Jump to content
Dogomania

Szydłowiec- potrzebna pomoc - co chwilę kolejne psy w potrzebie - najnowsze wieści w ostatnich postach


Recommended Posts

pamiętnika   ciąg dalszy  ....................................................

 

 

----------------

 

kolejny  psiak    .....................  w mega pilnej potrzebie  .. 

tym większej że w Punkcie Przetrzymań     nie ma szans   z tym urazem  ,    poza tym  jest mega  przepełnienie   - ZNOWU  !!!   18 psów !!!

- pies   skazany na klatkę  w garażu ,  gdzie nie mam dostępu  

 

dodatkowo pracownik Punktu , gdzie ufałam że ile może to dopilnuje   -   min.  podawaniu leków ,     dzisiaj miał wypadek  i będzie na zwolnieniu  ,

--------------

 

 

Pies ze zmiaźdzoną stopą. Mięso na wierzchu, martwica, ból , smród , osłabienie organizmu
 

W warunkach punktu nie ma szans !!
potrzebuje opieki codziennej , zmieniania opatrunków , nie wiadomo czy końcówkę łapy uda się uratować , na razie musi zejść ropa .

koczował w głębi lasu pod szkółką leśną , wypatrzony czystym przypadkiem

Potrzebna pomoc

pies w takim stanie nie ma tu szans !!!!
PIES MUSI STĄD ZNIKNĄĆ -- potrzebny dom tymczasowy , szukanie pomocy wśród Fundacji itp

 

psiak  młody   - ok.  2 lata ,  waga   niecałe 11 kg   , pie to szkielet na 2 łapach  , jak dla mnie to powinien ważyć  ok . 15   ..

 

szydłowiec k. Radomia
Kamila 533323567
[email protected]<script cf-hash='f9e31' type="text/javascript"> /* */</script>

 

...................

 

masakraa  ...  

 

IMG_0568.JPG

 

 

IMG_0573.JPG

 

 

 

IMG_0579.JPG

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

to od czego zacząć  ?? 

 

ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh  ..

 

 .   etat na   "relacje  "   bieżące   byłby   potrzebny ...

bo dzieje się . .dzieje  ...  

 

reklamowanie  ,    pisanie wszedzie  .. 

moze byłby  większy odzew ..

 

soryy .. za krzywy humor   .. ale   niestety  dzieje   się ...  niestety     ..  nie tylko w Punkcie   co chwila  psy    ..

a  inne   kwestie szydłowieckie   też nie są  miłe

 

 

ja dziękuję taks  że  dzięki jej pomocy bazarkowej  nie musże sie martwić  o   paliwowe koszty ,       bo   o   codziennej prawie masakrze zawieszenia na dołach   do Punktu   .. to  już  inna bajka  ..

 

--------------------------------------

 

dzisiaj doszły kolejne      ....

dowiedziałam się  jak zawoziłam   karmę   specjalnie dla Morissa  chorego  na trzustkę  ..

 

https://www.facebook.com/PunktPrzetrzymanSzydlowiec/photos/a.342111462528351.79262.341541309252033/888284221244403/?type=1&theater

 

11377118_888284221244403_180087906156584

 

ograniczę się tylko do kilku zdań , bo na tępotę i cwaniactwo ludzi rozmnażających i porzucających psy nie lekarstwa - to choroba nieuleczalna , i nie ma sił na takich normalnych inaczej .. . można liczyć że ten " ktoś" za to co zrobił zostanie adekwatnie kiedyś "nagrodzony " w najmniej dla niego miłej wersji ..

28 maj -- Szczeniaki zostały porzucone pod lasem , ponoć widywane od 2/3 dni na leśnej ścieżce .
Szczeniaki są osłabione, wygłodniałe , ich skora to jedna wielka rana , pełno strupów spowodowanych pchłami a zwłaszcza wszołami ,
szczeniaki drapią się i cierpią niemiłosiernie od pogryzień tych małych pasożytów ..

"raz ..dwa ..trzy ... następny będziesz ... "
niestety po ostatnich szczeniakach które w podobnym stanie też zostały porzucone miesiąc temu i jednemu nie udało się pomóc , to powiedzenie może być realne , ale niestety w negatywnym znaczeniu .
Takie młodziutkie szczyle , osłabione ,z małą odpornoscią , zarobaczone, zapchlone, dodatkowo wszoły , nie mają tu żadnych szans .. i niestety żle to wróży .
To nie jest miejsce dla szczeniaków - nie było i nigdy nie będzie .

Szczeniaki są 4 - dwa z nich to suczki /czarna podpalana i jasno brązowa / , dwa to samce / czarno podpalany i czekoladowy / ,
mają ok. 2 miesiące , ważą po ok. 2 kg /na oko/

Jeden z nich jest szczególnie osłabiony , głównie śpi . Nie chcę "gdakać" ale marnie to widzę - już się napatrzyłam i przerobiłam takie przypadki ...

co powiedzieć - szczeniaki czekają na CUD , póki żyją

Szydłowiec k. Radomia
kamila 533 323 567
[email protected]

Link to comment
Share on other sites

 

 

dzieki   ...

już   działam   ..

 

potrzebne z 10 pakietów    ,    min.  prawie   10 psów  od 2 lat   szuka domów   ,  może zmasowana akcja   coś  da  ..

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Zgodnie z obietnicą zrobiłam przelew na echo Lolki:)

 

dziekuję   :)

 

link do Lolki - https://www.facebook.com/events/1383699391956999/1417061308620807/

 

 

------------------------------------

 

- pies z łapą   zaopiewkowany  -   nie musiał w ogóle trafić do Punktu  - wzięła go Agneszka ze Skarżyska do awaryjnego kojca   -   a obecnie   już 2 tygodnie po operacji   - usunięte  3 palce   -   pod opieką Fundacji Pan i Pani Pies  im, Maćka Kozłowskiego

 

--    szczylom też się  udało   --  nie musza czekac w Punkcie  aż sie stanie cud czy złapią parwo  lub inne cholerstwo    -  pod opieką  Fundacji Serce dla Zwierząt 

 

- w między czasie pojawił się   coś ala york  znaleziony  przez  ludzi w krzakach  bez siły   , szukali w necie  informacji o pomocy   i jak zwykle trafili na mnie   .............

  - jedna cała  litania chorób i wad  -    kolejny pseudowynalazek   - raczej sie w tym stanie sam nie zgubił --   od zębów  całych w kamieniu ,  po chorą skórę i   wypadające   rzepki   ...

też   na szczęscie nie musiał  wylądować w Punkcie  --    trafił sie transport do Krakowa    i przesedł pod opiekę   Fundacji Pan i Pani Pies  im, Maćka Kozłowskiego

 

--   4 dni temu zgarnieta   z ulicy , błąkająca się od jakieogś czasu ponoć po Szydłowcu   - mini  amstaffka  ....        połowa ciała w bliznach  i strupach  , otarciach  ,  , 

obecnie leci z niej sama woda   , ma jakieś zatrucie  , niestrawność , cholera wie co  ...

 

 

 

SEZON   WAKACYJNY ROZPOCZĘTY   !!!!!!!!!!!11

Link to comment
Share on other sites

1415klt.jpg

 

TEDI szuka domu tymczasowego do końca sierpnia . 
W Warszawie lub bliskich okolicach . 
MA zapewnioną na ten czas opiekę wet i karmę od przyszłej opiekunki Tediego . 

Ma szansę być odpowiednio zaopiekowany na stare lata , ale na przeszkodzie stoją zaplanowane od dawna sprawy organizacyjne i dopiero może się przeprowadzić na stałe pod koniec sierpnia. 
Marzeniem nas wszystkich jest aby jak najszybciej opuścił Punkt Przetrzymań już teraz , aby był pod dobrą opieką , jadł lepszą karmę , miał stały kontakt z człowiekiem ... 

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Tedi ze zdjęcia  powyżej  opuscił  kojec w Punkcie   :)   

 

,   jego  - już obecna opiekunka ,  do czasu wprowadzenia się  Tediego do niej ,   umieściła go w hotelu pod Warszawą który opłaca .   Odwiedza go tam  ,   będzie miał  robione wszystkie potrzebne badania   ,  bedzie konsultowany okulistycznie .    .

Miał farta   ... jak tu trafił nie spodziewałąm sie że znajdzie dom   ... ze względu na wiek  przede wszystkim  i  stan oczu  - bo możliwe że  przestanie widzieć ,

 

 

-------------------

 

 

a tu możecie zerknąć do linku     -    sesja   części i psiaków z   Punktu , z dziewczynami ( też nie wszystkimi  :) , bo  różnie dziewczyny "się zmieniają  " ,   raz jest  nas więcej , raz mniej  )   co pomagają   spacerować psiaki co niedziela

 

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.915216708551154.1073741929.341541309252033&type=3

 

 

 

tak na zachęte   ..

 

11693835_915216751884483_956402968403588

 

 

 

 

 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

wątek zapewne umarł   ..   bo nie ma kto pisać   i zdawać relacji  

 

 

.. jakbym chciała  mieć  drugie "wcielenie"   do pisania    wszędzie   i   do obrabiania  tego co się dzieje  ..

 

BARDZO   brakuje  mi  tu wpisów     , i kontaktu    z Wami   :( ..

 

ale  na prawde nie daję  rady   , zwłaszcza że zdjecia  trzeba wstawiać na  inny serwer  aby nie zniknęły potem  ,      a ja już  nie wyrabiam  ze wszystkim

 

jestem tu sama  na  miejscu   w Szydłowcu  od dawna 

 

 

------------------

 

jedno z ostatnich WIELKICH WYDARZEŃ   I SZCZĘSCIA    :

 

"moja "  Fionella    -  wczesniej 6 lat życia w polach  ,  potem  po  ponad 2 lata wegetacji  w Punkcie   MA  DOM TYMCZASOWY   :))))  , 

 

 

  strona Fiony  -   https://www.facebook.com/FionaDajDom

 

gdzie można śledzić  jej losy  -   "FIONA W WIELKIM MIEŚCIE  " :)

 

 

" .. 9 sierpień 2015 - opuściła Punkt Przetrzymań - pojechała do domu tymczasowego do Anety i jej suni Rudej , które już uratowały 2 psiaki z Szydłowca , dając im dom tymczasowy - Dejzi z klatki w garazu z Punktu i potem Koko od schorowanego opiekuna z wioski pod Szydłowcem - obecnie obie są we wspaniałych domach .

Tym razem Aneta "upomniała "się o Fionę , i nie odpuściła mimo moich obaw jak Fiona odnajdzie się w "WIELKIM MIEŚCIE" ...

dzisiaj minęło równo 2 lata 3 miesiące i jeden dzien jak Fiona tu trafiła - 8 MAJA 2013 r . , odłowiona z pól na obrzeżach Szydłowca , gdzie koczowała i walczyła o przetrwanie ok. 4 lata w stadzie dzikich rozmnażających sie psów ;

dzisiaj był przełomowy dzień - zwłaszcza dla niej , ale także i dla mnie - codziennie marzyłam o tej chwili - aby po tym jak doprowadziłam ją w miarę do normalności psychicznej - tak jak to możliwe na te warunki dojeżdzając na początku kilka miesięcy prawie codziennie , jak tu trafiła specjalnie dla niej aby ja oswajać i socjalizować - - i tak z póldzikiego psa z pola , stała się stopniowo psem który zaczął mi pewnego dnia dawać "całusy " i skakał mi na kolana ,
a w ostatecznej "fazie" zaczął wychodzić na spacery z innymi osobami niż ja , przełamał największe lęki przed ludźmi .

w między czasie - uniknęła 2 wywózek do schroniska , miała apel , zbiórkę aby mieć "miejscówkę :" w miejscu które miało być z zamierzenia szansą dla psów z Szydłowca , tych w największej potrzebie ... nie dane jej było tam trafić ...

i tak żyła z dnia na dzien w Punkcie , nieświadoma co się wokół niej dzieje , że są osoby co o niej myslą , chcą jej pomóc i walczą o jej lepszą przyszłość ..

to są psy "Gminne" - tzn. Gmina je zwozi do Punktu do kojcy , pracownik Wydziału Komunlanego daje jeść , sprzątnie kupy i tule ..
a reszta to MY - wolontariusze , ..
ZADEN Z TYCH PSÓW - w odróżnieniu od urzędników - NIE JEST dla nas anonimowy , z KAŻDYM jesteśmy związani emocjonalnie , zwłaszcza jak przebywa tu dłuższy czas ,
bo one mogą liczyć głównie na nas - spacery , socjalizacja , szukanie im pomocy , ogłaszanie , itp. aby znalazły DOBRE domy i mały szansę na normalność ..

Fiona szuka domu - NAJ , NAJ ...
zapewne kolejki nie będzie po ponad 10 letniego psa po przejściach ..
bo ludzi co umieją docenić takie psy i miec satysfakcję że uratowało im się życie , można na palcach jednej ręki zliczyc ..

ale jakby co ..

kamila 533 323 567
[email protected]  

"

 

https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xtp1/v/t1.0-9/p240x240/11855693_507252449425738_4317913071669511334_n.jpg?oh=29ab56db9ee813e21ecc5d49dbb29b09&oe=566B8FD6

 

 

11855693_507252449425738_431791307166951

Link to comment
Share on other sites

pies z  podejrzeniem   padaczki w Punkcie  Przetrzymań  ..

 

pod koniec  sierpnia wywózka  do schroniska 

 

wąte k  -    http://www.dogomania.com/forum/topic/148469-pilne-za-pare-dni-wyw%C3%B3zka-pies-z-padaczk%C4%85-ka%C5%BCda-pomoc-na-wag%C4%99-z%C5%82ota/?p=16351660

 

 

 

 

 

------------------------------
 
pies ma ataki padaczkopodobne - jak dla mnie to nie jest typowa padaczka ( jednak nie miałam z padaczką do czynienia , wiec sie nie bedę mądrzyła )
 
wg mnie to na tle lękowym i stresowym , kiedy zaczał sie denerwować pies dostaje skurczu tylnych łap - jakby paraliż , dostaje ślinotoku , obija się się o kraty !!masakra
 
na moich oczach miał 2 ataki 16 sierpnia , a ile miał jak nikogo tam nie ma .. wiadomo , tego sie nie dowiemy
 
na pewno potrzebuje spokoju , ciszy , rozlużnienia , a ani tutaj , ani tym bardziej w schronie na ponad 100 psów nie bedzie go miał ..
 
jak jest rozlużniony , czuje się pewnie to jest ok, ale np. w niedzielę jak wyprowadzamy psy na spacery , zaczął sie denerwowac i szczekac na innego psa zauważyłam że zaczyna sie powoli pienić i sztywnieją mu łapy , wiec odciągnęłam go z dla od psów aby sie uspokoił i poo kilku minutac slina z pyska zniknęła i sie rozlużnił
 
z powodu przepełnienia i co chwila kolejnych porzucanych psów - Gmina planuje pod koniec sierpnia wywózkę kilku psów do schroniska w Pabianicach , a jakby tam trafił to wiadomo .. juz po psie .. ponad 100 rozszczekanych psów dookoła , na pewno nie bezie sam w kojcu ,
 
niewykluczone że stres go zabije w schroniskowym tłoku i gwarze szczekających psów , na pewno nie będzie sam w kojcu a inne psy szybko mogą wykorzystać jego ułomność ,
 
 
 
FILMIK z początku ataku z 16 sierpnia , potem przerwałam nagrywanie jak sie zacząl mocniej trząść i tracić bardziej władze w łapach aby go uspokoić ..
 
 
 
 
 
 
ja  nie mogę wziąć odpowiedzialnosci za kolejnego psa , niestety ,
 
pies potrzebował by tez opiekuna , który zajmnie się nim , wezmie pod opiekę czyli min.  ogarnie jego sprawy   z   wspólną  pomocą..
 
ja już nie mogę , bo nie wyrabiam , bowiem oprócz tych zwożonych co chwila - a obecnie jest w Punkcie ok. 22 psy którym szukam pomocy i domów ,
 
to jest jeszcze w hotelach i w domach tymczasowych ponad 10 psów , zabranych w ciągu tych lat z tego miejsca ,
Link to comment
Share on other sites

o tule    "jest dobrze "  że  Gminie jest  obojętne jaki epsy wyjadą   i  proacownik  też częsciowo ze mną  ustala które psy  wyjadą   , zresztą   "łaski nie robią"   , za dużo  im pomagam aby stawali okoniem  ..

 

 

na pewno nie pozwolę wyjechąć  psom ,  które są już tu długo  ,  znam ich charaktery  , wiem które z którym sie dogadują   , wiem  które mozna rzem puścic na wybieg i sie  nie pogryza   , wiem które zaakceptują   nowego towarzysza   w kojcu

 

mogą spokojnie wyjść z dziewczynami co przyjezdzają co nedzielę  wyprowadzac na spacery  ..

 

mają   dużo ogłoszeń    itp.

 

czy  tak jak Moriss   od 2 lat żyje dzięki temu że m robione zbiórki na karmę trzustkową    i   urtowany dzieki temu   że ja tam jeżdze

 

za dużo czasu temu poświęciłam   , a juz  nie mam psychicznych sił   nowych psów co chwila   zapoznawac  ze sobą  na chwilę obecną , bo jestem tu sama  na codzień

i   "uganiać  " sie z tymi co wykazują agresję   z  kojca do innych psów

 

 ..

 

niestety   min 4   wyjadą  , wyjadą te "z nowszych "  

 

 

niestety to nie są łatwe decyzję  , 

niewykluczone że ktos podjąłby inne  ,  

ale  na chwilę obecną to  ja sama "ogarniam " te psy głównie   na codzien  , poznaję je  itp    ..   

 

 

3 z nich w schronie sobie powinny poradzić   , duże psiaki  , jedynie co może  im ruchu brakować   

 

a   jedna suczka  jest wycofana  i znią moze być  gorzej  ..

 ..

 

szkoda  mi cholernie  jednej suczki  , slepej na  jedno oko ,   odłowionej  przez jamora   na zlecenie Gminy   ze wsi  z  jej towarzyszem  -   wielkkkkkkkkim psem     ..     gdzie rodziła kilka lat co cieczke 

ale    z Pabianic   tez można  im szukać  pomocy   ,  dziewczyny   co tam są wolontariuszkami     powinny pomóc ze zdjęciami , wieściami 

ale tk jest  ponad 10o psów   a   dziewczyn dużo  tam nie ma  ..

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

 Edit: Donka już w domu stałym :)

12006328_963490010377853_216053013222358

Donka - w typie ONka

Sunia jest młodziutka, niespełna roczna, mega przyjacielska i bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem.
Kochana 'przylepa', bardzo chce się bawić a zamknięta w kojcu przeżywa mega stres - bardzo "płacze".

... próbuje wydostać się z kojca, kopie w betonową podmurówkę, aż uszkodziła opuszki ... :(

Ona nie rozumie dlaczego tu jest ..za jakie "grzechy" - przecież nic nie zawiniła ..

Nie wykazuje agresji do innych psów. Na smyczy chodziła dość dobrze jak na pierwszy spacer (wyprowadzanie z kojca będzie miała tylko max raz w tygodniu- taki urok życia psów w Punktach Przetrzymań).

Dlatego szukamy POMOCY, domu, gdzie miałaby dobrą opiekę.

Donka - to taki "mini" owczarek, większa już raczej nie urośnie,
szczuplutka - ok. 20 kg, powinna nieco przybrać na wadze.

PROSIMY O UDOSTĘPNIENIA BO IM WIĘKSZE ZAINTERESOWANIE TYM WIĘKSZE SZANSE NA ZNALEZIENIE DOMU :)



Obecnie przebywa w :
https://www.facebook.com/PunktPrzetrzymanSzydlowiec
Kamila 533 323 567 / 604 322 515
[email protected]
&nbsp;
&nbsp;
wydarzenie suni:&nbsp;&nbsp; https://www.facebook.com/events/1624719144453927/

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 3 weeks later...

BAZAREK   z obrożami    ,szelkami     

od  Taks    DLA PSÓW Z SZYDŁOWCA ..

(NIE będę wyliczać imion psiaków  , bo jest ich trochę - w hotelach , domach tymczasowych a potrzebują opieki wet i karmy , tych co są obecnie w Punkcie .. a czekają na CUD i pomoc  aby  im pomagać , .. itp )
 

 

reklamować chyba  na dogomanii nie trzeba  , 

 

PIĘKNE OBROŻE - - PIĘKNY DAR .. dla tych niechcianych i w potrzebie --szydłowiaków ..
NIE MA CO ZWLEKAĆ - JEDYNE W SWOIM RODZAJU ,
NIE BĘDZIECIE ŻAŁOWAĆ ..

 

obecnie Taks nie mogła sama zorganizować bazarku , i zając się całą logistyką , ale nie zapomniała w tym wszystkim   o psiakach z Szydłowca ,

Pomaga jej Jola  ( Joteska )  , dzięki której obecny "bazarek " jest realny i równocześnie pomoc szydłowiakom ,

 

zgodnie z ustalelaniami  między  Taks i Joteska      - bazarek   Jola prowadzi na facebooku   i zajmuje się  całą  organizacją  i wysyłkami  potem

 

 

 

WIELKIE  PODZIĘKOWANIA  za tak wielką ,  kolejną pomoc,   dla szydłowiaków   

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...