Jump to content
Dogomania

Straż dla zwierząt


Formica

Recommended Posts

Czy ktoś coś wie na ten temat??
wiem ,ze została utworzona jednostka w wawie , krakowie , częstochowie, ma być we wrocku , a czy gdzieś na śląsku coś się pojawiło??
napisałam do komandanta straży , ale jestem ciekawa czy ktoś z was cos wie lub już działa??

Link to comment
Share on other sites

ja chetnie poświęce swój czas zeby coś takiego zoorganizować u nas , już pisałam tu i ówdzie , ale do tego trzeba przynajmniej 30 osób z czego 10 musi zdeklarować się na bycie straznikiem . Przekleję to czego się dowiedziałam z mojej kociej działalnośc :) :
[quote]Trzeba [B]minimum 30 osób[/B] żeby założyć oddział. Janda przyjedzie zarejestrować go w KRS jak sie zbierze grupa. Z tych osób min. 10 musi być inspektorami/strażnikami, pozostali mogą być członkami.

[B]Członek[/B] podpisuje deklaracje, wpłaca jednorazowe wpisowe min.10zl a potem opłaca składkę miesięczną 2zł (studenci, emeryci, renciści itd) lub 5zł (osoby pracujące). Może robić dla stowarzyszenie to co chce np być domem tymczasowym lub co innego.

[B]Strażnik[/B] jest umundurowany. Straznicy pelnia duzury 24h pod telefonem (na zmiane tych powiedzmy 10 lub wiecej osob). Oprocz tego jezdza na interwencje - ale nie sami tylko z patrolem strazy miejskiej lub policji. Maja za zadanie nadzorowac te interwencje od strony merytorycznej glownie, oceniac warunki. Wczesniej przechodza egzamin do ktorego trzeba sie przygotowac teoretycznie i jest szkolenie praktyczne np jak wylapywac zwierzeta. Jest tez "rozmowa kwalifikacyjna" z panem Janda podobno bo on chce ludzi naprawde powaznych i troszczacych sie o zwierzeta a nie byle kogo. Materialy juz dostalam, troche tego jest, trzeba sie nauczyc jak powinno byc w chlewie i jak pies powinien miec "przy budzie" i takie tam. Tak wiec bycie straznikiem wymaga troche wiecej zaangazowania - ale chyba warto. Sama o tym mysle.

Z tego co sie dowiedzialam mozliwe jest zdobycie pomieszczenia na dzialalnosc Stowarzyszenia. Mozliwe jest prowadzenie schroniska. Statut jest na stronie SDZ - Straży dla Zwierzat.

[U]Mozliwe jest za jakis czas ze jezeli utworzy sie wiecej jednostek strazy (a sa juz podobno w Krakowie, Czestochowie i jeszcze gdzies tam) to patronat nad tym przejmie RSPCA a wtedy jest spora szansa na uzawodowienie tego tak jak jest to w Anglii - to jest zwykła praca.[/U]

Sprawą zajmuje się jedna hodowczyni persow, którą znam i ona to tu nadzoruje i chce rozkrecic. Tylko trzeba rąk do pracy. Musi być min 30 osób.

Zainteresowanym wyślę na maila materiały do nauki, regulamin, statut, tresc deklaracji czlonkowskiej i na straznika zebyscie zobaczyli jak to wyglada, ale najpierw musi byc 30 osob i rejestracja w KRS a potem dalej malymi kroczkami.[/quote]


z tego co wyczytałam egzamin kosztuje 60zł/osobę
potrzebowałabym pomocy samam nie dam rady , jesli ktos jest chętny to proszę o kontakt najlepiej [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub tutaj.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote] Poszukuję jednej chętnej osoby do zorganizowania oddziału Straży dla Zwierząt na Śląsku. Jest sporo chętnych piszących do mnie do Krakowa (ja tworzę oddział krakowski) z takim pytaniem. Potrzebna jest jedna konkretna obrotna osoba, która zdecyduje się do zwerbowania 30 tu chetnych kandydatów na Strażników. Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę o e maila lub telefon do Warszawy pod nr. 022-353-50-60 lub [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [/quote]


znalazłam cos takiego nikt nie jest chetny do współpracy, ja sama nie dam rady.:shake:

Link to comment
Share on other sites

Ja też dostałem meila o tej straży dla zwierząt. Może mi ktoś powiedzieć czy za szkolenie na strażnika trzeba sobie samemu zapłacić ? Czy będąc strażnikiem dostaje się jakieś pieniądze czy też to jest wolontariat poprostu ? Jeśli to wolontariat to po co pisze że praca ? :shake:

Link to comment
Share on other sites

Jak narazie to jest wolontariat i chyba długo jeszcze tak pozostanie. Za szkolenia podobno też sie płaci z własnej kieszenie. W sumie to wychodzi dośc droga zabawa i to raczej bez przyszłości. Ztego co sie orientuję to w warszawie miasto nie jest zainteresowane bo ostatnio inwestowało w eko patrole SM.

Link to comment
Share on other sites

Podobno teraz jest to wolontariat , za szkolenie każdy sam płaci jest to coś ok 60 zł , w przyszłości mają z tego być normalne służby państwowe i normalna płatna praca.

no zobaczymy jak to sie rozwinie.

a dyzury 24 h to fakt problem ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Formica']Podobno teraz jest to wolontariat , za szkolenie każdy sam płaci jest to coś ok 60 zł , [B]w przyszłości mają z tego być normalne służby państwowe i normalna płatna praca.[/B]
no zobaczymy jak to sie rozwinie.
a dyzury 24 h to fakt problem ...[/quote]

Moga byc w przyszlosci jak ustawy odpowiednie beda zmienione i panstwo znajdzie na taka dzialalnosc pieniadze. RSPCA sama oplaca swoich straznikow. Oplacaj bo maja olbrzymie wplywy-wsparcie finansowe od ludzi i szeroka dzialnosc, ktora daje tez wplywy. Wzieli sprawe w swoje rece-milosnicy zwierzat- a nie ogladali sie na panstwo. Jedyne co, to maja zapewne uprawnienia wieksze niz u nas, organizacje przy interwencjach.

Poza tym jestem bardzo sceptyczna aby straz miejska czy policja, ot tak, z marszu, chciala jezdzic ze straznikami na interwencje wspolne...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...