Kandydaci na weterynarię '11

[Impresja&Simarilion]

we wrocławiu tylko te dwa, nie wiem jak na innych uczelniach

[Talagia]

E tam we Wroclawiu bylo 158 i Warszawie tez :)

edit:
Zdac wysoko mature z chemii jest duzo latwiej niz mature z biologii. Robiac duuuzo zadan, wszystkie poprzednie matury itp, to latwo zauwazyc, ze zadania sie powtarzaja i schemat jest identyczny, wiec ciezko zaskoczyc dobrze przygotowanego maturzyste. Testy, testy, testy.

Na pocieszenie dodam, ze dla zdesperowanych zostaja studia wieczorowe - w Wroclawiu w tym roku przyjmowali ponizej 100 pkt z obu matur :) Ba, przyjeli wszystkich chetnych na wieczorowe.

A weterynaria jest wspaniala i prosze sie ladnie uczyc do matury i potem wszystko zaliczac na studiach ;)

[tinker]

A jak z punktacją na inne uczelnie?
Kiedy zaczełyście sie uczyć do matury? bo ja jak narazie jestem w czarnej dupie..niestety. brak chęci jakichkolwiek, a chemii boję sie niemiłosiernie.

[Justa]

[quote name='Talagia']Na pocieszenie dodam, ze dla zdesperowanych zostaja studia wieczorowe - w Wroclawiu w tym roku przyjmowali ponizej 100 pkt z obu matur :) [B]Ba, przyjeli wszystkich chetnych na wieczorowe[/B][/QUOTE]

No coś Ty?!
W Warszawie nie jest tak różowo..

W Lublinie z tego co wiem biorą pod uwagę też j.polski oraz j. obcy - choć nie bardzo rozumiem czemu :mdleje:

[Linka]

W Olsztynie na pierwszym roku miałam pana który na maturze nie zdawał ani biologii ani chemii.. więc widać można i tak.
Chociaż nie polecam, bo ów pan poległ już na głupiej chemii analitycznej.

[nathaniel]

A ja chciałabym zauważyć, że głupotą jest otwieranie kolejnych wydziałów med. weterynaryjnej.
Rynek i tak jest zapchany, a Poznań z całym szacunkiem w żaden sposób mnie nie przekonuje.
Jeden przedmiot rekrutacyjny, tylko 60 miejsc, jakieś to takie mało poważne.

[MonikaP]

[quote name='nathaniel']A ja chciałabym zauważyć, że głupotą jest otwieranie kolejnych wydziałów med. weterynaryjnej.
Rynek i tak jest zapchany, a Poznań z całym szacunkiem w żaden sposób mnie nie przekonuje.
Jeden przedmiot rekrutacyjny, tylko 60 miejsc, jakieś to takie mało poważne.[/QUOTE]

Jak już wspomniałam w innym wątku na ten temat, "tylko" 60 miejsc to akurat bardzo poważne - może dzięki temu na zajęciach praktycznych każdy student będzie miał okazję rzeczywiście coś robić, a nie tylko oglądać plecy kolegi.

[itaka]

I muszę przyznać rację. W Lublinie są grupy po 30 osób i myślicie że się czegoś praktycznego nauczycie. Raczej nie bo chcą wszyscy a czasu jest najwyżej na kilka osób w grupie.

[Justa]

[quote name='itaka']I muszę przyznać rację. W Lublinie są grupy po 30 osób i myślicie że się czegoś praktycznego nauczycie. Raczej nie bo chcą wszyscy a czasu jest najwyżej na kilka osób w grupie.[/QUOTE]

Od tego właśnie są praktyki w lecznicy, wystarczy trochę dobrej woli.
Studia dają teorię, lecznica daje praktykę.
I chodzić trzeba, bo póki co mamy to za darmo, a po studiach nas już nikt nie będzie uczył.

[junoo]

Też mi się marzy weterynaria... Zdawałam w tym roku maturę i czekam na wyniki.
Stresująca jest ta niepewność ;) Szkoda, że nie ma wyników od razu po wyjściu z egzaminu :D

[olalolaa]

Ja właśnie skończyłam się logować.. bardzo stresujące jest to oczekiwanie..

[nathaniel]

ja się martwię czy polskiego nie zawaliłam...:/

[Justa]

[quote name='nathaniel']ja się martwię czy polskiego nie zawaliłam...:/[/QUOTE]

Z polskim trzeba się wybitnie postarać żeby go uwalić.. Mnie się wydawało, że będę musiała amnestię wykorzystać, pomieszałam bohaterów i wogóle pisałam jak potłuczona - a tu ponad 70% się uzbierało :mdleje:

[junoo]

polskim się nie martwię, za to matma...
nigdy nie miałam z nią problemów,a na maturze dostałam jakiegoś dziwnego stanu - co schyliłam głowę to robiło mi się czarno przed oczami i spadałam z krzesła... 3 razy sale opuściłam ;/
pytali się, czy chce przełożyć egzamin na czerwiec, ale ja uparcie chciałam dokończyć... Nie mam pojęcia co zaznaczałam i jak mi poszło. Nic nie pamiętam :|

[Aysel]

Ja też na wet ;)
Ale za dwa lata ;D

Póki co profil biol-chem z rozszerzoną fizyką (której nie mam zamiaru zdawać) w jednym z pierwszych pod względem poziomu nauczania liceów w Białymstoku (3lo).
Pierwszy rok zakończony powodzeniem, średnia 4,79, pasek.
Niestety chemia leży i chyba muszę pójść na korki.

Powiecie jaki był próg ;)
Najbardziej interesuje mnie ten język w Olsztynie, bo zamierzam zdawać rozszerzenie z rosyjskiego. Tylko nie wiem czy mi się to przyda?
Ja się zastanawiam nad Olsztynem i Warszawą.
No ale jeszcze trochę czasu mam.

Na lekarski nie mam zamiaru składać, moja mama jest lekarzem :evil_lol:

[nathaniel]

[quote name='Justa']Z polskim trzeba się wybitnie postarać żeby go uwalić.. Mnie się wydawało, że będę musiała amnestię wykorzystać, pomieszałam bohaterów i wogóle pisałam jak potłuczona - a tu ponad 70% się uzbierało :mdleje:[/QUOTE]

uśmierciłam Dzastinę z Granicy...

[junoo]

ja na próbnej z polskiego pomyliłam bohatera z autorem, pisałam o Fiodorze myśląc że piszę Raskolnikow :D
Stres ogłupia człowieka ;) Nathaniel - będzie dobrze :D

[Justa]

[quote name='nathaniel']uśmierciłam Dzastinę z Granicy...[/QUOTE]

E tam, błąd rzeczowy - 2 pkt Ci odejmą ;)

[nathaniel]

Zdane.
Na stacjonarny Wroc nie mam szans, chyba, że progi magicznie spadną o 10 punktów. Liczę na niestacjo i Lublin :))

A chemia w tym roku była inna, trudniejsza. A żaden urzędnik z CKE nie będzie mi mówił, żem matoł chemiczny więc w przyszłym roku poprawiam:))

Kamień z serca i oby się udało:)

[olalolaa]

Ja tez zdałam ale co z tego jak chemia kiepsko.. za rok również trzeba spróbować.

[Justa]

No to trzymam za Was mocno kciuki ;)

[junoo]

Zdałam, ale ja też w przyszłym roku będę poprawiać
chyba, że jakimś cudem się dostanę

[aleola]

Widzę, że nie ja jedna zawaliłam chemię. Uczyłam się pilnie, więc klapa rozczarowuje podwójnie. Też za rok do poprawki. Dziewczyny, jeszcze nie porzucać nadziei, bo chemia w całej Polsce przecież poszła wybitnie niewybitnie. Ile miałyście procent?

[Pinesk@]

Pochwalcie się chemią i biologią bo mam dylemat czy składać na wetę czy nie.. Chyba jednak troszkę zawaliłam, tak mi się wydaje..

[Justa]

[quote name='Pinesk@']Pochwalcie się chemią i biologią bo mam dylemat czy składać na wetę czy nie.. Chyba jednak troszkę zawaliłam, tak mi się wydaje..[/QUOTE]

Ja bym składała, żeby potem sobie nie pluć w brodę ;)