wegielkowa Posted August 17, 2014 Share Posted August 17, 2014 Magda, to się uspokój z tym zbieractwem kotów. Przypominam, że masz alergię. Psy Ci nie wystarczą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag.da Posted August 18, 2014 Author Share Posted August 18, 2014 [IMG]http://i59.tinypic.com/juz61h.jpg[/IMG] [B] Zaczynamy się rozglądać za transportem dla Sary do Niepołomic. Państwo wracają z urlopu 24.08. [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted August 18, 2014 Share Posted August 18, 2014 [url]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.614053388713005.1073741853.184857241632624&type=1[/url] Dziewczyny,ogromna prośba. Gdyby wpadło Wam w oko ogłoszenie z podobnym kotem do oddania lub sprzedania to dajcie znać. Może mogłybyście udostępnić to na fb? Byłabym wdzięczna za pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted August 18, 2014 Share Posted August 18, 2014 (edited) Do domu pojechał Szil, przyjechali po niego państwo z Krakowa:). Dzwoniła pani Łapci, bo juz minęło pół roku, od kiedy sunia jest u nich. Łapcia ma się bardzo dobrze, śmiga na trzech łapkach, jest oczkiem w głowie państwa. Ostatnio podróżowała nawet do Wiednia:). Dostałysmy również wakacyjne zdjęcie znad morza Denisa, kaukazowatego szczeniaczka. Denis ma już 4 mies. i coraz mniej kaukaza przypomina:). [IMG]http://i61.tinypic.com/2zolvrq.jpg[/IMG] I to tyle dobrych wieści. Teraz niestety wiadomośc, która mnie dobiła zupełnie.:( Zginęła w Dąbrowie Tarnowskiej moja Niunia. [IMG]http://i58.tinypic.com/e700aw.jpg[/IMG] Sunieczka wyadoptowana w marcu w Kielcach, została 10 dni temu oddana przez właścicieli , wbrew zapisowi w umowie,do Dąbrowy Tarnowskiej. Powód - podobno szczekała, jak zostawała sama i sąsiadka zawiadamiała kilkakrotnie policję . Niunia, teraz Pestka, była w nowym miejscu tydzień, uciekła w sobotę, nowa pani wyjechała i sunia została pod opieką starszej matki. Bardzo proszę pomóżcie znaleźć przez fb kogoś z Dabrowy Tarnowskiej. To aktualne zdjęcia Pestki. [IMG]http://i57.tinypic.com/ibb9s0.jpg[/IMG] [IMG]http://i57.tinypic.com/sgtjjs.jpg[/IMG] [IMG]http://i62.tinypic.com/24oyujd.jpg[/IMG] Zginęła w sobotę /16.08/ na obrzeżach Dąbrowy T., ul. Zagumnie. Ma teraz ok.7,5 mies. Zawiadomię OTOZ Animals Tarnów i Fundację Zmieńmy Swiat z Tarnowa. Nie wiem, czy jeszcze ktos działa na tamtym terenie. Edited August 18, 2014 by erka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted August 18, 2014 Share Posted August 18, 2014 (edited) [URL]http://www.dabrowatar.pl/kamery-live/[/URL] Erka,zobacz co znalazłam. Może tam się zwrócić? Jeszcze coś takiego [url]http://pl-pl.facebook.com/pages/Dąbrowa-Tarnowska-i-Ludzie/677942485557714[/url] Edited August 18, 2014 by jaanka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted August 18, 2014 Share Posted August 18, 2014 Prosiłam już ewelinkę_m o umieszczenie info na fb, ja nie jestem zarejestrowana. Ona uciekła na obrzeżach Dąbrowy, blisko las, tam kamer na pewno nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted August 18, 2014 Share Posted August 18, 2014 Dodałam już apel na fb...mam nadzieję, że się znajdzie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted August 19, 2014 Share Posted August 19, 2014 O rany...taka wyniańczona NIUNIA...chwilami się odechciewa :( Wstawiam kocurke kieleckiego do adopcji, kontakt z przychodni Steinhoffa, gdzie sobie ucięłam pogaduszkę z panią. BARTUŚ ma 2 lata, będzie kastrowany. Bardzoooo mruczący [IMG]http://i61.tinypic.com/14wyt04.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted August 19, 2014 Share Posted August 19, 2014 Roza (onka, znaleziona na E7) też zaginęła. Dowiedziałam się przez przypadek 2 miesiące później. Nikt mnie nie powiadomił. Psy zostały "pod opieką" starszej kobiety. Załamka :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted August 19, 2014 Share Posted August 19, 2014 Masakra :( Chce się dobrze dla zwierzaka, ma być dobrze....a tu powtórka z koszmaru .... [B] Latarka na Kraków[/B] [url]http://www.morusek.pl/ogloszenie/240726/LARA-mala-4miespuchatawesola-kociczka-z-domu-tymczasowegoADOPCJA/#.U_OhGmNNFf0[/url] A ja nagrywam dom dla kocicy i za przeproszeniem cała po_rana jestem, szczególnie po tych smutnych info.Brzmi dobrze, ale gwarancji nigdy nie ma... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Little_My Posted August 19, 2014 Share Posted August 19, 2014 [quote name='savahna']Masakra :( Chce się dobrze dla zwierzaka, ma być dobrze....a tu powtórka z koszmaru .... [B] Latarka na Kraków[/B] [URL]http://www.morusek.pl/ogloszenie/240726/LARA-mala-4miespuchatawesola-kociczka-z-domu-tymczasowegoADOPCJA/#.U_OhGmNNFf0[/URL] A ja nagrywam dom dla kocicy i za przeproszeniem cała po_rana jestem, szczególnie po tych smutnych info.Brzmi dobrze, ale gwarancji nigdy nie ma...[/QUOTE] Latarka [B]nie[/B] zostanie wydana do domu: - z dziećmi, - z niezabezpieczonym balkonem i oknami, - w którym są kwiaty, - poniżej 50m2, - w którym nie będzie karmiona royalem i orijenem, - w którym nie będzie kocich zabawek, - w którym nie będzie miała swojej norki np. w postaci kontenerka, - z psami (lista będzie uzupełniana) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wegielkowa Posted August 19, 2014 Share Posted August 19, 2014 [quote name='Szareńkowa']Latarka [B]nie[/B] zostanie wydana do domu: - z dziećmi, - z niezabezpieczonym balkonem i oknami, - w którym są kwiaty, - poniżej 50m2, - w którym nie będzie karmiona royalem i orijenem, - w którym nie będzie kocich zabawek, - w którym nie będzie miała swojej norki np. w postaci kontenerka, - z psami (lista będzie uzupełniana)[/QUOTE] Szareńkowa o lektyce (z niewolnikami) zapomniałaś???????? A woliera, regularne wizyty cat-nianiek, przystosowany samochod do przewożenia kota... przepraszam, nie kota, a Latarenki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 bezimienna kociczka NN Proponuję nazwać ją Kropka, ze względu na czarny punkcik na nosie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
savahna Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 Sa ludzie którzy są z nami, z tym wątkiem od zawsze, pomagają ,kibicują, zawsze można na nich liczyć. Jest takich parę osób.:loveu: To między innymi wrocławsko-holenderscy Szue i Dorothy.... Stracili właśnie swoją Figunię, która była dla nich jak dziecko. :-(:-(:-(Tą starszą schorowana psinkę leczyli jak mogli... Bardzo mi przykro. :-( Figuniu biegaj szczęśliwa za Tęczowym Mostem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wegielkowa Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 (edited) [quote name='savahna']Sa ludzie którzy są z nami, z tym wątkiem od zawsze, pomagają ,kibicują, zawsze można na nich liczyć. Jest takich parę osób.:loveu: To między innymi wrocławsko-holenderscy Szue i Dorothy.... Stracili właśnie swoją Figunię, która była dla nich jak dziecko. :-(:-(:-(Tą starszą schorowana psinkę leczyli jak mogli... Bardzo mi przykro. :-( Figuniu biegaj szczęśliwa za Tęczowym Mostem[/QUOTE] Bardzo mi przykro :(, i Figunia mi była bardzo bliska, mimo, że nigdy Jej nie poznałam osobiście. Mariusz z Figunią w nosidełku nad morzem, to jedno z najbardziej udanych fot, jakie widziałam . Bardzo Wam wspólczuję. Dobrze, że w tej smutnej chwili, jesteście, kochane Szuowe razem:calus:. Edited August 20, 2014 by wegielkowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 Same przygnebiające wieści ostatnio:(. Doroto, Mariuszu, tak bardzo mi przykro:(:(:(. Trzymajcie się .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariusz pp Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 Ona już nie cierpi , gorzej z nami weci holenderscy odmawiali nam przyjęcia mimo ,że wiedzieli ,że jest już w stanie agonalnym, kazali rejstrować się na kolejny dzień i tak kilka lecznic odmówiło dobrze ,że znalazła się jedna wet która przyjęła mnie bardzo ciepło i i ulżyła Figuni, trwało to raptem około minuty, bardzo szybko odeszła Była z nami 16 lat, każdy dzień planowało się pod Jej kątem. Tylko nasuwa się pytanie , co to za ludzie ci holendrzy, całkowicie pozbawieni ludzkich uczuć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 takie smutne wieści :-( Rozumiem co czujecie i bardzo współczuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 Moje wyrazy współczucia, kochani... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata P Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 Mariusz,Dorota współczuję :-( Trzymajcie się tam jakoś :glaszcze: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 Następny ON-ek w makabrycznym stanie :(. Był widziany w Bodzentynie ok.6 tyg temu, potem gdzieś zniknął i teraz pojawił sie znowu, już w tragicznym stanie , dosłownie skóra i kości, ledwo trzymał się na nogach. Wczoraj został zabrany do dt , dziewczyny pojechały z nim do weta, dostał leki. Dzisiaj juz czuł sie lepiej, w kupie , którą zrobił były torebki foliowe, taśma klejąca, kamienie, foliowe końcówki wędlin ze sznurkiem i metalowymi końcówkami:angryy:. Nic dziwnego,ze po takim menu pojawiła się równiez krew w kale. Mimo takiego stanu, dzisiaj już wesoły, szczęśliwy ogromnie,że jest w domu, bardzo przyjazny, cały czas chce sie przytulac, wpycha głowę do głaskania, rozumie wszystko, co sie do niego mówi, ładnie jeździ samochodem. Wg weta ma 7-8 lat. Zęby ma bardzo zniszczone , pościerane, ale po części pewnie dlatego, że lubi nosić kamienie. Sierść w fatalnym stanie, w dużym stopniu wyłysiały z tego zagłodzenia. [IMG]http://i57.tinypic.com/2n0n43m.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/97m8vl.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/20privc.jpg[/IMG] [IMG]http://i60.tinypic.com/2433omr.jpg[/IMG] [IMG]http://i60.tinypic.com/2dkyeq9.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted August 20, 2014 Share Posted August 20, 2014 Ale biedaczyna :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Linssi Posted August 21, 2014 Share Posted August 21, 2014 O matko, jaki chudy ogonek... nie tak powinien wygladac ogon onka :( Erka, cos dla niego potrzeba? (oprocz domu oczywiscie...) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irenas Posted August 21, 2014 Share Posted August 21, 2014 [quote name='mariusz pp']Ona już nie cierpi , gorzej z nami weci holenderscy odmawiali nam przyjęcia mimo ,że wiedzieli ,że jest już w stanie agonalnym, kazali rejstrować się na kolejny dzień i tak kilka lecznic odmówiło dobrze ,że znalazła się jedna wet która przyjęła mnie bardzo ciepło i i ulżyła Figuni, trwało to raptem około minuty, bardzo szybko odeszła Była z nami 16 lat, każdy dzień planowało się pod Jej kątem. Tylko nasuwa się pytanie , co to za ludzie ci holendrzy, całkowicie pozbawieni ludzkich uczuć[/QUOTE] Trzymajcie się! Bardzo, bardzo mi smutno, chociaż Figi nawet na zdjęciu nie widziałam. Ale pamiętam przeżycia z moim biednym Misiem i nikomu ich nie życzę. A jeśli chodzi o bezdusznych weterynarzy, z relacji mojej przyjaciółki w Toronto wynika, że tam są identyczni. Czy możecie uwierzyć, że w ogóle nie przychodzą do domu z wizyta? Nawet jak zwierzę jest w stanie agonalnym trzeba je wlec do przychodni. Żeby uśpić też. To chyba z tego dobrobytu ludziom się robi woda z mózgu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaSja Hera Posted August 21, 2014 Share Posted August 21, 2014 Po prostu się odechciewa :( Same smutne wieści :( A onek ...dramat :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.