Jump to content
Dogomania

http://www.zoopsychologia.pl- czy ktoś ma opinie?


aska_1501

Recommended Posts

  • 4 weeks later...
  • Replies 114
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 weeks later...

[quote name='kanusia']Odświeżam wątek bo dzisiaj wet podsunął mi pomysł - zoopsychologia.

Z przeglądanych przeze mnie kursów widziałam sporo takich, w których połowa programu to - psychologia :roll: a tematyka pokrywa się z tą, którą miałam na studiach. Jestem magistrem psychologii. Orientujecie się, czy są jakieś studia podyplomowe, na których nie będzie powtórki z rozrywki czyli psychologii a będzie położony nacisk na zwierzęta?[/quote]

Studia podyplomowe:
SGGW - Katedra Genetyki i Ogólnej Hodowli Zwierząt- "Pies i jego rola w społeczeństwie" [UWAGA: są błędy w datach składania dokumentów, kosztów i ilości semestrów na stronie głównej SGGW - wg Pani Sekretarz (stokrotne Jej dzięki za szybką odpowiedź!) tego Studium aktualne info znajduje się na [url=http://pieswspoleczenstwie.sggw.pl/index.php]Studia podyplomowe "Pies i jego rola w spo

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

wiadomość z dziś:
[B]rekrutacja[/B] na studia podyplomowe "Pies i jego rola w społeczeństwie" [B]na SGGW przedłużona do 30 września[/B]. Są jeszcze wolne miejsca, nie przyjmują na razie wpisowego, tylko podania i dokumenty. Szczegółowe info pod adresem: [url=http://pieswspoleczenstwie.sggw.pl/index.php]Studia podyplomowe "Pies i jego rola w spo

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Marze o takich studiach podyplomowych od jakiegos czasu... Teraz jestem na 5 roku psychologii na swps-ie i niestety przespalam mozliwosc zrobienia specjalnosci u siebie... ehhh teraz zaluje okrutnie. Niestety zostala ona zniesiona, wiec nawet gdybym chciala to juz dawno nic tego...
Moze ktos z was sie orientuje jak wyglada sprawa zjazdow na sggw? Moje pytanie dotyczy oczywiscie terminow... W weekendy robie teraz inne szkolenie i sie zastanawiam, czy udaloby mi sie to jakos pogodzic ;) Jesli nie to bede zmuszona poczekac rok... no coz :roll:.

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

sggw chyba w tym roku nie ruszy (grupa się nie zbierze), rusza za to "psychologia zwierząt" na swps - dziś wydzwaniali po liście rezerwowej, którą przyjmują - albo jako drugą grupę albo dołączają do pierwszej. a jak teraz jesteś na piątym i się obronisz przed wakacjami to mogłabyś już robić (powinna być możliwość takiego umówienia się, przynajmniej na innych kierunkach jest), i skończyć jednocześnie - dyplom i podyplomowe. na razie nie wiem jak z terminami zjazdów - warto dopytać w informacji dla kandydatów, albo jak masz ich tam bezpośrednio to od razu:)
tu dane:
[url=http://www.podyplomowe.pl/warszawa/studia_podyplomowe/oferta_edukacyjna_psychologia_zwierzat.php]Psychologia Zwierząt - zagadnienia podstawowe i aplikacyjne < Oferta edukacyjna < Studia podyplomowe < Podyplomowe - Warszawa < SWPS[/url]
pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

no to mamy inaugurację zoopsychologii na swps! czyli pewnie się spotkamy:)
liczę na to, że obsługa kandydatów będzie dalej tak prężnie działać i wkrótce dostanę plan oficjalnie;) bo z sggw nawet mejla nie przysłali z informacją, co z kierunkiem i tegoroczną edycją.

w kwestii samych studiów i głównego wątku, znalazłam ciekawy artykuł, prawdopodobnie z zeszłego roku (od kiedy są te studia na swps??):
[url=http://wroclaw.naszemiasto.pl/inne/specjalna_artykul/537237.html]NaszeMiasto.pl : Wroc

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='wani']Marze o takich studiach podyplomowych od jakiegos czasu... Teraz jestem na 5 roku psychologii na swps-ie i niestety przespalam mozliwosc zrobienia specjalnosci u siebie... ehhh teraz zaluje okrutnie. Niestety zostala ona zniesiona, wiec nawet gdybym chciala to juz dawno nic tego...
Moze ktos z was sie orientuje jak wyglada sprawa zjazdow na sggw? Moje pytanie dotyczy oczywiscie terminow... W weekendy robie teraz inne szkolenie i sie zastanawiam, czy udaloby mi sie to jakos pogodzic ;) Jesli nie to bede zmuszona poczekac rok... no coz :roll:.

pozdrawiam[/quote]

nie ma juz tej specjalizacji z psychologii zwierzat :crazyeye:?? czemu??

Link to comment
Share on other sites

Panie Kosiński:
1. Nie tylko te jedne zajęcia były kiepskie niestety
2. Jestem dyplomowanym psychoterapeutą i jakoś nie mam problemów w komunikacji z klientami
3. Jesli chodzi o zajęcia to fakt, brałam udział w dwóch zjazdach z których każdy niestety był nieprofesjonalnie prowadzony, a na jakiej podstawie to twierdze? Poza byciem psychoterapeutą jestem tez nauczycielem i naprawdę wiem, że czytanie z książki nie jest najlepszą formą prowadzenia zajęć.
4. Zwracałam Panstwu uwagę na niedoskonalości zajęć ale również proponowałam rozwiązania w postaci zatrudnienia kompetentnych fachowców z nazwiskami włącznie. Ten kurs naprawdę kosztuje zbyt duże pieniądze, aby tracic czas na słuchanie tekstów z ksiązki, która studenci I roku psychologii muszą mieć w jednym palcu (wiem bo studiowałam psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim)
5. To, że nie ukończyłam Panstwa kursu nie oznacza, że nie jestem zoopsychologiem. Ukończyłam studia podyplomowe z SWPS, których dyplom jest honorowany przez Polskie Towarzystwo Etologiczne.
6. To Pan wykłócał się z szefem i organizatorem studiów na SWPS, że zoopsycholog nie musi byc psychologiem, a skoro Pan mi wypomina, że psychologiem nie jestem, to może się Pan pochwali wykształceniem swoim i Pańskiej żony, żeby już wszyscy wiedzieli kto jakie ma wykształcenie.

Tyle odpowiedzi na Pana wpis. Nie rozumiem dlaczego zareagował Pan agresją na zwrócenie uwagi o niefachowości prowadzonych zajęć. Jeśli człowiek za coś płaci, to ma prawo wymagać. Argumenty agresji i mowienie nieprawdy naprawdę nie o mnie świadczy tylko o Panu. (tym bardziej, że pisze Pan to ludziom którzy ani mnie ani Pana nie znają i mogą jedynie wierzyć słowom Pana albo moim)

Link to comment
Share on other sites

Witam, ja również zaczynam w tym roku studia w Warszawie na SWPS. Czy dostaliscie już listy z planami zajęć? Bo ja jeszcze nic nie dostałam, a Pani przez telefon powiedziała, że zostały one wysłany.
Pierwszy zjazd 25 pazdziernika :D
Jeśli jest ktoś z poza Warszawy i chciałby sie doagadac w sprawie noclegu to byłoby fajnie. Ja jestem z Trójmiasta :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Feronek']To, że nie ukończyłam Panstwa kursu nie oznacza, że nie jestem zoopsychologiem. Ukończyłam studia podyplomowe z SWPS, których dyplom jest honorowany przez Polskie Towarzystwo Etologiczne.
[/quote]

Feronek, poproszę szczegóły, w imieniu tych, co na swps zmierzają - jakie mamy możliwości/uprawnienia w, że się tak wyrażę, "branży", jeśli nie zrobimy jedynego słusznego kursu w Międzyborowie? O honorowaniu przez PTEtol wiem, o animozjach z prof. Pisulą też.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kanusia'][URL="http://zoopsycholog.com/dyplom"]Dyplom | zoopsycholog[/URL]

Uch... ten dyplom wygląda obskórnie :cool1:[/quote]

Zdecydowanie bardziej Międzyborów niż Europa. I nie jestem złośliwa, piszę to z nadzieją, że osoby odpowiedzialne się przejmą.
Czy tak wyglądają wszystkie "zaświadczenia" zawodowe? Zna się ktoś na tym? To urzędowy wymóg? Poza tym, że w czasach powszechnej komputeryzacji można zrobić nadruk równo i czytelnie.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o uprawnienia do wykonywania zawodu zoopsycholog, ci, którz skończą SWPS mają takie same uprawnienia jak ci, którzy kończą kurs w Międzyborowie i takie same jak ci, którzy niczego nie skończyli, ponieważ (choc podobno jest już definicja zawodu "zoopsycholog" to nie ma jeszcze żadnych uregulowań ani obostrzeń prawnych w tym temacie) Zatem każdy może sobie zarejestrowac taką działalnośc. Co daje SWPS - 1. jego dyplom to dyplom ukończenia studiów podyplomowych (radzę poczytac sobie o różnicach między kursem a studiami podyplomowymi i np weryfikacją dyplomów za polską granicą); 2. dyplom SWPS jest honorowany przez Polskie Towarzystwo Etologiczne co np moze byc pomocne przy ubieganiu sie o stanowisko "bieglego sadowego"; 3. dyplom SWPS (nie wiem czy jeszcze ale ten ktory ja mam tak) upowaznia do odbycia kursu systemem e-learningowym na uczelni w USA (nie pamietam teraz nazwy :( ) Dla mnie sam fakt tego kto na SWPS prowadził zajęcia wziął górę jeśli chodzi o ocenę tych studiów - to naprawdę są specjaliści w swojej dziedzinie. Ale to jest moje zdanie.

A jesli chodzi o dyplom (na tym skanie tego nie widac) czy ma on jakąś drugą stronę z ilością godzin zajęć? Bo jeśli nie, to zgodnie z przepisami taki dyplom jest nic nie wart.
Analogicznie - ktoś z dyplomem z kursu psychoterapeutycznego bez wypisanej godzinowej ilości odbytych zajęć nie może przystąpić do egzaminu na certyfikowanego psychoterapeutę. Ale to też tylko taka uwaga praktyczna.

Link to comment
Share on other sites

dzięki za szczegóły, Feronek. od siebie dodam, że zawód jest na liście od 2007, nie wiedziałam tylko jak to dokładnie wygląda z wymogami dotyczącymi wykształcenia, do tego nie mogę się dokopać - co ciekawe większość informacji na temat zawodu zoopsychologa prowadzi do Międzyborowa - a Wikipedia to już w ogóle jedną słuszną ścieżkę podaje! tu to wyglądałoby jeszcze rzetelnie i obiektywnie, ale oczywiście link do artykułu w "Kynologii" jest:
[URL="http://zoopsycholog.ovh.org/zawod.html"]Web Templates by LINE9.com[/URL]

w kwestii dyplomu studiów podyplomowych SWPS i uczącej tu kadry SWPS, SGGW i PAN - jak najbardziej się z Tobą zgadzam pod względem jego wartości, stąd moje intensywne poszukiwania kształcenia na poziomie uczelnianym w tym zakresie. na oku było jeszcze SGGW, o którym wspominałam wcześniej, ale polali sprawę w tym roku i nie ruszają z tym kierunkiem.

ten "dyplom" z ESPZ, jak się go szumnie nazywa, kompletnie do mnie nie przemawia, co do suplementu, rejestru przedmiotów i godzin, czy czegokolwiek - rzeczywiście warto by się dowiedzieć, czy to tam jest, choć przypuszczam, że tak.

uczelnia w USA - ciekawa sprawa - postaram się dowiedzieć o tym czegoś na zjazdach. w kwestii takich zagranicznych "cudów i dziwów" pozostaje jeszcze brytyjska licencja COAPE, którą w Polsce udostępnia Kłosiński z AmiChien - na forum molosów dowiedziałam się, że dostaje się wpis do światowego rejestru behawiorystów. Kurs sam w sobie tani nie jest, do tego podobno 150 funtów za certyfikat, no i prace zaliczeniowe trzeba przetłumaczyć na angielski.

Link to comment
Share on other sites

Wszelekie ślady dotyczące zawodu prowadzą do Międzyborowa dlatego, że to właśnie Pan Kosiński poczynił starania o to, aby zdefiniowany zawód "zoopsycholog" (i tu należą mu się słowa uznania). I tu również był konflikt między nim a prof. Pisulą. Jednak nie zgadzam się z tym, że zoopsycholog nie powinien miec wyższego wykształcenia. Moim zdaniem powinien mieć pewien poziom intelektualny i pewną wiedzę. Kilka zajęć z psychologii i z NLP naprawdę nie są wystarczającą podstawą do rozumienia wszystkich mechanizmów zachowań zarówno klientów jak i ich "podopiecznych". To tak jakby powiedziec, że psychoterapeutą może być ktoś bez wyższego wykształcenia, bo to ciężka praca. Ciężar pracy nie ma tu absolutnie znaczenia.

Link to comment
Share on other sites

mnie sie zdaje ze sam kurs czy same studia podyplomowe (oczywiscie mimo iz sa wiekszej wartosci niz zwykly kurs) to malo jak na bycie zoopsychologiem bo jak sama nazwa wkazuje jest to ktos kto jest Psychologiem! Lecz tutaj trzeba rozdzielic problem na dwoje - po pierwsze nie uwazam, ze aby leczyc zaburzenia zachowania u zwierzat trzeba ukonczyc psychologie, moga byc to studia czy pokrewne, czy w ogole bardziej ukierunkowane na same zwierzeta, jednakze w obydwu tych wypadkach nalezy zdobyc odpowiednie kwalifikacje i wiedze przez wlasnie min. studia podyplomowe. Jak by nie patrzec - uwazam, ze odpowiednie wyksztalcenie jest niezbedne.
Druga sprawa, do ktorej sie juz po czesci odnioslam - to kwestia nazewnictwa. Termin zoopsycholog powinien odnosic sie jedynie do osoby ktora ukonczyla psychologie. W innym przypadku jest to jawne naduzycie wynikajace z samej nazwy. Bo osoba zwraca sie do zoopsychologa a nie np. zootechnika. To tak jakby pacjent poszedl na terapie do psychologa a okazuje sie ze terapeuta to np. pedagog,albo pracownik socjalny.
Zeby nie bylo - nie uwazam, ze ktos kto nie ukonczyl psychologii bedzie gorszym specjalista od zaburzen zachowan zwierzat, uwazam jedynie ze nie powinien tytulowac sie takim terminem.
jezeli psychologiem nazywamy tylko kogos kto ukonczyl 5-letnie studia, to dlaczego zoopsychologiem moze nazywac sie kazdy kto skonczyl jakis tam kurs czy "jednynie" studia podyplomowe??

Link to comment
Share on other sites

w przypadku zoopsychologa sprawa jest dość klarowna - samo złożenie nazwy jak i opis zawodu jak dla mnie jasno wskazuje, że chodzi o relację zarówno z samym zwierzakiem jak i jego właścicielami - czyli "podwójny" psycholog.
a co z behawiorystą? ;)

weźmy pod uwagę, że czołowe postaci w Polsce, które - ogólnie mówiąc - zajmują się problemami zachowania zwierząt towarzyszących, różnią się nie tylko wykształceniem w ww. kierunku (kursy za granicą - Wielka Brytania, Francja, Nowa Zelandia), ale też tym podstawowym (np. mgr z weterynarii czy z psychologii) - w dodatku bardzo duże emocje wzbudzają te różnice. wszystkim nie dogodzimy, zawsze ktoś nam zarzuci niewłaściwe wykształcenie...

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 2 months later...

Dopóki to nie będzie miało podstaw naukowych, dopóki nie będzie trwało odpowiednio długo, dopóki nie zajmą się tym specjaliści (!!) od psychologii, etologii, ekologii behawioralnej i socjobiologii - dopóty będzie to kpina i wybitne nadużywanie słowa 'zoopsycholog'.

Póki co, wstawić można tych wszystkich pożal się Boże 'specjalistów' od psychologii zwierząt między książkami Fishera na półce.

Pozdrawiam
Saint

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[B]Saint[/B], Twoje "dopóki" nadchodzi zatrważająco szybko - studia na SWPS kończymy przecież już w maju, a na nich aż trzeszczy od przyszłych zoopsychologów:) Martwią się tylko strasznie, że im rozszerzyli grupę klientów o właścicieli mrówek, ale to pewnie z powodu konieczności zmiany wpisu do rejestru działalności.

Na ostatnim zjeździe padło pytanie, jakie uprawnienia (czy tytuł) mamy po tych studiach - biedny Pisula nie wiedział, jak na tę mnogą nadzieję w oczach odpowiedzieć, że studia podyplomowe tylko dokształcaniu służą...

No i co Ty masz do Fishera? Klasyk w końcu! Poza tym przyznał się, że popełnił parę błędów... Czyli jednak Giordano Bruno to nie ostatni facet, który był do tego zdolny:cool3:

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Jeżeli zoopsychologiem nazywa się kogoś, jedynie po studiach podyplomowych - to nie dziwię się, że jest ich tak kiepski poziom w Polsce.
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że absolwenci takowych studiów mają często wrażenie posiadania unikalnej wiedzy i szerokich kompetencji - a w gruncie rzeczy, parafrazując pewne mądre powiedzenie - nawet nie wiedzą, czego nie wiedzą. ;)


Odnośnie Fishera - oczywiście, przyznał się do popełnianych błędów (paru? jakże delikatnie go oceniasz..), rozwijał się, ale to nie powód, żeby go rozgrzeszać ;)
W Polsce Smyczyński jest taką rodzimą klasyką - a wg. jego rad szkolą aktualni chyba jedynie starzy, nierozwijający się szkoleniowcy pod egidą ZKwP..


Pozdrawiam ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...