Jump to content
Dogomania

Bokserowate szaleństwo, czyli SAMBA


Be_eL

Recommended Posts

Witam!

Przedstawiam Wam nieco ponad 2-letnią Sambę, pół-bokserkę (drugie "pół" było tematem dociekań wielu osób, padło kilka hipotez, ale czy to ważne? ;) ).

[IMG]http://i50.tinypic.com/aoar4.jpg[/IMG]

Samba trafiła do mnie miesiąc temu. Była przez parę godzin w schronisku, bo została zabrana człowiekowi, którego nie można nazwać miłośnikiem zwierząt. Była bita, a służyła mu tylko jako maszynka do zarabiania pieniędzy.:angryy: Na szczęście dzięki szybkiej akcji kierownika schroniska oraz osób z "dogo" szybko trafiła do nowego domu; tak się składa, że akurat do mnie. :cool3:

[IMG]http://i46.tinypic.com/2vvjh8p.jpg[/IMG]

Jej dotychczasowe przeżycia na tyle odcisnęły piętno na jej psiej psychice, że była psem strachliwym i nieufnym. O ile do domowników szybko przywykła i nam zaufała, to na spacerach rozgrywał się istny horror - obszczekiwała wszystko co się rusza, bez względu czy człowiek czy pies, daleko czy blisko, mężczyzna czy kobieta. Jak ktoś podchodził za blisko, to próbowała atakować. Wiadomo więc było, że czeka nas dużo pracy i czasu poświęconego na trening. Szczegółowo ten problem opisałem tutaj:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/179177-Agresja-na-spacerze[/URL]

[IMG]http://i46.tinypic.com/2ilk2e0.jpg[/IMG]

Pominąwszy jednak kwestię spacerów obraz Samby jest zupełnie inny - wielki pieszczoch, bardzo pozytywnie nastawiona do wszystkich, którzy są w domu - czy to "swoich" czy też obcych. Szybko się uczy zarówno komend, jak i ogólnych zasad panujących w domu. Jest grzeczna, nie niszczy wyposażenia domowego.

Ponieważ dość szybko wytworzyła się więź między nami, postanowiliśmy dać jej DS. Od naszej decyzji już minęło trochę i z każdym dniem jesteśmy coraz bardziej przekonani o słuszności naszej decyzji. Nieco się obawialiśmy na początku, że z dość małym doświadczeniem w wychowywaniu psów możemy mieć problemy, by nauczyć ją, że ludzie napotkani na spacerze nie są żadnym zagrożeniem, ale jak na ten miesiąc pracy efekty są piorunujące :evil_lol:.

[IMG]http://i47.tinypic.com/2u94xlu.jpg[/IMG]

Niegdyś absolutnie każdy, kto był w zasięgu wzroku naszej bestii został obdarowywany donośnym szczekaniem. Po kilku tygodniach wspólnego budowania zaufania zdecydowanie zmniejszyła tą swoją "bezpieczną strefę". Obecnie przejście 20 m od przystanku pełnego ludzi nie robi na niej większego wrażenia. A wcześniej to by się jedynie zastanawiała, kogo tu pierwszego dziabnąć.

[IMG]http://i47.tinypic.com/2wf6006.jpg[/IMG]

Będziemy tu regularnie opisywać, co nasza "tancerka" wyprawia i jakie robi postępy. ;)

Aha! "Samba", bo jak się cieszy (zazwyczaj jak ktoś przychodzi do domu), to kręci śmiesznie zadkiem. Właściwie to ona cała "faluje" :lol:

Pozdrawiam wszystkich zaglądających!

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 62
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Samba robi niesamowite postępy. Coraz częściej da się odwrócić jej uwagę przywołaniem. :multi:W ogóle jest coraz bardziej rozbrykana, więc co ją tam ludzie wtedy obchodzą ;). Ważne są zapachy :cool3:

Cały czas jednak nie da się przekonać, jeśli chodzi o starsze kobiety, zwłaszcza w długich płaszczach. Cieszą się one wyjątkowym zainteresowaniem Samby :roll:. Ale cóż, powoli, powoli i dojdziemy do celu.

Tymczasem zamieszczam kolejne dwie fotki, a jak w końcu nie zapomnimy wziąć aparatu na spacer, to zamieścimy jakieś świeższe.

[IMG]http://i45.tinypic.com/2wejog3.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/33vhspf.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj na spacer wzięliśmy aparat i jak na złość zaczął kropić deszcz, więc z sesji zdjęciowej niewiele wyszło. Najlepsze momenty zabawy gałęzią nie zostały zarejestrowane, ale co się ośmialiśmy to nasze :evil_lol:.

[IMG]http://i45.tinypic.com/2lkz2px.jpg[/IMG]

Potem Samba została dokładnie "wyczesana". Zgadnijcie, czy jej się podobało :eviltong:

[IMG]http://i49.tinypic.com/29omsyc.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/dol1qa.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

co nie starają:p
Samba zdrowa :) z każdym dniem coraz ładniej się zachowuje, już zostaje sama w domu na parę godzin bez płakania pod drzwiami :)
Spacery w 95% to przyjemność :) choć czasem ma takie dni, że można się popłakać (np, dziś ).
Przymierzamy się do kupna dłuższej linki i haltera tylko że cienkiego, bo na obecny reaguje strasznie. Może w ten sposób uda nam się ją jakoś do tych nieszczęsnych starszych pań przyzwyczaić :)
Także ogólnie same rewelacje :)

Link to comment
Share on other sites

Samba nie rośnie jak na drożdżach, postępy w szkoleniu następują systematycznie, acz powoli, więc nie ma sensu co chwila wklejać nowych notek, toteż nie narzekaj, ino zdjęć se pooglądaj ;) .

[IMG]http://i41.tinypic.com/14alxzl.jpg[/IMG]

Samba już nie płacze za Dżastiną, gdy ta wychodzi, ale nadal się do niej lepi, kiedy się tylko da. Dżastina jest najnajnaj, cacy, buzibuzi i kto ją ruszy dostanie zębami w tyłek. :evil_lol:

[IMG]http://i43.tinypic.com/qoshtc.jpg[/IMG]

Coraz chętniej się bawi, zwłaszcza na spacerach, ale i też wtedy, gdy rzuci się jej np. smaka, nad którym się trzeba trochę pomęczyć albo ucho.

[IMG]http://i42.tinypic.com/28vatqa.jpg[/IMG]
Samo przypełzło... ;)

Ale najfajniejszy z najfajniejszych jest zwykły patyk. Samba nie jest wtedy łatwym celem do fotografowania, więc jest tylko takie:

[IMG]http://i43.tinypic.com/207w7dw.jpg[/IMG]

Samba ogólnie się oswaja ze świadomością, że ludzie sobie łażą. Tak jak niegdyś szczekała absolutnie na każdego, kto tylko się pojawił w zasięgu jej wzroku, tak teraz jest już niespokojna jedynie wtedy, gdy ktoś jest bardzo blisko. Ale gdy łazimy po jakichś trawnikach, to ludzie na chodniku zazwyczaj jej nie interesują.

Z psami jest różnie. Udało się ja zapoznać z kilkoma przypadkowo napotkanymi psami. Potrzebuje takich doświadczeń, bo widać, że jest nieufna. Ale agresywna bywa rzadko. Ma jakiś uraz do owczarków niemieckich :shake:. Zazwyczaj jednak albo się obwącha i zacznie się jakby bawić (bo w tej zabawie widać jeszcze nieufność i niepewność) albo po prostu psy się rozchodzą każdy w swoją stronę.

[IMG]http://i39.tinypic.com/5yyeyu.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze parę zdjęć:

[IMG]http://i44.tinypic.com/11k82du.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/ofaglw.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/4zvp02.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/op3141.jpg[/IMG]

I na koniec Samba-romantyczka ;)

[IMG]http://i40.tinypic.com/2ngbzwi.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Dziwne z tym urazem, możliwe, że ze schroniska - siedziała bardzo krótko właśnie w boksie z ONami.

To dobrze, że już lepiej :) Jak zrobi się cieplej i mniej ciapowato, to może by zorganizować spotkanie z jakimś mega spokojnym, zaszczepionym psem, co by sobie z Sambą pofikały i pouczyły się, jak się NIE gryzie psa? :evil_lol:

Dobrze też, że przestała płakać za swoją panią i że jest spokojniejsza w stosunku do ludzi - jak widać, musiała się po prostu uspokoić.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli tylko znajdzie się ktoś z takim spokojnym psem, to koniecznie trzeba takie spotkanie zaaranżować - ona tego bardzo potrzebuje!!!

Często szczeka w kierunku oddalonych o kawałek psów, ale nie jest to takie szczekanie jak wtedy, gdy się wścieka, tylko właśnie takie nawołujące, żałosne nieco, sugerujące, że chce mieć z nimi kontakt. No ale rzadko który właściciel sobie życzy takich spotkań...

Link to comment
Share on other sites

Samboleonka miała dziś okazję pobrykać z rocznym wesołym labradorem :multi:. Na początku standardowo nieufnie podchodziła i warczała, ale po wstępnym obwąchaniu się i zaproszeniu do zabawy przez "młodego" Samba wpadła w prawdziwy żywioł. Co ciekawe - właściciele labradora też przypadli Sambie do gustu ;).
Właśnie takich pozytywnych doświadczeń z psami Samba potrzebuje :razz:. Oby częściej.

Link to comment
Share on other sites

Dziś Sambę czeka mały test - połazimy trochę miejskimi chodnikami, co ma być kolejnym etapem przyzwyczajania jej do ludzi, by się przekonała, że nic złego jej się nie stanie. Poprzednia taka wyprawa przeszła najśmielsze oczekiwania. Po niej Samba właśnie przestała tak zaciekle ujadać na wszystkich, a skupiała się jedynie na osobach, które były za blisko.

[IMG]http://i44.tinypic.com/20h6l47.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/34y4keb.jpg[/IMG]

O tym, jak się zachowywała napiszemy po powrocie ;).

Link to comment
Share on other sites

Wczorajszy spacer był dość ciężki. Samba czuje się niepewnie, gdy jest ograniczona długością smyczy i kagańcem na pysku. Była wtedy pobudzona i w ciągłej gotowości, by się rzucić na kogoś, kto wydawał jej się "podejrzany". Kiedy już dotarliśmy w mniej ruchliwe miejsce i można jej było zdjąć kaganiec, to był już to zupełnie inny pies - rozluźniona, skupiająca się na zapachach...

Cały czas więc czeka nas dużo pracy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ladySwallow']Może przyzwyczajajcie ją do chodzenia w kagańcu np. w domu? Załóżcie na 10 minut, potem zdejmijcie, pochwalcie ją, pobawcie się - żeby kojarzyła kaganiec z czymś przyjemnym.[/QUOTE]

Robimy to. Tylko w domu i na spacerach są dwie różne bajki. W miejscu, gdzie wg Samby "przyda się" możliwość chwytu zębami, kaganiec jest dla niej ograniczeniem możliwości obrony. Bo na to, że się bronić nie musi, jeszcze niestety nie wpadła. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Be_eL']Robimy to. Tylko w domu i na spacerach są dwie różne bajki. W miejscu, gdzie wg Samby "przyda się" możliwość chwytu zębami, kaganiec jest dla niej ograniczeniem możliwości obrony. Bo na to, że się bronić nie musi, jeszcze niestety nie wpadła. :roll:[/QUOTE]

No tak, w sumie to jest największy problem... Z drugiej strony nie ma co ryzykować chodzenia bez kagańca, bo jeszcze kogoś capnie i będą nieprzyjemności...

Link to comment
Share on other sites

A oto zdjęcia z porannego spaceru. ;)

[IMG]http://i39.tinypic.com/14y0ack.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/24yd3lj.jpg[/IMG]
Samba wywęszyła wiosnę. :cool3:

[IMG]http://i42.tinypic.com/11h3sjk.jpg[/IMG]
Z tej okazji należało obalić jakiegoś patyka. :evil_lol:

Samba uwielbia ganianie za patykami. Jeszcze co prawda nie zawsze chce go oddać, ale nad tym intensywnie pracujemy.

[IMG]http://i40.tinypic.com/2samc0x.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/2s65y15.jpg[/IMG]
[I]Biegnęęęęę po patyka!!![/I]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i41.tinypic.com/r90j9g.jpg[/IMG]
Co chwilę oczywiście trzeba skontrolować teren...

[IMG]http://i44.tinypic.com/54sm7c.jpg[/IMG]
...i można ganiać dalej ;)

[IMG]http://i44.tinypic.com/o9eg6e.jpg[/IMG]
[I]Mam cię!!!![/I]

[IMG]http://i43.tinypic.com/2wq7vdg.jpg[/IMG]
[I]Chyba widziałam pieska...[/I]

[IMG]http://i44.tinypic.com/fw6m2r.jpg[/IMG]
[I]...ale za mały do zabawy ;)[/I]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...