Jump to content
Dogomania

Pies wyrzucony z furgonetki Pilot juz w Hotelu ,prosimy o wsparcie na karmę !!!!


funia

Recommended Posts

Pilot ma zapłacone od 6 lipca do 6 sierpnia hotelowanie 300 zł

za karmę nie wpłynęło, więc od 6 lipca liczę 5 zł za dobę do jutra tj.

11 dni po 5 zł = 55 zł
11 dni hotelowania po 10 zł = 110 zł

razem 165 zł czyli do zwrotu 135 zł

mam jeszcze info do osoby która po Pilota przyjedzie...

standardowa droga jaką prowadzi GPS z Krakowa przez Jasło w strone Krosna jest w jasle zamknięta ( nieprzejezdna)

trzeba się kierować w Krakowie na Gorlice ( chyba w Bochni jest zjazd) a z Gorlic na Nowy Żmigród , a w Żmigrodzie na Krosno :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 844
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Mysza2']Bardzo się cieszę. Czy Pilot będzie miał swojego właściciela czy będzie takim "psem firmowym"?[/QUOTE]
pilot będzie mieć jednego "głównego" właściciela i dwóch innych ludzi do towarzystwa,że tak powiem.Panowie pracują jako ochrona dla pewnej dużej firmy w Kraśniku, teren rzeczywiście duży,solidnie ogrodzony . Ochraniają firmę od kilku lat,gdyby się jednak okazało,że nie będą już tam pracować,Pilot zamieszkałby wtedy u "głównego", na wsi 4km od Kraśnika.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ala123']pilot będzie mieć jednego "głównego" właściciela i dwóch innych ludzi do towarzystwa,że tak powiem.Panowie pracują jako ochrona dla pewnej dużej firmy w Kraśniku, teren rzeczywiście duży,solidnie ogrodzony . Ochraniają firmę od kilku lat,gdyby się jednak okazało,że nie będą już tam pracować,Pilot zamieszkałby wtedy u "głównego", na wsi 4km od Kraśnika.[/QUOTE] to dobrze że gdyby coś się stało z firmą będzie miał dom ... a jak to wieś tzn jaka nazwa ?

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiłam wczoraj koło bodajże 22 z Pati C ,która wiozła Pilota .Pilot przyjechał cały i zdrowy .Pati tez ...Z racji jego gabarytów mozna było mieć pewne obawy .
Ale jest ok .
Dzisiaj ala123 ma skontaktowac sie z panem Pilota i wtedy dowiemy sie więcej .CZekamy więc z niecierpliwościa na info.

Link to comment
Share on other sites

właśnie rozmawiałam z Panem,Pilot ma się dobrze,nie chciał tylko wczoraj jeść .Pewnie daleka podróż miała na to wpływ i w związku z tym zmęczenie a pewnie też i zmiana miejsca. Dzisiaj dostał zupę z korpusem i kaszą i to chętnie zjadł. Jest posłuszny,nie próbuje wychodzić nawet przez otwartą bramę.
No i bardzo chętnie podaje Panu łapę a także podstawia głowę do głaskania :lol:
Miejmy nadzieję,że nadal wszystko będzie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Ale moze byłoby lepiej, zeby Pan tej bramy za czesto nie otwierał? Oczywiscie, gdy Pilot biega luzem.
Ja to zawsze musze miec jakies zmartwienie:razz:[/QUOTE]
brama została otwarta, kiedy jeden z pracowników wyjeżdżał ze swojego dyżuru i tylko wtedy jest otwierana jak ktoś wjeżdża lub wyjeżdża;zaraz potem ją zamykają

Link to comment
Share on other sites

PatiC właśnie zdała mi relację z akcji przewożenia Pilota. Jestem zdziwiona i zaskoczona po tym co usłyszałam,bo nie tak wyobrażam sobie przekazywanie psa.Okazuje się,że PatiC dostała upoważnienie od Weszynoski do wejścia na posesję pod jej nieobecność i zabrania sobie Pilota,przywiązanego do drzewa linką... Tak też Pati uczyniła,nie bez obaw,biorąc pod uwagę gabaryty i wygląd psa.Na szczęście psisko, z oporami wprawdzie, ale weszło do transportera i spokojnie,bez objawów choroby lokomocyjnej przyjechało do Kraśnika. Po przyjeździe na miejsce Pilot od razu podszedł do trzech panów,którzy na niego oczekiwali i ufnie został z nimi jak gdyby nigdy nic. Kochane wielkie Pilocisko.
Dobrze,że akcja zakończyła się pomyślnie,że na przykład ktos inny zamiast Pati nie zabrał sobie Pilota,skoro teren jest dostępny dla każdego pod nieobecność waścicieli.
Albo nie zrobił mu innej krzywdy...

Link to comment
Share on other sites

parę słów wyjasnienia......

dzień przed odebraniem pilota zadzwoniła do mnie z tą informacją funia....no cóż tak się złozyło, że my mieliśmy w tym dniu wesele w miejscowości odległej o 20 km od domu.

Prosiłam żeby osoba która miała przyjechac po psa była do godziny 13 , gdzie jeszcze bylismy w domu, niestety ponoć nie dało się tak zrobić...mogłam się nie zgodzić na odbiór i posesja była by zamknięta...ale podobno dla Pilota tak było najlepiej....

do godziny 17 pilot był pod opieką sąsiadów, ale i oni mają swoje sprawy i zajęcia..trudno wymagac żeby siedzieli u mnie jak mają w sobotę po południu inne plany. na wieczór do zwierząt miała przyjechac moja córka...

postanowilismy Pilota zostawić w sadzie , uwiązanego na lince, po to aby właśnie osobie po niego przyjeżdżającej było łatwiej, ja nie wiem jak on by zareagował jak by biegał luzem.

hotel był zamknięty pilot był na naszym prywatnym ogródku , on jest spokojnym psem i wiedziałam że wytrzyma godzinkę...dostałam smsa od Pati C że bedzie około 18....

Nie działa mu się na pewno żadna krzywda

ala123 ...nasza wioska jest małą miejscowością i gwarantuję Ci, że mogę spokojnie zostawić dom na cały dzien i noc...nie zamknięty i nic z niego nie zginie........

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Livka']Funiu może czas już zmienić tytuł, jak myślisz? A może to jeszcze za wcześnie ...
Ciekawe co u naszego Pilota słychać?[/QUOTE]

Myślałam o tym ,ale moze jeszcze chwilkę poczekajmy aby byc pewnym na 100 %

Link to comment
Share on other sites

[quote name='weszynoska']parę słów wyjasnienia......

dzień przed odebraniem pilota zadzwoniła do mnie z tą informacją funia....no cóż tak się złozyło, że my mieliśmy w tym dniu wesele w miejscowości odległej o 20 km od domu.

Prosiłam żeby osoba która miała przyjechac po psa była do godziny 13 , gdzie jeszcze bylismy w domu, niestety ponoć nie dało się tak zrobić...mogłam się nie zgodzić na odbiór i posesja była by zamknięta...ale podobno dla Pilota tak było najlepiej....

do godziny 17 pilot był pod opieką sąsiadów, ale i oni mają swoje sprawy i zajęcia..trudno wymagac żeby siedzieli u mnie jak mają w sobotę po południu inne plany. na wieczór do zwierząt miała przyjechac moja córka...

postanowilismy Pilota zostawić w sadzie , uwiązanego na lince, po to aby właśnie osobie po niego przyjeżdżającej było łatwiej, ja nie wiem jak on by zareagował jak by biegał luzem.

hotel był zamknięty pilot był na naszym prywatnym ogródku , on jest spokojnym psem i wiedziałam że wytrzyma godzinkę...dostałam smsa od Pati C że bedzie około 18....

Nie działa mu się na pewno żadna krzywda

ala123 ...nasza wioska jest małą miejscowością i gwarantuję Ci, że mogę spokojnie zostawić dom na cały dzien i noc...nie zamknięty i nic z niego nie zginie........[/QUOTE]
wiem ,jaka to miejscowość,bo przecież tam byłam 3 maja,kiedy to jechałam 200km aby spotkać się z Pilotem, ale wtedy też nie mogliście zostac w domu ,bo mieliście odpust zdaje się.
ja nie miałabym tyle odwagi i w jednym i w drugim przypadku będąc o rzut beretem od domu powiedzieć ludziom jadącym kilkaset km,żeby zmieniali swoje plany. Pewnie nie jestem asertywna tak jak Ty i jeszcze w dodatku przewrażliwiona na punkcie psów.

Link to comment
Share on other sites

A to ci super wieści - Pilocik ma dom :)
Właśnie udało mi się w końcu zalogować na Dogo i miałam powklejać linki do ogłoszeń...ale widzę, że to już niepotrzebne...i bardzo się z tego powodu cieszę :)
Alu nadal więc jestem Twoją dłużniczką...w razie czego czekam na dyspozycję :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marinkaa']A to ci super wieści - Pilocik ma dom :)
Właśnie udało mi się w końcu zalogować na Dogo i miałam powklejać linki do ogłoszeń...ale widzę, że to już niepotrzebne...i bardzo się z tego powodu cieszę :)
Alu nadal więc jestem Twoją dłużniczką...w razie czego czekam na dyspozycję :)[/QUOTE]
Marinko, aby nie zapeszyć ,na razie bądź moją dłuzniczką jeszcze przez jakiś czas:lol:,zaczekajmy z innymi ogłoszeniami

Link to comment
Share on other sites

przepraszam cioteczki,już mówię, co wiem o Pilocie.
Pilot ma się dobrze, stróżuje, nadstawia głowę do głaskania,jest posłuszny. Panowie sa zadowoleni z jego obecności a i On nie powinien się uskarżać. Wszystko to wiem z rozmów telefonicznych a wizyta poadopcyjna jest przewidziana gdzieś na okolice najbliższej niedzieli czyli w dwa tygodnie po przybyciu Pilota. Mam nadzieję,że wszystko będzie OK.

Link to comment
Share on other sites

No proszę... Pilot w chałupce wylądował :). Trzymamy kciuki, żeby to był ostatni i najszczęśliwszy przystanek...

A teraz takie małe coś Wam pokażę...

Byłam w maju z dziećmi i ich klasami na wycieczce w wiosce niedaleko mojej miejscowości bo mają tam stadninę koni.... obeszłam okolicę, wymiziałam wszystkie biegające psiaki... i co widzę?? :crazyeye: :-o

[IMG]http://i31.tinypic.com/291ncix.jpg[/IMG]


[IMG]http://i31.tinypic.com/keyw78.jpg[/IMG]


Siostra Pilota?? :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: :-o

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...