Jump to content
Dogomania

Dogoterapeuta - jak to właściciwie jest?


Recommended Posts

ElGreco takich wymogów nikt nie stworzy albo znając życie stworzy a najbardziej zainteresowani dowiedzą się o tym ostatni.. Obserwujesz to co sie dzieje od lat i podejrzewam, ze sam nie wierzysz w to ze PZD zacznie działać albo ze istnieje możliwość współpracy na merytorycznym poziomie z PTK. Tak naprawdę całą pracę nad dogo należałoby zacząć od samego początku - ustalenia definicji jednoznacznie pisząc ze jest to metoda a nie system terapii, ustalić standardy i .... przeprowadzić badania ze dogoterapia w tej formie jaka prowadzimy ma sens! Zaraz niektórzy przytoczą mi cały szereg badań, które mówią o sensie AAA lub AAT. Tak ale te badania dotyczą AAA i AAT w formie jaka jest znana w USA. Nie mamy wiarygodnych badań dotyczących wartości tego co robi większość polskich dogoterapeutów... Tak naprawdę to nie mamy nic...

Niestety stało się tak, że wszystko przeprowadzono od końca- najpierw powołano bezsensowny zawód i teraz trzeba szybko znaleźć się w nowej rzeczywistości aby chociażby móc przeprowadzić ww badania... Przez lata wiele pedagogów i wolontariuszy pracowało z pasją i zaangażowaniem. Wiele jest tez osób które wolą zrezygnować z pracy niż być zmuszonymi do ukończenia jakiegokolwiek kursu tylko po to by zdobyć papier...

Niestety powołaniem zawodu zniszczono tez szlachetna idee wolontariatu w dogo a szkoda bo tysiące samotnych ludzi w hospicjach i domach opieki mogło faktycznie skorzystać z pomocy psów i wolontariuszy. I akurat w tym aspekcie pozytywny ich wpływ na pacjentów jest udowodniony w badaniach...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 89
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a przepraszam,ale interesuje mnie to jak zniszczono wolontariat? bo ja chodząc do przedszkola i biorąc za to kasę,tak jak pani od rytmiki itp, no i chodząc na turnusy, uczestniczę też w zajęciach w szpitalu i zacznę chodzić do domu dziecka,zresztą z grupką kynoterapeutów ( z doświadczaniem ) i nam zawód w tym nie przeszkadza, po prostu tam gdzie kasa jest,nic nie stoi na przeszkodzie by pracować i brać honorarium za czas, sprzęt potrzebny do zajęć,smakołyki,szkolenia,to wszystko kosztuje,a np za występ na dzień dziecka w ośrodku,czy inny albo za pójście tam gdzie braknie kasy na wiele rzeczy,tak jak np wspomniane ośrodki, to idziemy wolontaryjnie i w obu przypadkach staramy się równo, to kwestia człowieka i jego sumienia, nie zawodu

Link to comment
Share on other sites

No właśnie smerfetko sama napisałaś jak zniszczono wolontariat...

metoda dogo to nie tylko dzieci - to także hospicja i domy opieki a tam nikt staruszkom za dogo nie zapłaci - bo zwyczajnie brakuje pieniędzy na dodatkowy personel i pampersy....

Nigdzie na świecie nie doszło to takiego absurdu w kwestii dogo jak u nas... Ale cóż żyjemy w specyficznym kraju...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rafka']Niestety powołaniem zawodu zniszczono tez szlachetna idee wolontariatu w dogo ...[/QUOTE]

Wolontariat ma się dobrze mimo głoszenia wieści o jego zniszczeniu, więc komentarz jest zbyteczny. Znów prywatna opinia Rafki kłóci się z rzeczywistością...

[quote name='Rafka']Nigdzie na świecie nie doszło to takiego absurdu w kwestii dogo jak u nas...[/QUOTE]

To znów twoja prywatna opinia ? Jeśli nie, to podaj wyniki badania porównawczego lub chociażby źródło na którym opierasz się.

Link to comment
Share on other sites

Wiedzę Miarko, zę jesteś osobą bardzo dobrze poinformowana w kwestii nowego zawodu wiec myślę ze będzie mogła udzielić zarówno mi i jak i innym zainteresowanym merytorycznej odpowiedzi na kilka pytań...

1. Po co stworzono zawód dogo i kynoterapeuty skoro dotychczasowe przepisy prawne dopuszczają używanie w pracy pedagoga, psychologiczna, lekarza, fizjoterapeuty wykorzystywanie takich metod i narzędzi ( w tym i metody dogo) jakie maja zastosowanie u danego pacjenta?
2. Czy stworzenie zawodu nie było pokierowane faktem umożliwienia osobom bez wykształcenia podjęcia pracy jako dogo/kynoterapeuta?
3. Skoro osoba bez tego zawodu może być wolontariuszem to po co tworzyc zawód?
4. Jesli wolontariusz jednak musi byc kyno czy dogoterapeuta to jak ma wygladac jego certyfikacja i kto ma ponosic koszty?
5. Kto twoim zdaniem poza ptk powinien szkolic dogo i kynoterapeutów i dawac im uprawnienia zawodowe ?
6. Jak wyglada uznawalnosc certyfikatów europejskich przez PTK (przecież jesteśmy członkami UE) ?
7. Jak wygląda kwestia przynależność PTK to międzynarodowych organizacji unifikujących standardy?
8. Jak wygląda kwestia zatrudniania osób bez wykształcenia pedagogicznego w orewach i szkołach specjalnych jako kynoterapeutów w odniesieniu do ustawy os systemie oświaty oraz Rozporządzenia w sprawie szczegółowych kwalifi kacji wymaganych od nauczycieli oraz w sprawie określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli?
9. Jaki dokument potwierdza, że dana osoba posiada zawód kyno lub dogoterapeuty?
10. Czy możesz mi podac w jakich krajach istnieje zawód dogo lub kynoterapeuty?

Z góry dziękuje za udzielone odpowiedzi

Link to comment
Share on other sites

pepsi mi chodzi o cos innego

Na zdrowy rozum wygląda to tak:
Jesli lekarz chce pracować jako lekarz to niezależnie do tego czy robi to za pieniądze w szpitalu czy jako wolontariusz gdziekolwiek indziej musi mieć dyplom lekarza

tak samo wygląda sprawa innych zawodów - pilota, pedagoga, psychologa.

Wiec skoro teraz ktoś chce pracować jako dogo czy kynoterapeuta powinien mieć taki zawód niezależnie od tego czy robi to wolontaryjnie czy odpłatnie

Dotychczas tego problemu nie było - bo nie było zawodu. Teraz generalnie gdyby chciec dzialac zupełnie zgodnie z prawem każdy wolontariusz musiałby najpierw zdobyć zawód a potem wykonywać prace jako dogoterapeuta. Do zdobycie uprawnień zawodowych nie wystarczy juz weekendowy kurs w organizacji - jak powinien wyglądać kurs zawodowy dokładnie opisuje ustawa o systemie oświaty.

Dlatego uważam właśnie ze wprowadzenie zawodu miało na celu zniszczenie wolontariatu i zapewnienie zatrudnienia osobom mającym papier zawodowy. Niestety niektórzy wykazali sie zupełną bezmyślnością bo okazuje sie ze na dzień dzisiejszy nie ma jeszcze nikogo kto miałby uprawnienia zawodowe jako dogo czy kynoterapeuta (przypominam ze dotychczasowy kurs bydgoski był jedynie kursem doskonalącym a nie zawodowym)

Link to comment
Share on other sites

już rozumiem Twój punkt widzenia, tylko mnie się czasem wydaje i żeby było jasne nie piszę tu o Tobie ale ogólnie, że cokolwiek zrobiłoby PTK spotkałoby się z krytyką dogoterapeutów i odwrotnie, jakiekolwiek działania dogoterapeutów są krytykowane przez kynoterapeutów, a szkoda, bo to co robią ludzie po obu stronach barykady powinno łączyć, nie-dzielić, dlatego ja nie lubię się opowiadać po żadnej stronie, pracuję w grupie niezależnej, nie będącej żadną fundacją, wśród ludzi, którzy z pasji chcą robić to co robią, przy okazji pozdrawiam Smerfetko

Link to comment
Share on other sites

Rafka, film super, tylko niezbyt rozumiem, przecież to jest właśnie to co robi cała masa ludzi w Polsce, chodzimy do szpitali, domów dziecka, domów spokojnej starości wnosząc uśmiechy na twarze-wzorce amerykańskie są ok, ale mamy w Polsce wielu ludzi, którzy działają tak jak Amerykanie, którzy poświęcają czas na zasadzie wolontariatu, którzy pracują z pasją, mimo tego, że narastające konflikty w środowisku mogłyby działać zniechęcająco, według mnie trzeba robić swoje i czuć, że się robi coś co jest ważne

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miarka']Głosisz, że dogoterapia to pseudoterapia, magia i psi smalec, nie ma badań, brak potwierdzonej skuteczności itp. Ok, masz prawo mieć takie poglady. Tylko dlaczego nie jesteś konsekwentna i organizujesz kurs "pseudoterapii, magii i psiego smalcu" ? Czy to nie jest brak konsekwencji i krótkowzroczność ?
Ale już Wespazjan mówił "Pieniądze nie śmierdzą" :evil_lol:[/QUOTE]
Miarko, ja wiem, że jako przodownik ptk chciałabyś, by miało ono wyłączność na kształcenie kynoterapeutów (czy aby nie z powodów cytowanego Wespazjana?). Kynoterapia nie spełnia kryteriów, by uznać ją z punktu widzenia nauki za terapię (jest metodą) i to, że brak jest badań na jej skuteczność nie jest poglądem Rafki , a faktem, którego niczym nie jesteś w stanie podważyć. To, że część środowiska neguje utworzenie zawodu, nie oznacza, że ma zaprzestać edukowania innych.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pepsicola'] piszę tu (...) ogólnie, że cokolwiek zrobiłoby PTK spotkałoby się z krytyką dogoterapeutów i odwrotnie, jakiekolwiek działania dogoterapeutów są krytykowane przez kynoterapeutów, a szkoda, bo to co robią ludzie po obu stronach barykady powinno łączyć, nie-dzielić, dlatego ja nie lubię się opowiadać po żadnej stronie, pracuję w grupie niezależnej, nie będącej żadną fundacją, wśród ludzi, którzy z pasji chcą robić to co robią,[/QUOTE]
Pepsicola, czym jest dla Ciebie "konflikt" i co rozumiesz przez "narastające konflikty w środowisku"?
I czy uważasz, że osoby powiązane z fundacjami to osoby, które pracują bez pasji?

Link to comment
Share on other sites

jesli potraktowac ustawe o wolontariacie powaznie to: powolanie zawodu nie wplynie w jakis istotny sposob na funkcjonowanie wolontariatu. Ale... jesli mowimy o wolontariacie to nie mowimy o odplatnosci za zajecia w ramach wolontariatu, bo w mysl ustawy nie jest to juz wolontariat.
Sadze ze najlepiej, jak wyglada AAA/AAT w ujeciu wolontariatu i zawodowym moze wypowie sie MaHa, w koncu konczyla kurs PPT w Delcie i jesli sie nie myle odnawia co roku certyfikat.
W polsce dogo/kyno poszlo niejako w dwu roznych kierunkach- zamerykanizowanym, i spolszczonym ale na potrzeby dostosowania sie do przepisow badz ich ominiecia.
Ustawa o wolontarioacie wyraznie mowi za co wolontariusz moze otrzymywac wynagrodzenie, a za co nie. I jakie musi spelniac warunki jesli chce takowe dostawac wykonujac np. terapie.
Pozdrawiam
Piotr

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anah']Pepsicola, czym jest dla Ciebie "konflikt" i co rozumiesz przez "narastające konflikty w środowisku"?
I czy uważasz, że osoby powiązane z fundacjami to osoby, które pracują bez pasji?[/QUOTE]

absolutnie nie uważam, że osoby pracujące w fundacji pracują bez pasji, pasja nie zależy od jakiejkolwiek przynależności, pisząc o konfliktach miałam na myśli choćby to co się dzieje tu na forum, dział poswięcony dogoterapii, z założenia pozytywnym działaniom, a złośliwości i kłótni więcej niż gdziekolwiek indziej

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pepsicola'] pisząc o konfliktach miałam na myśli choćby to co się dzieje tu na forum, dział poswięcony dogoterapii, z założenia pozytywnym działaniom, a złośliwości i kłótni więcej niż gdziekolwiek indziej[/QUOTE]
[I]Złośliwości moim zdaniem to nie wynik konfliktu. Konflikt to zderzenie, odmienne cele, a przecież całe środowisko cel ma ten sam. Różnice polegają na sposobie jego osiągnięcia i metodach pracy( w szczególności podmiotowym lub przedmiotowym traktowaniu zwierza). Złośliwości to wynik niskiej kultury wypowiedzi dyskutantów, nieumiejętność dystansowania się i radzenia sobie z własnymi emocjami. To również nieumiejętność dyskutowania ‘na argumenty”. Zauważ ile w ostatnich postach podało merytorycznych pytań (pozostających wciąż bez odpowiedzi, chociaż ich adresaci są aktywni w innych wątkach). [/I]
[I] Powielanie, że konflikt jest spowoduje w końcu, że w to wszyscy uwierzą.[/I]
[I][FONT=&quot]Osobiście uważam też, ze wpisanie zawodu do rejestru (wzbudzające zbędną ekscytację) nie zmieni nic (diametralnie) w kwestii wolontariatu. [/FONT][/I]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='KrzysiekM']Nie zgodzę się z Tobą karjo2. Żeby prowadzić oficjalnie dogoterapię i traktować ją jako zawód, trzeba mieć skończone któreś z wymienionych przeze mnie wyżej studiów potwierdzających kwalifikacje do pracy z dzieckiem, natomiast jeśli chodzi o dorosłych to jest chyba wolna amerykanka.[/QUOTE]
Hej!
własnie się zalogowałam na forum.
Chciałabym dołączyć swój głos do dyskusji.
zawód kynoterapeuta jest zatwierdzony [FONT=Verdana][SIZE=2][B]Dz.U. 2010 nr 82 poz. 537
[/B]Jestem zawodowym kynoterapeutą i pracuję w kynoterapii (dogoterapii)
Aby rozpocząć: Należy mieć kwalifikacje pedagogiczne oraz odbyć kurs kwalifikacykny z kynoterapii (dogoterapii) czyli musi mieć co najmniej 290 godzin teorii oraz praktyki.
Mam nadzieję, że pomogłam
Pozdrawiam Karola

[/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

A nie sądzisz, że własnie uwieńczeniem wieloletniej pracy dogo/kyno terapeutów jest ustanowienie zawodu i zniwelowanie szarej strefy- osób bez podstaw merytorycznych, wykształecenia i niecertyfikowanych-tzn nieprzeegzaminowanych psów?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ebony']A nie sądzisz, że własnie uwieńczeniem wieloletniej pracy dogo/kyno terapeutów jest ustanowienie zawodu i zniwelowanie szarej strefy- osób bez podstaw merytorycznych, wykształecenia i niecertyfikowanych-tzn nieprzeegzaminowanych psów?[/QUOTE] Ja osobiście nie. Minister Edukacji jasno określił kto może pracować z dziećmi (szczególnie niepełnosprawnymi), a Minister Zdrowia, kto może leczyć, więc ustanowienie jest bardziej przydatne tym, którzy tych kwalifikacji nie mają. Czy myślisz, że pan Andrzej N. Z Ama zaprzestanie teraz prowadzić dogo lub pani Hanna W.z PTK - kyno, którzy bez kwalifikacji robią to od lat? Nie! teraz sobie zorganizują kursy (jesteś w błędzie - wystarczy, że będzie miał 30 godz) i będą w rubryce zawód wpisywać : kynoterapeuta. Ale niestety z takim papierkiem nie mają szans ani na pracę w placówkach oświatowych czy pomocy społecznej, ani w palcówkach służby zdrowia.
I kto według Ciebie może certyfikować psy? Byłaś na takim egzaminie? Zadałaś sobie pytanie: kim u diabła są Ci ludzie i na jakiej podstawie nadają sobie uprawnienia do wydawania opinii na temat mojego psa? Jeżeli nie - może warto?

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Miarko skoro juz znowu sie pojawiłaś czy mogłabyś mi udzielić odpowiedzi na py tania bo może w gąszczu innych postów ci umknęły...


[quote name='Rafka']Wiedzę Miarko, zę jesteś osobą bardzo dobrze poinformowana w kwestii nowego zawodu wiec myślę ze będzie mogła udzielić zarówno mi i jak i innym zainteresowanym merytorycznej odpowiedzi na kilka pytań...

1. Po co stworzono zawód dogo i kynoterapeuty skoro dotychczasowe przepisy prawne dopuszczają używanie w pracy pedagoga, psychologiczna, lekarza, fizjoterapeuty wykorzystywanie takich metod i narzędzi ( w tym i metody dogo) jakie maja zastosowanie u danego pacjenta?
2. Czy stworzenie zawodu nie było pokierowane faktem umożliwienia osobom bez wykształcenia podjęcia pracy jako dogo/kynoterapeuta?
3. Skoro osoba bez tego zawodu może być wolontariuszem to po co tworzyc zawód?
4. Jesli wolontariusz jednak musi byc kyno czy dogoterapeuta to jak ma wygladac jego certyfikacja i kto ma ponosic koszty?
5. Kto twoim zdaniem poza ptk powinien szkolic dogo i kynoterapeutów i dawac im uprawnienia zawodowe ?
6. Jak wyglada uznawalnosc certyfikatów europejskich przez PTK (przecież jesteśmy członkami UE) ?
7. Jak wygląda kwestia przynależność PTK to międzynarodowych organizacji unifikujących standardy?
8. Jak wygląda kwestia zatrudniania osób bez wykształcenia pedagogicznego w orewach i szkołach specjalnych jako kynoterapeutów w odniesieniu do ustawy os systemie oświaty oraz Rozporządzenia w sprawie szczegółowych kwalifi kacji wymaganych od nauczycieli oraz w sprawie określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli niemających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli?
9. Jaki dokument potwierdza, że dana osoba posiada zawód kyno lub dogoterapeuty?
10. Czy możesz mi podac w jakich krajach istnieje zawód dogo lub kynoterapeuty?
[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miarka']Warto na pewno zastanowić się kim jest "wyrocznia od dogoterapii" wielu imion: Anah, BQ itd. Samozwańczym specjalistą ? Samoukiem, który poucza innych ?![/QUOTE]
pytasz, czy już wiesz? To zazdrość? Bezradność? To co doskonale Ci wychodzi i nie masz sobie równych to marne wypowiedzi z agresją do całego świata. Co tu chcesz udowodnić? Co pokazać innym? Bo chyba nie wiedzę ... o innych pozytywnych ludzkich cechach nie wspomnę.

Postaraj się odpowiedzieć ebony - to może umiesz, bo pytania Rafki, jak widać Cię przerastają

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rafka']Miarko skoro juz znowu sie pojawiłaś czy mogłabyś mi udzielić odpowiedzi na py tania bo może w gąszczu innych postów ci umknęły...[/QUOTE]

Sorry, ale wypowiadam się w swoim imieniu. Więc nie pytaj mnie o intencje czy plany tej czy innej organizacji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obserwator.live']pytasz, czy już wiesz? To zazdrość? Bezradność? To co doskonale Ci wychodzi i nie masz sobie równych to marne wypowiedzi z agresją do całego świata. Co tu chcesz udowodnić? Co pokazać innym? Bo chyba nie wiedzę ... o innych pozytywnych ludzkich cechach nie wspomnę.

Postaraj się odpowiedzieć ebony - to może umiesz, bo pytania Rafki, jak widać Cię przerastają[/QUOTE]

Aleś sobie odreagowała ! Powoli, masz 2 tygodnie żeby wrócić do równowagi - tyle mnie nie będzie w kraju. Mam nadzieję, że starczy Ci tyle czasu na wyciszenie. Jak wrócę możemy wrócić do tematu samouków i samozwańczych specjalistów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Miarka']Aleś sobie odreagowała ! Powoli, masz 2 tygodnie żeby wrócić do równowagi - tyle mnie nie będzie w kraju. Mam nadzieję, że starczy Ci tyle czasu na wyciszenie. Jak wrócę możemy wrócić do tematu samouków i samozwańczych specjalistów.[/QUOTE]
ja jakoś nie jestem zainteresowana twoimi planami wakacyjnymi, ale ok pochwaliłaś się, widać dla ciebie wyjazd z kraju to nie lada wyczyn. Raczej nie wrócimy do tematu - bo plotkowanie i szkalowanie innych to tylko twoja domena. Liczę, że nie wyjeżdżasz na bezludną wyspę - masz więc okazję do socjalizacji, a może resocjalizacji.
A ty jesteś samoukiem czy samozwanczym specjalistą?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...