Jump to content
Dogomania

Ankieta na temat właścicieli i ich psów


jormungand39

Recommended Posts

Witam Państwa serdecznie.
Myślę, że to forum to najlepszy grunt na jaki może trafić moja ankieta.
Serdecznie zapraszam do wypełnienia ankiety na temat zachowań psów towarzyszących.
Zgłębiam temat relacji pomiędzy właścicielem, a jego psem. Im więcej ankiet wypełnionych, tym więcej ciekawych wiadomości.

[URL]https://spreadsheets.google.com/viewform?formkey=dEUzTkl1QjYtWTE2MGMyMzhneklxa3c6MA[/URL]

Dziękuję za wypełnienie ankiety.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karjo2']Co ma wniesc ta praca, taki dobor pytan w ankiecie, jaka wiedze o relacjach daje np. kolejnosc przechodzenia przez drzwi ?[/QUOTE]

Witam!
Przechodzenie przez drzwi ma wieloraki wydźwięk, chociażby sam komfort prowadzenia psa na smyczy zaczyna się już przy wyjściu z domu. Zdenerwowany pies który wyciąga Właściciela na dwór na pewno nie przysparza miłych wrażeń na spacerze. W przekazach wielu autorów np. Corena, Dodmana, Fishera jednym z przejawów nieposłuszeństwa, a nawet (może to zabrzmi dosyć drastycznie- a nie zawsze tak jest) zapędów tak osławionej dominacji. Sam fakt wyrwania z kontekstu tylko przechodzenia przez drzwi niewiele nam mówi, ale zestawiając go z innymi czynnikami możemy wywnioskować czy właściciel odpuszcza wiele rzeczy, czy też ma cały czas rękę na pulsie.

Link to comment
Share on other sites

Dla mnie to jakiś absurd...
[quote name='jormungand39']
Przechodzenie przez drzwi ma wieloraki wydźwięk,chociażby sam komfort prowadzenia psa na smyczy zaczyna się już przy wyjściu z domu. Zdenerwowany pies który wyciąga Właściciela na dwór na pewno nie przysparza miłych wrażeń na spacerze.[/QUOTE]Moje psy przechodzą pierwsze bo tak jest wygodniej. Przeciez gdybym to ja wychodziła pierwsza musiałabym uprawiać z nimi jakieś obroty i mijanki na klatce schodowej zeby zamknąć te drzwi na klucz. A zwłaszcza gdy mam jeszcze np worek ze smieciami i/lub parasol to musiałabym być cyrkowcem żeby nie zaplatąć sie w smycze przy tych dziwacznych sztuczkach.
[QUOTE] W przekazach wielu autorów np. Corena, Dodmana, Fishera jednym z przejawów nieposłuszeństwa, a nawet (może to zabrzmi dosyć drastycznie- a nie zawsze tak jest) zapędów tak osławionej dominacji..[/QUOTE]
Po pierwsze - o nieposłuszenstwie mozna mówic wtedy gdy zwierzak nie wykonuje [B]znanej mu[/B] doskonale komendy (np stój, poczekaj, siad, idziemy itd. Jeżeli pies nie został nauczony komend i nie ma pojęcia jakie zachowanie jest akceptowane to jest po prostu niewychowany a nie nieposłuszny.
Po drugie - jezeli niewybiegany i niewysikany pies wyrywa pierwszy na spacer a wracajac spokojnie wlecze sie z tyłu i przechodzi przez drzwi ostatni to jest nieposłuszny i dominujący czy nie? A jezeli pies za diabła nie chce wyjśc bo deszcz pada i trzeba go wyciagac siła z domu to jest posłuszny i niedominujący?




[QUOTE]Czy Twój pies skacze na Ciebie, lub Twoich gości w trakcie powitania?
* Tak, zawsze
* Nigdy, siedzi spokojnie
* Tylko wtedy gdy nie jest upominany[/QUOTE]Jeżeli pies siedzi spokojnie podczas powitania tzn ze jego relacje z właścicielem sa mocno zaburzone i najprawdopodobniej potraktowany został "powitaniami wg Fennel"


[QUOTE]Czy Twój pies przejawia agresję wobec:
* Ludzi
* Innych psów lub zwierzat
* Przedmiotów
* Nie przejawia[/QUOTE] o czym ma świadczyc odpowiedź na to pytanie?
Jeżeli terytorialny pies rasy stróżującej jest na zewnątrz przyjacielem całej ludzkości a na swojej posesji gryzie intruza tzn że przejawia agresje czy zachowuje sie normalnie? Czyli: czy własciciel "trzyma rękę na pulsie czy "odpuszcza"?

Link to comment
Share on other sites

A co to za problem, jeśli pies przejdzie pierwszy? :)

Jeśli pies wychodząc na spacer leci do przodu bo chce się szybko wysikać i rozprostować łapy, a wracając jest zrelaksowany i nie pcha się pierwszy, to znaczy że jego tendencje dominacyjne zmieniają się diametralnie w przeciągu pół godziny?

Link to comment
Share on other sites

Jeśli mam małego, łagodnego pieska, który dałby się pokroić aby mnie uszczęśliwić, uczy się jak błyskawica to jaki jest sens kontrolować kto pierwszy wyjdzie czy wejdzie? Przecież temu psu jest to całkowicie obojętne. Jeśli zależy mnie aby stanął przed wyjściem z klatki schodowej to mówię "stój" i pies stoi...Szukałam jeszcze mojego ulubionego pytania "kto pierwszy je, ty czy pies?" ale niestety nie znalazłam :-(
Próbowałam odpowiedzieć na pytania ale gdy "zawiesiłam się" kilkukrotnie w obliczu niemożności rozstrzygnięcia targających mną i moim psem sprzeczności to zmuszona byłam poddać się z kretesem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jormungand39']Moje psy przechodzą pierwsze bo tak jest wygodniej.

Oczywiście, że jest wygodniej. Wałśnie wygoda właściciela generuje najwięcej błędów wychowawczych.[/QUOTE]
Link do tego tematu trzeba podrzucić na portal sportowy.
Najlepsi polscy trenerzy i zawodnicy chyba posypią głowy popiołem jak sie dowiedzą ile błedów wychowawczych wygenerowali. Wszak ich nieposłuszne i dominujące psy nie dośc że zasuwaja pierwsze przez kazde drzwi to jeszcze zdarza się - o zgrozo! - że bezczelnie ciagną na smyczy . :evil_lol:
[quote name='karjo2']Dosc oryginalna hipoteza.
Mozna jakies uzasadnienie?[/QUOTE]Z pewnością bedzie fascynujące....

[quote name='badmasi'].Szukałam jeszcze mojego ulubionego pytania "kto pierwszy je, ty czy pies?" ale niestety nie znalazłam :-(
Próbowałam odpowiedzieć na pytania ale gdy "zawiesiłam się" kilkukrotnie w obliczu niemożności rozstrzygnięcia targających mną i moim psem sprzeczności to zmuszona byłam poddać się z kretesem...[/QUOTE]:roflt::roflt::roflt:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jormungand39']Moje psy przechodzą pierwsze bo tak jest wygodniej.

Oczywiście, że jest wygodniej. Wałśnie wygoda właściciela generuje najwięcej błędów wychowawczych.[/QUOTE]

Jeśli mam ochotę, pozwalam mojemu psu odstawiać cyrk na kółkach przy wychodzeniu na spacer:).
Jeśli mam ochotę, jednym cmoknięciem/zmarszczeniem brwi daję mu do zrozumienia, że teraz nie brykamy. Zatrzymać psa komendą, cofnąć, posadzić, położyć w drzwiach również mogę.

TO JEST WYGODA.

Błędy wychowawcze wynikają najczęściej z niewiedzy, a nie z wygody.
Tak się niestety składa, że mało komu wystarcza siły - tak fizycznej jak i psychicznej - na odkręcenie błędów.
Ochoty również brak.
I tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote]To ja proszę o uzasadnienie dlaczego pies nie może przechodzić przez drzwi drugi. Jeśli się nie potrafiło nauczyć psa prostego manewru, niewiele się spodziewam w innych dziedzinach.[/quote]

Nie nie, zupełnie nie o to chodzi, że NIE MOŻE przechodzić przez drzwi drugi.
Po prostu dla mnie to, czy pies przechodzi pierwszy czy drugi, nie ma żadnego znaczenia.

Mój pies potrafi "ustąpić mi miejsca" w drzwiach jeśli mu to zasygnalizuję, jestem w stanie komendą ustną/wizualną posadzić ją na tyłku i sprawić, żeby poczekała aż ja przejdę. Ale najczęściej tego nie robię, bo po prostu mi się nie chce, nie widzę takiej potrzeby. Wygodniej jest mi kiedy pies idzie pierwszy, bo nie muszę się z nim plątać i robić wygibasów, kiedy chcę zamknąć za sobą drzwi na klucz. Tyle.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pinkmoon']Nie nie, zupełnie nie o to chodzi, że NIE MOŻE przechodzić przez drzwi drugi.
Po prostu dla mnie to, czy pies przechodzi pierwszy czy drugi, nie ma żadnego znaczenia.

Mój pies potrafi "ustąpić mi miejsca" w drzwiach jeśli mu to zasygnalizuję, jestem w stanie komendą ustną/wizualną posadzić ją na tyłku i sprawić, żeby poczekała aż ja przejdę. Ale najczęściej tego nie robię, bo po prostu mi się nie chce, nie widzę takiej potrzeby. Wygodniej jest mi kiedy pies idzie pierwszy, bo nie muszę się z nim plątać i robić wygibasów, kiedy chcę zamknąć za sobą drzwi na klucz. Tyle.[/QUOTE]

Dlatego wcześniej wspominałam, że analizowanie samego przechodzenia przez drzwi nie ma sensu. Odpuścić pewne sprawy można tylko trzeba wiedzieć komu. Jeśli pies jest wariatem to trzeba mieć na niego oko, jeśli jest zrównoważony nawet małe uchybienia nie rzutują na jego zachowanie.

Link to comment
Share on other sites

A co to Pani zmieni jeśli powiem po co, i tak się przecież mylę, a ankieta jest bez sensu. Czy jeśli odpowiem ma to dla Pani jakąś wartość? Chyba nie. Ponieważ trafiłam na specjalistów w każdej dziedzinie, a szkoda, że nie trafiłam wcześniej.
Zapraszam do udziału w tworzeniu ankiety. Zapraszam podania propozycji właściwych pytań i właściwych odpowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='[B']jormungand39;[/B]14168249]A co to Pani zmieni jeśli powiem po co,QUOTE]

Nie obrażaj się tylko napisz do tych osób,które coś korygują, np na PW , napisz o co Ci chodzi, czy to do pracy licencjackiej , czy innej.Wiele osób ma ogromną wiedzę w dziedzinie szkolenia , żywienia czy pielęgnacji. Każdą ankietę można poszerzyć, zmienić a trafiłaś w dobre miejsce i wiele osób na pewno ją wypełni i Ci pomoże stworzyć jakiś materiał do analiz.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...