AlfaLS Posted August 28, 2014 Author Share Posted August 28, 2014 [quote name='Elisabeta']Alfa, rano poleciało z poczty 100 zł na transport Meguni. :):) Pieniądze mają być dziś na miejscu.[/QUOTE] Elisabeta - bardzo, bardzo dziękujemy!!! A wycieczka coraz bliżej :multi:... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted September 5, 2014 Share Posted September 5, 2014 Meguniu, podróż coraz bliżej... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 5, 2014 Author Share Posted September 5, 2014 [quote name='Elisabeta']Meguniu, podróż coraz bliżej... :)[/QUOTE] Coraz bliżej... Wtorek albo środa :lol:. A tymczasem finanse ;). Od ostatniego rozliczenia na konto Meguni wplynęło: - od Agaty51 120 zł./ za trzy miesiące/, - od Taks 300 zł./ za trzy miesiące/, - od Figi33 10 zł., - od Randy 60 zł. / za dwa miesiące/, Razem deklaracje stałe: 490 zł. [B]Bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie wpłaty!!! [/B]W tym czasie zapłaciłam Kasi 50 zł. za leczenie i dziś Meggi ma na koncie 605,17 zł. Czyli całkiem spokojnie wystarczy nam na opłacenie ostatniego miesiąca w Hoteliku :multi:. Oprócz wpłat, które wymieniłam wyżej Meggi otrzymała także 100 zł. od Elisabety na podróż do Szczecina. [B]Elisabeta - bardzo, bardzo dziękujemy!!!! [/B]Jak dobrze pójdzie z bazarku będzie ponad 400 zł. Czyli Megunia jest zabezpieczona :multi:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted September 6, 2014 Share Posted September 6, 2014 Cudnie! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiainat Posted September 6, 2014 Share Posted September 6, 2014 Alfa czekamy na Ciebie ;-) [IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=871464_dsc02050.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=871465_dsc02052.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=871466_dsc02053.jpg[/IMG] [IMG]http://fotoo.pl//out.php?i=871467_dsc02085.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted September 7, 2014 Share Posted September 7, 2014 Ten watek niedługo ożyje... :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 8, 2014 Author Share Posted September 8, 2014 Dla wielbicieli pięknej Meguni kolejna porcja fotek - tym razem zrobione przez Magdę222: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images66.fotosik.pl/161/38d9bd29017a1f8bmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images67.fotosik.pl/162/53f09809b83a0a61med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images66.fotosik.pl/161/445339e54a6a44d1med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images69.fotosik.pl/161/8a9d14af6634c3a3med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images70.fotosik.pl/161/64c8c71aa0e02955med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 8, 2014 Author Share Posted September 8, 2014 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images69.fotosik.pl/161/b978e2615f26061emed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images68.fotosik.pl/162/24a5848f3b9f6130med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images68.fotosik.pl/162/18627d6e93e6bd57med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images69.fotosik.pl/161/2a50b2beb9201088med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images69.fotosik.pl/161/1dd6d349f5eb0757med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 8, 2014 Author Share Posted September 8, 2014 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images66.fotosik.pl/161/1721cdd36e61ee4cmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images68.fotosik.pl/162/85e0ef929e67a4b1med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images67.fotosik.pl/162/b2a23ce6d616680emed.jpg[/IMG][/URL] :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted September 9, 2014 Share Posted September 9, 2014 Piękne zdjęcia. :loveu: Alfa, chciałabym, żeby już był czwartek. Po długiej podróży Meguni... ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 9, 2014 Author Share Posted September 9, 2014 [quote name='Elisabeta']Piękne zdjęcia. :loveu: Alfa, chciałabym, żeby już był czwartek. Po długiej podróży Meguni... ;)[/QUOTE] Ja też... Kasia już pakuje Meguniowy pleczaczek :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 11, 2014 Author Share Posted September 11, 2014 Jejku zupełnie nie mogę się odnaleźć na tej nowej dogomani... Poginęły mi całkowicie subskrybcje, które miałam pięknie podzielone :shake: . Ponieważ mam jeszcze ok. 3 godzin pracy przed sobą /a weszłam na dogo z czystej ciekawości - czy już działa/ to napiszę tylko, że dojechaliśmy do domu cali i zdrowi. Megunia w podróży była bardzo spokojna. Super pasażerka. Jest parę rzeczy, które mnie w tej chwili martwią ale - mam nadzieję - to tylko kwestia stresu i przestawienia się... Jutro - jak będzie dogo :mdrmed: - napiszę więcej, dużo więcej i będą fotki... No chyba, ze nikt nie zajrzy to nie będzie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 :mdrmed: :smile: :-D Jejku zupełnie nie mogę się odnaleźć na tej nowej dogomani... Poginęły mi całkowicie subskrybcje, które miałam pięknie podzielone :shake: . Ponieważ mam jeszcze ok. 3 godzin pracy przed sobą /a weszłam na dogo z czystej ciekawości - czy już działa/ to napiszę tylko, że dojechaliśmy do domu cali i zdrowi. Megunia w podróży była bardzo spokojna. Super pasażerka. Jest parę rzeczy, które mnie w tej chwili martwią ale - mam nadzieję - to tylko kwestia stresu i przestawienia się... Jutro - jak będzie dogo :mdrmed: - napiszę więcej, dużo więcej i będą fotki... No chyba, ze nikt nie zajrzy to nie będzie :evil_lol: Alfa, zaglądam. :smile: I też się tu dziko czuję na razie... :-D Bardzo się cieszę, ze Megunia jest już z Tobą. I czekam na relację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 też jestem i z niecierpliwością czekam na relacje całusy dla Meguniu :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted September 12, 2014 Share Posted September 12, 2014 Jestem, ściskam Megunię i czekam! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 12, 2014 Author Share Posted September 12, 2014 To dla wytrwałych towarzyszy Meguni nasza relacja :fadein: .... Zgodnie z planem pojechałam po Megunię w środę, 10-tego. Byliśmy na miejscu ok. 14-tej z jakimiś minutami. Piszę byliśmy bo pojechała wraz ze mną siostra ze szwagrem. Powitało nas grono zadowolonych psiaków i Kasia z maluszkiem na ręku / cudo-spokojne dziecko - choć Kasia mówi, że wcale nie jest spokojny. Jakoś jej nie dowierzam bo jak tam byliśmy ani razu nie zapłakał .../. Psiaki biegają po ogrodzie, zadowolone i zaciekawione. Wcale nie boją się np. podejśc do obcych ludzi takich jak ja... Fakt, że miałam dla nich smakołyki ale przecież na początku o tym nie wiedziały :mdrmed: . [attachment=3697:DSCN1617.JPG] Wśród tych psiaków ona - Megunia. Taka starsza kruszynka... Wyobrażałam sobie, że ona jest większa a już na pewno grubsza. A tu taka nieduża sunia, bardzo szczuplutka :loveu: . Dała się pogłaskać, chętnie wzięła smaczki... [attachment=3698:DSCN1601.JPG] [attachment=3699:DSCN1605.JPG] [attachment=3700:DSCN1606.JPG] [attachment=3701:DSCN1611.JPG] Później i ona i inne psiaczki zostały jeszcze obdzielone smakołykami, my poplotkowaliśmy z Kasią, pojedliśmy pysznego ciasta, pozazdrościliśmy cudnych widoków, ja obejrzałam sobie psi pokoik i powoli trzeba było się zbierać. Megunia pozwoliła się ubrać w szelki, zapiąć smycz. [attachment=3702:DSCN1621.JPG] Jednak za bramkę wychodziła niezbyt chętnie. Do samochodu musiałam ją wsadzić bo ona nie przyzwyczajona sama wsiadać. Całą drogę jechała bardzo spokojnie, choć na pewno była bardzo podenerwowana bo ani jeść smaczków, ani pić wody nie chciała. Jednak na postojach chętnie wysiadała i pięknie robiła siusiu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 12, 2014 Author Share Posted September 12, 2014 [attachment=3703:DSCN1624.JPG] [attachment=3704:DSCN1625.JPG] [attachment=3705:DSCN1627.JPG] [attachment=3706:DSCN1626.JPG] Do domu dojechaliśmy o północy. Zostawiłam ją w samochodzie a sama weszłam do domu po moją sunię. Niestety pora chyba nie sprzyjała nawiązywaniu serdeczniejszych kontaktów bo obie suczki po prostu na trawce zrobiły co trzeba. Nie bardzo były sobą zainteresowane ... Spokojnie weszliśmy do domu choć Meggi nie wykazywała zachwytu ilością schodów. Jednak dzielnie je pokonała. W domu szybciutko pozwiedzała wszystkie kąty i szukała jedzenia. Trudno jej się dziwić bo od rana nic nie jadła. Dostała kolację, inne zwierzaki też. Ona szybko opędzlowała swoją miskę i dokończyła jedzenie innych, jak tylko któryś zwierzak zostawił choć odrobinkę. Póżniej poszliśmy spać.Megunia jeszcze troszke podreptała i się ułożyła do snu. Przyniosłam jej z samochodu koc na którym jechała, żeby miała w domu coś ze swoim zapachem, i ona na tym kocu sobie spała :sleep2: . Rano niestety okazało się, ze tego jedzenia na noc chyba było za dużo bo bidulka kolacją zwymiotowała :-( . Pomyślałam: stres i to że za dużo zjadła... Na śniadanie dostała odpowiedną porcję, nie za dużą i pojechałam do pracy. Niestety po powrocie okazało się, ze Megii jeszcze 3 razy zwymiotowała. Tu już zaczęłam się martwić. Zadzwoniłam do Kasi z pytaniem czy u niej też takie sensacje były. Okazało się, że nie... Dopiero u mnie... Zaczęłam sobie dumać co może być przyczyną tego i wyszło mi, że pewnie stres i zmiana jedzenia. Wprowadziłam korektę do karmienia, mniejsze porcje, gotowane jedzonko i na razie problem zniknął. Czy na stałe to zobaczymy. Na razie Megunia robi wrażenie ciągle głodnej. Chętnie dałabym jej więcej tego jedzenia ale boję się, że problem powróci. Powoli będę wprowadzała suchą karmę, którą je moja Tara - to Royal dla psiaków z wrażliwym przewodem pokarmowym i puszki Animondy. Na razie głónie będzie dostawała gotowane bo do tego jest przyzwyczajona... Jeszcze jedno mnie zastanawia - może ktoś z czytających mógłby mi coś na ten temat powiedzieć. Otóż Meggi na każdym spacerze robi koopę. Moja Tara robi koopę raz dziennie a Meggi 3 albo 4 razy. Czy to jest normalne? Czy może dlatego jest taka szczuplutka? Czy tym się trzeba martwić? Te koopy są takie normalne ale ta ilość mnie trochę martwi... Rzeczywiście Megunia trochę dziwnie się załatwia, zrobi normalnie siusiu a później jeszcze tak kilka razy po kilka kropelek. Na razie to zostawiamy bo w tej chwili muszę powoli przyzwyczajać ją do tego, ze załatwia się na podwórku. Dotąd miała możliwość wyjść na trawkę kiedy tylko chciała, bez ograniczeń. U mnie jest trochę trudniej bo jednak jak jestem w pracy to musi być w domu... Ponieważ nie bardzo jeszcze jej wychodzi to czekanie na spacer, to na razie, po domu troszkę pochodzi w w pampersie. I to nawet nie po to żeby się do niego załatwić ale dlatego że w nim trudniej jej przysiąść do siusiania :-D . A wychodząc na spacer pampersa zdejmujemy i wtedy jest dużo, dużo wygodniej :grin: . Paczka pampersów już zakupiona i utrudnianie życia biednej suni rozpoczęte... Napisałam bardzo dużo, wydaje mi się że wszystko - jak o czymś zapomniałam, proszę pytajcie :smile:. A specjalnie napisałam tak szczegółowo żeby była jakaś nagroda za to, że na tą relację trzeba było tak długo czekać. Co prawda nie znaszej wimy ale czekać trzeba było... Fotek na razie nie bedzie - bo nie moge wstawić... Mam zgrane już na fotosik ale tu nie mogę wstawić. Jeśli ktoś wie dlaczego - bardzo proszę o podpowiedź... Specjalnie zrobiłam relację taką na dwa posty żeby spokojnie dodać fotki a tu kiszka... Rozliczenie podróży - to już jutro. Dziś nie dam już rady a i tak fotek rachunków nie mogę wklecić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted September 13, 2014 Share Posted September 13, 2014 Alfa, super relacja. :) Potem przeczytam sobie na spokojnie i na bardziej przytomnie. ;) Megunia jest naprawdę cudna i dzielna. Tak ładnie zniosła podróż i zmiany. Koopkami to bym się nie przejmowała. Na Dogo był kiedyś taki wątek i "ilości". ;) Zwłaszcza przy suchym to normalne 3 razy dziennie. Tu jest jeszcze sprawa wieku. Meggi to staruszeczka jednak. Wiadomo jak staruszki z tym mają... Nie tylko psie. :evil_lol: A zdjęcia zawsze dodają kilogramów... Meguniu, jesteś kochana. :loveu: Będzie dobrze. Idę teraz do Tinki. Zobaczymy, jakie wrażenia po spotkaniu z nią, Alfa... Chyba coś tam napisałaś... :lmaa: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 14, 2014 Author Share Posted September 14, 2014 Cieszę się, ze chociaż Ty Elisabeto do nas zajrzałaś :kiss_2: . Do postów z podróży dodałam fotki - na razie nauczyłam się wklejać tylko takie małe. Jak rozgryzę jak wklejać duże to zamienię je na większe :grins: . U nas w kwestii jedzenia jest super! Wszystko się pięknie unormowało. Poczytałam też sobie w necie i już wiem że te częste kupencje to też nic nadzwyczajnego. Jeszcze opanujemy siusianie i będzie z Meggi mieszczka pełną psią gębą :grin: . Zobaczymy, może jutro albo w poniedziałek naszą sunię uda mi się wykąpać. Ma dużo sierści, która jej wychodzi a nie za bardzo lubi czesanie szczotką, może w kąpieli się tego trochę pozbędziemy? Teraz kilka najpierwszych fotek szczecińskich: pierwszy poranny spacerek [attachment=3708:DSCN1628.JPG] [attachment=3709:DSCN1630.JPG] [attachment=3710:DSCN1631.JPG] na tym kocyku jechałam i na nim sobie śpię... [attachment=3711:DSCN1629.JPG] ale na samym dywanie tez potrafię się zdrzemnąć... [attachment=3713:DSCN1633.JPG] Pierwszego dnia Meggi mnie strasznie wystaraszyła :shock:. Wracam z pracy, zadowolona wpadam do domu. Wchodzę do pokoju i Meggi leży sobie wyluzowana na środku pokoju i śpi... Zawołałam Tarę, zawołałam Meggi. Tarcia podeszła się przywitała a Meggi ani drgnie... Podchodze do niej, dotykam a ona nic... Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to "przywiozłam psa do Szczecina i pies nie żyje..." Masakra... Zaczęłam ja dotykać, delikatnie nią poruszać i Meggi się obudziła :multi: . Okazało się, ze ona potrafi tak mocno spać że robi wrażenie, że nie żyje... Kasię też tak nabierała... Teraz to wiem i się uśmiecham ale w tamtej chwili naprawdę nie było mi do śmiechu... Jutro ciąg dalszy naszych relacji :smile: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 14, 2014 Author Share Posted September 14, 2014 Wszystkie fotki są małe ale po kliknięciu na nie robią się duże, bardzo duże... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elisabeta Posted September 14, 2014 Share Posted September 14, 2014 Wszystkie fotki są małe ale po kliknięciu na nie robią się duże, bardzo duże... Tak. Fotki robią się duże. I piękne. :) Alfa, zajrzą i Inni... Ale jeszcze nie wszyscy umieją "swoje" wątki znaleźc na naszej nowej Dogomanii. ;) Megunia się tak szybko i spokojnie przestawiła. Będzie miała u Ciebie dobrze... :) Kiedyś miałam sunię, co tak mocno zasypiała... Miłej niedzieli dla całego Waszego Stadka. Pierwszej z Megunią. :loveu: A u Tinki też dziś byłam... :lmaa: ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted September 14, 2014 Share Posted September 14, 2014 Nie było mnie, ale jestem. Faktycznie Megunia potrafi aż tak spać?? Alfa, nie zazdroszczę tego momentu, kiedy pomyślałaś co pomyślałaś... Moje tobolki jedząc suchego RC też robiły trzy kupy dziennie - na gotowanym są kilka dni a już widzę, że tylko raz dziennie się załatwiają. U Megi, tak jak sama pisałaś, dochodzi do tego stres, zmiana miejsca, karmy, podróż - wszystko się na pewno unormuje po czasie. Ważne, że nie ma biegunki i już nie wymiotuje. A tak w ogóle to :wub: :wub: :wub: :wub: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted September 14, 2014 Author Share Posted September 14, 2014 Elisabeta - u Tinki dziś bedą fotki :kiss_2: . I nie tylko, wrażenia ze spotkania też :grins: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jola&tina Posted September 15, 2014 Share Posted September 15, 2014 Przyszłam do Meggi z zakończonego bazarku. Cieszę się , że sunia dobrze zniosła podróż i że wszystko w porządku. A czy Meggi słyszy? Pieski, które mają problem ze słuchem tak właśnie śpią, że nie reagują na to jak ktoś przychodzi. Po prostu nie słyszą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted September 16, 2014 Share Posted September 16, 2014 I ja jestem. Nie wyrabiam czasowo przez te MŚ w siatkówce. Na szczęście niedługo się kończą. Tak się cieszę, że Meggi już u ciebie! Śliczna jest. Chyba jednak zeszczuplała, kiedyś na pewno była tęższa. Ale to dobrze - i dla niej, i dla ciebie. W sprawie kup i sikania - moje psy kupają na każdym spacerze; jeśli spacer długi (1,5- 2 godz.) Betka nawet w trzech ratach, Mixer w dwóch; Betka podsikuje bez przerwy - jest terytorialna, zaznacza teren. Na początku się martwiłam, bo wszystkie moje poprzednie suki sikały raz a dobrze, góra dwa razy. Dowiadywałam się - niektóre po prostu tak mają. Poza tym, rzeczywiście, Meggi to staruszka. Poczekajcie, wy też za jakiś czas zaczniecie siusiać częściej niż kiedyś ;-) Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.