Jump to content
Dogomania

Niewidomy Mietek - Miecio już szczęśliwy w Szwecji - dziękujemy!


fergilka

Recommended Posts

[quote name='LAZY']Fergielka daj znac co z tym foksiem. Cholera by tych wszystkich "właścicieli" wzięła![/QUOTE]


Nienawidzę wszystkich nieodpowiedzialnych właścicieli pewnie go wyrzucili z samochodu:angryy:
Jeżeli będzie popołudniu to zgarnę go do siebie i będę myśleć co dalej.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='fergilka']Jakaś masakra z psimi bidami. Jadę dziś do pracy, a po drodze przy głównej ulicy leży foksio w śniegu, miętosił coś w gębie, myślałam, że ktoś mu rzucił kość..okazało się, że to kamień :-( Nasypałam mu trochę karmy, która zawsze wożę w aucie, jadł łapczywie, chciałam go złapać, zachęcić kabanosikami (które miałam przygotowane dla Mietka :diabloti:) żeby wsiadł do auta, zawiozłabym go chociaż do garażu, ale bał się, nie chciał dać się złapać. Nie miałam zbyt wiele czasu, i tak auta trąbiły na mnie, jak na debila, że biegam za psem!

Po powrocie poszukam go, spróbujemy z TŻ go złapać...

Tymczasem po 15-tej jadę do Mietka, dam znać co i jak.[/QUOTE]No to czekamy na wieści bardzo..i mamy nadzieje, ze cos chlopak zje i jakos jak poczuje ciepla reke kochanego czlowieka, to mu sie choc odrobinke polepszy....:)

Link to comment
Share on other sites

Jestem w szoku normalnie. Jak wpadłam na wewnętrzne boksy i nie mogłam go odszukać, to pomyślałam o najgorszym...ale okazało się, że Mietek poczłapał sobie na zewnątrz.
Już sam wstaje i próbuje chodzić :-) Dałam mu jedzonko, popił wody z glukozą. Jest czyściutki, wykąpany, ma zmienione posłanko (wszystkie pieski miały dziś czyściutko).

Wetka powiedziała, że z oczkami coś jest nie tak, obserwują to, być może to z szoku pourazowego. Nie wiem jeszcze dokładnie jaka diagnoza co do oczek.

Mam zdjęcia, zaraz wrzucę, tylko muszę ogarnąć jak to się robi :roll:

Ageralion, nie jestem zapisana na niego, tylko jak się zapisze, to mogę go wziąć tylko do siebie na DT, a nie wydać dalej np do Pani Danusi...nie wiem jak to załatwić. Będzie trzeba go ogłaszać wszędzie gdzie się da..nie wiem..
Najważniejsze, że mam go na oku, i że dochodzi do siebie. Zaczyna na mnie reagować i garnie się do pieszczot. Tyle, że tam nie mogę zbyt długo być, choćby dlatego, że niektóre psy (te co są po dwa, trzy w boksie) gryzą się między sobą walcząc o uwagę człowieka.

Link to comment
Share on other sites

wspaniałe wieści -mialam obraz mokrego psa przymarzającego do betonu. Dobrze, że zastałaś go w innych warunkach i o niebo lepszej kondycji. dzięki za wieści. Nasz Rydzyk w domu wczoraj zrobił pierwsze kroki na 4 nóżkach. minęly 4 tygodnie od wypadku. podobno po 6 tygodniach powinna nastąpić znaczna poprawa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fergilka']Jestem w szoku normalnie. Jak wpadłam na wewnętrzne boksy i nie mogłam go odszukać, to pomyślałam o najgorszym...ale okazało się, że Mietek poczłapał sobie na zewnątrz.
Już sam wstaje i próbuje chodzić :-) Dałam mu jedzonko, popił wody z glukozą. Jest czyściutki, wykąpany, ma zmienione posłanko (wszystkie pieski miały dziś czyściutko).

Wetka powiedziała, że z oczkami coś jest nie tak, obserwują to, być może to z szoku pourazowego. Nie wiem jeszcze dokładnie jaka diagnoza co do oczek.

Mam zdjęcia, zaraz wrzucę, tylko muszę ogarnąć jak to się robi :roll:

Ageralion, nie jestem zapisana na niego, tylko jak się zapisze, to mogę go wziąć tylko do siebie na DT, a nie wydać dalej np do Pani Danusi...nie wiem jak to załatwić. Będzie trzeba go ogłaszać wszędzie gdzie się da..nie wiem..
Najważniejsze, że mam go na oku, i że dochodzi do siebie. Zaczyna na mnie reagować i garnie się do pieszczot. Tyle, że tam nie mogę zbyt długo być, choćby dlatego, że niektóre psy (te co są po dwa, trzy w boksie) gryzą się między sobą walcząc o uwagę człowieka.[/QUOTE]
Cudowne wiesci :multi: juz sie balam ze Mietek dal sobie spokoj z zyciem i przestal walczyc. A tu taka niespodzianka :cool3:

Sadze, ze mozna by juz zaczac go oglaszac powolutku. Co Wy na to?

To juz musisz sprobowac uzgodnic z kierowniczka. Napwno jakos sie dogadacie. Jesli sie na niego nie zapiszesz, to moze ktos zwinac psiaka i tyle go zobaczymy...

Link to comment
Share on other sites

Co do ogłaszania, to może ktoś potrafi napisać jakiś krótki tekst chwytający za serce? :Rose:
Mi to zejdzie pewnie cały wieczór :placz:

W sobotę będę w schronie dłużej, to pogadam o adopcji i ogłaszaniu Mietka.
Co do foksia, którego rano widziałam, to już go nie ma. Objechałam kilka razy okolice i go nie znalazłam. TZ kręcił się też tam w dzień i już go nie było. Mam nadzieję, że tylko komuś zwiał...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fergilka']Oto Mietek dziś :-)

[IMG]http://i47.tinypic.com/befubm.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/2qbt5ps.jpg[/IMG]



[IMG]http://i48.tinypic.com/28jyyhg.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/t84roi.jpg[/IMG]

Umiem wstawiać zdjęcia :multi:[/QUOTE]


O mój BOŻE:lying:
to na prawdę on ??? jeki przecudny :bigcool::Cool!:
odzyskał siły przez to ze chodzisz do niego Iza :sweetCyb::klacz:
oby się coraz lepiej czuł:kciuki:
a kto go wykąpał :???:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamilqax95x']jak go ktoś mógł wyrzucić przecież on jest piękny <3[/QUOTE]

Miałam na myśli foksia :-) w wątek Mietka wkradł się foksio, którego rano widziałam przy drodze:-(

A Mietka nie wiem, kto wykąpał, pamiętasz jak wyglądał w weekend? Dziś był puszysty, doopke mu napewno wykąpali :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamilqax95x']O mój BOŻE:lying:
to na prawdę on ??? jeki przecudny :bigcool::Cool!:
odzyskał siły przez to ze chodzisz do niego Iza :sweetCyb::klacz:
oby się coraz lepiej czuł:kciuki:
a kto go wykąpał :???:[/QUOTE]
Jejjjjjjooooooooooooooo:):):):)Tańczyc mi sie zachciało.....jak zobaczyłam fotki, przeczytalam wieści..to się poryczałam ze wzruszenia..Miecio jest sliczny!!!!!!Fergilko- bardzo bardzo Ci dziekuje za twoje serduszko kochane....jestem pewna, ze to co napisala kamilqax, to prawda w 100%:):)teraz juz dla Niego moze byc tylko lepeij- i bedzie:):):)UUUUUUUUUUUUUffffffffffffffffffffffffffffffff:):):)

Link to comment
Share on other sites

U Mietka wszystko ok, właściwie coraz lepiej się czuje - tak wygląda bynajmniej. Dostał jedzonko, chętnie zjadł, dał się wymiziać, ale jeszcze trochę nieufny jest, byłam tylko chwilke, bo zamykali. Teraz będę dopiero w sobotę, jutro i pojutrze muszę zostać po godzinach, odrobić zaległości w pracy :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fergilka']U Mietka wszystko ok, właściwie coraz lepiej się czuje - tak wygląda bynajmniej. Dostał jedzonko, chętnie zjadł, dał się wymiziać, ale jeszcze trochę nieufny jest, byłam tylko chwilke, bo zamykali. Teraz będę dopiero w sobotę, jutro i pojutrze muszę zostać po godzinach, odrobić zaległości w pracy :-([/QUOTE]
:):):):)DZiękuje fergilka za kolejne dobre wieści:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agiza']Fergilka może mogłabym pomóc w wydostaniu Mietka ze schroniska. Zadzwoń do mnie ,proszę - 502953365.[/QUOTE]

Agiza dziękuję. Zapisałam sobię Twój nr. Jutro będę rozmawiać z kierowniczką o adopcji Mietka, czy jest już gotowy, i jak zdiagnozowali jego oczka. Gdyby okazało się, że dalej nie chcą go wydać odezwę się do Ciebię na pewno. Dziękuję:-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...