Jump to content
Dogomania

kopiować czy nie?


madzia20sosnowiec

Recommended Posts

**Coztego** - nie ma co ukrywać że większośc -duża większość kupuje psy ze względu na ich wygląd - mnie urzekł wygląd i charakter zarazem
Sama piszesz że Tobie podobają się kłapciate - nic nie wspominasz o charakterze - bo skoro wygląd nie ma znaczenia ? I nie wydaje mi sie że kiedy kupuje sie psa ciętego to potem ląduje on w schronisku !:angryy:
Mnie osobiście taki briard urzekł na tamtą chwilę - ale nie sądzę że kłapouche nie maja swojego uroku - mają! bo to w końcu briard!
Przykład? **Doggerek** Swietna parka:loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
Pozdrawiam wszystkich właścicieli kłapciatych i tych "poprawianych" ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 790
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja rónież jestem za !!! A widzieliście jak wygląda ogon bouwiera albo sznaucera najeczęsciej zawinięty jak u świnki -kaszana totalna !!!owszem są rasy które możę i wyglądają nieźle ,rotek,bokser i którym ogon dodał uroku bobtail pod warunkiem że mu się głupio nie wyczesuje do góry dupy.ładnie wyglądają również cocery spaniele z długimi ogonami.ale są rasy które wyglądają źle.

Link to comment
Share on other sites

[INDENT][quote name='BOŻENA']Ja rónież jestem za !!! A widzieliście jak wygląda ogon bouwiera albo sznaucera najeczęsciej zawinięty jak u świnki -kaszana totalna !!!owszem są rasy które możę i wyglądają nieźle ,rotek,bokser i którym ogon dodał uroku bobtail pod warunkiem że mu się głupio nie wyczesuje do góry dupy.ładnie wyglądają również cocery spaniele z długimi ogonami.ale są rasy które wyglądają źle.[/quote]
[B]Bożeno[/B]
Niektórym rottkom ogony też sterczą do góry, zawinięte jak u świnki.
Do tej pory hodowcy cieli... więc nie widzieli jaki ogon miałby pies. Wydaje mi się, że teraz już w gestii hodowców jest aby krzyżować takie psy, jakie chcieliby aby miały ogony (między innymi). Tak jak kiedyś - krzyżowano odpowiednie sztuki aby uzyskać odpowiednią maść, charakter, etc.
To jest tworzenie rasy pod względem ułożenia ogona (czy uszu, w zależności o jakiej rasie mówimy).

Ja jestem za zakazem cięcia.
Podobają mi się psy, które mają czym machać na powitanie. Nie potrafiłabym kaleczyć psa, męczyć go miesiącami klejeniem, bandażowaniem uszu :roll:
To moje zdanie.


[/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

[quote name='moon_light']Co prawda Briarda nie mam...ale mam kundla z kopiowanym ogonem..
Gdybym dorwała tego ****** co mu to zrobil:angryy:[/quote]

Moon.
Czy aby Twój dożek nie ma kopiowanych uszek? Co zrobiłaś z tym jak to ujęłaś " ******", który mu to zrobił?

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 3 months later...

Uważam, że tak: wbrew temu co mówi się o bestialstwie tychże zabiegów, nie jest to AŻ taką tragedią. Pies jest pod narkozą i napewno wśród zabiegów nie można go porównać chociażby do sterylki! Uszy może torche bolą, ale nie da sie porównać z bólem po sterylkowym. Wiec pod tym względem nie można popadac w skrajności. Jednakże uważam, że cięcie czegokolwiek kundlom ( czyt. psom w typie) jest dla mnie paranoją i totalnym bezsensem. Co poniekórzy myślą o kopiowaniu kundli a dla ich dobra lepiej wysterylizowaliby/wykastrowali swojego pupila. Doychczas popierałam jedynie kopiowanie uszu czy ogonów jdynie psom rasowym, wystawowym. Jednak w obliczu nadchodzącej uchwały i to się skonczy. Tak więc Chyba nie ma o czym mowić.

Masz kundla daj sobie spokój, zajmij sie jego wychowaniem czy zabespieczeniem (sterylka/kastracja) a nie upiekszaniem.
Masz rasowca ktoremu chcesz skopiowac i go wystawiać, skonczy sie to niedługo wiec nawet nie bedziesz mógł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Angel_']Uważam, że tak: wbrew temu co mówi się o bestialstwie tychże zabiegów, nie jest to AŻ taką tragedią. Pies jest pod narkozą i napewno wśród zabiegów nie można go porównać chociażby do sterylki! [/quote]
Czy jest pod narkoza przy obcinaniu ogona ?
Niestety odczuwaja bol :(
Niemniej z Toba sie zgodze ze sam zabieg to tylko chwila ,
no i mozna uprzec sie uwazajac ze nie jest on barbarzynski.
Ostatnio czesto tu jest tylko dyskusja, wlasciwie przekomarzanie sie na temat :
odczuwa bol, nie odczuwa bol.
JA UWAZAM ZA BARBARZYNSTWO POZBYWANIA CZESCI CIALA U PSOW,
ktore sa potrzebne mu na cale zycie !!!!!! TO ZBRODNIA.
WG MNIE TO JEST NAJWAZNIEJSZE !!!!!
NIKT MNIE DO TEGO NIE PRZEKONA ZE NIE SA POTRZEBNE.
Mozna utworzyc spora liste do czego sluzy ogon czy ucho psu.
Ostatnio spotkalam wlascicielke z psem z tylnymi nogami malo sprawnymi z jakiegos powodu- mlody pies.
Uslyszalam; cale szczescie ze ma ogon.
Tym ogonem bardzo sobie pomaga.
Pomaga my wstac, utrzymac rownowage, rowniez jak siada podpiera sie ogonem .

W glowie sie nie miesci ze w tym wieku trzeba utworzyc prawo i to bez furtek by z psa zywej istoty wlasciciele nie robili zywoplotu, bo obciety piekniejszy :-o:-o:-o

Pozdrawiam Iwona.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Moderna']Czytałam ostatnio wypowiedź asystentki weterynarza, gdzie przed laty wykonywali zabiegi obcinania ogona.. Pisała, że było to nieprzyjemne uczucie trzymać w ręku 250g części ciała do wyrzucenia...[/quote]

250g=25dkg=1/4kg
Jak na 2-3 dniowe psie szczenie(bo chyba o nie tu chodzi..),musial to byc jumbo ogon.Moze asystentka wyrzucala szczeniaka ,zostawiajac sobie ogon:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...