Jump to content
Dogomania

T.T. - importy


rodzice

Recommended Posts

W Polsce pojawiła się nowa sunia tt - import z Niemiec ur 03.06.2009
[COLOR=#ffffff][COLOR=#006600]Jamuna Lamleh vom Mariengrund
Rodzice
[URL]http://www.mariengrund.de/J-wurf%20vom%20Mariengrund-09.html[/URL]

bardzo cieszymy sie z nowej krwi w Polsce i mamy nadzieje zobaczyć ją na ringach .
[URL="http://www.mariengrund.de/J-Welpen%20in%20ihrem%20neuen%20Zuhause.html"][/URL]

[/COLOR][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 53
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Dziękuję Ula że tak się o mnie troszczysz i napisałaś o moim piesku, zadałaś sobie tyle trudu żeby wstawić linki, tym bardziej że nic Ci o tym piesku nie mówiłam, ani nigdzie publicznie nie umieszczałam informacji o jego pochodzeniu. Naprawdę dzięki, tym bardziej że masz tyle kłopotów w domu, a znalazłaś wolny czas dla mojego psiaka.
Dodam jeszcze jako ciekawostkę że to pierwszy w Polsce 100 % czysty Lamleh.

Link to comment
Share on other sites

Hmmm..... a dlaczego tyle jadu Pani Reniu!!!! Przeciez chyba nie ma sie czego wstydzic? Bardzo ladnia sunia dziwie sie tylko, ze do tej pory nie chwalilas sie nia zadajc jednoszesnie dzwine pytanie odnosnie Lamleh i majac w tym czasie juz w domu suczke wlasnie z tej linii. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, ze zyjemy w swiecie gdzie internet jest czyms wiecej niz encyklopedia.A i jeszcze jedno juz staruszki mowily, ze kto pod kim dolki kopie sam w nie wpada;)

Link to comment
Share on other sites

O Twoim piesku Reniu wiem od dawna . Nie powinno Cię dziwić ze taki zakup przejdzie bez echa . Zawsze marzyłaś o suce z tej linii i bardzo zdziwilo mnie Twoje pytanie na mojej zapowiedzi miotu . Jeszcze bardziej zdziwiła mnie potem Twoja riposta na moja odpowiedź . Pewnie ze swojej suni nie jesteś zadowolona skoro napisałaś to co napisałaś a wyglada na prześliczną i miłą . Zreszta bylo to trochę nie po koleżeńsku krytykować linię z której pochodzi ojciec majacych urodzić się szczeniat .

Link to comment
Share on other sites

Nie miałam złych intencji pisząc o lamlehah, zresztą już to wyjaśniałam. O ojcu Twoich szczeniąt, Ula, pisałam pozytywnie, jak nie pamiętasz to poczytaj moje posty. Zanim coś napiszecie poczytajcie moje posty ze zrozumieniem, poczytajcie też swoje posty. Ja się stąd ewakuuję, ponieważ to forum jest tylko dla niektórych miłośników terierów tybetańskich. Posiadanie swojego zdania nie jest tu mile widziane. Kadźcie sobie na wzajem dalej, powodzenia!
Żegnam.

Link to comment
Share on other sites

Renka notorycznie zmieniasz swoje posty wiec nie sposob odpowiedziec. I to ty nam tutaj piszesz o kadzeniu???Prosze cie nie wyglupiaj sie, naprawde!!! A skoro nie chcesz tu byc nikt cie nie bedzie zatrzymywal ani nikt przeganial, tutaj w przeciwienstwie do innego forum kazdy moze sobie byc i nikt go nie bedzie cenzurowal, przynajmniej nie w ten sposob jak to mialo miejsce na innym forum.Nie wiem doprawdy co tak ciebie zdenerwowalo, to ze masz sunie wiadomo bylo juz kilka miesiecy temu tylko nikt nie wiedzial dlaczego sie nia nie chwalisz nastepnie sie chwalisz i mowisz, ze nie wazne jest jej pochodzenie po czym znowu mnieniasz posta i twierdzisz , ze podalas nazwe i nie rozumiesz po co ta ciekwosc , sama robisz z ludzi glupkow i dziwisz sie , ze ktos sie na to nie daje zlapac.Czasami lepeij jest komus powiedz cos w oczy niz za plecami ,ja zawsze mowie w oczy coc nie zawsze dobrze na tym wychodze.

Link to comment
Share on other sites

Przedstawiłam swojego pieska i wcale nie miałam obowiązku pisać o jego pochodzeniu na publicznym forum. A ponieważ Ula zrobiła to za mnie na innym forum, bo jest w przeciwieństwie do mnie koleżeńska, to bezsensem było nie poprawić tego na wątku mojego psa. I nie udawaj że tego nie rozumiesz Kiwi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Baziuta']Wymieniłam tu kilka psów które , wydawało mi się ,że były lamlehami, ponieważ nimi nie były wymazałam to żeby nie wprowadzać ludzi w błąd.W tym wypadku w Polsce nie ma czystych lamlehów, racja. Abstrahując od tematu miotu Fibi, co do wyższości urody lamlehów nad innymi mieszanymi liniami, to chyba lekka przesada, wystarczy wejść na strony hodowli Alilah i Araki, ale każdy lubi co innego. Zastanawiająca może być wyjątkowo mała ilość hodowli czystej linii lamleh w stosunku do hodowli linii mieszanych.Wiem z rozmów z hodowcami,że ta linia, po za superlatywami o których napisała Ula miewają też "plusy ujemne":częste braki zębowe (siekacze), trudny charakter (duża niezależność, bardzo emocjonalnie reagujące i wrażliwe), problemy z plennością(bardzo mało liczne mioty),ale to off top więc nie będę się rozpisywać w tym temacie. Może warto byłoby założyć oddzielny wątek na ten temat.[/QUOTE]

Reniu , ja czytam ze zrozumieniem ,ale poniewaz bardzo czesto edytujesz swoje posty trudno jest na nie odpowiedziec lub odpowiedz nie ma sensu.
Najpierw piszesz cos takiego jak powyzej a potem podajesz , ze masz sunie wlasnie z tej linii hodowlanej , doprawdy nie trzeba byc jakims wielkim inteligentem, aby wysnuc z tego wnioski. I tak jak powiedzialam kto pod kim dolki kopie sam w nie wpada , jesli tego nie rozumiesz to przykro mi bardzo nie bede tego tlumaczyc, ten kto umie czytac ma ewidentna przewage.

Link to comment
Share on other sites

Co do zmian postu to wedle wygody zmieniają inni. Co do tego INNEGO forum, jesteście ponoć tak inteligętne, a czy czytałyście kiedyś cały regulamin forum?
Z tamtego forum nikt was nie wyrzucił, ale jakktoś się z waszym zdaniem nie zgadzał mieszaliście go z błotem nawet za to że psy są kąpane ,czesane i wystawiane co według was było uznane za znęcanie się nad nimi, po zwróceniu wam uwagi pousuwałyście swoje posty co dla mnie było jednoznaczne z rezygnacją z udziału w forum. Gdzie się nie pojawiacie ,zastanawiam się kogo tym razem chcecie obrazić.
Co do tej genialnej wody z octem to może i tanie ale uszkadza psu węch.
Może i macie wiedzę ale gdzie ludzka życzliwość i zrozumienie, spodziewacie się słodzenia, słodzenia i słodzenia,a kto wam nie słodzi jest fe................
Skoro niektórzy mają tyle czasu żeby podawać informacje o kogoś innego psie,choć może ta osoba miała inne plany, dlaczego nie pouzupełniają miotów na swojej stronce- bo chyba 2 brakuje- czy mi się tylko zdaje:roll:

Link to comment
Share on other sites

Ula napisala tylko, ze pojawila sie nowa importowana suczka . Nic nie pisala natomiast u kogo dana suczka jest. Renia sama sie tu odezwala, gdyby tego nie zrobila nikt by tutaj nie wiedzial w jakich rekach dana suczka jest.
Na tym INNYM forum posty pouwane zostaly nie ze wzgledu na zwrocenie uwagi badz tez odmienne zdanie lecz ze wzgledu na to jak potraktowala nas twoja siostra jako adminstrator forum.
O zyczliwosci i slodzeniu sobie nawzajem to ja tutaj nie bede mowic lepiej niech kazdy spojrzy w lustro i zlapie sie za wlasny nos.Kostruktywna krytyka jak najbardziej mnie interesuje i o takowej chetne podyskutuje.Ta dyskusja nie ma dla mnie jednak najmiejszego sensu i prowadzi do nikad, wtedy nie potrafilas mnie zrozumiec to tym bardziej teraz tego nie bedziesz umiala.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Baziuta']Dziękuję Ula że tak się o mnie troszczysz i napisałaś o moim piesku, zadałaś sobie tyle trudu żeby wstawić linki, tym bardziej że nic Ci o tym piesku nie mówiłam, ani nigdzie publicznie nie umieszczałam informacji o jego pochodzeniu. Naprawdę dzięki, tym bardziej że masz tyle kłopotów w domu, a znalazłaś wolny czas dla mojego psiaka.
Dodam jeszcze jako ciekawostkę że to pierwszy w Polsce 100 % czysty Lamleh.[/QUOTE]

Pani Renato !
Ale to co Pani pisze to nie jest prawdą . Suczkę chciała Pani sprzedac. A ze się nie udało !! No cóz !
Trudno sprzedac 5- 6 miesięczne szczenię.
Tym bardziej ze nie wiem dlaczego ??
uppsss.
Aze jest to Lamleh i z jakiej hodowli pochodzi to wiem od dawna .....

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Nie uwierzycie ! W Polsce pojawiła się sześciomiesięczna , czarna sunia sprowadzona bezpośrednio z Tybetu ! :loveu::multi::loveu:Jak nakazuje zwyczaj została podarowana na szczęscie . Pani Jola - najszczęsliwsza włascicielka tybetki obiecała mi fotki a ja obiecałam ze nie odpuszczę dopóki ich nie dostane . Sunia jest kropka w kropke podobna do nieżyjacej swojej poprzedniczki - i spełnieniem marzeń swojej nowej rodziny .

Link to comment
Share on other sites

To dopiero jest wiadomosc :) Jest juz troche importow z Tybetu ale jak dotad byly to psy znalezione i po prostu zabrane do Europy.Ta sunia jako podarunek na szczescie jest czyms naprawde wyjatkowym.Wiadmomo cos czy wlascicieka ma zamiar wlaczyc ja do hodowli czy ma byc to pies tylko do kochania?

Link to comment
Share on other sites

Skad ta informacja mi osobiscie nic na ten temat nie wiadomo. W Lhasa i na lotnisku Gonggar sa stacje przeznaczone na kwarantanne zwierzat exportowaynch badz importowanych. Export i import z Tybetem jest bardzo intensywnie prowadzony i z tego co wiem Chinom wlasnie na tym zalezalo, dlaczego mieliby wiec to teraz uniemozliwiac?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ki-wi']To dopiero jest wiadomosc :) Jest juz troche importow z Tybetu ale jak dotad byly to psy znalezione i po prostu zabrane do Europy.Ta sunia jako podarunek na szczescie jest czyms naprawde wyjatkowym.Wiadmomo cos czy wlascicieka ma zamiar wlaczyc ja do hodowli czy ma byc to pies tylko do kochania?[/QUOTE]

Z wiadomosci przekazanych mi przez wlascicielke suni wiem ze sunie dostała w prezencie od swojej kolezanki ktora przywiozła ja z Chin . Rozmawialysmy głownie o samej suni a nie o tym w jaki sposob , jaka droga dostala sie do Polski . Zbyt duzo bylo radosci i ekstytacji w tej rozmowie zebym dopytywała sie o techniczne szczegoly transportu . z tego co wiem sunia ma być tylko do kochania . Sama jestem ciekawa czy w polsce bylaby mozliwosc rejestracji takiego pieska . Wspomnialam pani Joli o tym ze sunia moglaby by byc cennym materialem genetycznym ale nie wiem czy własciciele beda zainteresowani tym tematem . wspomnialam ze nasz tybetkowy swiatek bedzie szalenie ciekawy tej suni wiec mysle ze nie bedzie wiekszego problemu zeby co jakis czas przekazywali mi wiadomosci o malej .

Link to comment
Share on other sites

Aby sunie zarejestrowac trzeba by bylo sprawdzic fenotyp.W przypadku innych imprtow bylo to robione poprzez trzech sedziow i entuzjastow rasy po czym psiaki dostaly papiery i zostaly zapisane w ksiedze rodowodowej, mogly uczeszczac na wystawy, zostaly przebadane i jak wiadomo sa juz w hodowli majac juz wnukow. Roznica jest taka , ze tamte psy byly po prostu znalezione na ulicy , mialy juz kilka lat i trafily do Europy . Nie wiem jak to jest w przypadku malej suni ,ale pisalas , ze ma dopiero 6 miesiecy czyli bardzo mloda, warto by sie bylo dowiedziec doszlo do podarunku i kim byli rodzice malej.Przypuszczam , ze zainteresowanie entuzjastow bedzie ogromne.Zapytaj sie Ula tej Pani czy moge to info im przekazac i czy bylaby zainteresowana kontaktem z tymi ludzmi

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...