gdzie są założenia statutowe i dobro zwierząt?[/QUOTE]



jejku nie jestem jej adwokatem
przekazalam wiesci
nie tylko ona pomaga,nie oczekuje za to oklaskow,ale jesli robi to tyle lat a to jest stara wyga jesli chodzi o pomoc-to pozwolcie jej robic to co robi i zostawcie ja w spokoju.ona nie prosi was o pomoc i o komentarze-to co i jak robi to jej sprawa

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...