Jump to content
Dogomania

Zuzu, Raven, Hunter i koty plus inne potwory. Zapraszamy


evel

Recommended Posts

[quote name='LadyS']W JRT w zasadzie jest podobnie, choć we Wrocławiu na wystawie widać, że nieco się to zmieniło, ale i sędzia był zagramaniczny... ;)[/QUOTE]

Pewnie, że są wyjątki od reguły - u czeweczek też jest grono znających się na rasie sędziów, ale niestety w przerażającej większości przypadków, na pudle stają "owczarki nimieckie", nie "wilki"... :roll:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 8.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='LadyS']W JRT w zasadzie jest podobnie, choć we Wrocławiu na wystawie widać, że nieco się to zmieniło, ale i sędzia był zagramaniczny... ;)[/QUOTE]
a ja chcę "spróbować" właśnie zagranicznego sędziego na rasie polskiej. Ciekawa jestem bardzo oceny.

Link to comment
Share on other sites

Witamy się, my u Was po raz pierwszy :)
Marta Aresowa pokazała i fotkę maliniaka z Waszego wątku :razz:. Mi też się kiedyś nie podobały maliny eksterierowe, ale zmieniłam zdanie jak zobaczyłam tego psa :loveu:
[IMG]http://baza.belgi.pl/modules/animal/images/thumbnails/img4b93bfebef36c.jpg_400.jpeg[/IMG]

I teraz mam jego synusia :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Witamy się w siedlisku zła i patologii, rozsiądź się wygodnie ;)

A co do psa ze zdjęcia - jak dla mnie nie wygląda jak malina, zupełnie nie mój typ, malina ma być paskudna, sucha, szczurowata i łysa, i już :evil_lol: A nie ma być krótkowłosym terwikiem. Mam nadzieję, że nie odbierzesz tego osobiście ;)


Odgrzebałam koziołka i już myślałam, że Zu odzyskała swój musk, ale jednak nie do końca - memłanie wróciło, no i raz wyłamała czekanie. Do egzaminu podejdziemy za jakieś dziesięć lat :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Te eksteriery mają jakieś dziwne głowy? Jak bullteriery? ;)

Dla mnie malina to tak powinna wyglądać: [url]http://cdn2-b.examiner.com/sites/default/files/styles/large_lightbox/hash/e1/2e/e12e6406b29bebe43f45f426677c5961.jpg[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']a na którym?
bo mi się to czołgowe zdjecie cholernie podoba :)[/QUOTE]
[url]http://baza.belgi.pl/modules/animal/images/thumbnails/img4b93bfebef36c.jpg_400.jpeg[/url]
na tym ....

to co dała Amber , jest klawe :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Ja też kiedyś nie uznawałam eksterierów, ale się pozmieniało. Nie wiem też, czy z typowym użytkiem dałabym radę :siara: Może kiedyś...
A komentarzami się nie przejmuję, fajnie, że każdemu się coś innego podoba. Przynajmniej nie jest monotonnie :eviltong:
Mojemu młodemu też się ludzie dziwią, czy to terwik czy malina :evil_lol:
Mam jeszcze srebrną tervuerenkę, której wygląd potrafił też wzbudzać różne emocje :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Nie wiem też, czy z typowym użytkiem dałabym radę :siara: Może kiedyś... [/QUOTE]
To też jest jak najbardziej istotne. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Nie rozumiem tylko czemu zmiana charakteru od razu wiąże się z tym, że psy ważą 20 kg więcej ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra'][URL]http://baza.belgi.pl/modules/animal/images/thumbnails/img4b93bfebef36c.jpg_400.jpeg[/URL]
na tym ....

to co dała Amber , jest klawe :loveu:[/QUOTE]

aaa :) No jest super!!!!
a spokojnie można mieć psa wystawowego i użytka w jednym. Ja tak mam. Co prawda papierów na "użytka" jeszcze nie mam, ale wszystko przed nami. Tylko nie polujemy, ale mamy sporo zabawy w ćwiczeniu "na sucho". Wiem, że w rękach myśliwego mój labek byłby doskonałym psem na bażanty. Ze mną tylko chodzi w pola i mi wystawia kuraki. A ja musze zainwestowac w lepszy fotosprzęt to będę mieć śliczne foty bażantów, saren, dzików i zajęcy - takie polowania to ja lubię :) Pies w biegach w pola nabrał masy mięśniowej. Jest według mnie ładniejszy niż typowa klucha labradorowa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Zależy w jakiej rasie ;)[/QUOTE]
to prawda.
Ale przy odrobinie pomysłu na pielęgnację psa mozna wiele.
A ostatnio utarło się jakieś dziwne uogólnienie - pies szczupły - znaczy "użytek, sportowy", pies gruby - "wystawowy".... hmmm....

Link to comment
Share on other sites

trendy wystawowe , robią to że "modne" są tłuste parówy ..... i pewno temu psy w odpowiedniej kondycji , zbierają kiepskie noty ;)
jak patrze na bullterriery to mi się płakać chce ... ostatnio suczka która miała ze 4 cm warstwę tłuszczu dostała w opisie ZA CHUDA :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

nie dawno w parku rozmawiałam z panią która jeździ ze swoja bulterierka na wystawy i też była w trakcie tuczenia na kolejna wystawe.. a suka już miała pare kg za dużo niestety .
szkoda bo suczk bardzo zabawowa , tylko tłuszczyk powodował brak kondycji .

Link to comment
Share on other sites

w borderach to samo ;) można wziąć do sportu szołka, jasne, ale to już nie ten charakter, nie ta zwinność, prędkość... ;)
ja mam showo-workinga, ma showowego pierdzielca na móżdżku, budowę workinga, futro showa :diabloti: zajebisty popęd workingowy. I twardość maliny :siara::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='panbazyl']a spokojnie można mieć psa wystawowego i użytka w jednym. Ja tak mam. Co prawda papierów na "użytka" jeszcze nie mam, ale wszystko przed nami. Tylko nie polujemy, ale mamy sporo zabawy w ćwiczeniu "na sucho". Wiem, że w rękach myśliwego mój labek byłby doskonałym psem na bażanty. Ze mną tylko chodzi w pola i mi wystawia kuraki. A ja musze zainwestowac w lepszy fotosprzęt to będę mieć śliczne foty bażantów, saren, dzików i zajęcy - takie polowania to ja lubię :) Pies w biegach w pola nabrał masy mięśniowej. Jest według mnie ładniejszy niż typowa klucha labradorowa.[/QUOTE]

Dokładnie, belg każdy będzie "pracował" czy to użytek czy eksterier, ten typ tak ma :smile:. I u nich, póki co nie ma wyraźnej różnicy w wadze ;).
Panbazyl, na Twoje psy to sama przyjemność patrzeć :loveu: Zresztą Twoją galerię też podglądam :oops: i Vectry mięśniaki również :evil_lol:
Ale ja mam chyba jakieś spaczenie i lubię psy szczupłe, umięśnione :-)

Link to comment
Share on other sites

W przypadku dobermana pielęgnacja na niewiele się zda - pies ma być "potężny" i już ;)

Fakt, to uogólnienie, ale ma wiele sensu. Jak zbliża się wystawa, to staram się psa trochę podtuczyć bo niestety wiem, że może mu to pomóc.

Link to comment
Share on other sites

tłuszcz ukrywa wiele niedociągnięć anatomicznych , pewno temu preferowane są zatuczone spaślaki ... gdyby odchudzić większość tych psów z tytułami inter , to by nie do oceny były ;)

ale tłusty pies , to chory pies ... więc nie kumam czemu za wszelką cenę , tuczą by wygrywać. Jest to obrzydliwe i powinno być karane.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Amber']Ja wychodzę z założenia, że jak już płacę np. 120 zł za wystawę to chciałabym jednak powalczyć, a nie zejść od razu z ringu z oceną bd. Niestety nie stać mnie na rebelię ;).[/QUOTE]
myślę że troszkę mówimy o czym innym , podtuczenie psa , by wyglądał jak pies , a nie skóra i gnaty ... a zatuczony do granic możliwości - to różnica.

Ja też dodawałam Francy zawsze z kilogram , by przynajmniej lekko żebra zakryć .. ale nie były to zwały tłuszczy.

Dołożyłaś Jariemu 4 cm słoniny na boki ? chyba raczej na pewno nie ;)

Link to comment
Share on other sites

no ja swoje psy doprowadziłam do bardzo fajnego wyglądu, hmmm tylko siebie musze tez jeszcze do takiego doprowadzić.... chyba przejdę na barf ;)
Co innego jest widok jak żebra jakoś widać ale i też eleganckie "kaloryfery" i inne mięśniaki, lśniąca sierść. Na takiego psa patrzy się z zachwytem, a co innego jak wystają żebra i kręgosłup (kiedyś straciłam "znajomych" jak im wytknęłam zagłodzenie koni - z resztą potem jeden koń im zemdlał z głodu właśnie i wet baaardzo ich opierniczył za zagłodzenie zwierząt). Co innego też jest parówa. Wiosną moje psy były bardziej parówowate niż eleganckie.... Aż mi wstyd z tego powodu. Wzięłam się za nie, przy okazji odkryłam, że Panbazyl ma wspaniałą pasję myśliwską, pojechaliśmy na szkolenia, nauczyłam sie kilku nowych rzeczy.
a ceny wystaw - no nie są małe. Dlatego mam teraz jako drugiego psa do wystaw ogara - za niego płacę max 2 zł za wystawę :) (choć są też i takie płatne normalnie - klubówki). Tylko psychika ogara to dopiero wyzwanie.... Łojeku! Osioł przy nim to aniołek.

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...