Jump to content
Dogomania

Shih tzu za 500 zl...


KolorowaKredka

Recommended Posts

Szczeniak...:razz: kazdy ładny, a szczególnie taka mała puchata kuleczka :diabloti: Mogę Cię zapewnić że NAPEWNO nie będzie wyglądał jak shih tzu gdy dorośnie. Opłacalność ...:shake: nie wiem czy to adekwatne słowo. Jest to pies bez rodowodu... więc jakim prawem on kosztuje 500 zł jeśli jest zwykłym kundelkiem? ( no urażając nikogo ) Kundelki są piękne i kochane ale po co tyle za nie płacić skoro można je mieć za darmo? Tyle pięknych psów czeka na nowe kochające domki. Jak nie chcesz kupować psa z rodowodem skontaktuj się z fundacją "Koci Świat" przez tą fundację dzięki pracy wspaniałych ludzi wiele psinek w typie shih znalazło kochający dom.
I dodam jeszcze iż laik nie jest w stanie rozróżnić czy szczeniak przypomina shih czy nawet koło niego nie stało :cool1:a pozatym zdjęcie na jakimś portalu aukcyjnym a rzeczywistość to dwie różne bajki. :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 76
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Bakteria'].... :razz: Tak samo jak z tym, że do schronisk trafiają szczeniaki od rozmnażaczy. A nawet jeśli to od razu jest kolejka chętnych.[/QUOTE]

Nie, no skąd...w schronach nie ma psów z pseudo....:roll:
A jak się pojawiają, to idą jak świeże bułeczki.....
Widać,że jeszcze mało wiesz.....:shake:

[url]http://www.adopcjemalamutow.pl/doku.php?id=pl:malamuty.do.adopcji[/url]

[url]http://www.huskyadopcje.hekko.pl/[/url]


To tylko pieski w typie dwóch ras...w tych aktualnie "siedzę".... wydaje mi się,że prawie każda rasa ma swoich miłośników, którzy pomagają wyciągać ze schronów te "bidy"...Bo pies nie jest winny, że go jakiś debil na świat powołał, mając w doopie jego dalszy los....:angryy:

Link to comment
Share on other sites

a może u tego pana będzie taniej
[URL]http://wiadomosci.onet.pl/2681,2139042,handlowal_psami__odpowie_za_znecanie_sie,wydarzenie_lokalne.html[/URL]

interes mu się posypał więc pewnie będzie szybka wyprzedaż - ludzie OKAZJA , rasowe za bezcen:multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='smerfetka123']''w schronisku nie ma psów z pseudo'' a to nowość, nie no,ciekawe,czy osoby tak twierdzące widziały bezpańskiego psa, dziwne,że przez przypadek nie z winy pseudo trafiły do schroniska ostatnio te szczeniaki ala shih tzu, a te pseudo rasowe psy, to też przypadek, a takie co się nie udadzą rozmnażaczowi i nie wyglądają tak ładnie?[/QUOTE]

Nie interpretuj po swojemu, tylko czytaj ze zrozumieniem. Akurat bardzo dobrze wiem i widzę co do schronisk trafia. Napisałam, że w schronisku nie ma rasowych (rasowopodobnych jak kto woli), zdrowych szczeniaków. A jak nawet raz się trafi jakiś to od razu kolejka chętnych. Że są dorosłe, chore, ala jakaś rasa to oczywiście i niestety prawda. Ale osoba, która chce kupić szczeniaka danej rasy nie znajdzie takiego samego w schronisku! A nie każdy chce czy będzie potrafił zająć się psem dorosłym, oddanym przez poprzednich właścicieli czy z jakąś poważną chorobą... Także kupno takiego samego szczeniaka, niech już będzie, że w pseudohodowli, i znalezienie takiego samego w schronisku to jednak graniczy z cudem. I o to mi tylko chodziło.

I nigdzie też nie napisałam, że jestem za kupowaniem psów z pseudo i nieadoptowaniem ze schronu... ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Arwilla']Nie, no skąd...w schronach nie ma psów z pseudo....:roll:
A jak się pojawiają, to idą jak świeże bułeczki.....
Widać,że jeszcze mało wiesz.....:shake:

[url]http://www.adopcjemalamutow.pl/doku.php?id=pl:malamuty.do.adopcji[/url]

[url]http://www.huskyadopcje.hekko.pl/[/url]

To tylko pieski w typie dwóch ras...w tych aktualnie "siedzę".... wydaje mi się,że prawie każda rasa ma swoich miłośników, którzy pomagają wyciągać ze schronów te "bidy"...Bo pies nie jest winny, że go jakiś debil na świat powołał, mając w doopie jego dalszy los....:angryy:[/QUOTE]

Jak wyżej... Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Wg mnie jest różnica w tym, że do schronisk nie trafiają zdrowe i rasowe szczeniaki rasowy czy w typie (czy trafiają barrdzo sporadycznie) i w tym, że do schronu nie trafiają żadne psy z pseudo.

Link to comment
Share on other sites

Każdy pseudo to drań karmi psy śmieciami nigdy nie zaszczepił psa nawet na wściekliznę o odrobaczonym szczeniaku z pseudo to raczej zapomnij ,a książeczka zdrowia jest na 100 podrobiona.Natomiast pies z rodowodem jest super mądry ,ładny i na pewno nigdy przenigdy nie będzie chorował.Nawet jak taki hodowca ma 100 psów bo żeby dobrze hodować trzeba mieć dużo psów do wyboru to nie wahaj się ani chwili kupuj bo z rodowodem jest cacy.Pani Mariolka mimo,że co tydzień z sunią bywa u weterynarza i szczeniaki ma od wielkiego dzwonu jest be i na pewno jest pazerna bo bierze za psa 500 zł (gmina za kundla przyjętego do schroniska płaci około 1000 zł), a pewne jest to że to są kundelki od pani Joli jej znajomej i nawet trochę podobne do rasy którą ma pani Mariolka i ona Ci wciśnie kundla.A teraz niech wszyscy się zastanowią czy ja piszę prawdę bo taką "prawdę" non stop tu czytam.

Link to comment
Share on other sites

michal_sm
Piszesz prawde pod jednym względem, a mianowicie, faktem jest że nie każda "pseudo"karmi psy śmieciami, nieszczepi ich, owszem są i tacy ktorzy w miare mozliwości dbają o swoje psy i szczeniaki,socjalizuja je itd. itp. jak i równiez prawdą jest żenie kazda związkowahodowla jest super, cacy i git, wszędzie znajdziemy różnego rodzaju patologie, ale jak i tak jestem zdania że mimo wszystko lepiej jest kupić psa rodowodowego, a czy będzie on z hodowli porządnej "papierowej" czy z "papierowej-patologicznej" zalezy tylko od nas-kupujacych, wydaje mi sie że kazdemu zależy na tym aby jego piesek był zdrowy, ładny i zrównowarzony, a taką pewnośc bedziemy mieli wtedy gdy kupimy psa z rodowodem z uprzednio sprawdzonej przez nas hodowli, niez pierwszej lepszej wktórejsą pieski z metryczkami.
Tylko Proszę, nie pisz mi zaraz że tak samo można sprawdzić pseudohodowle, bo nie da się jej taksamo zweryfikować, niestety, i własnie dlatego lepiej nie nakłaniać ludzi do kupna psa za 500 zł...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Ja też mam takie zdanie i nikogo nie nakłaniam.Ale wkurza mnie to stereopypowe myślenie .[/QUOTE]

A mnie wkurza Twoje myślenie. Angażujesz się w czczą gadaninę, zamiast sprawdzić fakty, podziałać na rzecz tych zwierząt z pseudo, ktorych to ponoć nie ma w schroniskach... Widać, że dawno tam nie byłeś albo dobrze się nie przyglądałeś, bo bardzo często psy z pseudo są w schronisku, do którego jeżdżę - a jest to schronisko na uboczu, mało osób o nim wie. Skoro w nim są psy z pseudo, to w każdym innym, a tym bardziej większym czy bardziej znanym, też.

Link to comment
Share on other sites

[B]ladySwallow[/B], bo nie ma teraz w schronach shi-tzu, maltańczyków, grzywków, chihuahua i yorków z pseudo. Dlatego niektórym się wydaje, że psów z pseudo w schronach nie ma. Są na topie, więc ludzie je kupują i się lansują. Poczekajmy rok, dwa, trzy... Będą. To chyba długo nie potrwa, chociaż jest większa szansa, niż w przypadku husky i malamutów. Rasy zaprzęgowe są duże i zawadzają, więc można było się pozbyć. Yorki są małe i nie przeszkadzają aż tak. Dlatego mam wrażenie, że psy ras miniaturowych mają to szczęście, że są małe i "ekonomiczne"... Ale husky, malamuty, bulle - to wszystko są ofiary pseudo i poprzedniej mody. Niestety:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Gabryjella']Te dwie rzeczy to się jakby wykluczają. Jeżeli kupiłaś psa z pseudo mając świadomość czym jest rodowód i na czym polega hodowla to owszem popierasz pseudohodowlę.



A co mieli ?[/QUOTE]

Wtedy nie miałam świadomości... i o to mi chodzi... chciałam psa ze schroniska, ale najgorsze jest to ze u mnie w mieście nie ma schronisk (!) Ktoś kiedyś pouszył ten problem to stwierdzono że u mnie w miescie rzekomo nie ma bezdomnych psów... A ja nie mam samochodu...-jak miałabym pojechać po szczeniaka.


To tylko fragment wypowiedzi...nie wiem co mieli by była tam tylko jedna suczka i szczeniak... pisałam że pewnie kierowali sie tym że niby szuczka choć ras powinna sie oszczenić..? nie wiem na prawde... ale warunki mieli dobre... kiedy poszłam do weta wiedział już co to za piesek znał go i wgl. więc na pewno szczepienia nie były 'na niby'...


Najgorsze jest to, iż to mój pierwszy pies więc nawet nie zdawałam sobie sprawy że pseudohodowle zapewniaja takie warunki psów i ze wgl istnieją... Gdybym wiedziałą wcześniej tyle ile teraz to pewnie wziełabym pieska ze schronu.

Link to comment
Share on other sites

Twierdzenie, że pseudohodowle są bee a hodowle cacy to nie stereotypowe myslenie tylko skrót myślowy stworzony z nadzieją, że inteligentni zrozumieją o co chodzi
Podobnie jak hasło R=R

Jeśli produkujesz( wprowadzasz na rynek) towar i okreslasz go jako markowy to bez wzgledu jakiej jest on jakości MUSISZ miec prawo do używania tej marki - inaczej to jest oszustwo.Zgadzasz się?
Jeśli sprzedajesz buty ( nawet może zupełnie przyzwoite) które zrobił wg wzoru markowych Twój znajomy w swoim zakładzie to nie masz prawa oferowac ich jako Adidasy - możesz co najwyżej okreslic je jako adidasopodobne.
Tak jest i uczciwie i bezpiecznie bo do konca nie wiesz na ile Twoja kopia jest faktycznie idealną kopią a na ile tylko tak Ci się wydaje ( może w tych oryginalnych jest jakiś komponent ,którego nie zauwazyłeś a istotny dla trwałosci buta).
Twierdzenie że pies jest rasowy ( bo tak wygląda) to nie zawsze zamierzone oszustwo( jak wypadku bezwzglednych handlarzy/namnażaczy), czasem niewiedza ( jak w wypadku poczciwej pani Mariolki która chce klona swojego Pimpusia i przy okazji uszczesliwi znajome tanszym "rasowcem")ale i w jednym i drugim wypadku skutek jest podobny - pojawiają sie na rynku tabuny psiaków dla kwalifikowanej hodowli ( czytaj przyszłosci i rozwoju rasy) nieprzydatne a jedynie lawinowo powiekszajace juz i tak ogromną populację psów w Polsce. Ergo powiekszajace ilośc psów bezdomnych, zdziczałych czy w schroniskach - dlatego wszelkimi siłami walczymy z "dzikim" czyli poza kwalifikowaną hodowlą mnożeniem psów.
I ciagle liczę że skoro ktos juz trafił na forum "psiolubnych" to jakoś to pojmie - czyżbym się myliła?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Litterka'][B]ladySwallow[/B], bo nie ma teraz w schronach shi-tzu, maltańczyków, grzywków, chihuahua i yorków z pseudo. Dlatego niektórym się wydaje, że psów z pseudo w schronach nie ma. Są na topie, więc ludzie je kupują i się lansują. Poczekajmy rok, dwa, trzy... Będą. To chyba długo nie potrwa, chociaż jest większa szansa, niż w przypadku husky i malamutów. Rasy zaprzęgowe są duże i zawadzają, więc można było się pozbyć. Yorki są małe i nie przeszkadzają aż tak. Dlatego mam wrażenie, że psy ras miniaturowych mają to szczęście, że są małe i "ekonomiczne"... Ale husky, malamuty, bulle - to wszystko są ofiary pseudo i poprzedniej mody. Niestety:([/QUOTE]

No ale zaraz, chwileczkę - to nie są psy z pseudo? To co, przepraszam bardzo, dla nich pseudo to tylko yorki, maltańczyki itd? Zapraszam na wątek maltańczyka wyciągniętego z pseudo: [url]http://www.dogomania.pl/threads/181399-Potrzebne-wsparcie-finansowe-maltanka-w-tragicznym-stanie-ogromne-koszty-leczenia[/url] U nas w schronisku pod dostatkiem jest północniaków, bullowatych, są całe dwa boksy tak przez Was, michale i Krzyśku, wielbionych ONków i DONków. Ba, nawet były i pojawiają się sznaucery, boksery, obecnie mamy pod opieką jamnika standarda sobolowego. Małego tego? Jeśli mało Wam, to dalej sobie popierajcie rozmnażanie "bo tak", "bo suczka powinna mieć młode", "bo mój pies jest taki mądry" itd. Dla mnie to idiotyzm i egoizm.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']Każdy pseudo to drań karmi psy śmieciami nigdy nie zaszczepił psa nawet na wściekliznę o odrobaczonym szczeniaku z pseudo to raczej zapomnij ,a książeczka zdrowia jest na 100 podrobiona.Natomiast pies z rodowodem jest super mądry ,ładny i na pewno nigdy przenigdy nie będzie chorował.Nawet jak taki hodowca ma 100 psów bo żeby dobrze hodować trzeba mieć dużo psów do wyboru to nie wahaj się ani chwili kupuj bo z rodowodem jest cacy.Pani Mariolka mimo,że co tydzień z sunią bywa u weterynarza i szczeniaki ma od wielkiego dzwonu jest be i na pewno jest pazerna bo bierze za psa 500 zł (gmina za kundla przyjętego do schroniska płaci około 1000 zł), a pewne jest to że to są kundelki od pani Joli jej znajomej i nawet trochę podobne do rasy którą ma pani Mariolka i ona Ci wciśnie kundla.A teraz niech wszyscy się zastanowią czy ja piszę prawdę bo taką "prawdę" non stop tu czytam.[/QUOTE]
A dlaczego ta pani Mariola - skoro już bierze się za hodowanie psów i skoro stać ją na cotygodniowe wizyty u weta - nie zapisze się do jakiejś organizacji razem ze swoją wspaniałą suką, żeby ktokolwiek[B] oprócz [/B]pani Marioli miał szansę tego psa obejrzeć i ocenić?
Jeśli potrafię np. własne dziecko wyciągnąć z infekcji takiej czy śmakiej bez pomocy lekarza, to czy to znaczy, że mam zacząć leczyć dzieci sąsiadów? O tak, na gębę - potrafię i już, bo mi z własnym wyszło?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']A mnie wkurza Twoje myślenie. Angażujesz się w czczą gadaninę, zamiast sprawdzić fakty, podziałać na rzecz tych zwierząt z pseudo, ktorych to ponoć nie ma w schroniskach... Widać, że dawno tam nie byłeś albo dobrze się nie przyglądałeś, bo bardzo często psy z pseudo są w schronisku, do którego jeżdżę - a jest to schronisko na uboczu, mało osób o nim wie. Skoro w nim są psy z pseudo, to w każdym innym, a tym bardziej większym czy bardziej znanym, też.[/QUOTE]
A co ja pisałem o psach schroniskowych dobrze wiem,że tam jest masa bulowatych,haskich i trochę ras dużych typu kaukaz ,bernardyn.Psy raczej kłopotliwe ze względu na charakter.Ja tam raczej widuję 80
% kundelków i prawie wcale yorków czy shih-tzu ,a już zwłaszcza szczeniąt tych ras.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron']A dlaczego ta pani Mariola - skoro już bierze się za hodowanie psów i skoro stać ją na cotygodniowe wizyty u weta - nie zapisze się do jakiejś organizacji razem ze swoją wspaniałą suką, żeby ktokolwiek[B] oprócz [/B]pani Marioli miał szansę tego psa obejrzeć i ocenić?
Jeśli potrafię np. własne dziecko wyciągnąć z infekcji takiej czy śmakiej bez pomocy lekarza, to czy to znaczy, że mam zacząć leczyć dzieci sąsiadów? O tak, na gębę - potrafię i już, bo mi z własnym wyszło?[/QUOTE]
A co do wyleczenia dziecka to czasem rady kogoś komu to się udało starymi ,dobrymi sposobami jest bezcenne i nawet dobrze trafiłaś bo w ten sposób wyleczony został mój syn z silnej alergii jak wszyscy lekarze zawiedli rada starszej mądrej pani zdziałała cuda.Lekarzem to ty nie będziesz ale nie każdy lekarz to autentyczny znawca chorób,i cudotwórca.

Link to comment
Share on other sites

a więc psów z pseudo jest dużo, chyba,ze mam dziwne schronisko, co prawda wiele z nich wyciągają miło
śnicy rasy i dalej one szukają domu,ale w domach tymczasowych, często też tacy mądrzy rozmnażacze oddaję szczeniaki "które im nie wyszły, więc ciężko je przyrównać do danej rasy,
to skąd te psiaki się wzięły u nas w boksie? bo jakiś tydzień temu widziałam: (do roku, dużo kilku miesięcznych)
szczeniaki ala shih tzu (próbowały się przecisnąć przez kraty do ludzi)
mały bokserek (bardzo chciał by go zauważyć), starszego wzięli z klubu rasy do tymczasu
bernardyn
mały pinczer
owczarkowate szczeniaki
beagel
cocker spaniel
labrador
oprócz tego bulowate i zaprzęgowce i jeszcze kilka, ale przeszłam szybko,przez sam kwarantannik, więc nie wiem ile jeszcze tych psów, a te mi najbardziej utkwiły, bo bardzo chciały zwrócić na siebie uwagę

no i był york z pseudo,bardzo wyniszczony i chory,
a także sunia labradorka, rodziła co cieczkę,miała kłopoty z listwą mleczną, no i sutki do ziemi, pierwszy raz widziałam,tak cierpiącego i wyniszczonego psa,ale pewnie według niektórych,była szczęśliwa, w końcu macierzyństwo,tyle dzieci

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']A co ja pisałem o psach schroniskowych dobrze wiem,że tam jest masa bulowatych,haskich i trochę ras dużych typu kaukaz ,bernardyn.Psy raczej kłopotliwe ze względu na charakter.Ja tam raczej widuję 80
% kundelków i prawie wcale yorków czy shih-tzu ,a już zwłaszcza szczeniąt tych ras.[/QUOTE]
Przeczytaj mojego następnego posta albo posta smerfetki. Nie bywasz w schroniskach, od razu to widać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='michal_sm']AJa tam raczej widuję 80
% kundelków i prawie wcale yorków czy shih-tzu ,a już zwłaszcza szczeniąt tych ras.[/QUOTE]
a nie przyszło Ci do głowy jak psy trafiają do schronu?
Ile z nich ma za sobą długą tułaczkę i "naturalną selekcje" czyli bezwzględną próbę wytrzymałości w świecie mrozu, aut, kopniaków i braku pozywienia
Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi , smiem twierdzic że do schronów trafiają szczęściarze:
a/ te których własciciele mieli tyle resztek przyzwoitości, że je przyprowadzili a nie ukatrupili lub wywieźli w las
b/ na tyle duże że strach było dac w łeb i kłopot pozbyc sie ciała
c/ na tyle silne i zdrowe że wytrzymały tułaczke zanim je ktos odłowił i umiescił w schronie

schroniska to tylko "elita" bezdomności - resztę masz w przydrożnych rowach, na smietnikach , w słoikach ze smalcem

nie ma yorków czy shih-tzu w schronisku? jakie to dziwne...

Link to comment
Share on other sites

Przyzwoici przyprowadzą takiego ,a o usypianiu nieproduktywnych psów z rodowodem bo zajmuje miejsce to nie słyszeliście?No jakież to rasy wymieniłaś oprócz wymienionych przeze mnie beagle tak i trafi ich tam więcej i labradory to następna grupa ,która zasili schroniska.Beagle ze względu na charakter labradory ze względu na wymiary.Nikt nie bardzo wspomina o yorkach masowo wywalanych przez pseudo.Ja też takowych w miejscowym schronisku nie widzę ,a w dziale adoptuję psa odsyła się masowo na drzewo ludzi chcących adoptować zdrowego,młodego psa rasy york,maltańczyk,shih-tzu lub chihuahua.Co gorsza nawet był) niech zlikwidują jakąś hodowlę rasowych tam też nie zawsze jest r.A ponoć tyle ich w schronach.Nawet w DT pieski maleńkie raso podobne i zdrowe zbyt długo tyłka nie grzeją.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']No ale zaraz, chwileczkę - to nie są psy z pseudo? To co, przepraszam bardzo, dla nich pseudo to tylko yorki, maltańczyki itd? Zapraszam na wątek maltańczyka wyciągniętego z pseudo: [url]http://www.dogomania.pl/threads/181399-Potrzebne-wsparcie-finansowe-maltanka-w-tragicznym-stanie-ogromne-koszty-leczenia[/url] U nas w schronisku pod dostatkiem jest północniaków, bullowatych, są całe dwa boksy tak przez Was, michale i Krzyśku, wielbionych ONków i DONków. Ba, nawet były i pojawiają się sznaucery, boksery, obecnie mamy pod opieką jamnika standarda sobolowego. Małego tego? Jeśli mało Wam, to dalej sobie popierajcie rozmnażanie "bo tak", "bo suczka powinna mieć młode", "bo mój pies jest taki mądry" itd. Dla mnie to idiotyzm i egoizm.[/QUOTE]
Przykro mi to stwierdzić, ale [B]w dzisiejszej świadomości niektórych ludzi[/B] to nie są psy z pseudo. Bo teraz z pseudo kupuje się chihuahua i yorki i shih. Ludzie zapomnieli... :( Jeśli zarzucasz mi (może źle odczytuję intencje), że to mój tok myślenia, to akurat [B]ja[/B] pamiętam szał bulli, rotków, onków i zaprzęgowców. A także szał spanieli. I widzę, co dziś się w schornach dzieje i serce mnie boli...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...