Ania W Posted February 11, 2010 Author Share Posted February 11, 2010 No to fajnie bo pani chciała sunię z Warszawy a ja na razie nie mogę zaproponować jej transportu...poza tym dwie jeszcze czekają na konsultację chirurgiczną . Pipi [IMG]http://img28.imageshack.us/img28/9026/pipic.jpg[/IMG] Pestka [IMG]http://img691.imageshack.us/img691/9112/pestka.jpg[/IMG] I szalejąca Pchełka ze swoją starszą koleżanką :) [IMG]http://img297.imageshack.us/img297/556/pcheka.jpg[/IMG] [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/655/pcheka1.jpg[/IMG] A tak wygląda jej przepuklina (u Pestki podobnie) [IMG]http://img85.imageshack.us/img85/8610/przpeuklinapcheka.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TribalWolf Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 Ale tak w ciemno nie oddam jej. Trzeba pojechać do tej Pani. Może jakoś się uda. Radzymin nie jest daleko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted February 11, 2010 Author Share Posted February 11, 2010 No ja wiem. Ja powiedziałam, że jeżeli o mnie chodzi to warunkiem jest podpisanie umowy adopcyjnej w tym :sterylka i zgoda na wizyty poadopcyjne. I myślę, że w przypadku koleżanki podobnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TribalWolf Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 No jasne. Ja chętnie bym zobaczyła warunki i dom przed oddaniem psa. A ta Pani pewnie będzie chciała zabrać już w sobotę. Bo nie możliwości żeby kruszyna nie spodobała się. A nie chcę aby starsza Pani była za wiedziona, że nie może małej wziąć od tak zaraz. Czy ponieść ryzyko? Sama nie wiem. Bardzo przywiązałam się do Pari. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiawro Posted February 12, 2010 Share Posted February 12, 2010 Jak jest możliwość to uważam, że dobrze zobaczyć dom przed oddaniem małej i uświadomić tej pani tą sterylkę aby potem nie było ;) Trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted February 12, 2010 Author Share Posted February 12, 2010 Nikt nie zagląda to chociaż podrzucę .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnezs Posted February 12, 2010 Share Posted February 12, 2010 Ja zaglądam ;) Faktycznie, straszne z nich KOLOSY :p Czy ta Pani z Radzymina to ta ode mnie? Na mnie wywarła dobre wrażenie przez telefon, ale wiadomo, jak można sprawdzić to lepiej :loveu: Mocno trzymam kciuki za "nasze" dziewczynki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kociabanda2 Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 podnoszę panienki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted February 13, 2010 Author Share Posted February 13, 2010 agnezs - to ta pani ;) Mnie też wydaje się to obiecujące i czekam na wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TribalWolf Posted February 13, 2010 Share Posted February 13, 2010 Starsza Pani niestety nie odezwała się dziś :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted February 13, 2010 Author Share Posted February 13, 2010 No to jak dla mnie spalona...:/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted February 15, 2010 Author Share Posted February 15, 2010 To podrzucę. Dzisiaj wizyta u chirurga. Trochę się denerwuję co powie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnezs Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Kciuki mocno zaciśnięte oczywiście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TribalWolf Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Pani z Radzymina odezwała się. Nie mogła dojechać do mnie. Najlepiej jak sama pojadę z Pari zobaczyć nowy dom. Szczepimy się w tym tygodniu. Ale cholerka żal mi ja oddawać bardzo bardzo.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted February 15, 2010 Author Share Posted February 15, 2010 [quote name='TribalWolf'] Szczepimy się w tym tygodniu.[/QUOTE] My też :) [quote name='TribalWolf'] Ale cholerka żal mi ja oddawać bardzo bardzo....[/QUOTE] Nie oddawaj ;) A my po konsultacji chirurgicznej. Wstępnie zabieg u dwóch w przyszły poniedziałek. Problem polega na tym, że Pestka musi troszkę nabrać masy ale jak tu "utuczyć" takie coś małego z taką dużą przepukliną... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnezs Posted February 15, 2010 Share Posted February 15, 2010 Super wieści dziewczyny !! Ale maluszki dalej szukają domków ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TribalWolf Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 [quote name='Ania W']ale jak tu "utuczyć" takie coś małego z taką dużą przepukliną...[/QUOTE] naleśnikami. małe ilości ale często. Pari uwielbia bułki z masłem , też dobry sposób ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiawro Posted February 16, 2010 Share Posted February 16, 2010 w górę kluseczki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TribalWolf Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Hop do góry :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted February 17, 2010 Author Share Posted February 17, 2010 Pchełka :) [IMG]http://img130.imageshack.us/img130/4101/pipih.jpg[/IMG] [IMG]http://img695.imageshack.us/img695/8373/pipi1a.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 śliczności... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 17, 2010 Share Posted February 17, 2010 Ale Pchełeczka urosła!:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnezs Posted February 18, 2010 Share Posted February 18, 2010 Boziu, jakie cuuuuudo :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TribalWolf Posted February 21, 2010 Share Posted February 21, 2010 W piątek pojawił się u mnie mąż Pani z Radzymina. Obejrzał Pari i pojechał. Wielkiego zachwytu nie widziałam. Po południu zadzwoniła Pani i " My jednak rezygnujemy z pieska. Ona tak jamnikowata a my jamników nie lubimy" :O. Pari nadal u nas :). Diabełek mały z niej rośnie a może jest rozpieszczona, hmmm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania W Posted February 21, 2010 Author Share Posted February 21, 2010 No mówiłam, że już po pierwszej akcji z niepojawieniem się u mnie skreśleni ;) Tym bardziej że ja Pani mówiłam że one mają coś z jamnika ale czy podobne będą to trudno mi powiedzieć. Nie ma tego złego ;) Może byście jakieś fotki "jamnika" wrzucili ?;) My czekamy na zabieg , który został przełożony z poniedziałku na środę... Jak zobaczycie taką Pchłę na swoim psie to nie potraktujcie jej kapciem :cool3: [IMG]http://img695.imageshack.us/img695/556/pcheka.jpg[/IMG] Poświecenie prawie matczyne :) [IMG]http://img62.imageshack.us/img62/655/pcheka1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.