Guest ambird Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 [quote name='xmartix']ale czad! :):)[/QUOTE] Czad to dopiero będziesz miała :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 ale śmieszne... phi ... :oops: Ty mnie tu nie strasz :mad: bo na szkolenie do Ciebie przyjadę :eviltong: i razem będziemy miały ten sam czad :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Ambird prosze podaj mi na prov nr telefonu do Mariusza , bo zmieniłam aparat (bateria mi w drugim padła) i nie zapisał mi się jego numer, a miałam mu wysłać mój adres gdzie mieszkam :) a w ogóle to mam nadzieję , że tą lalkę zatacham jakoś do domu ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest ambird Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Marta, jakbym mieszkała blisko, to za rękę bym potrzymała :D Kasiu, wysłałam sms'a :cool3: No dziś wielki dzień dla dziewczynki :multi: Czekam na wieści :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Wielkie dzięki dobra kobieto :) No trza trzymać kciuki, żeby wszystko było ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Dobra, mała wyciągnięta ze schronu. Zafundowałam jej i sobie spacerek w zamieci ze schroniska do domu. Wszystko wąchała, wszystko oglądała, jest wylękniona ale do ogarnięcia :) Jak się przekona do ludzia to jest super, ale nie pozwala za bardzo majstrować przy sobie. U weta potrafi dziabnąć , więc przyda się kaganiec, dziś została zaczipowana i tak była zestresowana , ze się posikała ze stresu bidna. Do auta wsiadła bez problemu ;) Teraz o jej zdrowiu: wet zaleca karmę Royal Canin Inestinal. Jest chuda, bo - może mieć nietolerancję pokarmową - problemy z trzustką, na pewno nie jest jej chudość wywołana żadnymi bakteriami Dziś miała rozwolnienie , w związku z czym dostała Raphidexen (?), to jest jakiś steryd , który działa przeciwzapalnie przez 48 h. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest ambird Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Yuki wielkie dzięki za pomoc :loveu: Czekam na sygnał, że dotarła :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Ambird nie ma za co :) Ja też czekam na wieści nie cierpliwie. Aha,i wszystkie papiery są na mnie. Zapomniałam napisać , że mała nie ma książeczki szczepień, w ogóle jest nie zaszczepiona, bo była w złym stanie i nie mogli tego zrobić , takie dostałam inf... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Dostałam sms, Niunia od 1 w nocy jest już DT. Dziękujemy Mariuszowi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest ambird Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Tak, dojechali szczęśliwie :) Czekamy na wieści jak minęła noc, bo powitanie nie było przyjemne :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milka556 Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Witam :) Psiaki się w miarę akceptują, ale "bójki" jeszcze występują. Mojra zdąrzyła mi już ochrzcić mieszkanie - wczoraj wieczorem siusiu wprost na dywan mimo, że wcześniej jeszcze spacerowaliśmy wszyscy z Mariuszem - nie chciała się załatwić na dworzu. Dziś juz byłyśmy na dwóch spacerkach i również nic. Czy psiak podczas pobytu w schronisku, podczas spaceru ze schroniska do Kasi załatwiał się na dworzu ? Obudziła mnie o szóstej wesoło machajac ogonkiem, teraz siedzi w oknie i obserwuje :) Je bardzo ładnie, nawet nie było chwili zastanowienia i wybrzydzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Ale co się stało??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milka556 Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 yuki sunia atakowała mojego psa, kiedy tylko ten do niej podszedł. Ale już jest lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 A napisz dokładnie jak było, Twój to pies czy suka ? Kurcze no mam nadzieję, że się dogadaja:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 ona tak moze robic ze strachu ,jak sie poczuje bezpiecznie to powinno sié ulozyc, no i do tego psy muszą ustalić sobie zasady, kto jest ważniejszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 trzymam kciuki za Mojrę i jak dojdzie do siebie to ogłaszamy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milka556 Posted March 6, 2010 Share Posted March 6, 2010 Mój pies do samiec. Bardzo ugodowy pies, chętny do zabawy. Sunia zaatakowała go wczoraj gdy ją odbierałam, domyślam się, że to strach. Za każdym razem kiedy Zefir do niej podchodził było to samo. Teraz jest ok, dziś nawet się chwile pobawiły. Ale podczas spacerów wszystko się zmienia, mimo iż w domu juz się dobrze dogadują to na spacerach zaczyna się wszystko od nowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
posokow Posted March 7, 2010 Author Share Posted March 7, 2010 Cieszę się, że sunia jest już w dobrych rękach. Zawsze lepiej jest zdrowieć w domowych warunkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milka556 Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 Mojka tak naprawdę jest wesołym psiakiem. Biega po domu, macha ogonem, przychodzi żeby ją kiziać. Pracujemy nad dotykiem stopniowo, póki co nie daje się smyrać po zadku. Z drugim psem już się dogadują, czasem nawet sunia zaczyna zabawę. Mojra ma problemy z wypróżnianiem - dziś dorwała ją biegunka. Ucze ją zachowania czystości w domu. Dziś pierwszy raz załatwiła się na dworze. Apetyt na szóstkę ! Lękliwa jest ale w stosunków do psów z zewnątrz. Boi się nawet szczekania innego psa - być może dlatego była taka lękliwa w schronisku. Bo w stosunku do ludzi wszystko jest ok :) Kiedy przychodzą goście nieśmiało ale wesoło ich wita :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 Milka pisz nam tu zaarz jak kolejny dzionek minął :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
posokow Posted March 7, 2010 Author Share Posted March 7, 2010 Tym bardziej się cieszę, kamień spadł mi z serca, że sunia jest w ciepłych domowych warunkach, bo zasługuje na to! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milka556 Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 yuki, orientujesz się może jak było z wypróżnianiem się suni w schronisku ? W piątek i sobote kupka była wporządku, jednak dzisiaj cały dzień biegunka. Pisałaś, że w piątek sunka dostała srodek na biegunke ktory działa 48h, wiec jego działanie skonczyło sie dzisiaj - stąd może te biegunki. A jak było w schronisku ? Kupka normalna czy luźna ? Nie wiem czy jest to wina nowej karmy, czy problem zdrowotny - np. tak jak pisałaś nietolerancja pokarmowa badź problemy z trzustką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yuki Posted March 8, 2010 Share Posted March 8, 2010 w schronisku dostała steryd , który działa 48 h. Zadzwonię dziś do schroniska i się wypytam jak było wcześniej , ale z tego co pamiętamto w miarę normalnie. Czym ją teraz karmicie? wiem , że na biegunke jest dobra marchewka z ryżem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted March 8, 2010 Share Posted March 8, 2010 marchewki na biegunkę to jednak by nie dawała biegunka u piesków schroniskowcy to niestety bardzo często występuję - proponuję je podać smechtę - którą w apteczek normalnie można kupić. jakby się utrzymywała dłużej - to do weta trzeba się wybrać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
milka556 Posted March 8, 2010 Share Posted March 8, 2010 Przez weekend jadła suchą karme - Brit Care. Dzisiaj miała zostać odrobaczona, ale z racji rzadkiej kupki trzeba to przełożyć. Martwi mnie to, że sunia naprawdę dużo pije a siku nie zrobiła od soboty !! Ostatnia kupke robiła wczoraj o 14, to również nie za często, co jest nie proporcjonalne do tego ile je. Dzisiaj jedziemy do weterynarza, w sobote nam powiedział, że jakby występowała biegunka mamy podawac ryż z marchwią. Póki co jest na głodku, zobaczymy co powie dziś wet. Yuki prosze się dowiedz się jak było z kupkami wcześniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.