Jump to content
Dogomania

ALARM-Kielce - prosimy o pomoc w ogłoszeniach, info i foto str.1


Recommended Posts

Jutro będę jeszczce dzwonić do pani Joasi, czy jej mąż nie mogłby przyjechac po Toscę. Jezeli nie , to pewnie Linssi skorzystamy z Twojej propozycji:). Choc pani wolałaby miec Toscę przed weekendem, bo przez te wolne dni mogłaby z nią być cały czas.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='katarzyna1988']Hihi no to ładnie, chyba kicia się urodziła pod jakąś dobrą gwiazdą:) Do Tuśnio chodzę z królikiem na szczepienia i w sumie to innych sierściuchów u niego nie leczyłam. Cichoń...może nie będę komentować, byłam raz z zającem i o jeden raz za dużo. Kici raczej będę szukać nowego domku..jak na razie trwają rozmowy wstępne z siostra:) jak nic z nich nie wyniknie to będę się bardzo ładnie i szeroko uśmiechać do Zuzki2 :)[/QUOTE]
Ale kabaret-wet nie pozna płci u kotka 6-8tyg???:crazyeye:No i wiek też w widełkach podaje???:razz:Przecież płeć już u 3tygodniowca można rozpoznać,a u 4tygodniowca to już na pewno:razz:
Katarzyna,jak już kicia dojdzie do siebie to podeślij fotki,spróbujemy ją posłać w świat:lol:
Na nasz region nie licz,trzeba się nastawiać na Śląsk (tam ciągle zamawiają kociczki,nie kocurki),na Kraków i ew.Warszawa-trzeba będzie się przykleić do jakiegoś transportu;-)No i poproszę p.Anię kociarę o weryfikację ludzi-ona się na tym zna:-)


Dziś znalazł DS dwupak koci 4latków:crazyeye:Kocurek kilka godzin od ogłoszenia,a kotkę Państwo wybrali spośród innych poleconych,żeby kot miał kumpelę-no i tym sposobem kocurek ŚTOZowy zamieszka z kotką z AFN od fiony22:lol:Dwupaki maluchów są nawet niezbyt częste,a tutaj dwa poważne koty jadą w Polskę:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zuzka2']Ale kabaret-wet nie pozna płci u kotka 6-8tyg???:crazyeye:No i wiek też w widełkach podaje???:razz:Przecież płeć już u 3tygodniowca można rozpoznać,a u 4tygodniowca to już na pewno:razz:
Katarzyna,jak już kicia dojdzie do siebie to podeślij fotki,spróbujemy ją posłać w świat:lol:
Na nasz region nie licz,trzeba się nastawiać na Śląsk (tam ciągle zamawiają kociczki,nie kocurki),na Kraków i ew.Warszawa-trzeba będzie się przykleić do jakiegoś transportu;-)No i poproszę p.Anię kociarę o weryfikację ludzi-ona się na tym zna:-)
[/QUOTE]
Tiiaa, ale za to potrafił wypatrzeć w oczach jamnika wirusa, który miał mu zaatakować nieuleczalnie mózg :stupid: Jamnika leczył na zapalenie gardła i walił mu zastrzyki a tego wirusa stwierdził jak właściciel zwrócił uwagę, że leczenie nie daje efektów. I nie mogło dać bo gdy piesek trafił w końcu do Kielc na Wrzosową to Kwieciński jeszcze przed zrobieniem USG stwierdził niedrożność jelit. Okazało się jamnior połknął kasztana czy tam żołędzia, który mu utkwił w jelitach. Na Wrzosowej go zoperowali i psiak wyzdrowiał.

Link to comment
Share on other sites

Sorry Elka_Ka,ale powiem Ci,że o Wrzosowej mam jak najgorsze zdanie-musiałaś mieć farta,że coś tam porządnie zdiagnozowali,bo u mojego kota zakasowali za czyszczenie uszu,a przetarli wacikiem dosłownie brzeg-nie zauważyli sypiącego się świerzbowca z uszu,co zauważyłby każdy;wiek określili pi razy drzwi z dokładnością do miesiąca u kota 10tygodniowego:cool3:No i najgorsza rzecz-2kocice po sterylce się otwarły w 6dobie-w ostatnim momencie zostały uratowane.
W Kielcach to chyba tylko p.Pierzakowa,p.Steinhoff i weci z Kaczmarka są godni zaufania (wg mnie;-))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zuzka2']Sorry Elka_Ka,ale powiem Ci,że o Wrzosowej mam jak najgorsze zdanie-musiałaś mieć farta,że coś tam porządnie zdiagnozowali,bo u mojego kota zakasowali za czyszczenie uszu,a przetarli wacikiem dosłownie brzeg-nie zauważyli sypiącego się świerzbowca z uszu,co zauważyłby każdy;wiek określili pi razy drzwi z dokładnością do miesiąca u kota 10tygodniowego:cool3:No i najgorsza rzecz-2kocice po sterylce się otwarły w 6dobie-w ostatnim momencie zostały uratowane.
W Kielcach to chyba tylko p.Pierzakowa,p.Steinhoff i weci z Kaczmarka są godni zaufania (wg mnie;-))[/QUOTE]
To nie był mój jamnior tylko sąsiada i działo się to już parę dobrych lat temu. Wtedy słyszałam z wielu źródeł dużo dobrego o tej lecznicy i o Kwiecińskim. Z tego co słyszałam pomógł wielu psom na których inni weci postawili lachę. Złazili się do niego z całego województwa. No ale widocznie teraz jadą już tylko na opinii sprzed lat i olewają sobie wszystko, bo jesteś kolejną osobą, która ma złe zdanie na ich temat. Skarżysko to już kompletna porażka pod względem weterynarzy i lekarzy i ogólnie wszystkiego :roll: aż strach mieć jakiegoś zwierzaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='erka']Jutro będę jeszczce dzwonić do pani Joasi, czy jej mąż nie mogłby przyjechac po Toscę. Jezeli nie , to pewnie Linssi skorzystamy z Twojej propozycji:). Choc pani wolałaby miec Toscę przed weekendem, bo przez te wolne dni mogłaby z nią być cały czas.[/QUOTE]

Ja niestety nie podejme sie wyjazdu przed dlugim weekendem, kiedy ruch na szosach bedzie kosmiczny. Srednio to rozsadne upierac sie przy jezdzie na tak dlugiej trasie w takich warunkach. Mnie sie wlos jezy na sama mysl.

Link to comment
Share on other sites

Ucieszyłam się, jak zobaczyłam wpis Ginn, że miałaby miejsce dla onka. Oby udalo się go gdzieś przetrzymać.

Płeć u kociaka rozpoznawalna jest po urodzeniu. Jak inaczej hodowcy wyrabialiby rodowody? Dla mnie taki lekarz jest beznacziejny, bo moi lekarze kastrują w wieku 8 tyg. kocurki, a ten nawet nie wie, jak kocurek wtedy wyglada.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ancyk']Byłam dziś po 16. Psa nie było. Jutro podjade przed 8 i po 16 z jedzeniem, zobaczymy czy bedzie.
Ja niestety nie mam możliwosci przetrzymania psa, mieszkam w bloku ze swoim psiakiem nietolerującym samców i kotem, który nie toleruje nikogo poza 'swoim' psem.
Niestety nikt mi znajomy nie chce przetrzymac psa, juz w przypadku poprzedniej suni onka to sprawdzałam. Jakby się udało coś znaleźc, to ode mnie poszłoby co miesiąc pare zł na niego, ale co z nim zrobic poza dokarmianiem, to nie mam pojęcia.[/QUOTE]
Daj znać czy go widziałaś. Nie jest jeszcze bardzo zimno - może udałoby się go dokarmiając przetrzymać pod Biedronką - jak myślicie?
Szkoda mi go bardzo ale w tej chwili brak fizycznych możliwości.

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/202/111023bella7.jpg/"][IMG]http://img202.imageshack.us/img202/5034/111023bella7.jpg[/IMG][/URL]
Ale się Belli udało. Bardzo sympatyczni ludzie...tak na oko....[URL="http://smajliki.ru/smilie-932231847.html"][IMG]http://s16.rimg.info/418655ee711ee46ca02ba2112435086f.gif[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Bez kitu, przekopałam się przez ostatnie kilka stron w wątku i dotarłam do wieści o Zuli, bo kompletnie nie wiedziałam co i jak...
Ale strasznie się cieszę, że trafiła do swojego domu!:multi:
Są jakieś wieści od Niej? Sikanie opanowane?;)
Mam nadzieję, że wszystko dobrze i że teraz Zula już zawsze będzie szczęśliwa i bezpieczna:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zuzka2']Ale kabaret-wet nie pozna płci u kotka 6-8tyg???:crazyeye:No i wiek też w widełkach podaje???:razz:Przecież płeć już u 3tygodniowca można rozpoznać,a u 4tygodniowca to już na pewno:razz:
Katarzyna,jak już kicia dojdzie do siebie to podeślij fotki,spróbujemy ją posłać w świat:lol:
Na nasz region nie licz,trzeba się nastawiać na Śląsk (tam ciągle zamawiają kociczki,nie kocurki),na Kraków i ew.Warszawa-trzeba będzie się przykleić do jakiegoś transportu;-)No i poproszę p.Anię kociarę o weryfikację ludzi-ona się na tym zna:-)

Dziś znalazł DS dwupak koci 4latków:crazyeye:Kocurek kilka godzin od ogłoszenia,a kotkę Państwo wybrali spośród innych poleconych,żeby kot miał kumpelę-no i tym sposobem kocurek ŚTOZowy zamieszka z kotką z AFN od fiony22:lol:Dwupaki maluchów są nawet niezbyt częste,a tutaj dwa poważne koty jadą w Polskę:lol:[/QUOTE]

Z wiekiem to było jak w toto lotku:) pani wet (chyba, prawdę mówiąc to nie wiem czy to jego żona czy asystentka) wpierw powiedziała że kicia ma miesiąc, no ale zrobiłam trochę głupią minę i mówię że niemożliwe gdyż kicie miesiąc to na dworze karmiłam, wtedy już jadła sama. I tak tą drogą wyszło 1,5 do 2 miesięcy:) Z płcią było jeszcze ciekawiej bo pan obstawiał kota a pani kociczkę...tu drogę ugody wyszła kociczka:) Jutro idę na ten ostatni zastrzyk, poproszę żeby kici jeszcze uszka wyczyściła, i chciałabym ją trochę wymyć bo jest tragicznie brudna. Wczoraj kicia doszła do wniosku że zamiast rzucać we mnie świerzbem z uszu (co robiła przez ostatnie dni:) zacznie rzucać we mnie wielkimi pchłami...dobrze że na wpół martwymi.
A więc jak kicie wyczyszczę odrobinkę to zrobię zdjęcia i wyśle ci Zuzia2:)

Elka_ka co do skarżyska, to faktycznie ciężko jest tu wybrać dobrego weta, koty i psy to najbardziej popularne zwierzaki...i spodziewałam się że każdy wet będzie umiał się przy nich odnaleźć. A tu taka niespodzianka....aż się boje iść z królikiem na szczepienie:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zuzka2']Jest jakiś duży kotolubny pies/suka?Chcę podesłać kobiecie,która mieszka w bloku,a za pół roku wyprowadzka do domu z ogrodem.Oczywiście to tylko zamówienie-bez weryfikacji osoby.[/QUOTE]
Tara, Sonia, Maks, Hera, Luna

Link to comment
Share on other sites

Psiaki koczujące na parkingu w Świętej Katarzynie...
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg64/scaled.php?server=64&filename=foty316.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg26/scaled.php?server=26&filename=foty317.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg88/scaled.php?server=88&filename=foty318.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg696/scaled.php?server=696&filename=foty320.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg192/scaled.php?server=192&filename=foty321.jpg&res=medium[/IMG]

Dużemu, rudemu nie udało się sfotografować pyszczka - tak zajęty był jedzeniem, że nawet głowy nie podniósł...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ginn']Daj znać czy go widziałaś. Nie jest jeszcze bardzo zimno - może udałoby się go dokarmiając przetrzymać pod Biedronką - jak myślicie?
Szkoda mi go bardzo ale w tej chwili brak fizycznych możliwości.[/QUOTE]
wczoraj o 22 i dziś przed 8 psiaka nie było.
Z tym przetrzymywaniem go pod biedronką to chyba chybiony pomysł. Jest tu duzy parking, dzieciaki jezdża na desce, młodzież uskutecznia wiejski drifting wiejsko stuningowanymi "brykami", co chwilę jakieś tiry pod biedronkę zajeżdżają, obok urząd miasta.. urzędnika pies w oko koleć nie będzie ale jak się biedronkowy klient raz i drugi poskarży że jakaś bestia mu leży na drodze ku zakupowemu szaleństwu to urzędnik z psem porządek zrobi. Po swojemu. Bo żadnych regulacji prawnych nasze cudowne miasto to chyba nie posiada.
Będę codziennie sprawdzała temat psiaka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Roszpunka']Psiaki koczujące na parkingu w Świętej Katarzynie...
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg64/scaled.php?server=64&filename=foty316.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg26/scaled.php?server=26&filename=foty317.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg88/scaled.php?server=88&filename=foty318.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg696/scaled.php?server=696&filename=foty320.jpg&res=medium[/IMG]

[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg192/scaled.php?server=192&filename=foty321.jpg&res=medium[/IMG]

Dużemu, rudemu nie udało się sfotografować pyszczka - tak zajęty był jedzeniem, że nawet głowy nie podniósł...[/QUOTE]
To było w niedzielę, jak wracałysmy od Ginn. Codziennie Jola dosypywała karmę ( w pudełku z daszkiem). Dziś rano ktoś "posprzątał" pudełko, a psy gdzieś odeszły. Prawdopodobnie są przeganiane. Dziś będę tam ok.15tej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ginn']Tara, Sonia, Maks, Hera, Luna[/QUOTE]
Te Ginn oczywiście wysłałam od razu:-)Tylko obiecałam Pani podesłać ew.więcej do wyboru-pisała o ONkę Lunę 4letnią,więc myślałam też o szansie dla dorosłego psa,bo te zwykle ciężej wydać,zwłaszcza duże,ale zawsze daję każdemu wybór z wielu;-)Dlatego tym sposobem DS znalazł wczoraj koci dwupak z 2różnych fundacji:-)

Link to comment
Share on other sites

dziś po 16 był onek, ale chyba inny:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1133/a003e0df2ad94062med.jpg[/IMG][/URL]

Sporo młodszy, z obrożą.
Ponieważ koło miejsca gdzie był onek (tuż po urzędem miasta) stał mammobus, mam nadzieje, że po prostu z kimś przyszedł. Psina lezała niemal pod rurą wydechową i się grzała. Żal patrzec. Przynajmniej się najadł.


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1167/3c19bc4fd53ca2d0med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ancyk']dziś po 16 był onek, ale chyba inny:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1133/a003e0df2ad94062med.jpg[/IMG][/URL]

Sporo młodszy, z obrożą.
Ponieważ koło miejsca gdzie był onek (tuż po urzędem miasta) stał mammobus, mam nadzieje, że po prostu z kimś przyszedł. Psina lezała niemal pod rurą wydechową i się grzała. Żal patrzec. Przynajmniej się najadł.


[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1167/3c19bc4fd53ca2d0med.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE]

To zdecydowanie inny.
Ancyk - psy podobno stadnie nocują za Lewiatanem. Ponoć są tam nawet dwie budy przez kogoś postawione. Ale dwie budy na dwadzieścia psów to trochę przymaławo.
Nowy wątek "Świętokrzyskiego leśnika"

[url]http://www.dogomania.pl/threads/216817-Sunia-4-letnia-kilka-tygodni-koczowa%C5%82a-ko%C5%82o-Lasu-Michniowskiego?p=17888934#post17888934[/url]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...