ageralion Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 [quote name='katlis']Witam Cioteczki! I. Nowe zdjęcia będą jutro, nie wstawiałam nowych ponieważ na początku nowe foty były codziennie i nie było wielkiego WOW, no ale jak się domagacie to dostaniecie. II. Ponawiam pytanie czy ktoś ma dostęp do tanich świńskich nóżek? Biorę dla Mniecia każdą ilość. III. Jeżeli znajdziemy Mieczysławowi zarąbisty, sprawdzony dom na terenie Niemiec to ja Mieczysława osobiście do niego zawiozę. IV.[B] DLA MNIE OSOBIŚCIE NAJWAŻNIEJSZE JEST, ŻEBY MIECZYSŁAW ZNALAZŁ SWOJĄ NOGĘ I K&%#* W D@^*& MAM CO KTO MA NA PAPIERZE. OSOBIŚCIE ZREKRUTUJĘ NAJLEPSIEJSZĄ NOGĘ DLA MOJEGO MIECIA.[/B] Amen[/QUOTE] Katlis a czy Miecio je sucha karme? TOZ zaoferowal pomoc dla miecia min i w takiej formie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 [quote name='ageralion']Katlis a czy Miecio je sucha karme? TOZ zaoferowal pomoc dla miecia min i w takiej formie :)[/QUOTE] Coś tam podziubie ale bardziej rozwala więc myślę, że sucha karma to rozwiązanie doraźne, ale troszeczkę moglibyśmy z Mieczysławem poprosić, bo dzisiaj zawiozłam ostatnią paczuszkę suchej karmy od Izy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fergilka Posted May 25, 2010 Author Share Posted May 25, 2010 Piszę tego posta do Greven, dlatego proszę wszystkich o nie pisanie pod postem, żeby czasem ten post nie umknął jej uwadze. Nie chce mi się rozpisywać, więc napisze krótko. W związku z tym,że Mietek jest pod opieką Fundacji Greven, ja mam związane ręce, a sytuacja jest dość stresująca, albo Fundacja PE przejmie opiekę nad psem, albo proszę o zrzeknięcie się psa na mnie, wtedy ja będę w pełni odpowiedzialna za M. Jeżeli pies będzie dalej pod opieką Fundacji PE i Greven odmówi, ja się wycofuję. Greven? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 [quote name='fergilka']W związku z tym,że Mietek jest pod opieką Fundacji Greven, ja mam związane ręce, a sytuacja jest dość stresująca, albo Fundacja PE przejmie opiekę nad psem, albo proszę o zrzeknięcie się psa na mnie, wtedy ja będę w pełni odpowiedzialna za M. Jeżeli pies będzie dalej pod opieką Fundacji PE i Greven odmówi, ja się wycofuję.[/QUOTE] W restauracji AMAR w dniu odebrania Mietka ze schroniska, podpisałaś z Fundacją PRO EQUO umowę adopcyjną na psa. Oczywiście za porozumieniem stron z tendencją do szukania mu nowego domu. Więc o co chodzi, bo nie rozumiem? Możesz dysponować Mietkiem i dając Ci go pod opiekę, nie miałam wątpliwości, że zrobisz to mądrze. Z mojej strony proszę tylko o kopię umowy z DS Mietka. Nie pamiętasz już, że go adoptowałaś? Przykre. Czego mam się zrzekać, skoro już dawno wydałam fergilce psa do adopcji. Proszę nie pierdo***lić głupot i nie siać zamętu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fergilka Posted May 25, 2010 Author Share Posted May 25, 2010 [quote name='Greven']W restauracji AMAR w dniu odebrania Mietka ze schroniska, podpisałaś z Fundacją PRO EQUO umowę adopcyjną na psa. Oczywiście za porozumieniem stron z tendencją do szukania mu nowego domu. Więc o co chodzi, bo nie rozumiem? Możesz dysponować Mietkiem i dając Ci go pod opiekę, nie miałam wątpliwości, że zrobisz to mądrze. Z mojej strony proszę tylko o kopię umowy z DS Mietka. Czego mam się zrzekać, skoro już dawno wydałam fergilce psa do adopcji. Proszę nie pierdo***lić głupot i nie siać zamętu.[/QUOTE] Z tego co wiem ta umowa została tylko wypisana a ja nic nie podpisałam, spójrz na nią, wtedy pies wydany ze schronu wydany jest na Ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Jeśli uważasz, że nic nie podpisałaś, to zapraszam do podpisania... ponownie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fergilka Posted May 25, 2010 Author Share Posted May 25, 2010 [quote name='Greven']Jeśli uważasz, że nic nie podpisałaś, to zapraszam do podpisania... ponownie.[/QUOTE] Nie pamiętasz, że dałaś mi psa bez podpisania umowy! Przykre. Proszę bardzo pies jest Twój. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted May 25, 2010 Share Posted May 25, 2010 Dziękuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fergilka Posted May 25, 2010 Author Share Posted May 25, 2010 Szkoda tylko psa, teraz pewnie uwiążesz go na łańcuch na swoim pseudo gospodarstwie, którego może już nie masz/sprzedałaś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szczecinianka Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 [quote]To, co można wyczytać z wątku o adopcjach zagranicznych jest bardzo niepokojące np o usypianiu nieadopcyjnych psów w schroniskach (w przypadku starych psów, przywożonych z polskich schronisk, gdzie nie miałyby szans na adopcję i tak, czy inaczej byłyby poddane eutanazji lub zagryzione, ma to jakiś "sens", bo tam przynajmniej dostają swoją ostatnią szansę...), o psach z dogo, które "zniknęły" po wyjeździe zagranicę, czy też o handlu szczeniakami... Nie mówiąc już o różnych eksperymentach i doświadczeniach na psach/kotach. Komu wierzyć?[/quote] Organizacji Canis Gratia oraz innym niemieckim organizacjom/osobom prywatnym pomagającym psom na własną rękę do których jako TOZ wysyłamy nasze psy ufam w stu procentach, dam sobie głowę uciąć za to, że psy mają tam naprawdę dobrze i nie są usypiane. To ludzie naprawdę oddani zwierzętom, z którymi jako wolontariusze utrzymujemy również kontakty prywatnie, bo są wspaniałymi ludźmi. Na temat reszty się nie wypowiem, bo zwyczajnie nie mam takiej wiedzy. P.S. Na maila spływają mi zdjęcia psów wyadoptowanych do Niemiec z nowych domów. Wkrótce pojawią się w metamorfozach. ;) [url]http://www.hundehilfe-berlin.de/html/hundinnen.html[/url] - Sindy to suczka, która wyjechała od nas, trochę ją tam odmłodzili, ma 11 lat. Czeka na dom już kilka miesięcy, do tego jest schorowana a nikt jej nie usypia. Prawie wszystkie psy (oprócz trzech), których oferty są na tej stronie są z Polski. [quote]Wydaje mi się, że nie byłoby to całkiem głupie, żeby jednocześnie szukać psom domów w Polsce i za granicą, o ile oczywiście mają DT i zapewniony jakiś tam transport w razie czego. Przynajmniej ja tak to widzę i jako DT/osoba pośrednicząca w adopcji czułabym się lepiej wiedząc, że pies jedzie prosto do nowego domu, a nie gdzieś, gdzie mimo wszystko ślad może po nim zaginąć. Jednocześnie rozumiem, że mogłoby to być trudne do zorganizowania na większą skalę...[/quote] No właśnie, brak czasu, trudności organizacyjne to główne powody dla których przy takiej liczbie zwierząt, które mamy pod opieką nie jesteśmy w stanie tak tym pokierować. Ktoś może zarzucić nam, że przedmiotowo traktujemy psy - wypchniemy do Niemiec jednego, bierzemy kolejnego na wolne miejsce. Ale gdybyśmy cackali się w ten sposób nad każdym psem, nigdy nie udałoby się nam pomóc takiej ilości zwierząt. Wystarczy nam wiedza, że oddajemy psy w dobre ręce mimo że nierzadko rozstania były dla mnie bardzo ciężkie, bo miałam świadomość, że jeśli zobaczę jeszcze kiedykolwiek zwierzaka, któremu oddałam swoje serce to tylko na zdjęciach. Tu jednak trzeba odłożyć egoizm na bok i dać zwierzakowi szansę na dobre życie. Dwa moje tymczasy wyjechały do Niemiec i "ślad po nich zaginął", tzn. nie ma jeszcze zdjęć z nowych domów, ale wierzę, że wkrótce będę mogła zobaczyć na zdjęciach jak im się żyje w nowych domach - bo i jeden i drugi jest już w DS. fergilka, to Ty a nie PE dałaś Mieciowi szansę na życie, proszę, nie rezygnuj z niego :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Na dzień dzisiejszy stan rzeczy jest następujący: Nie ma mowy żeby Mieczysław został przewieziony do Morynia lub uwiązany do budy. W przeciągu 10 dni powinna się wyklarować sprawa DS dla kudłacza, jeżeli zostanie wszystko pozytywnie załatwione osobiście odwiozę Mietka na miejsce. Jeżeli mimo moich starań nie uda mi się załatwić Mieciowi nogi, roszczę sobie pretensje do przeprowadzenia wizyty przed adopcyjnej i poadopcyjnej w przypadku kiedy ktoś inny znalazłby odpowiedni domek. Uwierzcie mi na słowo żadne papiery, żadne umowy oraz żadna z osób uczestniczących w wątku nie przeszkodzi mi w opiece nad Mietkiem a w terminie późniejszym w wyadoptowaniu go do nowego domu. Jeżeli ktoś ma jakieś pytania z miłą chęcią odpowiem. Zdjęć dzisiaj nie będzie -złośliwość rzeczy martwych (baterie siadły) :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RuletkaK Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 Trzymam kciuki za nowy domek Miecia :) A na nowe fotki cierpliwie poczekam :)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 [quote name='szczecinianka']No właśnie, brak czasu, trudności organizacyjne to główne powody dla których przy takiej liczbie zwierząt, które mamy pod opieką nie jesteśmy w stanie tak tym pokierować. [/quote] Przy dużej liczbie psów na pewno nie byłoby to możliwe. No i przy tych "prosto" ze schroniska, bo o nich niewiele można się tam dowiedzieć (tzn jak zachowują się w domu, czy potrafią zachować czystość, nie niszczą, jakie są do dzieci, kotów itp), a to niestety bardzo ważne i nie można za takiego psa ręczyć, że wszystko będzie ok.. [quote name='szczecinianka']fergilka, to Ty a nie PE dałaś Mieciowi szansę na życie, proszę, nie rezygnuj z niego :shake:[/QUOTE] Skoro Greven twierdzi, że spisała z fergilką jakąś umowę i nie rości sobie do niego żadnych praw, nie powinno być problemu :) [quote name='katlis']W przeciągu 10 dni powinna się wyklarować sprawa DS dla kudłacza, jeżeli zostanie wszystko pozytywnie załatwione osobiście odwiozę Mietka na miejsce. (...) Jeżeli ktoś ma jakieś pytania z miłą chęcią odpowiem.[/quote] Ja mam! Mów, co to za domek? Ktoś z ogłoszenia? [quote name='katlis']Zdjęć dzisiaj nie będzie -złośliwość rzeczy martwych (baterie siadły) :([/QUOTE] :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted May 26, 2010 Share Posted May 26, 2010 [quote name='Cudak'] Ja mam! Mów, co to za domek? Ktoś z ogłoszenia? [/QUOTE] Najlepszy z możliwych, dzisiaj wysłałam zdjęcia i liczę na szybką odpowiedź, Niestety nie jest to osoba z ogłoszenia. Jeżeli wypali domek byłby w okolicach Gryfic. Średnio raz na 2 m-c mogłabym Miecia odwiedzać osobiście. Dom z byczym podwórkiem, 2 psimi rezydentami, gotownym żarciem i co najważniejsze z nogami które mają zaj&%$#(* wielkie serducha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 To trzeba trzymać kciuki! :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agiza Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 Bardzo mnie cieszy ,że Mieciowi szykuje się domek. Ale do tego czasu ktoś powinien mieć pieczę nad jego finansami. Do tej pory zajmowała się tym Fergilka, finansami i ogłoszeniami. Skoro są osoby , które chciały wesprzeć M. finansowo to Ktoś powinien jasno i klarownie napisać np. od dnia opiekę nad M. przejmuje ta osoba lub ta fundacja. Greven, jeżeli oprócz udzielonej pomocy przy wyciągnięciu M. ze schronu nie angażujesz się dalej to dlaczego nie zrzekniesz się praw do M. na Fergilkę? Przecież dziewczyna stara się jak może. Mam nadzieję ,że doczekam się odpowiedzi. Pewnie ten temat nie tylko mnie interesuje. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 [quote name='Cudak']To trzeba trzymać kciuki! :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:[/QUOTE] ja trzymam :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katlis Posted May 27, 2010 Share Posted May 27, 2010 [quote name='agiza']Bardzo mnie cieszy ,że Mieciowi szykuje się domek. Ale do tego czasu ktoś powinien mieć pieczę nad jego finansami. Do tej pory zajmowała się tym Fergilka, finansami i ogłoszeniami. Skoro są osoby , które chciały wesprzeć M. finansowo to Ktoś powinien jasno i klarownie napisać np. od dnia opiekę nad M. przejmuje ta osoba lub ta fundacja. Greven, jeżeli oprócz udzielonej pomocy przy wyciągnięciu M. ze schronu nie angażujesz się dalej to dlaczego nie zrzekniesz się praw do M. na Fergilkę? Przecież dziewczyna stara się jak może. Mam nadzieję ,że doczekam się odpowiedzi. Pewnie ten temat nie tylko mnie interesuje. Pozdrawiam[/QUOTE] Jak dla mnie sprawa jest jasna, księgową jest Iza - Fergilka, ja zajmuję się techniczną częścią opieki nad Mieczysławam, czyt. karmię, sprzątam, miziam i takie tam. Jeżeli domek się zdecyduje pakuję Mnietka do auta i wio. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agiza Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 Katlis,ja wiem że Ty zajmujesz się Mieciem tak jak to ujęłaś technicznie- i dzięki Ci za to. Ale mi chodziło o to kto jest opiekunem na papierze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 Greven byla na dogo i do Miecia nie zajrzala. Dla niej to tylko kolejny wpis do papierow fundacyjnych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 [quote name='agiza']Katlis,ja wiem że Ty zajmujesz się Mieciem tak jak to ujęłaś technicznie- i dzięki Ci za to. Ale mi chodziło o to kto jest opiekunem na papierze.[/QUOTE] Greven???... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gonia141 Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 Trzymam kciuki za najlepszy na świecie domek dla Miecia. Jeśli się nie uda, czego mu nie życzę, tak na wszelki wypadek wpłacę mu w czerwcu 150 zł, żeby nie został chłopina bez środków do życia. Bardzo przykro mi się zrobiło, gdy przeczytałam co niektóre posty. Mam nadzieję, że takie sytuacje już się nie powtórzą. Wszystkie osoby zaangażowane w ratowanie psiaków są dla mnie osobami godnymi szacunku. Bardzo bym nie chciała zmieniać swojej opinii o nich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agiza Posted May 28, 2010 Share Posted May 28, 2010 [quote name='magdola']Greven???...[/QUOTE] Tak , niestety Greven. Piszę niestety bo skoro fundacja pe ma go gdzieś to raczej nie jest to plus dla Miecia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cudak Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 [quote name='gonia141']Trzymam kciuki za najlepszy na świecie domek dla Miecia. Jeśli się nie uda, czego mu nie życzę, tak na wszelki wypadek wpłacę mu w czerwcu 150 zł, żeby nie został chłopina bez środków do życia. [/QUOTE] Oby nie były potrzebne pieniążki... ale fajnie, że Miecio w razie czego, będzie na następny miesiąc zabezpieczony finansowo :loveu: [quote name='agiza']Tak , niestety Greven. Piszę niestety bo skoro fundacja pe ma go gdzieś to raczej nie jest to plus dla Miecia.[/QUOTE] Moim zdaniem to jest jednak plus. Gorzej, gdyby "fundacja" PE robiła problemy, nie chciała zrzec się Miecia na fergilkę. A tak, mimo, że formalnie pies należy do niej - ma go gdzieś, nie potrzebuje umowy adopcyjnej i nie będzie nic utrudniać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agiza Posted May 29, 2010 Share Posted May 29, 2010 Cudak, obyś miała rację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.