malawaszka Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='lavinia']malawaszka - nie tylko wtedy, nie pytałaś o te psy żadnym innym razem, a kontaktowałyśmy się dość często...[/quote] bo byłam przekonana, że mają się świetnie, a na głowie były kolejne potrzebujące pomocy, a z tym częstym kontaktem to nie było tak pięknie bo ile razy prosiłam o info o Dredzie i jak długo czekałam... tak samo o sznaucerce... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doddy Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 tajdzi tak szybko i nie w temacie. Psów jest 9 - wątki są na dogo. Pisane było, ze jak ktos ma ochote to może pomóc. Nie było jednak z reguły odzewu i stąd same niedobre ciotki psy utrzymują i szukają domków same. Ale cóż tego nikt nie zauważa, bo ważniejsze są przepychanki personalne. Bleeeee Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Milady Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='doddy']Są tańsze - jest pod Wawą za 5zł za dobę - uciekły już stamtąd 2 psy z dogo!!!!! - psy są trzymane w budach![/quote] Muszę uściślić informacje. Sa trzymane w kojcach i chodzą na spacery! A niektóre z nich mieszkają w domu u właścicielki hotelu. Ale faktem jest, że dwa psy stamtąd uciekły.... Natomiast myślę, że naskaiwanie na osoby, które prowadzą hotele za to, że mają za wysokie ceny to jakiś obłęd. HALO! Ci ludzie z tego ŻYJĄ!!!! Muszą jakoś zarobić na swoje potrzeby również. Więc bez przesady - 20 zł za dobę to nie majątek i nikt na tym kokosów nie zbija Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tajdzi Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='doddy']tajdzi tak szybko i nie w temacie. Psów jest 9 - wątki są na dogo. Pisane było, ze jak ktos ma ochote to może pomóc. Nie było jednak z reguły odzewu i stąd same niedobre ciotki psy utrzymują i szukają domków same. Ale cóż tego nikt nie zauważa, bo ważniejsze są przepychanki personalne. Bleeeee[/quote] już szukam wątków! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 Tajdzi - 9 psów to psy uratowane przez nas, na naszym utrzymaniu. Różne, z różnych miejsc, takie, którym nikt inny nie pomógł. Ksera - no przecież wiadomo, że Lola nie poszła do twojej koleżanki, która tylko udawała zainteresowaną...swoją drogą macie chyba dużo czasu na takie zabawy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maćka Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 Jak kazdy kto otwiera hotelik ma na mysli jakis tam zarobek, moze wiekszy moze mniejszy, to jest interes oprocz pomocy zwierztom ale rowniez interes zakladany z mysla o zarobku, nie krytykujcie wiec tutaj prosze, ze ktos na tym zarabia, ktos poswieca swoj czas, ktos sie tymi psami opiekuje, czy ktos tutaj komus wytyka " Nie odzywaj sie, wolisz siedziec w pracy niz chodzic po ulicach i dokarmiac bezdomne psiaki " ? Nie, kazdy musi jakos zarabiac zeby samemu nie znalesc sie w potrzebie. Glupie sa teksty " Ja sie wypisuje z dogo", " Ja juz wiecej tam do schrosnika nie pojade" itp. o co tu do diabla chodzi, o zaspokojenie wlasnej ambicji czy jednak o pomoc dla psiakow ?? Ja juz tez zostalam zbesztana, zmieszana z blotem, nieslusznie, ale nie wycofalam sie, chce pomagac, jakies tam bzdurne paplanie, mnie nie przerazaja, a nich sobie ktos mysli co chce, moim celem jest pomaganie psom i zapewnienie im odpowiednich domow a takze odpowiedniej opieki, a nie wypychanie psow na sile, czy tez branie i potem ich oddaanie, dlaczego mam najpierw pokazac psu, ze bedzie mial u mnie dobrze a potem bolesnie go roczarowac ?? Niektore osoby biorac psa pod swoj dach pwinien sie zastanowic, czy bedzie mial wrunki na niego, co z nim zrobi gdy jenak beda z nim problemy, nie mam tutaj powodu oskarzac kogokolwiek z Was, ale chyba dobrze, ze lavinia cos zrobila a nie wsadzila psa zwyczjanie do schroniska ?? Ja sie szczerze powiedziwaszy pogubialam w tych matactwach, ale wkurzaja mnie ludzie wlasnie z haslami, " Ja sie wycofuje bo mi sie tutaj nie podoba", tutaj nie chodzi w podobaniu sie na forum tu chodzi o zetelna pomoc dla psow, a jezeli kogos raza uwagi innych, jakies nieporozumienia to powienien sie juz przed zarejerstrowaniem na kazde forum zastanowic czy to miejsce dla niego. I tak jak ktos napisal, latwo jest kogos ocenic, ale trudno jest potem kogos przeprosic, warto sie dwa razy zastanowic co sie o kims napisze niz potem miec takie afery. Kts tez slusznie napisal, ze trzeb takie sprawy wyjasnia, ale czy akurat w taki sposob ?? Obrzucic kogos z blotem, zaatakowac publicznie ?? A moze tak spokojniejszym tonem, moze w formie zapytania jak ta spawa zostala rozwiazana itp. a nie haslami typu " Jak lavinia pozbyla sie wlasnego psa... po cichu", przeciez juz ten tytul sugeruje atakowanie konkretnej osoby a nie prosbe o wyjasnienie !!! I nie piszcie prosze, ze tutaj chodzi o wyjasnienie, bo wszystkie fakty mowia, ze chodzi tutaj o atak a nie o wyjasnienie. Troszke samokrytyki nikomu nie zaszkodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote]Obrzucic kogos z blotem, zaatakowac publicznie ?? A moze tak spokojniejszym tonem, moze w formie zapytania jak ta spawa zostala rozwiazana itp. a nie haslami typu " Jak lavinia pozbyla sie wlasnego psa... po cichu", przeciez juz ten tytul sugeruje atakowanie konkretnej osoby a nie prosbe o wyjasnienie !!! I nie piszcie prosze, ze tutaj chodzi o wyjasnienie, bo wszystkie fakty mowia, ze chodzi tutaj o atak a nie o wyjasnienie. Troszke samokrytyki nikomu nie zaszkodzi.[/quote] podpisuję się pod tym tekstem a jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć jak "zarabiamy" na psach, to zapraszam do nas do hotelu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eurydyka Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 od Azylu mam pisemna informacje z dzis, ze Psi Aniol zaplacil za psy leczone od lavinii, ale do dzis nie otrzymal zwrotu tych kosztow. jednoczesnie Azyl prosi aby skoncententrowac sie na faktycznej pomocy zwierzetom i o pomoc w rozpropagowaniu akcji Ratujmy razem (np. forumowy Oskar juz uczestniczy w tej akcji) [URL="http://www.psianiol.org.pl/ratujmy/index.htm"]http://www.psianiol.org.pl/ratujmy/index.htm[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [COLOR="Red"]Eurydyka, to ja bardzo proszę o skan tego pisma z Azylu tutaj na forum![/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eurydyka Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 nie moge skanowac prywatnej korespondencji, nie dostalam takiego upowaznienia jesli ktos chce to sprawdzic to polecam kontakt z p. Wypychem fundacja chce zamknac ten rozdzial i isc dalej pomagac zwierzetom ale juz w inny sposob Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 a ja w takim razie bardzo proszę o kontakt w tej sprawie BEZPOŚREDNIO z p. Agnieszką Brzezińską, z którą ustalałam wszystkie szczegóły. Nie znam p. Wypycha, nigdy z nim nie rozmawiałam, niczego też nie ustalałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eurydyka Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 p. Wypych nadzoruje finanse Fundacji, p. Brzezinska sprawuje opieke nad psami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 ale ja rozmawiam ZAWSZE tylko z p. Agnieszką i ona podejmuje decyzje w sprawie naszych psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='eurydyka'][COLOR="Black"][B]nie moge skanowac prywatnej korespondencji, nie dostalam takiego upowaznienia[/B][/COLOR] [/QUOTE] bez komentarza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
benicio Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 Pani Lavinio nie znamy się osobiście, miałem jednak przyjemnoś rozmawia z Panią telefonicznie w sprawie Benia i bardzo dziękuję za udzieloną mi w tym czasie pomoc. Pozwolę sobie poinformowac społecznośc Dogomanii, że od jakiegoś czasu już, w ramach wykonywania usług dla pewnej organizacji, zajmuję się m in sprawdzaniem adopcji dokonywanych przez różne osoby. Z przykrością informuję, że nie wszystkie adopcje są zasadne. Martwiące są szczególnie te, gdzie psy wydawane są do domów nie sprawdzonych i w rezultacie los tych zwierząt jest niejednokrotnie gorszy, niż przed adopcją. pozwalam sobie w tym miejscu przekazac Pani na pw wyniki ustaleń dotyczących adopcji wykonanych przez panie Magdę.....i Agnieszkę........z Krakowa.Oczywiście pełna dokumentacja może by udostępniona, za zgodą w/w organizacji, aczkolwiek, w chwili obecnej sprawa jest jeszcze w przygotowaniu. jeśli ktoś nie ma czystego sumienia, nie powinien rzucac kamieniami w innych.... z poważaniem Benicio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ksera Posted February 24, 2006 Author Share Posted February 24, 2006 [quote name='lavinia'] Ksera - no przecież wiadomo, że Lola nie poszła do twojej koleżanki, która tylko udawała zainteresowaną...swoją drogą macie chyba dużo czasu na takie zabawy...[/quote] Na takie zabawy mam dużo czasu, nawet bardzo dużo. Napisałaś, że psa dałaś osobie, która go odwiedzała (nie prawda) i Cię o to bardzo prosiła (nie prawda). Dałaś psa dziewczynie, którą pierwszy raz na oczy widziałaś! NIE SPISAŁAŚ UMOWY ADOPCYJNEJ !!!! I choś napisałaś, że nikt się psem nie interesował to bardzo się mylisz. Nie wtrącałyśmy się, bo byłyśmy wszystkie przekonane, że psy mają jak w RAJU! [B][SIZE=4]POZDROWIENIA OD LOLI Z KRAKOWA I ZAPEWNIAMY CIĘ, ŻE DOM JAKI JEJ ZNAJDZIEMY BĘDZIE DOKŁADNIE SPRAWDZONY, ABY NIKT NIGDY JUŻ NIE SKRZYWDZIŁ TEJ SUNI!!![/SIZE][/B] [IMG]http://img527.imageshack.us/img527/668/lolalavinia4fb.jpg[/IMG] [IMG]http://img527.imageshack.us/img527/3919/lolalavinia12rv.jpg[/IMG] W ostatni piątek w TV Kraków w programie "Kundel bury i kocury" to właśnie Lola była pokazywana przez mojego syna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 ciekawa tylko jestem, jak dużo innych psów nie znalazło domów, przez czas i wysiłek poświęcony temu, by pokazać" jak to jest ". Chciało wam się podstawiać osobę, która BARDZO prosiłą o Lolę, wręcz mówiła, że jeśli jej nie dostanie, to ją z SGGW ukradnie. Chciało wam się robić farsę z telefonami, kontaktami itp, chciało wam się kłamać ( na SGGW też) NO COMMENT a że nie podpisałam umowy ? spisałam przynajmniej dane z dowodu, ty nie zrobiłaś nawet tego, widząc mnie w Krakowie po raz pierwszy w życiu. brawo !!! jakie fantastyczne zwycięstwo !!! mam nadzieję, że równie chętnie obejrzycie zdjęcia dwóch z waszych "wyadoptowanych " rottków - jeden stoi na łańcuchu, drugi mieszka na zewnątrz w maleńkim kojcu...ja już te zdjęcia mam !!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybon36 Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 Ludzie, rozbolała mnie brzuch czytając to ale rzeczywiście przypomina mi to żywcem niektóre organizacje ostatnio niepopularne a charakteryzujące się noszeniem dość niemodnych nakryć głowy. cała dogo przeniosła się tu, by z niezwykłą aktywnością uczesniczyc w vivisekcji Ciotki Lavinii, szkoda, że nikt nie siedzi na PWP, tak się składa, że ja niestety dopiero wczoraj znalazłam tam wątek o Kajtusiu katowanym w zamknięciu od 3 lat. Moja wina, bo nie powinno nikogo obchodzić, że mam dużo pracy czy że coś tam innego. O zgrozo zauważyłam, że od wczorajszego popołudnia, pomimo usilnych moich starań utrzymania tego Topiku na topie nikt ale to nikt tam nie zajrzał chociaż raz.dziś to samo. Czy nie uważacie, że te akademickie dyskusje niczemu słusznemu nie służą, czy Ci, którzy sądzą, że zarabianie na hoteliku dla zwierząt jest zbrodnia sądzą również, że przedsiębiorstwa pogrzebowe i obsługa cmentarzy tylko ze względu na fakt oczywistej ludzkiej tragedii powinny chowac ludzi charytatywnie???!! Może skoncentrujmy się na pomocy zwierzętom najlepiej jak umiemy ale dopuśćmy świadomość, że nasza pomoc ma sens , jeżeli udzielamy jej w ramach zdrowego rozsądku na tyle na ile możemy, nie jest prawdą, że lepeij pomaga ten, który zaniedbał rodzinę, życie słowem wszystko, żeby oddać się umieszczaniu np zwierząt w lub zbieraniu ich z ulicy, bo wtedy to jest fanatyzm a nie pomoc efektywna, ktos , jak się dobrze przyjrzymy na tym ucierpi. Polecam wątek o Kajtusiu, może ktos z tych rzucających kamieniami mógłby jeden na bok odłożyć i pomóc jemu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 A ja zrobię tylko tak :crazyeye: Rybon, tak się składa, że zarabianie na hotelu nie ma tu nic do rzeczy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ksera Posted February 24, 2006 Author Share Posted February 24, 2006 [quote name='lavinia']ciekawa tylko jestem, jak dużo innych psów nie znalazło domów, przez czas i wysiłek poświęcony temu, by pokazać" jak to jest ". Chciało wam się podstawiać osobę, która BARDZO prosiłą o Lolę, wręcz mówiła, że jeśli jej nie dostanie, to ją z SGGW ukradnie. Chciało wam się robić farsę z telefonami, kontaktami itp, chciało wam się kłamać ( na SGGW też) NO COMMENT a że nie podpisałam umowy ? spisałam przynajmniej dane z dowodu, ty nie zrobiłaś nawet tego, widząc mnie w Krakowie po raz pierwszy w życiu. brawo !!! jakie fantastyczne zwycięstwo !!! mam nadzieję, że równie chętnie obejrzycie zdjęcia dwóch z waszych "wyadoptowanych " rottków - jeden stoi na łańcuchu, drugi mieszka na zewnątrz w maleńkim kojcu...ja już te zdjęcia mam !!!!!![/quote] Tak poświęciłyśmy temu czas, ale żaden z naszych psów nie ucierpiał na tym. Bardzo chętnie zobaczę te fotki, bo na każdego psa mamy umowę adopcyjną z odpowiednimi pkt. i jeżeli ktoś nas zrobił w bambuko i nie dba o psa, zaraz mu go zabierzemy, więc myślę, że dla dobra tych psów poinformujesz nas o konkretnym przypadku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lavinia Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 jak to ??? nie sprawdzacie co się dzieje z waszymi psami po adopcji ?? już was nie interesują ?? figę wam pokażę - nie ja się tym zajmuję i nie ze mną będziecie musiały rozmawiać.... i jeszcze jedno pytanie na koniec - czemu Ksero, po prostu nie napisałaś do mnie, że chcesz Lolkę ??? że sama ją weżmiesz ?? już ci odpowiem - temu, że Lolka nie jest tak istotna, jak rozpętanie afery z nią związanej, prawda ?? czekaj sobie teraz spokojnie na pewien dzień, gdy na dogomanii znajdziesz temat " Jak Ksera z Agieszką oddały rottka na łańcuch " pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='lavinia']jak to ??? nie sprawdzacie co się dzieje z waszymi psami po adopcji ?? już was nie interesują ?? figę wam pokażę - nie ja się tym zajmuję i nie ze mną będziecie musiały rozmawiać.... i jeszcze jedno pytanie na koniec - czemu Ksero, po prostu nie napisałaś do mnie, że chcesz Lolkę ??? że sama ją weżmiesz ?? już ci odpowiem - temu, że Lolka nie jest tak istotna, jak rozpętanie afery z nią związanej, prawda ?? czekaj sobie teraz spokojnie na pewien dzień, gdy na dogomanii znajdziesz temat " Jak Ksera z Agieszką oddały rottka na łańcuch " pozdrawiam[/quote] Lavinio, ale gdybyś nie oddała psa w taki... dziwny... sposób, gdybyś nie kręciła, to przecież żadnej afery by nie było... Równie dobrze można spytać ciebie - czemu nie pisałaś, że z Lolą źle się dzieje? Napisałaś, że nikt nie pytał. Zerknęłam przed chwilą do wątku Loli i Tysona w nowym domu. Topik kończy sie pytaniem co słychac u psów. Pytanie zostało zadane w październiku ubiegłego roku. Do dziś pozostaje bez odpowiedzi... Przecież tu nikt nie jest jasnowidzem, jak ludzie mieli ci pomóc, skoro nie wiedzieli, że potrzebujesz pomocy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ksera Posted February 24, 2006 Author Share Posted February 24, 2006 I właśnie problem mam w tym, że ze z wszystkimi mamy kontakt i jakoś nie mogę wymyśleć, który pies mógłby tak skończyć. Sprawdzamy każdy jeden dom i nie wydajemy psów do kojców a tym bardziej na łańcuch. Szkoda, że nie chcesz pomóc psu, który stoi na łańcuchu i cieszysz się z jego nieszczęścia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybon36 Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [B]Asher[/B] przeczytaj dokładnie wątek, o zarabianiu jest jak najbardziej i to w kilku miejscach, przy okazji dziwnego jak to napisano w poście wyżej sposobu adopcji i oddania psa uprano wszystkie brudy świata!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted February 24, 2006 Share Posted February 24, 2006 [quote name='rybon36'][B]Asher[/B] przeczytaj dokładnie wątek, o zarabianiu jest jak najbardziej i to w kilku miejscach, przy okazji dziwnego jak to napisano w poście wyżej sposobu adopcji i oddania psa uprano wszystkie brudy świata!!![/quote]Ale to nie zmienia faktu, że zarabianie na hotelu nie ma tu nic do rzeczy ;) A przynajmniej mieć nie powinno i ja mam nadzieję, że nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.