Jump to content
Dogomania

})i({ Baksymilianowo - Blu i Benji podbijają świat })i({


Patikujek

Recommended Posts

6 godzin temu, kropi124 napisał:

On będzie taki mięciutki jak sie teraz wydaje ? :D

Wybrałbym sie z wami na spacerek :)

teraz jest mega mięciutki jak owieczka, i taki będzie póki się nie zdredzi no bo dred już w dotyku taki mięciutki nie jest. 

Mnie cały czas zaskakuje to, że mimo iż sierść wydaje się mieć mega tendencje do kołtunienia to mały żadnego kłaczka na razie nie miał. Włos się tak delikatnie zbija/strączkuje ale nie jest to jakieś bardzo, ale poza tym nic. Większość psów jakie znałam, z podobną w dotyku sierścią wiecznie miała jakieś kołtuny. Chcociaż by pod pachami czy przy uszach. Śmieszne to bo teraz żadnych kołtunów a potem same się z tego dredy zrobią hahahaha

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, jolkablaszczyk napisał:

No właśnie ciekawe to - jak to się dzieje, że naturalnie dredy się robią.... jakbyś go regularnie czesała to może wcale by się nie zdredził? :)

Jeżeli bym go czesała to by się nie zdredził. Kiedyś można było wystawiać takie rozczesywane. Z wiekiem jednak trochę się włos zmienia i coraz trudniej utrzymać taki niezdredzony.

Na zdjęciu np. jest puli, któremu zaczynają się tworzyć dredy

 

10710683_589450771160688_3685852914047015483_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

ja to bym nie mogła mieć psa, którego się nie czesze... no normalnie bym umarła.... miałabym wrażenie wiecznego brudu i zaniedbania... bo jak oglądać zdjęcia to często te psy są strasznie utytłane w piasku czy błocie.. i jak to potem czyścić, żeby pies nam nie zgnił? Ja wiem po Maszy jak ją wykąpałam a już było chłodniej czy deszczowo to schła mi dwa dni i na ten drugi dzień już strasznie śmierdziało to futro stęchlizną.... musiała wyschnąć w ciągu doby bo inaczej smród był nieziemski...

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, jolkablaszczyk napisał:

ja to bym nie mogła mieć psa, którego się nie czesze... no normalnie bym umarła.... miałabym wrażenie wiecznego brudu i zaniedbania... bo jak oglądać zdjęcia to często te psy są strasznie utytłane w piasku czy błocie.. i jak to potem czyścić, żeby pies nam nie zgnił? Ja wiem po Maszy jak ją wykąpałam a już było chłodniej czy deszczowo to schła mi dwa dni i na ten drugi dzień już strasznie śmierdziało to futro stęchlizną.... musiała wyschnąć w ciągu doby bo inaczej smród był nieziemski...

Dredy jeśli pies nie siedzi długo w wodzie to nie namakają do wewnątrz, tak tez piach i inne brudy przyczepiają się tylko do powierzchni i jak pies troszkę obeschnie to wszystko odpada. A jeżeli mówimy o namoczeniu (kąpiel to najpierw namaczanie psa z pół h) to potem jakies 4h suszenia. Naturalnie nie ma prawie szans przy już pełnym urdedzeniu

Link to comment
Share on other sites

Ja podziwiam wszystkich, którzy mają dredy w domu :) Ja wolę zdecydowanie już wełnianki niż dredy:))) 
Chociaż zdjęcia biegających dredów są bardziej imponujące.
Mojego kundla też muszę namaczać z około pół godziny :D


Benji na razie jest przesłodką kuleczką. Oby jak najdłużej :D

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Patikujek napisał:

A jeżeli mówimy o namoczeniu (kąpiel to najpierw namaczanie psa z pół h) to potem jakies 4h suszenia. Naturalnie nie ma prawie szans przy już pełnym urdedzeniu

Pati, podziwiam że wybrałaś rasę tak wymagającą na tyle godzin O.o 

Ja bym sie już poddała przy pierwszyme myciu. A te dredy to one nie będą dla niego uciążliwe pod względem swojej wagi ? 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, kropi124 napisał:

Pati, podziwiam że wybrałaś rasę tak wymagającą na tyle godzin O.o 

Ja bym sie już poddała przy pierwszyme myciu. A te dredy to one nie będą dla niego uciążliwe pod względem swojej wagi ? 

Dorosłego jeśli nie wytarzam go w błocie albo smole to kąpie się raz na 4-6 tyg. A czasem i rzadziej jak nie zależy komuś na śnieżnej bieli. Takiego yorka się kąpie co tydzień. Sama kąpiel idzie szybko ale potem olejkowanie, papiloty... Koleżanka ma afgana i jego cotygodniowa kąpiel zajmuje jej 3 godz, a przed wystawą ponad 4 ... Także z pulikiem nie ma źle :P

Moim innym marzeniem jest bobtail, także ten hahahaha

A co do przeszkadzania to dredy to nie jest filc, on sobie latają, a wagę mają ciężką tylko jak się namoczą, dlatego te psy w pełnej szacie nie mogą zbyt długo pływać, bo jak nasiąkną mogą pójść na dno, ale na co dzień suche dredy nie są jakieś mega ciężkie

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

To soczysta zieleń jest super-ekstra! :)
I dwie uchachane mordki.  Chociaż padli po spacerze?

Jedno padło, a drugie jak zwykle. Chwilę odpoczęło i było gotowe dalej gdyby nie moje "chyba cię poje****! Weź się połóż i daj innym odpocząć!"

Link to comment
Share on other sites

Myślałam, że z weekendu nici będą. Pogoda w środę się mocno zepsuła. W czwartek były burze, ale szczęście dopisało i dziś się poprawiło. Jedynie co nadal wisi coś w powietrzu i duszno strasznie, ale też gorąco. Miałam w planach wybrać się z psycholami na rynek i małego w tłumie socjalizować, ale ze względu na poprawę pogody uznałam, ze psy tylko by się męczyły w betonowej dżungli. I tak wylądowaliśmy nad wodą. Zdjęć nie ma wiele, bo pilnowanie małego łobuza, który nie do końca jeszcze ogarnia swoje cztery łapy i psychola z instynktem łowiecki szukającego tylko tropów a także bieganie z aparatem i łapanie ostrości to dla mnie trochę za wiele...

DSC08833.jpg

DSC08840.jpg

 

mame poczemu nie mogę iść do koników i się z nimi bawić?! No czemu no???? Plosę!!!!

DSC08843.jpg

DSC08847.jpg

Zmęczone psy mają focha, że muszą na smyczach być... No ale weekend i ludzi od groma w koło niestety

DSC08856.jpg

 

Czy ktoś z koniarzy może mi wyjaśnić czemu 3 konie na jednym pastwisku miały takie "maski" pozakładane? Reszta chodziła normalnie. Tylko 3 takie miały

DSC08868.jpg

DSC08875.jpg

DSC08878.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Super zdjęcia :) Fajne macie tereny do spacerów :) co do masek na końskich łbach to myślę, że te osobniki mają może jakąś nadwrażliwość na upierdliwe muchy, które je nieustannie dręczą a reszta koni jakoś sobie radzi.... albo te "wybrane" są bardziej nerwowe przez te muszyska i żeby były spokojniejsze zakłada im się te "ochraniacze" 

Link to comment
Share on other sites

26 minut temu, jolkablaszczyk napisał:

Super zdjęcia :) Fajne macie tereny do spacerów :) co do masek na końskich łbach to myślę, że te osobniki mają może jakąś nadwrażliwość na upierdliwe muchy, które je nieustannie dręczą a reszta koni jakoś sobie radzi.... albo te "wybrane" są bardziej nerwowe przez te muszyska i żeby były spokojniejsze zakłada im się te "ochraniacze" 

Możliwe, choć przy takim upale, taka maska na całą łeb bo i uszy łapie, to strasznie upierdliwe też musi byc dla konia.. No ale ja się nie znam

Link to comment
Share on other sites

Zgadza się, tak jak napisała Jola, niektóre konie są bardziej wrażliwe na ukąszenia owadów i dlatego zakłada się maski. One są wykonane z siateczki, także nie powinien się w niej koń jakoś bardzo pocić. Choć też zależy od samej maski :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...